Olimpiada Lingwistyki Matematycznej 2016/2017

[Hayven]

Zastanawiałem się, czyby nie napisać o tym w starym temacie, ale jako że ów był przeznaczony dla poprzedniego roku szkolnego, uznałem, że lepiej założyć nowy.

Mamy już za sobą I etap OLM - jak Wam poszło? Czy komuś udało się rozgryźć zadanie 4? Jakie progi przewidujecie?

Pozdrawiam!

[Hayran]

W zadaniu 4. należało zauważyć podobieństwo miedzy tymi, które mają to 'zwężenie w krtani' i dalej kolejne podobieństwa się ze sobą pokrywały. Trudność: 2>3>4>1.

[Hayven]

Jeśli chodzi o podobieństwo wyrazów ze zwarciem krtaniowym, to i owszem, jest ono łatwe do zauważenia. Nie zgodzę się natomiast co do łatwości zauważenia pozostałych podobieństw, bo system zdaje się składać jednocześnie ze spółgłosek właściwych i stanowiących diakrytyki (przynajmniej takie odniosłem wrażenie, jak go ostatni raz widziałem), co utrudnia sprawę. Ale mogło być inaczej, w każdym razie wyizolowanie poszczególnych znaków nie było takie do końca proste, jako że niektóre łączyły się ze sobą.

Jeśli zaś chodzi o ocenę zadań pod względem trudności, to widziałbym to tak:

4 > 3 > 1 = 2 (w trzecim łatwo było policzyć odpowiednie wyrazy celem połączenia zdań, ale wychwycenie zależności między zdaniami a rysunkiem nie było już chyba tak bardzo oczywiste? W każdym razie, mnie się to nie udało :/)

BTW, świetny masz nick

[Hayran]

Hayven, są już wyniki: ... L16wyn.pdf
Przeszdłeś?

[Hayven]

Wiem, widziałem, przeszedłem , a ze mną jeszcze trzy osoby ze szkoły, co mnie jeszcze bardziej cieszy. Weterani na Fb znowu dobrze przewidzieli próg, zdaje się, że miałem spory zapas (o ile ocena nie odbiega od tej otrzymanej w szkole).

Jak się domyślam, również przeszedłeś?

[Hayven]

Wydaje mi się, że dostatecznie dużo czasu upłynęło, abym bez skrępowania mógł napisać post pod postem

Tegoroczny drugi etap bardzo mi się nie podobał - nie wiem, co miała na myśli osoba dobierająca zadania, ale znowu były dwa zadania łatwe, które zrobiła zapewne większość (pierwsze i drugie), zaporowe trzecie, którego być może nie zrobił nikt. A do tego zadanie czwarte, którego bez znajomości jakichś podstaw chińskiego czy japońskiego (kanji) nie szło chyba nawet zacząć (akurat mam to szczęście, że od razu mogłem rozpoznać 月-księżyc/miesiąc, 日 - słońce/dzień, 二 - 2, 三 - 3, 十五 -15, dzięki czemu część zadania, czyli pierwsze pięć zapisów, mogłem ogarnąć).

Czemu mi się nie podobało? Otóż nie stanowiłby problemu dobór zadań 1 i 2, gdyby wszystkie były na tym poziomie, bo wtedy naprawdę olimpiada różnicowałaby ludzi pod względem tempa pracy - a tak, każdy kiedy tylko zrozumiał, że 3. i 4. są zbyt trudne, zajął się 1. i 2. i w ten sposób nie ma różnicy między tymi, którzy poradzili sobie w z każdym w 40 min, a tymi, którzy potrzebowali po 1,5 h, ciekawe jeszcze, czy to tylko moje odczucia, i co myślą na ten temat inni, oraz jaki próg będzie do finału :p

[Hayran]

No i miałeś rację, Hayven. II etap rzeczywiście mało różnicujący. Wystarczy spojrzeć tylko na oceny za zadanie 3 :O Najwyższy wynik to tylko 66 pkt... Poza tym, z tego co widzę, jeden z zeszłorocznych srebrnych medalistów na Olimpiadzie Międzynarodowej nie zakwalifikował się do finału. Wydaje mi się, że olimpiada lingwistyczna jest trochę losowa...
PS. Jesteś w finale? Mi zabrakło 4,5 pkt., ale może w liceum będzie lepiej xp.

[Hayven]

Tak, udało mi się trafić do finału I zamierzam powalczyć o olimpiadę międzynarodową

Co do dziwnych wyników - osoba, która miała trzeci wynik na zeszłorocznym finale, weszła tym razem "na styk".

Trafiła Ci się literówka - najwyższy wynik to 60 punktów.