Matematyka w ekonomii

Dyskusje o matematykach, matematyce... W szkole, na uczelni, w karierze... Czego potrzeba - talentu, umiejętności, szczęścia? Zapraszamy do dyskusji :)
tajner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 169
Rejestracja: 10 gru 2010, o 15:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 5 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: tajner »

Czy nie uważacie że zbytnie matematyzowanie ekonomii ze względu na zbyt dużą złożoność zjawisk ekonomicznych (niemierzalny, niezdeterminowany czynnik ludzki) np. do szukania prognozowanych wielkości popytu podaży, wyceny instrumentów finansowych mija się często z celem?
Które zastosowania matematyki uważacie za zasadne a które, nie? Nawet powszechny wzór na procent składany uwzlędniając realia jest nie do końca prawdziwy, uwzględniając podatek Belki i zaookrąglanie odsetek w górę do grosza. Wg. mnie powinien wyglądać tak:

\(\displaystyle{ 100FV=100PV+[100PV \cdot r \cdot (1-t)]+1}\)

Tą setkę dałem na początku ze względu na zaokrąglanie groszy do góry \(\displaystyle{ [ ]}\), to część całkowita, \(\displaystyle{ r,t}\) stopa procentowa, stopa podatku dochodowego. Cały wynik w groszach.
Ostatnio zmieniony 12 sie 2016, o 12:01 przez AiDi, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Symbol mnożenia to \cdot.
szw1710

Matematyka w ekonomii

Post autor: szw1710 »

Rozwiązując zadania z fizyki też dokonujemy znacznych uproszczeń. Np. dla wahadła rozważamy wychylenia o małe kąty, dla analizy ruchu zakładamy, że odbywa się on w próżni (co dla małych prędkości jest dość sensowne) itp. Klasyczne wzory dają nam jednak dobry obraz zjawisk, a także dobre przybliżenia. A zaokrąglanie - to już kwestia implementacji.

Zbytnie komplikowanie wzoru wpływa na jego małą czytelność. A i tak wszystkich czynników nie uwzględniłeś. Dlatego proponuję nie zmieniać świata na siłę i pozostać przy tym, co sprawdza się od lat. Prawo procentu składanego jest czymś obiektywnym (odsetki się kapitalizują).

W pewnej mierze jednak muszę się zgodzić. Otóż rzadko zysk firmy można zapisać funkcją liniową. To jest podstawa w programowaniu liniowym. Dlaczego rozważa się modele Leontiewa, czemu rynek się idealizuje?

Proponuję lekturę Podstaw ekonomii matematycznej Alpha Chianga.
tajner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 169
Rejestracja: 10 gru 2010, o 15:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 5 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: tajner »

Znam tą książkę, z ekonomiczno-matematycznych lepsza wg. jest Mikroekonomia Variana.
Co do tematu to jednak w dyskursie publicznym każda decyzja musi być uargumentowana liczbami, np. to że zmniejszenie wysokości podatków powoduje spadek bezrobocia. Ceteris paribus tak jest (tzn bez zmiany pozostałych wielkości), ale pod wpływem innych zmian może być inaczej. I wtedy pewne grupy mogą zaprzeczać prawom ekonomii. I tu mamy problem.
Na dodatek dyktat PKB w dyskursie publicznym, co sposobu liczenia którego jest wiele krytyki. Model Keynesa z którego wynika że wzrost wydatków rządowych jest dobry i nie wpływa negatywnie na wielkość konsumpcji i inwestycji (bzdura, przecież biorą te pieniądze od ludzi, chyba że się zapożyczamy, ale to głupota dzisiejszych czasów zapożyczanie się na full).
PS A jak powinien wyglądać wzór na proc. składany ten odnoszący się do sposobu jak liczy się to w Polsce?
szw1710

Matematyka w ekonomii

Post autor: szw1710 »

A jak powinien wyglądać wzór na proc. składany ten odnoszący się do sposobu jak liczy się to w Polsce?
Sądzę, że to kwestia implementacji. Chwila matematycznego zastanowienia pozwoli CI ustalić taki wzór. Natomiast wzór \(\displaystyle{ FV=PV(1+r)^n}\) (oznaczenia standardowe) jest uniwersalny i można na nim oprzeć nauczanie podstaw ekonomii w każdym kraju.
tajner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 169
Rejestracja: 10 gru 2010, o 15:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 5 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: tajner »

tajner pisze:Nawet powszechny wzór na procent składany uwzlędniając realia jest nie do końca prawdziwy, uwzględniając podatek Belki i zaookrąglanie odsetek w górę do grosza. Wg. mnie powinien wyglądać tak:

\(\displaystyle{ 100FV=100PV+[100PV \cdot r \cdot (1-t)]+1}\)

Tą setkę dałem na początku ze względu na zaokrąglanie groszy do góry \(\displaystyle{ [ ]}\), to część całkowita, \(\displaystyle{ r,t}\) stopa procentowa, stopa podatku dochodowego. Cały wynik w groszach.
Tutaj FV to wartość po roku. Nie wiem gdzie jest błąd.
choko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 2 wrz 2009, o 21:10
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 2 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: choko »

Myślę że w odniesieniu do dyskusji warto załączyć dwa linki z wypowiedziami JKM, który co by nie mówić zna się na ekonomii:

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=HyYIeC0NXf8
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: kmarciniak1 »

choko pisze:Myślę że w odniesieniu do dyskusji warto załączyć dwa linki z wypowiedziami JKM, który co by nie mówić zna się na ekonomii:

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=HyYIeC0NXf8
A według mnie to on baje jak mu się zdaje
Przykład z wieszakiem jest absurdalny.A zresztą dalsza część o modelach gospodarczych i naukowych gdzie JKM wyraźnie podkreśla, że żaden model nie może być potwierdzeniem teorii ani jej zaprzeczeniem też nie lepsza.Bo co według niego może potwierdzić jakąś teorię? Czy globalne ocieplenie nie jest prawdą mimo, że nie znamy wszystkich możliwych parametrów?Czy zmniejszanie liczby gatunków na Ziemi z powodu działalności człowieka nie jest faktem ?

PS
O ile JKM zna się na pewnych rzeczach i mówi z sensem to nie znaczy, że wszystkie jego wypowiedzi trzeba traktować jak prawdę objawioną.
choko
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: 2 wrz 2009, o 21:10
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 9 razy
Pomógł: 2 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: choko »

Tak a co myślisz kolego o modelach funkcji produkcji które zakładają że im więcej kucharek zatrudnisz tym więcej one upieką? Czy to nie absurd (od pewnego momentu?). Ekonometria jest trochę potrzebna ale nie zakładajmy klapek na oczy i nie patrzy tylko na liczby i starodawne dane, rzeczywistość jest bardziej zmienna (szczególnie w dzisiejszych czasach).
Co do Korwina to odnieśmy się tylko do tego co mówi w tym filmie to chodzi mu o modele takie jak ten Keynesa który mógłby wymyśleć uczeń liceum, są mega uproszczone, liniowe, z których wynika że zadłużanie jest ok.
Prawda jest niestety smutna nad czym ubolewam wiele ekonomii mającej podstawy matematyczne jakie np. modele wyceny instrumentów finansowych powstały, aby żerować na naiwności ludzkiej.

Po części mówi o tym Profesor Frydman

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=DsF9pUguDzc

(szczególnie od 2:55)
Ostatnio zmieniony 25 sie 2016, o 16:37 przez choko, łącznie zmieniany 1 raz.
Kartezjusz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 7330
Rejestracja: 14 lut 2008, o 08:31
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Z Bielskia-Białej
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 961 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: Kartezjusz »

Nie mówiąc o niemodelowalności psychologii
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: kmarciniak1 »

choko pisze:Tak a co myślisz kolego o modelach funkcji produkcji które zakładają że im więcej kucharek zatrudnisz tym więcej one upieką? Czy to nie absurd (od pewnego momentu?). Ekonometria jest trochę potrzebna ale nie zakładajmy klapek na oczy i nie patrzy tylko na liczby i starodawne dane, rzeczywistość jest bardziej zmienna (szczególnie w dzisiejszych czasach).
Co do Korwina to odnieśmy się tylko do tego co mówi w tym filmie to chodzi mu o modele takie jak ten Keynesa który mógłby wymyśleć uczeń liceum, są mega uproszczone, liniowe, z których wynika że zadłużanie jest ok.
Prawda jest niestety smutna nad czym ubolewam wiele ekonomii mającej podstawy matematyczne jakie np. modele wyceny instrumentów finansowych powstały, aby żerować na naiwności ludzkiej.

Po części mówi o tym Profesor Frydman

Kod: Zaznacz cały

https://www.youtube.com/watch?v=DsF9pUguDzc

(szczególnie od 2:55)
Twoje stanowisko jest jak najbardziej do zaakceptowania bo nie popadasz w skrajności.Jednak Korwin idzie o krok dalej(albo i więcej kroków).

Cytuję:
Nigdy model, nigdy żaden model, nie może być potwierdzeniem słuszności teorii lub zaprzeczeniem.

Aby obalić postawiony w ten sposób pogląd wystarczy podać kontrprzykład, choćby wspomniane przeze mnie globalne ocieplenie.
Kartezjusz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 7330
Rejestracja: 14 lut 2008, o 08:31
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Z Bielskia-Białej
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 961 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: Kartezjusz »

A wiesz, że jest masa naukowcòw zaprzeczająca globalnemu ociepleniu?
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: kmarciniak1 »

Ja jednak odnoszę wrażenie, że zdecydowana większość naukowców zgadza się z teorią globalnego ocieplenia a mniejszość zaprzecza.

Wykresy, które można znaleźć w internecie również zachowują się "dziwnie" w ostatnich latach począwszy od rewolucji przemysłowej.Zresztą jest bardzo wiele publikacji, które rozprawiają się z argumentami sceptyków dogłębnie analizując to zagadnienie.
tajner
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 169
Rejestracja: 10 gru 2010, o 15:50
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 6 razy
Pomógł: 5 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: tajner »

A tu taki kwiatek
Z artykułu prof. Prystupy wynika, że stosowanie metod ekonometrycznych, a szczególnie
metody regresji liniowej w wycenie nieruchomości jest niemożliwe.
Z przedstawionej powyżej analizy wynika, że stosowanie metody regresji jest wymagane
prawem.
Wniosek: prawidłowa, zgodna z przepisami wycena nieruchomości jest w Polsce niemożliwa
... &view=item.
Ostatnio zmieniony 1 wrz 2016, o 20:39 przez tajner, łącznie zmieniany 1 raz.
kalwi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1931
Rejestracja: 29 maja 2009, o 11:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 145 razy
Pomógł: 320 razy

Matematyka w ekonomii

Post autor: kalwi »

tajner pisze:A tu taki kwiatek
[url]file:///C:/Users/User/Downloads/Polskie_prawo_nakazuje_stosowanie_metod_ekonometrycznych_w_wycenie.pdf[/url]
Dokładnie, nie sądziłem, że jest jeszcze ktoś myślący, że jak skopiuje ścieżkę ze swojego dysku twardego do jakiegoś pliku, to inni będą mogli go zobaczyć. TAKI KWIATEK

Co do globalnego ocieplenia, to

A tak na serio...
Jak 5 lat temu była strasznie długa i mroźna zima, to lewactwo mówiło, że była ona spowodowana globalnym ociepleniem. Jak było strasznie gorące lato rok temu, to śpiewka była taka sama. Jak jest średnie lato i średnia zima - globalne ocieplenie to powoduje. No ludzie, litości.
ODPOWIEDZ