Witam, ciekawi mnie czy prawdziwe jest następujące twierdzenie:
Niech dany będzie ciąg funkcyjny \(\displaystyle{ (f_n)}\), gdzie \(\displaystyle{ f_n:A_n \rightarrow X}\), którego każdy element jest jednostajnie ciągły oraz dla każdego \(\displaystyle{ n}\) mamy \(\displaystyle{ A_{n+1} \subset A_n}\), wtedy \(\displaystyle{ f= \lim_{n \to \infty} f_n}\), \(\displaystyle{ f:A \rightarrow X}\), przy czym \(\displaystyle{ A= \bigcap_{n=1}^{\infty}A_n}\) jest funkcją ciągłą
granica ciągła ciągu funkcyjnego jednostajnie zbieżnego
-
- Użytkownik
- Posty: 25
- Rejestracja: 25 kwie 2010, o 16:13
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 2 razy
granica ciągła ciągu funkcyjnego jednostajnie zbieżnego
A co będzie, gdy \(\displaystyle{ \bigcap_{n=1}^\infty} A_n=\emptyset?}\) Trzeba założyć niepustość przekroju, np. zwartość wszystkich zbiorów \(\displaystyle{ A_n}\) lub przynajmniej jednego z nich. To już gwarantuje niepustość przekroju.
Wydaje mi się, że Twoja hipoteza jest fałszywa. Weźmy \(\displaystyle{ A_n=[0,1]}\), więc \(\displaystyle{ A=[0,1]}\), \(\displaystyle{ f_n(x)=x^n}\) są jednostajnie ciągłe (bo ciągłe na zbiorze zwartym), a granica nie jest ciągła, bo jest to funkcja zerowa na \(\displaystyle{ [0,1)}\) oraz przyjmująca wartość \(\displaystyle{ 1}\) w punkcie \(\displaystyle{ 1}\).
Trzeba by też założyć jednostajną zbieżność (zauważyłem przy którejś edycji postu, że masz taki tytuł ), której w powyższym przykładzie oczywiście nie ma. Granica jednostajnie zbieżnego ciągu funkcji ciągłych jest funkcją ciągłą, więc wtedy hipoteza zachodzi, bo na przekroju wyrazy ciągu są oczywiście ciągłe. Przy założeniu zwartości zbiorów \(\displaystyle{ A_n}\) wystarczy oczywiście postulować ciągłość. Oczywiście trzeba coś wiedzieć też o przeciwdziedzinie \(\displaystyle{ X}\). Tyle, żeby zachodziło wspomniane twierdzenie: granica jednostajnie zbieżnego ciągu funkcji ciągłych jest funkcją ciągłą.
Wydaje mi się, że Twoja hipoteza jest fałszywa. Weźmy \(\displaystyle{ A_n=[0,1]}\), więc \(\displaystyle{ A=[0,1]}\), \(\displaystyle{ f_n(x)=x^n}\) są jednostajnie ciągłe (bo ciągłe na zbiorze zwartym), a granica nie jest ciągła, bo jest to funkcja zerowa na \(\displaystyle{ [0,1)}\) oraz przyjmująca wartość \(\displaystyle{ 1}\) w punkcie \(\displaystyle{ 1}\).
Trzeba by też założyć jednostajną zbieżność (zauważyłem przy którejś edycji postu, że masz taki tytuł ), której w powyższym przykładzie oczywiście nie ma. Granica jednostajnie zbieżnego ciągu funkcji ciągłych jest funkcją ciągłą, więc wtedy hipoteza zachodzi, bo na przekroju wyrazy ciągu są oczywiście ciągłe. Przy założeniu zwartości zbiorów \(\displaystyle{ A_n}\) wystarczy oczywiście postulować ciągłość. Oczywiście trzeba coś wiedzieć też o przeciwdziedzinie \(\displaystyle{ X}\). Tyle, żeby zachodziło wspomniane twierdzenie: granica jednostajnie zbieżnego ciągu funkcji ciągłych jest funkcją ciągłą.
-
- Użytkownik
- Posty: 2283
- Rejestracja: 14 cze 2011, o 11:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 88 razy
- Pomógł: 351 razy
granica ciągła ciągu funkcyjnego jednostajnie zbieżnego
A niby dlaczego? Funkcja na zbiorze pustym jest ciągła.szw1710 pisze:A co będzie, gdy \(\displaystyle{ \bigcap_{n=1}^\infty} A_n=\emptyset?}\) Trzeba założyć niepustość przekroju, np. zwartość wszystkich zbiorów \(\displaystyle{ A_n}\) lub przynajmniej jednego z nich.