Jakie alternatywy dla informatyki?
-
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 10 cze 2015, o 07:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Pomógł: 2 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Witajcie. Matura dała mi cały wachlarz emocji: tych pozytywnych, a także negatywnych. Stwierdziłem, że powinienem wypocząć, przed przystąpieniem do wybierania kierunków studiów, toteż do tej pory nie zaprzątałem sobie tym głowy.
Od początku byłem nastawiony na informatykę na UW, a jako zapas chciałem sobie wziąść infę na MINI na PW. UW było jednak raczej w sferze marzeń, gdyż tam dobrze było by mieć min 90% z matmy, a wiadomo że różnie to bywa, szczególnie na takich państwowych egzaminach, gdzie stres potrafi pokrzyżować wszystkie plany.
Sprawa trochę się zmieniła po maturce rozszerzonej z matmy, którą to mam nadzieję że napisałem bardzo dobrze. Wszystkie wyniki spisane na kawałku chusteczki wydają się być poprawne. Modlę się teraz tylko aby to była prawda i aby sprawdzający się nie pomylili przy sprawdzaniu (bo jak wiadomo niestety nie ma czasu na odwoływanie się przed rekrutacją).
Uspokojony tym faktem, poszedłem na maturę z fizyki. I tutaj coś się stało, bo nie wiem dlaczego ale większość zadań otwartych mam źle zrobionych i z tego co sobie sprawdzałem z odpowiedziami to mogę liczyć na 50%. Ta matura tak mnie dobiła, że do dzisiaj po nocach nie mogę spać. Tyle co ja się zadań otrzaskałem , a np w zadaniu gdzie był wózek i trzeba było napisać w którą stronę działa na niego sił, to ja dałem tą odwrotną. Ogólnie po robiłem wiele głupich błędów łącznie z złym przepisywaniem danych z polecenia itp. -> Sorki że tak długo ale musiałem się wyżalić
Przechodząc do sedna, teraz muszę podjąć jakąś decyzję. Na 1 miejscu zostaje infa na UW na którą przynajmniej teraz mam troszkę większą nadzieję, że się dostanę. Na infę na MINI chyba nie mam co liczyć, tak samo jak na wydziale Elektronicznym. Teraz zostaje kwestia rozłożenia sobie jakichś kół zapasowych.
Zastanawiam się nad:
Informatyka i Ekonometria -> UW
Matematyka -> UW
Matematyka -> PW
Wiecie czy warto patrzeć na Międzykierunkowe Studia Ekonomiczno-Matematyczne -> UW ?
Co sądzicie o informatyce na WAT'cie? Podobno lepiej iść na matme na UW, niż na Infe na WAT.
W jakiej kolejność radzili byście to ułożyć?
Podobno matematyka na UW jest bardzo dobra i i tak większość wylatuje na samym początku. Dlaczego zatem próg tam był aż taki niski (57.24pkt). Pomyśleć, że gdyby nie ta fizyka to mógłbym sobie już spać spokojnie...
Od początku byłem nastawiony na informatykę na UW, a jako zapas chciałem sobie wziąść infę na MINI na PW. UW było jednak raczej w sferze marzeń, gdyż tam dobrze było by mieć min 90% z matmy, a wiadomo że różnie to bywa, szczególnie na takich państwowych egzaminach, gdzie stres potrafi pokrzyżować wszystkie plany.
Sprawa trochę się zmieniła po maturce rozszerzonej z matmy, którą to mam nadzieję że napisałem bardzo dobrze. Wszystkie wyniki spisane na kawałku chusteczki wydają się być poprawne. Modlę się teraz tylko aby to była prawda i aby sprawdzający się nie pomylili przy sprawdzaniu (bo jak wiadomo niestety nie ma czasu na odwoływanie się przed rekrutacją).
Uspokojony tym faktem, poszedłem na maturę z fizyki. I tutaj coś się stało, bo nie wiem dlaczego ale większość zadań otwartych mam źle zrobionych i z tego co sobie sprawdzałem z odpowiedziami to mogę liczyć na 50%. Ta matura tak mnie dobiła, że do dzisiaj po nocach nie mogę spać. Tyle co ja się zadań otrzaskałem , a np w zadaniu gdzie był wózek i trzeba było napisać w którą stronę działa na niego sił, to ja dałem tą odwrotną. Ogólnie po robiłem wiele głupich błędów łącznie z złym przepisywaniem danych z polecenia itp. -> Sorki że tak długo ale musiałem się wyżalić
Przechodząc do sedna, teraz muszę podjąć jakąś decyzję. Na 1 miejscu zostaje infa na UW na którą przynajmniej teraz mam troszkę większą nadzieję, że się dostanę. Na infę na MINI chyba nie mam co liczyć, tak samo jak na wydziale Elektronicznym. Teraz zostaje kwestia rozłożenia sobie jakichś kół zapasowych.
Zastanawiam się nad:
Informatyka i Ekonometria -> UW
Matematyka -> UW
Matematyka -> PW
Wiecie czy warto patrzeć na Międzykierunkowe Studia Ekonomiczno-Matematyczne -> UW ?
Co sądzicie o informatyce na WAT'cie? Podobno lepiej iść na matme na UW, niż na Infe na WAT.
W jakiej kolejność radzili byście to ułożyć?
Podobno matematyka na UW jest bardzo dobra i i tak większość wylatuje na samym początku. Dlaczego zatem próg tam był aż taki niski (57.24pkt). Pomyśleć, że gdyby nie ta fizyka to mógłbym sobie już spać spokojnie...
Ostatnio zmieniony 10 cze 2015, o 10:18 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości: wózek.
Powód: Poprawa wiadomości: wózek.
Jakie alternatywy dla informatyki?
Jak myślisz ze matma poszła Ci bardzo dobrze, to po co szukasz alternatyw do informatyki, na która sie dostaniesz? Fizyka nie jest brana pod uwagę na MIMie.
-
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 10 cze 2015, o 07:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Pomógł: 2 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Nie wiem jak poszło innym. Ciężko stwierdzić czy progi spadną, czy się podniosą. Poza tym z anglika liczę na ok 50-60% z rozszerzenia. Jak wszystkim poszło lepiej i próg będzie 90pkt, to się nie dostanę. Z polaka nie pisałem rozszerzenia i licząc 50% z podstawy to mogę mieć maksymalnie ok 89pkt. Więc na pewno gdzieś jeszcze złożę. Pytanie tylko gdzie, jeśli nie na infe na PW.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2015, o 14:19 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości: rozszerzenia.
Powód: Poprawa wiadomości: rozszerzenia.
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Na matematyce jest duże przesiew, bo kierunek jest dosyć trudny oraz różni się znacznie od tego co jest w liceum, a co za tym idzie, ludzie albo sobie nie dają rady, albo stwierdzają, że to nie to. Próg jest niski, bo pewnie jest dużo miejsc i małe zainteresowanie (bo po matmie to przecież tylko możesz uczyć).
A co do kierunku studiów to rozważasz tylko Warszawę?
A co do kierunku studiów to rozważasz tylko Warszawę?
-
- Użytkownik
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 lis 2013, o 12:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 93 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Pogrubiony tekst wyjaśnia dlaczego Bez urazy oczywiście, każdy może się pomylićskiline11 pisze:Z polaka nie pisałem rozszeżnia
-
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 10 cze 2015, o 07:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Pomógł: 2 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Tak, ponieważ mieszkam w okolicy Warszawy i raczej chcę coś tu znaleźć.VillagerMTV pisze: A co do kierunku studiów to rozważasz tylko Warszawę?
Hahaha Najlepsze jest to, że nie napisałem tego świadomie, mimo iż jestem wielkim przeciwnikiem ortografii i zawsze będę powtarzał, że przez tą naszą ortografię, to nie wiadomo czy mówić tarzan czy tażan. Nie powinno być takich rzeczy jak "rz" "ch" "sz" itd. No ale dobra. Koniec OT.ZF+GCH pisze:Pogrubiony tekst wyjaśnia dlaczego Bez urazy oczywiście, każdy może się pomylićskiline11 pisze:Z polaka nie pisałem rozszeżnia
PS: Jakbym został prezydentem to bym to jakoś ujednolicił i było by łatwiej ale nigdy nie zostanę xD
-
- Użytkownik
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 lis 2013, o 12:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 93 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Gdzieś czytałem, że "h, ch" jak i "ż, rz", a może nawet "u, ó" powstały/miały sens, ponieważ faktycznie ludzie inaczej je wymawiali. Dzisiaj raczej niewiele osób słyszy różnicę pomiędzy "rzeżucha", a "żerzóha", więc pozostawienie rozróżnienia tych głosek jest pewnym archaizmem. Aczkolwiek jest to ważne dla naszej kultury, a ja - wydaje mi się - dość dobrze znam wąski zakres słów, z których korzystam, więc jak dla mnie, może zostać jak jestskiline11 pisze:
Hahaha Najlepsze jest to, że nie napisałem tego świadomie, mimo iż jestem wielkim przeciwnikiem ortografii i zawsze będę powtarzał, że przez tą naszą ortografię, to nie wiadomo czy mówić tarzan czy tażan. Nie powinno być takich rzeczy jak "rz" "ch" "sz" itd. No ale dobra. Koniec OT.
PS: Jakbym został prezydentem to bym to jakoś ujednolicił i było by łatwiej ale nigdy nie zostanę xD
Dobra, już nie spamuję.
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Bo w Krakowie na AGH czy UJ byś się dostał raczej bez problemu na informatykę. Ale nie znam progów z Warszawy, więc nie mogę pomóc.skiline11 pisze:Tak, ponieważ mieszkam w okolicy Warszawy i raczej chcę coś tu znaleźć.
A co do WAT to raczej oprócz tego, że to wojskowa uczelnia to pochlebnych opinii nie słyszałem, a nieprzychylnych kilka się znalazło. Ale to zasłyszane tylko.
Owszem. Na Podkarpaciu da się rozróżnić czasami "h" od "ch". Ale to nie miejsce na taką rozmowęZF+GCH pisze:Gdzieś czytałem, że "h, ch" jak i "ż, rz", a może nawet "u, ó" powstały/miały sens, ponieważ faktycznie ludzie inaczej je wymawiali.
Ostatnio zmieniony 10 cze 2015, o 14:32 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości: nieprzychylnych.
Powód: Poprawa wiadomości: nieprzychylnych.
-
- Administrator
- Posty: 34541
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 5226 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Ja wiem, że to żart, ale w sumie mało śmieszny, bo ograny.VillagerMTV pisze: (bo po matmie to przecież tylko możesz uczyć).
JK
-
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 10 cze 2015, o 07:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Pomógł: 2 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Ekonometria mnie zainteresowała bo po niej można być aktuariuszem. Troszkę poczytałem o tym : ... i wydaje mi się to być ciekawe. Też słyszałem że po matmie jest się nauczycielem, ale to chyba nieprawda, co nie?
Ostatnio zmieniony 10 cze 2015, o 16:24 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości: nieprawda.
Powód: Poprawa wiadomości: nieprawda.
- NogaWeza
- Użytkownik
- Posty: 1481
- Rejestracja: 22 lis 2012, o 22:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 147 razy
- Pomógł: 300 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Nie znam się za bardzo, ale prędzej po matmie można zostać aktuariuszem, bo egzaminy mają kosmiczny poziom z tego co słyszałem. A ludzie po matematycznych studiach nierzadko muszą się jeszcze douczać na własną rękę, żeby te egzaminy pozdawać.
-
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 10 cze 2015, o 07:45
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Pomógł: 2 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
W opisie kierunku jest napisane że :NogaWeza pisze:Nie znam się za bardzo, ale prędzej po matmie można zostać aktuariuszem, bo egzaminy mają kosmiczny poziom z tego co słyszałem. A ludzie po matematycznych studiach nierzadko muszą się jeszcze douczać na własną rękę, żeby te egzaminy pozdawać.
"Absolwent także zna modele ryzyka ubezpieczeniowego. Zna rachunek aktuarialny, metody stosowane do wyceny składek w ubezpieczeniach majątkowych i życiowych, a także modele podejmowania decyzji w warunkach ryzyka i niepewności. Student zna podstawowe modele matematyki finansowej i aktuarialnej."
- link :
Nie widzę aby coś takiego było po matematyce. Poza tym podobno i tak trzeba połączyć matmę z ekonomią, aby gdzieś znaleźć sensowną pracę. Ale może to nie prawda, nie wiem. Może rzeczywiście poziom na matmie jest wyższy. Wkońcu matma jest na tym samym wydziale co infa i pewnie z tymi samymi wykładowcami. Wydawało mi się że po "Informatyce i Ekonometrii" po prostu może byłbym lepiej przygotowany do ewentualnej pracy w jakichś zakładach ubezbieczeniowych/bankach itp.
- NogaWeza
- Użytkownik
- Posty: 1481
- Rejestracja: 22 lis 2012, o 22:24
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 147 razy
- Pomógł: 300 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Było swego czasu kilka tematów o zawodzie aktuariusza, wypowiadało się parę osób, które już były po tych wszystkich egzaminach, powinieneś ich podpytać co i jak, będziesz miał lepszy pogląd na całą sprawę.
E: Pierwszy lepszy temat na jaki się natknąłem 379609,25.htm
E: Pierwszy lepszy temat na jaki się natknąłem 379609,25.htm
-
- Administrator
- Posty: 34541
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 5226 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Nauczycielem też można zostać (choć to wymaga specjalnego toku kształcenia podczas studiów), ale to bardzo nieprawdziwy stereotyp, że studenci matematyki mają tylko dwie możliwości: zostać naukowcem lub nauczycielem - mają dużo więcej możliwości, a na absolwentów matematyki, którzy dobrze wykorzystali swoje studia, jest na rynku pracy duże zapotrzebowanie (choć mówimy raczej o rynku pracy w dużych miastach).skiline11 pisze:Też słyszałem że po matmie jest się nauczycielem, ale to chyba nieprawda, co nie?
To słabo szukasz.skiline11 pisze:Nie widzę aby coś takiego było po matematyce.
Raczej z narzędziami informatycznymi. Nie należy mylić ekonomii z zastosowaniami matematyki w ekonomii. Naszych (UWr) dobrych absolwentów matematyki na pniu biorą np. banki i firmy ubezpieczeniowe.skiline11 pisze: Poza tym podobno i tak trzeba połączyć matmę z ekonomią, aby gdzieś znaleźć sensowną pracę.
Ten kierunek kojarzy mi się raczej z uczelniami ekonomicznymi, gdzie poziom nauczania przedmiotów matematycznych jest istotnie niższy niż na studiach matematycznych.skiline11 pisze:Wydawało mi się że po "Informatyce i Ekonometrii" po prostu może byłbym lepiej przygotowany do ewentualnej pracy w jakichś zakładach ubezbieczeniowych/bankach itp.
JK
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
Jakie alternatywy dla informatyki?
Najgorsze, że to nie żart. Spora część osób tak rzeczywiście myśliJan Kraszewski pisze:Ja wiem, że to żart, ale w sumie mało śmieszny, bo ograny.VillagerMTV pisze: (bo po matmie to przecież tylko możesz uczyć).
JK