Witam wszystkich jako iż jest to mój pierwszy post na forum.
Studiuje na kierunku humanistycznym jednak posiadam przedmioty typowo matematyczne.
To one właśnie natchnęły mnie by zainteresować się matematyką od nowa. Wcześniej miałem bardzo jednostronny stosunek do tego przedmiotu - wiadomo jak większość ludzi twierdzących, że są humanistami.
Jednak zawsze trafiałem do takich szkół gdzie ten przedmiot był nauczany schematycznie i wykładany jak dla "prostego chłopa" i przez to mam duże braki z zakresu nomenklatury matematycznej i bardzo porozrzucany materiał (trochę geometrii, trochę algebry, trochę programowania liniowego itd.)
Z racji tego chciałbym tą wiedzę zebrać usystematyzować, powiększyć, uzupełnić braki i zacząć rozumieć zadania,równania, a nie traktować je schematycznie bo tak konkretnie trzeba rozwiązać to zadanie.
Stąd moje pytanie: skąd czerpać materiały i od czego zacząć by nie zostać przytłoczonym wiedzą?
Rozumiem, że jako mała pomoc w nauce przyda się znajomość Excela i języka LaTeX-a patrząc na galopującą informatyzację.
P.S Z książek do matematyki w domu posiadam tylko "Wstęp do matematyki współczesnej" Heleny Rasiowej.
Pozdrawiam.
Nauka matematyki od podstaw.
- jutrvy
- Użytkownik
- Posty: 1202
- Rejestracja: 24 lis 2014, o 18:04
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 10 razy
- Pomógł: 239 razy
Nauka matematyki od podstaw.
Po pierwsze - po co Ci Exel i \(\displaystyle{ \LaTeX}\)? Po drugie - wstęp do matematyki - spoko, ale może nie koniecznie Rasiowa... Może ogarnij sobie książkę Kraszewskiego, albo Guzickiego - obie, uważam, są o wiele lepsze na początek (chociażby dlatego, że dobrze wyrabiają intuicję).
Napisz, czego konkretnie chciałbyś się nauczyć, bo termin "matematyka" jest baaaardzo rozległy i niełatwo odpowiedzieć na tak ogólne pytanie.
PS Jak na humanistę przystało piszesz tą wiedzę, zamiast tę wiedzę?... Może przerzuć się na matmę całościowo? :p polecam!
Napisz, czego konkretnie chciałbyś się nauczyć, bo termin "matematyka" jest baaaardzo rozległy i niełatwo odpowiedzieć na tak ogólne pytanie.
PS Jak na humanistę przystało piszesz tą wiedzę, zamiast tę wiedzę?... Może przerzuć się na matmę całościowo? :p polecam!
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
Nauka matematyki od podstaw.
To wszystko zależy od tego na jakim poziomie się "zatrzymałeś". Jeśli policealnym to pewnie najlepiej zaczać od nauki analizy matematycznej (do zadań Krysicki&Włodarski, Banaś; Teroria: Fichtenholz, a najlepiej jakiś skrypt z wykłądu) i algebry liniowej (Rutkowski, Gancarzewicz)
A jeśli we wcześniejszym stadium to podręcznik do liceum +zbiór Kiełbasy na przykład.
Edit:
No i tak jak kolega wyżej pisze polecam Wstęp do matematyki dr. Kraszewskiego.
A jeśli we wcześniejszym stadium to podręcznik do liceum +zbiór Kiełbasy na przykład.
Edit:
No i tak jak kolega wyżej pisze polecam Wstęp do matematyki dr. Kraszewskiego.
-
- Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 11 mar 2010, o 22:19
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 1 raz
Nauka matematyki od podstaw.
Nie jesteś żadnym humanistą - Ty nie jesteś w stanie napisać jednego zdania bez błędu...Pan-Szefu pisze:Witam wszystkich, jako iż jest to mój pierwszy post na forum. [Pomijam fakt, że konstrukcja ta jest beznadziejna.]
Studiuję na kierunku humanistycznym, jednak realizuję kursy typowo matematyczne.
To one właśnie natchnęły mnie, by zainteresować się matematyką od nowa. Wcześniej miałem bardzo jednostronny stosunek do tego przedmiotu - wiadomo - taki jak większość ludzi twierdzących, że są humanistami.
Jednak zawsze trafiałem do takich szkół, gdzie ten przedmiot był nauczany schematycznie i wykładany jak dla "prostego chłopa" i przez to mam duże braki z zakresu nomenklatury matematycznej i bardzo wyrywkową wiedzę (trochę geometrii, trochę algebry, trochę programowania liniowego, itd.)
Chciałbym tę wiedzę zebrać, usystematyzować oraz powiększyć, a także uzupełnić braki i zacząć rozumieć zadania, równania, a nie traktować je schematycznie, bo tak konkretnie trzeba rozwiązać to zadanie.
Stąd moje pytanie: skąd czerpać materiały i od czego zacząć, by nie zostać przytłoczonym wiedzą?
Rozumiem, że jako mała pomoc w nauce przyda się znajomość Excela i języka LaTeX, patrząc na galopującą informatyzację.
PS Z książek do matematyki w domu posiadam tylko "Wstęp do matematyki współczesnej" Heleny Rasiowej.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 28 mar 2015, o 21:44 przez KaerbEmEvig, łącznie zmieniany 1 raz.