II transza deregulacyjna
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
II transza deregulacyjna
Witam!
Natknąłem się na artykuł o tym, że sejm podjął uchwałę o deregulacji zawodów, między innymi aktuariuszy. Z tego co pobieżnie przeczytałem można być zwolnionym z egzaminu jeśli ukończyło się jakieś tam studia (nie znalazłem o jakie studia chodzi). Co o tym myślicie?
Natknąłem się na artykuł o tym, że sejm podjął uchwałę o deregulacji zawodów, między innymi aktuariuszy. Z tego co pobieżnie przeczytałem można być zwolnionym z egzaminu jeśli ukończyło się jakieś tam studia (nie znalazłem o jakie studia chodzi). Co o tym myślicie?
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
- scyth
- Użytkownik
- Posty: 6392
- Rejestracja: 23 lip 2007, o 15:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1087 razy
II transza deregulacyjna
Trudno, niech uderzy. Dlaczego w ogóle jest jakieś ograniczenie w dostępie do tego zawodu? Niech sobie pracodawcy sami wybiorą najlepsze osoby, szkolą i dbają o profesjonalizm - w końcu to jest w ich interesie.
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
II transza deregulacyjna
Niby tak. Ale jak ktoś wysoko postawiony umieści na stanowisku swojego synacórkęwujka itp. to może się coś złego stać. O ile przy aktuariacie to może nie do końca to przy urbanistycearchitekturze ju gorzej.
- scyth
- Użytkownik
- Posty: 6392
- Rejestracja: 23 lip 2007, o 15:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1087 razy
II transza deregulacyjna
W moim zawodzie nie ma żadnej regulacji, każdy we własnym interesie dba o to, żeby pracownicy byli jak najlepiej wykwalifikowani i nie popełniali błędów, które kosztują bardzo dużo (przynajmniej w mojej branży, czyli badania kliniczne skuteczności leków). Jak ktoś chce swojego nieogarniętego potomka albo krewnego posadzić na stanowisku, na pewno nie da mu roli niosącej ze sobą dużą odpowiedzialność. A jeśli syn/córka/wujek znają temat, to dlaczego nie?
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
II transza deregulacyjna
Jeśli się zna to nie ma o czym mówić. Chodziło mi o to jak ktoś chce mieć syna prezesa (a syn nic nie umie).scyth pisze: A jeśli syn/córka/wujek znają temat, to dlaczego nie?
Kosztują dużo w sensie pieniędzy?scyth pisze:każdy we własnym interesie dba o to, żeby pracownicy byli jak najlepiej wykwalifikowani i nie popełniali błędów, które kosztują bardzo dużo
A przy okazji jeśli mógłbym spytać o Twoją pracę. Rozumiem, że jest ona związana ze statystyką? Kończyłeś matematykę? W jaki sposób trafiłeś tam gdzie jesteś?
- scyth
- Użytkownik
- Posty: 6392
- Rejestracja: 23 lip 2007, o 15:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1087 razy
II transza deregulacyjna
No ale jak chce mieć syna prezesa i to jest prywatna firma to co Tobie albo mi do tego? Konsekwencje będą oni ponosić.
Co do kosztów to różnie - pieniędzy, reputacji, czasem nawet życie (np. gdy uznasz, że lek jest skuteczny i bezpieczny, podczas gdy taki nie jest).
Kończyłem matematykę, trafiłem do mojej pracy przez ogłoszenie, choć łatwo nie było. Teraz jest o wiele prościej wejść do tej branży - na początej jako programista SAS, potem statystyk.
Co do kosztów to różnie - pieniędzy, reputacji, czasem nawet życie (np. gdy uznasz, że lek jest skuteczny i bezpieczny, podczas gdy taki nie jest).
Kończyłem matematykę, trafiłem do mojej pracy przez ogłoszenie, choć łatwo nie było. Teraz jest o wiele prościej wejść do tej branży - na początej jako programista SAS, potem statystyk.
- VillagerMTV
- Użytkownik
- Posty: 898
- Rejestracja: 18 cze 2013, o 23:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bieszczady
- Podziękował: 65 razy
- Pomógł: 40 razy
II transza deregulacyjna
Odnosząc się do przykładu Twojego zawodu, jeśli uznasz, że lek jest ok i ktoś go zje i umrze to nie tylko Twoja firma poniesie konsekwencje.scyth pisze:Konsekwencje będą oni ponosić.
Nauka programowania SAS w domu czy jakieś kursy?scyth pisze:eraz jest o wiele prościej wejść do tej branży - na początej jako programista SAS, potem statystyk.
-
- Użytkownik
- Posty: 270
- Rejestracja: 21 lis 2010, o 22:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 5 razy
- Pomógł: 35 razy
II transza deregulacyjna
No tak, ale to firma poniesie konsekwencje prawne i na pewno reputacyjne.Odnosząc się do przykładu Twojego zawodu, jeśli uznasz, że lek jest ok i ktoś go zje i umrze to nie tylko Twoja firma poniesie konsekwencje.
- scyth
- Użytkownik
- Posty: 6392
- Rejestracja: 23 lip 2007, o 15:26
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 1087 razy
II transza deregulacyjna
VillagerMTV - w tym przypadku konsekwencje są o wiele większe niż w przypadku większości zawodów regulowanych, jednak o tak idiotycznym pomyśle nikt nie dyskutuje. Są inne sposoby na kontrolę jakości, a regulacja niczego nie gwarantuje ponad to, że oficjalny tytuł będzie miała wybrana garstka a pracować i tak będzie całe grono osób podpiętych pod tą jedną osobę, jak to na przykład jest z pośrednikami nieruchomości.