Bieganie na Księżycu
-
- Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 29 kwie 2012, o 14:37
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 1 raz
Bieganie na Księżycu
Czy człowiek biegający, machający rękoma/nogami na Księżycu wykonuje te czynności szybciej niż na Ziemi?
-
- Użytkownik
- Posty: 323
- Rejestracja: 3 sty 2013, o 16:16
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Pomógł: 62 razy
Bieganie na Księżycu
To znaczy co dokładnie? Czy szybciej się porusza?Ert pisze:Czy człowiek biegający, machający rękoma/nogami na Księżycu wykonuje te czynności szybciej niż na Ziemi?
ucwmiu pisze:nie
Szczerze mówiąc to niczego nie wyjaśnia.ucwmiu pisze:Na Księżycu jest słabsza grawitacja.
Jeśli mówimy o ruchowych i fizjologicznych możliwościach człowieka by machać kończynami to nie wiem czy grawitacja ma jakiś wpływ na spowolnienie. Dlaczego miałaby mieć?
Ja myślę tak:
Jeśli mówimy o samej prędkości ruchu to na księżycu trudniej jest się rozpędzić. Mniejsza grawitacja to mniejsze tarcie a w efekcie trudniej niz na Ziemi rozpędzić tę samą masę.
Czyli sprinter na Ziemi jest szybszy.
Ale już biegacz długodystansowy na Księżycu ma większe szanse.
Bieganie na Księżycu
Wpływ może mieć też atmosfera. Ale do końca nie rozumiem intencji autora zadania. Czy w ramach "sprawiedliwości społecznej" człowiekowi na Ziemi każemy zakładać skafander krępujący ruchy? Czy może ten na Księżycu ma być bez skafandra? (To drugie ściślej oddaje ideę sprawiedliwości społecznej, ale nie da się ukryć, że jest bezduszne.)Powermac5500 pisze: Jeśli mówimy o ruchowych i fizjologicznych możliwościach człowieka by machać kończynami to nie wiem czy grawitacja ma jakiś wpływ na spowolnienie. Dlaczego miałaby mieć?
Tutaj omawia Pan przypadek biegania po lodzie albo po innej śliskiej powierzchni. Zwykle biegacza napędza tarcie statyczne a nie poślizgowe.Powermac5500 pisze: Mniejsza grawitacja to mniejsze tarcie a w efekcie trudniej niz na Ziemi rozpędzić tę samą masę.
-
- Użytkownik
- Posty: 7330
- Rejestracja: 14 lut 2008, o 08:31
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Z Bielskia-Białej
- Podziękował: 6 razy
- Pomógł: 961 razy
Bieganie na Księżycu
Każdy ruch jest przeciwdziałaniem (lepszym lub gorszym) grawitacji, dodajmy ,że nie mamy na księżycu atmosfery, nie ma więc oporu powietrza.
Bieganie na Księżycu
Rozpędzanie się samochodu po płaskiej powierzchni jest przeciwdziałaniem grawitacji? Chyba raczej bezwładności, która nawet nie wiadomo dlaczego ma coś wspólnego z grawitacją.Kartezjusz pisze:Każdy ruch jest przeciwdziałaniem (lepszym lub gorszym) grawitacji,
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Bieganie na Księżycu
Aby samochód w ogóle ruszył, musi pokonać siłę tarcia, której wartość w sposób istotny zależy od grawitacji (współczynnik tarcia zależy od siły nacisku). To ruch jest poniekąd wynikiem bezwładności, nie rozpędzanie się.
-
- Użytkownik
- Posty: 40
- Rejestracja: 29 kwie 2012, o 14:37
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 1 raz
Bieganie na Księżycu
Tak, mowa o szybkości poruszania się.Powermac5500 pisze: To znaczy co dokładnie? Czy szybciej się porusza?
Pomijamy wpływ tego, co człowiek ma na sobie.Kamaz pisze: Czy w ramach "sprawiedliwości społecznej" człowiekowi na Ziemi każemy zakładać skafander krępujący ruchy? Czy może ten na Księżycu ma być bez skafandra? (To drugie ściślej oddaje ideę sprawiedliwości społecznej, ale nie da się ukryć, że jest bezduszne.)
Bieganie na Księżycu
Oczywiście pisze Pan o tarciu tocznym i różnych tarciach wewnętrznych w pojeździe?yorgin pisze:Aby samochód w ogóle ruszył, musi pokonać siłę tarcia, której wartość w sposób istotny zależy od grawitacji (współczynnik tarcia zależy od siły nacisku).
Wygląda na to, że rzeczywiście zależą one od grawitacji. Na przykład łożyska kół dźwigają niemal cały samochód, więc siła nacisku w nich, i w konsekwencji siła tarcia, istotnie zależy od grawitacji.
Ale zadanie dotyczy człowieka a nie pojazdu. Czy tarcie w stawach zależy od grawitacji? Tutaj wracamy do pytania o machanie rękami/nogami, na które do tej pory nikt nie odpowiedział twierdząco. (Możliwe że Pan Kartezjusz miał to na myśli, ale jak dla mnie nie wyraził się wystarczająco jasno.) Konsekwencja wymaga, żeby odpowiedź na pytanie o machanie rękami/nogami była taka sama, jak na pytanie o bieganie. W obu przypadkach chodzi o to, czy tarcie w stawach i inne tarcia wewnętrzne w organizmie człowieka zależą od grawitacji.
Edit:Chyba że uznamy, że podczas machania ręką opory ruchu są na tyle małe, że nie mają znaczenia, a przy bieganiu są już istotne. Wtedy odpowiedzi na poszczególne pytania mogą się różnić.
Ma Pan rację. Zarówno ruch, jak i spoczynek. Proszę zwrócić uwagę, że Pan Kartezjusz i ja pisaliśmy o przeciwdziałaniu grawitacji/bezwładności.yorgin pisze:To ruch jest poniekąd wynikiem bezwładności, nie rozpędzanie się.
- kerajs
- Użytkownik
- Posty: 8596
- Rejestracja: 17 maja 2013, o 10:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 307 razy
- Pomógł: 3356 razy
Bieganie na Księżycu
Czyli są dwa pytania:
1. Czy na Księżycu człowiek szybciej poruszałby kończynami?
2. Czy biegłby szybciej?
Ad1.
Ze względu na 6 krotnie mniejszy ciężar łatwiej byłoby wprawiać kończynę w ruch oraz ten ruch wyhamowywać (odpowiadają za to mięśnie i ścięgna których siła i elastyczność nie zależą od grawitacji (zakładam że atrofia wynikająca ze zmniejszonego ciążenia jeszcze ich nie dotknęła)).
Ad 2. Zużywając podobną ilość energii na bieg to przy mniejszym ciężarze ciału można nadać ponad dwa razy większą prędkość. Jest to bardziej istotne niż inne czynniki które je spowalniają. Tak, biegłby szybciej.
Ale czy biegnąc szybciej mógłby poruszać szybciej kończynami ? Tak, ze względu na ad.1
Ale Ert napisał:
Jednak przypuszczam że robiłby to w zwykłym rytmie ze względu na siłę przyzwyczajenia.
1. Czy na Księżycu człowiek szybciej poruszałby kończynami?
2. Czy biegłby szybciej?
Ad1.
Ze względu na 6 krotnie mniejszy ciężar łatwiej byłoby wprawiać kończynę w ruch oraz ten ruch wyhamowywać (odpowiadają za to mięśnie i ścięgna których siła i elastyczność nie zależą od grawitacji (zakładam że atrofia wynikająca ze zmniejszonego ciążenia jeszcze ich nie dotknęła)).
Ad 2. Zużywając podobną ilość energii na bieg to przy mniejszym ciężarze ciału można nadać ponad dwa razy większą prędkość. Jest to bardziej istotne niż inne czynniki które je spowalniają. Tak, biegłby szybciej.
Ale czy biegnąc szybciej mógłby poruszać szybciej kończynami ? Tak, ze względu na ad.1
Ale Ert napisał:
Gdyby chciał to mógłby zwiększyć rytm ćwiczeń do poziomu którego nigdy by nie osiągnął na Ziemi.Czy człowiek biegający, machający rękoma/nogami na Księżycu wykonuje te czynności szybciej niż na Ziemi?
Jednak przypuszczam że robiłby to w zwykłym rytmie ze względu na siłę przyzwyczajenia.
Bieganie na Księżycu
Albo tu brakuje jakiegoś kroku pośredniego w rozumowaniu, albo myli Pan ciężar z bezwładnością.kerajs pisze: Ze względu na 6 krotnie mniejszy ciężar łatwiej byłoby wprawiać kończynę w ruch oraz ten ruch wyhamowywać
- kerajs
- Użytkownik
- Posty: 8596
- Rejestracja: 17 maja 2013, o 10:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 307 razy
- Pomógł: 3356 razy
Bieganie na Księżycu
Jako krok pośredni proponuję prosty eksperyment wg. przepisu:
Poruszaj przez chwilę szybko ręką. Następnie weź coś ciężkiego do ręki i spróbuj wykonać te same ruchy ponownie. Po kilku minutach powtórz machanie w odwrotnej kolejności. Zapisz kiedy udało się szybciej poruszać ręką.
W tym ,,eksperymencie' zwiększyłem masę bo grawitacja jest stała. Ręka z obiektem w dłoni ma większy ciężar i tak reagowałaby na powierzchni planety o większej grawitacji. Analogia nasuwa się sama.
Poruszaj przez chwilę szybko ręką. Następnie weź coś ciężkiego do ręki i spróbuj wykonać te same ruchy ponownie. Po kilku minutach powtórz machanie w odwrotnej kolejności. Zapisz kiedy udało się szybciej poruszać ręką.
W tym ,,eksperymencie' zwiększyłem masę bo grawitacja jest stała. Ręka z obiektem w dłoni ma większy ciężar i tak reagowałaby na powierzchni planety o większej grawitacji. Analogia nasuwa się sama.
Bieganie na Księżycu
Zatem Pana rozumowanie jest całkowicie błędne. Proszę zapoznać się z drugim prawem Newtona. Występuje w nim masa a nie ciężar. Co z tego, że ciężar się zmieni, skoro masa zostanie ta sama?