Dylemat odnośnie studiów ( SGH vs PW )

[Nemoris]

Hej.

Mam spory dylemat odnośnie wyboru studiów.Zastanawiam się mianowicie między SGH-em a PW.Na SGH-u myślę tylko o MIESI,natomiast na PW myślę o matmie finansowej bądź informatyce.Moje dylematy pochodzą stąd, że PW jednak daje konkretny fach w ręku.
Jakie mam zainteresowania? W wolnym czasie sporo czytam i uczę się analizowania rynków finansowych.Sprawia mi przyjemność wykonywanie takich analiz.No ale z drugiej strony w takiej informatyce też pewnie bym się sprawdził,coś tam kiedyś czytałem o C++.No i czy nie jest tak czasem,że jakbym chciał byc aktuariuszem/doradcą inwestycyjnym to poziom matmy ze studiowania informatyki by mi wystarczył?


Pozdrawiam.

[Fritillaria]

Myślę, że warto wybrać się na ten kierunek, który bardziej Cię interesuje. A biorąc pod uwagę, że są to kierunki zapewniające później konkretną pracę masz tę możliwość wyboru.

[Nemoris]

Hmm no tak,ale nie jest tak przypadkiem że ten materiał z matmy, który bym miał idąc na np. informatykę byłby wystarczającym do ew. późniejszego podjęcia pracy jako jakiś aktuariusz?

[MakCis]

Na to pytanie akurat ciężko odpowiedzieć. Niekwestionowanym faktem jest to, iż większość aktuariuszy jest po matematyce. Nawet zaryzykuję stwierdzenie, że większość z nich jest po doktoracie. Osobiście znam czterech aktuariuszy, każdy z nich jest właśnie dr nauk matematycznych.

Ale wśród aktuariuszy są też ludzie po studiach ekonomicznych czy np. po Informatyce i Ekonometrii. Jak więc widać studia matematyczne nie są tutaj warunkiem koniecznym, ale na pewno są bardzo pomocne.

Jeśli chodzi o matematykę na studiach informatycznych, to nie za wiele ma ona wspólnego z tym co dzieje się na matematycznych (przynajmniej tak jest na mojej uczelni). Aby podjąć się zdania egzaminu aktuarialnego musisz zdawać sobie sprawę z tego, że oprócz podstawowych umiejętności matematycznych takich jak całkowanie czy "zauważanie pewnych haczyków" konieczna jest dobra znajomość rachunku prawdopodobieństwa i statystyki oraz matematyki finansowo-ubezpieczeniowej i to na dość wysokim poziomie. Obstawiam, że na studiach informatycznych takich rzeczy uczył się nie będziesz, co nie zmienia faktu, że być może będziesz mógł uczęszczać na interesujące Cię przedmioty. Pamiętaj, że oprócz samej wiedzy i umiejętności liczy się także szybkość rozwiązywania zadań.

Przejrzyj sobie kilka egzaminów i zdecyduj czy jesteś w stanie sam uczyć się tych rzeczy. Popatrz w programy studiów, zorientuj się czy studiując informatykę będziesz mógł uczęszczać na przedmioty "aktuarialne" i sam podejmij odpowiedzialną decyzję.

[Nemoris]

Hmm przejrzałem sobie te egzaminy i w sumie taki rachunek prawdopodobieństwa to ciekawa sprawa.
Jedyny problem jest taki ze jeżeli zdecyduje się na SGH to muszę szybko rozpocząć nauke geografii po to tylko rok mi pozostał.

A generalnie informatyka jest dosyć ciekawym tematem?

[MakCis]

A generalnie informatyka jest dosyć ciekawym tematem?

Na dzień dzisiejszy sama dziedzina Informatyka to zbyt ogólne pojęcie, by odpowiedzieć na to pytanie. Zależy co masz konkretnie na myśli. Jednego interesują języki programowania, innego bazy danych i hurtownie danych a kto inny woli webmastering czy projektowanie procesorów. A to tylko niektóre dziedziny. Gdzie widzisz siebie w pracy jako informatyk?

[Nemoris]

Pod kątem informatyki,to myślałem tylko o pracy jako programista.
Tylko jak wygląda dokładniej taka praca? Robi się coś kreatywnego czy tylko klepie kod jak robot?

[MakCis]

Na to pytanie ciężko mi odpowiedzieć bo nigdy nie pracowałem jako programista. Są oczywiście zawody, w których jesteś zwykłym klepaczem kodu, ale są też ciekawe, takie jak np. praca w konsultingu czy wdrażaniu systemów SAP. Ale jeśli to cię nie ciekawi to możesz programować mikrokontlorery .Tutaj sporo zależy już od konkretnej firmy i usług jakie oferuje. Poczytaj na stronach internetowych różnych firm lub na portalu praca.pl i pracuj.pl co oferują firmy dla programistów, np:

[Nemoris]

Sprawdzałem ale w sumie jakoś mega dużo nie opisują,w kazdym razie dzięki
Jeszcze takie pytanko,jak myślicie czy może się z IT stać to samo co z budownictwem? W sensie że tak samo jak kiedyś na budownictwo sporo osób poszło i skończyło się to tak że ludzie obecnie mają spory problem z pracą.Bo jak tak patrzę to branża IT jest dosyć mocno oblegana.

[MakCis]

Osobiście nie sądzę, aby były problemy ze znalezieniem pracy w branży IT. Nie wiem jak się ma sytuacja z budownictwem i czy to faktycznie prawda, że ciężko o pracę. Niemniej jednak rynek IT uchodzi za jeden z najbardziej rozwojowych. I nie boję się zaryzykować stwierdzenia, że pozostanie takim przez co najmniej najbliższą dekadę.

Niech nie zmyli Ciebie także to, że dużo osób studiuje kierunki związane z informatyką. Ogólnie znanym jest fakt, że nie wszyscy kończą te studia, a nawet jeśli, to nie wszyscy są niewiadomo jakimi specjalistami. Jeśli będziesz dobry w danej technologii to spokojnie sobie poradzisz. Dodaj jeszcze do tego znajomość języków obcych (angielski jako standard + np. niemiecki - przykładowo okazało się, że we Wrocławiu informatyk z językiem niemieckim jest rzadkością, a ponieważ Wrocławskie firmy bardzo chętnie otwierają się na niemiecki rynek doszło do tego, że firmy zaczęły poszukiwać specjalistów, których po prostu nie ma. I to oni dyktują wtedy warunki zatrudnienia, w tym przedewszystkim finansowe).

[Nemoris]

Znam parę osób z budownictwa z PW i słyszałem że generalnie lekko nie jest jeśli chodzi o pracę.
A jeśli chodzi o informatykę,to gdzie najlepiej na nią iść?

[Spektralny]

Znam parę osób z budownictwa z PW i słyszałem że generalnie lekko nie jest jeśli chodzi o pracę.
A jeśli chodzi o informatykę,to gdzie najlepiej na nią iść?

340094.htm#p5118312

[Nemoris]

@up- Dzięki.
Myślę że tak zrobię,sprawdzę co mnie bardziej interesuje,informatyka czy finanse.
Pytanie odnośnie informatyki,jak najlepiej ogarnąć realia pracy informatyka? Od czego zacząć? Bawiłem się kiedyś w C++ i robienie jakiś prostych skryptów dla prywatnych serwerów gier typu World of Warcraft,ale było to dosyć dawno.

Z góry dzięki.