Niepewne czy troll.MatWojak pisze:Tego się nie da wytłumaczyć, tak po prostu jest. Wzór jest wzorem, został on sprawdzony i potwierdzono, że jest w 100 % poprawny.
Czy matmę da się pojąć?
- smigol
- Użytkownik
- Posty: 3454
- Rejestracja: 20 paź 2007, o 23:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 89 razy
- Pomógł: 353 razy
Czy matmę da się pojąć?
- wujomaro
- Użytkownik
- Posty: 2154
- Rejestracja: 27 lis 2009, o 19:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 11 razy
- Pomógł: 299 razy
Czy matmę da się pojąć?
luka52, w każdym razie miałem na mysli to, że wzór na objętość ostrosłupa można udowodnić rachunkiem całkowym, którego wprowadzenie w gimnazjum raczej nie przejdzie...
-
- Użytkownik
- Posty: 180
- Rejestracja: 15 lip 2012, o 19:21
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 116 razy
Czy matmę da się pojąć?
Nie rozumiem co masz w tej chwili na myśli.smigol pisze:Niepewne czy troll.MatWojak pisze:Tego się nie da wytłumaczyć, tak po prostu jest. Wzór jest wzorem, został on sprawdzony i potwierdzono, że jest w 100 % poprawny.
- Ponewor
- Moderator
- Posty: 2218
- Rejestracja: 30 sty 2012, o 21:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 70 razy
- Pomógł: 297 razy
Czy matmę da się pojąć?
Najwybitniejszy przykład nie rozumienia.MatWojak pisze: - rozumiesz coś, ale nie potrafisz tego zastosować
Pozostańmy lepiej przy angielskiej wersji. Polska akurat w tym przypadku brzmi znacznie gorzej.smigol pisze: Niepewne czy troll.
-
- Użytkownik
- Posty: 7
- Rejestracja: 11 kwie 2012, o 15:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dobieszowice
- Podziękował: 1 raz
Czy matmę da się pojąć?
Moja pani zawsze mówiła tak: Jeśli ty polubisz matematykę to matematyka polubi ciebie:).
Ja lubiłem matematykę i rozumiem:), wiem że dopiero skończyłem gimnazjum i łatwo się mówi ale lubię matmę i jakoś idzie:D, ważne jest to aby odrabiać prace domowe:D bo tym sposobem ćwiczymy i utrwalamy wiadomości:D
Ja lubiłem matematykę i rozumiem:), wiem że dopiero skończyłem gimnazjum i łatwo się mówi ale lubię matmę i jakoś idzie:D, ważne jest to aby odrabiać prace domowe:D bo tym sposobem ćwiczymy i utrwalamy wiadomości:D
- Ponewor
- Moderator
- Posty: 2218
- Rejestracja: 30 sty 2012, o 21:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 70 razy
- Pomógł: 297 razy
Czy matmę da się pojąć?
Trzeba dorzucić coś więcej od siebie. Prace domowe tworzą tendencję do "odwalania" ich. Ty musisz sam się tym zainteresować, sam wymyślać i rozkminiać problemy.
-
- Użytkownik
- Posty: 180
- Rejestracja: 15 lip 2012, o 19:21
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 116 razy
Czy matmę da się pojąć?
No to mam co robić, myśleć (typowo filozoficznie myślę) jak polubić matematykę!
Czy matmę da się pojąć?
Idz na korki zatem jak samodzielna praca nie przynosi efektówUczę się samodzielnie 4-5 h dziennie, przez ten czas nie jestem w stanie zrozumieć połowy tematu z którym mam do czynienia. I weź tu się ucz ...
-
- Użytkownik
- Posty: 180
- Rejestracja: 15 lip 2012, o 19:21
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 116 razy
Czy matmę da się pojąć?
W sumie korki, też nie za bardzo... Znaczy się nie znalazłem takiej osoby, która naprawdę umiała wyłożyć temat jasno i bez zagmatwanego tłumaczenia. W roku szkolnym ma mnie wziąć pod opiekę jakaś nauczycielka technikum, ale nie wiem czy to coś pomoże.miodzio1988 pisze:Idz na korki zatem jak samodzielna praca nie przynosi efektówUczę się samodzielnie 4-5 h dziennie, przez ten czas nie jestem w stanie zrozumieć połowy tematu z którym mam do czynienia. I weź tu się ucz ...
W planach miałem powtórzenie 2- klasy, a z korepetytorką ćwiczyć do egzaminu gimnazjalnego.
Spróbuję, jak się nie uda to trudno ... Przynajmniej nikt mi nie powie, że nie próbowałem.
Czy matmę da się pojąć?
Poszukaj lepiejW sumie korki, też nie za bardzo... Znaczy się nie znalazłem takiej osoby, która naprawdę umiała wyłożyć temat jasno i bez zagmatwanego tłumaczenia.
-
- Użytkownik
- Posty: 180
- Rejestracja: 15 lip 2012, o 19:21
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 116 razy
Czy matmę da się pojąć?
Nie posiadam zdolności matematycznych = nie jestem w stanie zrozumieć, jestem w stanie wkuć pewne rzeczy .gildon pisze:Matematyki się nie wkuwa, ją trzeba zrozumieć
-
- Użytkownik
- Posty: 6882
- Rejestracja: 7 gru 2010, o 16:50
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Staszów
- Podziękował: 50 razy
- Pomógł: 1112 razy
Czy matmę da się pojąć?
MatWojak pisze:
"Nie posiadam zdolności matematycznych = nie jestem w stanie zrozumieć, jestem w stanie wkuć pewne rzeczy".
Może nie tak źle to wygląda.
Najpewniej nauczyciel (ka) nie ma talentu dydaktycznego, sam(a) nie wiele rozumie (umie), albo nie chce się przyłożyć. Nazywa się to "bierność procesu dydaktycznego".
Wszystko to, czego uczy się w gimnazjum można pokazać na obrazkach, przekształcenia i przenoszenia z lewa na prawo i odwrotnie przez dzielenie i dodawanie lub odejmowanie.
Trzeba tylko mieć pomysł i chęć.
W.Kr.
"Nie posiadam zdolności matematycznych = nie jestem w stanie zrozumieć, jestem w stanie wkuć pewne rzeczy".
Może nie tak źle to wygląda.
Najpewniej nauczyciel (ka) nie ma talentu dydaktycznego, sam(a) nie wiele rozumie (umie), albo nie chce się przyłożyć. Nazywa się to "bierność procesu dydaktycznego".
Wszystko to, czego uczy się w gimnazjum można pokazać na obrazkach, przekształcenia i przenoszenia z lewa na prawo i odwrotnie przez dzielenie i dodawanie lub odejmowanie.
Trzeba tylko mieć pomysł i chęć.
W.Kr.