Matematyka, studia na AGH czy UJ (pod kątem naukowym)

Bartek93klm · Post autor: **Bartek93klm** » 13 maja 2012, o 00:14

Witam, jestem tegorocznym maturzystą zastanawiam sie nad wyborem uczelni agh czy UJ tak jak w temacie chciałbym pod kierunkiem naukowym a to oferuje mi UJ z swoja matematyką teoretyczną. Prawdopodobnie będę miał wyniki oscylujące wokół:

matma podst.: 98 %
matma rosz.: około 90% (wiem zawaliłem bo np nie przemnożylem przez 4 jak wcześniej skracałem itd.)
ang pdst: 90%
ang rozsz: 50 %

Jest szansa myśleć o matmie na UJ?? na gh raczej bym sie dostał ale ten uniwerek nie daje mi spokoju, prosze o odpowiedź

Spektralny · Post autor: **Spektralny** » 13 maja 2012, o 00:44

Czy ludzie, którzy deklarują 90% z matury rozszerzonej chcą się tym pochalić światu czy naprawdę nie wiedzą, że dostaną się czołówki listy na matematkę (i większość innych kierunków wymagających matematyki)?

Bartek93klm · Post autor: **Bartek93klm** » 13 maja 2012, o 11:13

mówisz serio czy walisz ściemę!?

Pisze bo matma była w tym roku banalna a nie chce się rozczarować jak złożę na UJ, (jestem skromnym gościem uwierz mi, i do głowy by mi nie przyszło żeby tak się "dowartościowywać".)

johnblansko · Post autor: **johnblansko** » 13 maja 2012, o 11:16

przy 90% z matmy rozszerzonej to możesz iść na każdy kierunek AGH ( nawet ze stypendiami), na UJ też bez problemu od matmy poprzez każdy kierunek, tak samo na UEK na każdy kierunek. Przypuszczam ze ok 70 % wystarczy w tym roku na dostanie sie na matematykę na UJ.

Spektralny · Post autor: **Spektralny** » 13 maja 2012, o 11:16

Walę ściemę.

johnblansko · Post autor: **johnblansko** » 13 maja 2012, o 11:17

polecam jednak budownictwo na AGH lub Nanotechnologię kierunki z przyszłościa.-- 13 maja 2012, o 11:20 --Zastanów sie co chcesz potem robić?!

Jeśli uczyć w szkole to nie ma w tym kraju takiej potrzeby.

Jeżeli w szeroko rozumianej sferze finansowej lub ekonomicznej to po co się męczyć całą matmą jak można iść na kierunki ekonomiczne,
Jeżeli chcesz projektować to kierunki stricte techniczne.

Yaco_89 · Post autor: **Yaco_89** » 13 maja 2012, o 11:42

Jeśli z góry zakładasz że chcesz być matematykiem-naukowcem to idź na UJ

johnblansko pisze: Jeżeli w szeroko rozumianej sferze finansowej lub ekonomicznej to po co się męczyć całą matmą jak można iść na kierunki ekonomiczne,

bo wbrew pozorom po odpowiednio ukierunkowanej matmie może być łatwiej o pracę w tym sektorze? aa, dodałbym że przy okazji matma jest fajniejsza i ciekawsza ale co kto lubi

Carnassier · Post autor: **Carnassier** » 13 maja 2012, o 13:45

Spektralny pisze:Czy ludzie, którzy deklarują 90% z matury rozszerzonej chcą się tym pochalić światu czy naprawdę nie wiedzą, że dostaną się czołówki listy na matematkę (i większość innych kierunków wymagających matematyki)?

Kochanie - czy nie uważasz, że przytyło mi się troszkę?

Bartek93klm · Post autor: **Bartek93klm** » 13 maja 2012, o 15:42

Podsumuję, nie interesuje mnie praca w formie czysto jak to mówię kapitalistycznej, czyli kończę studia do roboty kasa rodzina dosyć, chciałbym się zająć matematyką na poważnie (w grę jak najbardziej wchodzi doktorat ) myślałem na AGh ale tam matma jest stosowana, finanse ekonomika czysto dla przemysłu i III sektora, a na UJ jest ta teoretyczna, chciałem zapytać czy ma to sens (jeśli chodzi o wyjazd za granice to jak najbardziej nie jestem "patriotą")

p.s.

dzieki że troszkę mnie uspokoiliście co do tego że mam szanse bez problemu się dostać, aa właśnie czy na UJ na matme jest jeszcze doliczany ten dodatkowy przedmiot (np. fizyka) bo na ich stronie za Chiny nie mozna tego znaleźć w jakimś logicznym ułożeniu tylko troche tutaj trochę tam ; /

Spektralny · Post autor: **Spektralny** » 13 maja 2012, o 16:00

Bartek93klm pisze:Podsumuję, nie interesuje mnie praca w formie czysto jak to mówię kapitalistycznej

Tak, firmy nie są od tego by zarabiać pieniądze tylko by dawać pieniądze dobrze wykształconym osobom za to, że raczą przebywać w ich biurach.

Bartek93klm pisze:chciałbym się zająć matematyką na poważnie (w grę jak najbardziej wchodzi doktorat )

No to chyba sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, że to powinen być UJ?

Bartek93klm pisze:nie jestem "patriotą")

Co ma patriotyzm do przebywania za granicą? Kim jesteś? Od Palikota może?

Bartek93klm · Post autor: **Bartek93klm** » 13 maja 2012, o 16:12

lol xD musze się zastanowić jeszcze ale widzę że skłaniam sie bardziej w stronę matmy na UJ a co do mojego patriotyzmu, połowa mojej rodziny to słowacy węgrzy rosjanie niemcy więc wiesz, trudno mi sie określać jako polak tym bardziej że mieszkam 2 km od słwackiej granicy i zawsz mam beke z tych rozpalonych patriotów z centrum Polski xD haha xD

Spektralny · Post autor: **Spektralny** » 13 maja 2012, o 16:21

Haha iks de iks de.

Jesteś pewien, że w tym roku kończyłeś liceum, nie gimnazjum?

Bartek93klm · Post autor: **Bartek93klm** » 13 maja 2012, o 16:31

dzięki wielkie, muszę się z tą myślą przespać myślę jeszcze o fizyce ale tam nie ma nawet kucia ... tam jest RYCIE więc chyba odpada pozdrowienia jak jest ktoś z UJ z matmy to nich cos napisze jak tam jest czy wykładowcy konkretni czy też bawia sie pół wykładu z rzutnikiem jak to kolega mi mówił na pewnej uczelni itd

Tak jestem pewnien, ale ty masz 25 lat więc powaga max nie? "xD" nauczyłem się od kolegi z Chicago i nie jest to aż tak obciachowe jak "loool"-- 14 maja 2012, o 17:28 --Witam, mam jeszcze jedno pytanie. czy jeśli ktoś myśli o studiach i pracy pod kątem naukowym czy nie lepiej byłoby studiować fizyke niż matematykę? Bo jestem niezdecydowany na dzień dzisiejszy czy fizyke też brac pod uwagę? Czekam na odpowiedź (fizyka troszke u mnie lezy ale nie mam znia żadnych problemów).

Piotr Jucha · Post autor: **Piotr Jucha** » 23 maja 2012, o 22:40

Zapraszamy w takim razie na matematykę teoretyczną na UJ. Wysoki poziom gwarantowany. Możliwości wyjazdu zagranicę również są.

Bartek93klm · Post autor: **Bartek93klm** » 24 maja 2012, o 00:57

Dzięki Rozmawiałem z moim korepetytorem (miałem matmę podst. w LO ale jestem powiedziałbym dużo do przodu jeśi chodzi o matme niż większość absolwentów mat-fiz-ów) który polecił mi zacząć od matmy a jeśli będę się czuł na siłach ewentualnie wziąść sobie fizykę np na III roku. Myślę że to dobry pomysł co o tym sądzicie? Jeśli nie wypali "kierunek naukowy" zawsze będe mógł sie przenieść np na AGH na mechatronikę itp. Proszę o komentarz.