Jakich? Konkretnie? i z jakich narzędzi korzystaliście?Pracowaliśmy przy projektach naukowych
Zero konkretów. To też jest tajemnica?
Jakich? Konkretnie? i z jakich narzędzi korzystaliście?Pracowaliśmy przy projektach naukowych
Zarabiałem i jako niewolnik nigdy nie będę pracował. 21 lat i ciągle Ci olimpiada po głowie chodzi? Już powinieneś się dziewczynami zacząć interesowaćSzkoda Miodku, że nie byłeś w zeszłym roku, dawno nie dyskutowaliśmy o Olimpiadzie!
Można powiedzieć, że nie. Miodek w szoku?miodzio1988 pisze:21 lat i ciągle Ci olimpiada po głowie chodzi?
oje, nawet nie zauważyłem kiedy to minęło. Dzięki za radę; muszę się ogarnąć.miodzio1988 pisze:Już powinieneś się dziewczynami zacząć interesować
Wow....ułatwiasz mi robotę. W Cv to też wpisujesz?W moim przypadku
odpowiedź brzmi : "Pragnę poznać tajemnice przyrody i wykorzystać je do stworzenia czegoś
nowego".
Mało zachęcająceich celem jest nauka elementarnych
cech jakie powinien posiadać przyszły naukowiec systematycznej pracy, oraz całkowitego oddania się jej.
Jeśli w przypadku braku konkretów rozumie Pan brak szczegółów dotyczących samego projektu, to powód jest prozaiczny każdy na początku praktyk podpisuje klauzulę poufności. Nie było tam żadnych gróźb pieniężnych, osobiście potraktowałem to jako umowę dżentelmeńską gdzie zobowiązujemy się do niezdradzania szczegółów projektów osobom trzecim. Uważam że to całkiem racjonalne, ponieważ pracowaliśmy nad urządzeniem prototypowym i firma nie byłaby zadowolona że rozpowiadamy jakie nowe technologie chce wprowadzić na rynek.miodzio1988 pisze:Wow....ułatwiasz mi robotę. W Cv to też wpisujesz?W moim przypadku
odpowiedź brzmi : "Pragnę poznać tajemnice przyrody i wykorzystać je do stworzenia czegoś
nowego".
Pański komentarz jest co najmniej nieuprzejmy, dżentelmeni nie powinni szydzić z odmiennego światopoglądu, jeśli cokolwiek Pana uraziło w mojej poprzedniej wypowiedzi to bardzo przepraszam.
Mało zachęcająceich celem jest nauka elementarnych
cech jakie powinien posiadać przyszły naukowiec systematycznej pracy, oraz całkowitego oddania się jej.
W żadnym wypadku nie miałem zamiaru nikogo namawiać, celem mojej poprzedniej wypowiedzi jest jedynie jak najbardziej spójna informacja do jakiej grupy ludzi jest kierowana oferta praktyk.
A reszta to oczywiście brak konkretów, więc nie mam do czego się odnosić
Ja też?Szanowny Panie miodzio1988 bardzo się cieszę że Pan odpisał!
Po prostu sformułowanie, że chcesz poznawać przyrodę wydaje mi się śmieszne. Do lasu też możesz iść i poznawać przyrodę.Pański komentarz jest co najmniej nieuprzejmy, dżentelmeni nie powinni szydzić z odmiennego światopoglądu, jeśli cokolwiek Pana uraziło w mojej poprzedniej wypowiedzi to bardzo przepraszam.
Już napisałem do jakiej. Do niewolników.W żadnym wypadku nie miałem zamiaru nikogo namawiać, celem mojej poprzedniej wypowiedzi jest jedynie jak najbardziej spójna informacja do jakiej grupy ludzi jest kierowana oferta praktyk.
Nieale podejrzewam że zrozumiał Pan sens.
Wykazałeś się w jaki sposób? Murzyńską robotą? Pracownicy Cię tam mieli za niewolnika i pewnie takie zdanie mają o TobiePisze Pan ciągle o niewolniczej pracy, czy zatem doświadczenie, dodatkowa wiedza, nowe znajomości i w końcu możliwość wykazania się przed pracownikami naukowej instytucji jest bezwartościowe ?
W jakiej dziedzinie? W ogóle co studiujesz jeśli można wiedzieć?Szeczerze pisząc nie znalazłem innej możliwości płatnych praktyk w tej dziedzinie
Proszę poprzednie moje pytanie zobaczyćPisze Pan o ogólnikach, proszę napisać jakich szczegółów jest Pan ciekaw, postaram się odpowiedzieć. Może mam opisać przeciętny dzień na praktykach?
O których mówić nie możesz....no to świat idzie do przodu...Druga grupa do której śmiem się zaliczać status w społeczeństwie pragnie zapewnić siobie przez osiągnięcie celu naukowego, którego skutkiem ubocznym mogą być wszelkiego rodzaju patenty, wykłady czy konsulting. Celem naukowym nazywam wszelkie prace przy projektach naukowych na dowolnym stanowisku czy to praktykanta, stażysty czy już pracownika.
ee? Może jednak odpowiedz na pytanie normalnie.Może na to pytanie odpowiem opisując przeciętny dzień z praktyk:
Matematyka. Już prawie skończona.Miałem tu na myśli praktyki w instytucjach badawczych, aktualnie jestem na 3 roku inżynierii chemicznej i procesowej. Można wiedzieć co Pan studiuje, jakie skończył studia?
O murzyńskie podejście się pytałem...W takim razie, ze względu na moje wykształcenie potrafiłem widocznie wyczerpująco odpowiedzieć na zadania w kontekście tego szczególnego projektu. Nie przeczę że miałem trochę szczęścia że akurat był taki projekt.
W necie i książkach. No świetne odkrycie...wowmyślę że na etapie na którym jestem ważniejsze jest wiedzieć gdzie i jakich szukać informacji a nie koniecznie wiedza. W przeciwnym wypadku byłyby to praktyki dla doktorantów.
Ile masz lat, a ile ja?Czy miał Pan do