Wolna wola
Wolna wola
Przepraszam. Naprawdę starałem się odpowiedzieć poprawnie. Mam nadzieję że Cię za mocno nie wkurzyłem. Dzięki że ze mną pogadałeś.
Wolna wola
No jak piszesz bzdury to ciężko tutaj o poprawność. Nie wkurzyłeś mnie. Z własnej woli pisałem
-
- Użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: 31 maja 2008, o 19:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 26 razy
- Pomógł: 28 razy
Wolna wola
Mam teorię, że dusza nie ma wpływu na działania ciała, że jest to złudzenie, a dusza jedynie "odbiera" bodźce ciała. Gdyby było inaczej, ten wpływ musiałby się jakoś "materializować" w przyrodzie, gdzieś w mózgu i w magiczny sposób dyktować neuronom, co mają robić.
Ale ogólnie jestem agnostykiem który uważa, że nie mamy żadnych informacji na temat świata. Załóżmy, że coś wiemy - weźmy tą garść informacji wsadźmy w jeden zbiór i zastanówmy się - skąd wiemy, że te informacje zachodzą? Muszą one z czegoś wynikać, nie mogą wszystkie z siebie nawzajem, musi być jakaś najbardziej pierwotna, która nie wynika z innych. Ale przecież nie posiadamy innych informacji, czyli nie możemy posiadać informacji z której wynika tamta informacja. Czyli skąd to wiemy?
Ale zaraz, to jakim cudem jak dotąd wszystko się układa tak, jak powinno? Czy z tego nie wynika, że posiadaliśmy jakieś prawdziwe informacje?
Otóż nie, bo...moje rozumowanie jest poprawne. Dziki fart, to wszystko - albo tak naprawdę nic nie działa tak jak powinno, świat nie działa tak jak nam się wydaje, a pamięć nas myli. Może to tylko pamięć generuje logiczną przeszłość odpowiednią do konstrukcji mózgu.
Tyle ode mnie. Wyszedłem z tematu, ale to wszystko jest ze sobą powiązane i jak już się wypowiadam to kompletnie - w razie czego, dyskusję można przecież kontynuować w innym wątku.
Pozdrawiam.
Ale ogólnie jestem agnostykiem który uważa, że nie mamy żadnych informacji na temat świata. Załóżmy, że coś wiemy - weźmy tą garść informacji wsadźmy w jeden zbiór i zastanówmy się - skąd wiemy, że te informacje zachodzą? Muszą one z czegoś wynikać, nie mogą wszystkie z siebie nawzajem, musi być jakaś najbardziej pierwotna, która nie wynika z innych. Ale przecież nie posiadamy innych informacji, czyli nie możemy posiadać informacji z której wynika tamta informacja. Czyli skąd to wiemy?
Ale zaraz, to jakim cudem jak dotąd wszystko się układa tak, jak powinno? Czy z tego nie wynika, że posiadaliśmy jakieś prawdziwe informacje?
Otóż nie, bo...moje rozumowanie jest poprawne. Dziki fart, to wszystko - albo tak naprawdę nic nie działa tak jak powinno, świat nie działa tak jak nam się wydaje, a pamięć nas myli. Może to tylko pamięć generuje logiczną przeszłość odpowiednią do konstrukcji mózgu.
Tyle ode mnie. Wyszedłem z tematu, ale to wszystko jest ze sobą powiązane i jak już się wypowiadam to kompletnie - w razie czego, dyskusję można przecież kontynuować w innym wątku.
Pozdrawiam.
- klaustrofob
- Użytkownik
- Posty: 1984
- Rejestracja: 11 lis 2007, o 07:29
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: inowrocław
- Podziękował: 1 raz
- Pomógł: 607 razy
Wolna wola
o! kolejny, po urzędującym prezydencie, dla którego wikipedia jest krynicą wiedzy wszelakiej...
Wolna wola
Przeprowadź sobie dowód na istnienie wolnej woli przez własne odczucie i wtedy żadna wiedza nie będzie potrzebna.
-
- Użytkownik
- Posty: 342
- Rejestracja: 31 maja 2008, o 19:44
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 26 razy
- Pomógł: 28 razy
Wolna wola
Dlaczego mam ufać mojemu odczuciu?
Jedyna wiedza jaką mam to wiedza na temat tego, co czuję w danym momencie, ale z tego nic nie wynika.
Dzięki za link, dowiedziałem się jak inni do tego podchodzą. Widzę jeden wniosek - by wolna wola istniała, prawa makrofizyki muszą być łamane (ale niekoniecznie mikrofizyki) gdzieś w mózgu. Nadal są też argumenty te neurologiczne i memetyczne, ale ciężko mi się do nich odnieść bez wiedzy o mózgu.
Jedyna wiedza jaką mam to wiedza na temat tego, co czuję w danym momencie, ale z tego nic nie wynika.
Dzięki za link, dowiedziałem się jak inni do tego podchodzą. Widzę jeden wniosek - by wolna wola istniała, prawa makrofizyki muszą być łamane (ale niekoniecznie mikrofizyki) gdzieś w mózgu. Nadal są też argumenty te neurologiczne i memetyczne, ale ciężko mi się do nich odnieść bez wiedzy o mózgu.
Ostatnio zmieniony 6 maja 2012, o 12:32 przez Panda, łącznie zmieniany 1 raz.
Wolna wola
Moim zdaniem odczucia nie są dobrym narzędziem do udowadniania pewnych rzeczy. Intuicja zawodziła największych. Poprzedni mój post był trochę kąśliwy.
-
- Użytkownik
- Posty: 43
- Rejestracja: 10 maja 2011, o 17:27
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Małopolska
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 3 razy
Wolna wola
Był już taki jeden, co się interesował fizyką i logiką który chciał udowodnić, że wolna wola nie istnieje. I zresztą dał przykład godny jego poziomu inteligencji chyba Nazywał się Buridan. Jak ktoś jest ciekawy to niech poczyta sobie o "ośle Buridana"
Wolna wola
Od jego czasów pewnie się trochę w fizyce zmieniło i z punktu widzenia nowych odkryć popatrzeć na sprawę. Nikt tu nie mówił że człowiek tak jak ten osiołek nie potrafi dokonać wyboru. Kostka do gry chyba nie ma wolnej woli ale nigdy nie wisi w powietrzu i nie zastanawia się na którą ścianę upaść.-- 6 maja 2012, o 13:49 --W pierwszym zdaniu zabrakło słowa: wypadałoby.
-
- Użytkownik
- Posty: 270
- Rejestracja: 21 lis 2010, o 22:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 5 razy
- Pomógł: 35 razy
Wolna wola
Mam jedno pytanie:
No dobra. WIęc to, że założyłeś ten temat to nie jest Twoja wolna wola?
Czy w takim razie wg Ciebie, fuzzgun, zachodzi zawsze zdarzenie z większym prawdopodobieństwem? :>Prawdopodobieństwo założenia tematu było większe.
Wolna wola
Nie wiem jak to jest naprawdę. Nawet jeśli istnieje wolna wola co jest możliwe wydaje się że nie jest taka wolna jakby się mogło wydawać. Pomijając to że decyzja jest podejmowana przed jej uświadomieniem to niektórzy mając wybór nie mogą wybrać dobrze. Przykład: Co mam dziś wziąć heroinę czy kokainę? Co z tego że człowiek może nie brać narkotyków jak mu to nawet przez myśl nie przejdzie w danym momencie.-- 6 maja 2012, o 14:58 --Jednego jestem pewien w tym temacie: że nie wiadomo czy wolna wola istnieje.
Wolna wola
Wolna wola istnieje, przecież każdy robi co chce. A to że czasami cos dzieje się tak jakby bylo gdzies zapisane to zwykly przypadek.