Quiz matematyczny
-
- Administrator
- Posty: 34242
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Quiz matematyczny
Google rządzi: Andrzej Lasota (wskazówka nie była niezbędna, choć potwierdziła trafność wyszukiwania).
JK
JK
Quiz matematyczny
Dasio11, Czy pisałem kiedyś publicznie, gdzie studiowałem? Może rzeczywiście zbyt łatwe pytanie zadałem, ale pamiętam, co było z prof. Morayne. Ponad miesiąc nikt nie odpowiedział, wreszcie sam udzieliłem odpowiedzi, żeby ruszyć quiz, który uważam za fajną zabawę.
Jan Kraszewski, masz rację, zadajesz pytanie.
Jan Kraszewski, masz rację, zadajesz pytanie.
-
- Administrator
- Posty: 34242
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Quiz matematyczny
To ja zadam trudne pytanie, bo funkcjonujące we Wrocławiu w pewnych kręgach jako anegdota (ale jak będzie za trudne, to będę pomagał).
Który polski matematyk, zajmujący się teorią mnogości, nie wyjechał w roku (bodajże) 1983 na wakacje, w przeciwieństwie do jego wrocławskiej konkurencji, i dzięki temu wygrał wyścig, którego celem było udowodnienie bardzo ważnego twierdzenia, kompletującego opis pewnego diagramu.
JK
Który polski matematyk, zajmujący się teorią mnogości, nie wyjechał w roku (bodajże) 1983 na wakacje, w przeciwieństwie do jego wrocławskiej konkurencji, i dzięki temu wygrał wyścig, którego celem było udowodnienie bardzo ważnego twierdzenia, kompletującego opis pewnego diagramu.
JK
-
- Administrator
- Posty: 34242
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Quiz matematyczny
Chodzi istotnie o diagram Cichonia, ale to nie on nie wyjechał na wakacje. Napisałem o tym, że osoba, o którą pytam, ubiegła wrocławską konkurencję, więc musiała być z innego ośrodka (wtedy pracowano w zespołach...).
Nie jest to też Ryszard Frankiewicz.
JK
Nie jest to też Ryszard Frankiewicz.
JK
Quiz matematyczny
Czy jest to jedna z tych osób: Tomek Bartoszyński, Janusz Pawlikowski, Ireneusz Recław? W Mathscinecie szukałem
-
- Administrator
- Posty: 34242
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Quiz matematyczny
I owszem.
Chodzi istotnie o Tomka Bartoszyńskiego i nierówność \(\displaystyle{ add(\mathcal N)\le add(\mathcal M)}\).
Adifek, zadajesz.
JK
Chodzi istotnie o Tomka Bartoszyńskiego i nierówność \(\displaystyle{ add(\mathcal N)\le add(\mathcal M)}\).
Adifek, zadajesz.
JK
-
- Użytkownik
- Posty: 1567
- Rejestracja: 15 gru 2008, o 16:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Ostrzeszów/Wrocław
- Podziękował: 8 razy
- Pomógł: 398 razy
Quiz matematyczny
Znany XX-wieczny malarz i grafik Maurits Cornelis Escher zajmował się m.in. rysowaniem parkietaży. Na ich temat korespondował z pewnym matematykiem. Jak nazywał się ów matematyk?
- Erurikku
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 1 lip 2011, o 20:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 46 razy
Quiz matematyczny
Istnieje pewna słynna zagadka o musze:
To zadanie da się rozwiązać na dwa sposoby. Można obliczyć długość lotu pomiędzy kolejnymi spotkaniami z rowerzystami i wysumować nieskończony szereg, ale jest znacznie łatwiejszy sposób. Wystarczy zauważyć że rowerzyści spotkają się po godzinie, więc muchę też zgniecie po godzinie.
Pewien matematyk, gdy ktoś zadał mu tę zagadkę natychmiast podał odpowiedź.
Rozczarowany rozmówca powiedział, że musiał on znać tę sztuczkę.
Odparł on, że nie zna żadnej sztuczki, tylko po prostu policzył sumę nieskończonego szeregu.
Kim jest ów matematyk liczący sumy nieskończonych szeregów w pamięci z tej anegdotki ?
--- EDIT 21:45----
Dla ułatwienia dodam, że żył on w XX wieku, a tytuł doktora nauk matematycznych otrzymał na Uniwersytecie w Budapeszcie.
Ukryta treść:
Pewien matematyk, gdy ktoś zadał mu tę zagadkę natychmiast podał odpowiedź.
Rozczarowany rozmówca powiedział, że musiał on znać tę sztuczkę.
Odparł on, że nie zna żadnej sztuczki, tylko po prostu policzył sumę nieskończonego szeregu.
Kim jest ów matematyk liczący sumy nieskończonych szeregów w pamięci z tej anegdotki ?
--- EDIT 21:45----
Dla ułatwienia dodam, że żył on w XX wieku, a tytuł doktora nauk matematycznych otrzymał na Uniwersytecie w Budapeszcie.