Różniczkowalność, pochodna funkcji. Przebieg zmienności. Zadania optymalizacyjne. Równania i nierówności z wykorzystaniem rachunku różniczkowego.
miodzio1988
Post
autor: miodzio1988 » 26 sie 2011, o 14:16
W takim razie tak możemy zostawić tą granicę
Nie. Masz policzyć tę granicę.
Jak kawałkami?
No z kawałkami tej funkcji przechodzisz do granicy co najczęściej powoduje błedy
patricia__88
Użytkownik
Posty: 367 Rejestracja: 15 gru 2010, o 12:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 3 razy
Post
autor: patricia__88 » 26 sie 2011, o 14:49
A czy mogę tutaj skorzystać ze współrzędnych biegunowych, czy raczej nic mi to nie da? Bo wówczas wyjdzie \(\displaystyle{ \lim_{(x,y)\to\ (0,0)} \frac{2 \cos \varphi}{r}}\)
miodzio1988
Post
autor: miodzio1988 » 26 sie 2011, o 14:50
\(\displaystyle{ \lim_{(x,y)\to\ (0,0)}}\)
Po takim przejściu Ci taka granica zostaje?
patricia__88
Użytkownik
Posty: 367 Rejestracja: 15 gru 2010, o 12:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 3 razy
Post
autor: patricia__88 » 26 sie 2011, o 14:53
No jak wstawimy \(\displaystyle{ x=r \cos \varphi}\) i \(\displaystyle{ y=r \sin \varphi}\) to tak mi wyjdzie
miodzio1988
Post
autor: miodzio1988 » 26 sie 2011, o 14:55
No nie. Po podstawieniu granica się zmienia.
Ale można to inaczej pewnie zrobić. Podciągi może?
patricia__88
Użytkownik
Posty: 367 Rejestracja: 15 gru 2010, o 12:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 3 razy
Post
autor: patricia__88 » 26 sie 2011, o 14:57
hmm przez podciągi? ale jak?
miodzio1988
Post
autor: miodzio1988 » 26 sie 2011, o 14:58
Nie dobijaj mnie młoda. Tak jak to zwykle się robi przez podciągi. Wybierasz jakieś i pokazujesz, że granice są różne. Wystarczy nawet, że jeden znajdziesz dla ktorego granica jest różna od zera
patricia__88
Użytkownik
Posty: 367 Rejestracja: 15 gru 2010, o 12:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 3 razy
Post
autor: patricia__88 » 26 sie 2011, o 15:01
Młoda? O ile dobrze widze to jesteśmy z tego samego rocznika, więc daruj sobie takie odzywki. "Tak jak to się zwykle robi przez podciągi" no bardzo przydatna informacja.
miodzio1988
Post
autor: miodzio1988 » 26 sie 2011, o 15:03
Jak ktoś robi całki potrójne, bada różniczkowalność funkcji dwóch zmiennych, a nie potrafi liczyć prostych granic no to ciężko inaczej to skomentować.
Zatem masz do powtórzenia granice funkcji. Do dzieła. Sesja już niedługo
patricia__88
Użytkownik
Posty: 367 Rejestracja: 15 gru 2010, o 12:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 3 razy
Post
autor: patricia__88 » 26 sie 2011, o 15:10
\(\displaystyle{ \lim_{(x,y)\to\ (0,0)} \frac{-2x}{x^2+y^2} \\ \frac{-2x}{x^2+y^2} \ < \ \frac{-2x}{x^2} < \frac{-2x^2}{x^2}=-2}\)
Tak może być?
miodzio1988
Post
autor: miodzio1988 » 26 sie 2011, o 15:12
I co " coś takiego" CI daje? Napisz nam konkretnie
Jeśli nie to zawsze masz super podpowiedź:
Zatem masz do powtórzenia granice funkcji. Do dzieła. Sesja już niedługo
patricia__88
Użytkownik
Posty: 367 Rejestracja: 15 gru 2010, o 12:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 3 razy
Post
autor: patricia__88 » 26 sie 2011, o 15:15
"takie cos ' mi daje to, ze skoro większa granica jest skonczona, to mniejsza rowniez, bo zapewne o to ci chodzilo majac na mysli "podciągi"
miodzio1988
Post
autor: miodzio1988 » 26 sie 2011, o 15:17
Jeśli to jest twoim zdaniem podciąg to proponuję cofnąć się do pierwszego roku.
Definicja.
patricia__88
Użytkownik
Posty: 367 Rejestracja: 15 gru 2010, o 12:27
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: podkarpacie
Podziękował: 3 razy
Post
autor: patricia__88 » 26 sie 2011, o 15:20
Przydałoby się coś takiego jak ostrzeżenia dla moderatorów.Bo Tobie by sie w tym momencie przydało!!! Sam nie potrafi pomóc i jeszcze obraża!
miodzio1988
Post
autor: miodzio1988 » 26 sie 2011, o 15:22
1) Nie jestem moderatorem
2)
To nie jest obraza:
Jeśli to jest twoim zdaniem podciąg to proponuję cofnąć się do pierwszego roku.
Masz braki z pierwszego roku jeszcze więc proponuję nadrobić te braki. Nie ma co się oburzać.
259360.htm#p4760625
granica funkcji dwóch zmiennych
wpisałem w naszą wyszukiwarkę. Ciężko nie było, nie?