Uj czy UW

[JKO]

Dzien dobry.

Wlasciwie moje pytanie jest zawarte w tytule postu - czy jest moze ktos na forum kto studiowal na obu tych uczelniach (albo studiowal na jednej a ma znajomych na drugiej) i jest w stanie sensownie je porownac? Bo raczej dostanę się na obie a nie jestem do końca pewien na której jest wyższy poziom - może zaznaczę, że interesuje mnie głownie teoretyczna matematyka i tak w sumie ze względów praktycznych bardziej pasowałby mi Kraków, ale jeśli jest jakaś drastyczna różnica w poziomie nauczania na korzyść W-wy to mogę zmienić zdanie .

Pzdr
JKO

[ludolfinka]

Witaj,
jeśli interesuje Cię sekcja teoretyczna, to pytanie należałoby zadać o Twoje konkretne zainteresowania jeśli chodzi o dziedziny matematyki. Na UJ z pewnością króluje analiza matematyczna, z kolei UW chyba bardziej pochłonęła algebra. Oczywiście na obu tych uniwersytetach można znaleźć specjalistów z wielu dziedzin i w różnych dziedzinach się rozwijać.
Na UJ jest specjalność teoretyczna i jeśli tylko ktoś chce można w miłej atmosferze zgłębiać tajniki matematyki.

Pozdrawiam
D

[Funktor]

Ja jestem z Warszawy, ale uważam podobnie jak koleżanka. W tym przypadku nie ma większego znaczenia gdzie pójdziesz. jak wygodniej ci do Krakowa to może być Kraków Obie jednostki są mocne w swojej dziedzinie. Zresztą nic nie stracisz, gdy w ciągu studiów przyjdzie ci myśl " A tam w Warszawi, a tam w Krakowie... to robią fajne rzeczy z tego a tego.. " to możesz wybrać się na program MOST do wybranego miasta ;]

W maju byłem na konferencji biofizycznej z Krakowie ( no wiem trochę inna działka niż matematyka - aczkolwiek tym też się interesuje ) powiem że Kraków zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Swoją droga na konferencji był też referaty czysto matematyczne ( ale nawiązujące do biofizyki ) i widać że to środowisko nie jest hermetyczne co jest dosyć ważne ;]

[xanowron]

UW nie ma co prawda na I stopniu specjalności teoretycznej, ale od drugiego semestru można realizować program z gwiazką, czyli mocno poszerzony i jest on prawdopodobnie odpowiednikiem matematyki teoretycznej na UJ.
Różnicy w poziomie nauczania raczej nie ma, zwłaszcza jeśli jesteś zdolny i masz zapał to na obu uczelniach na pewno będziesz mieć świetne warunki do rozwoju

[JKO]

Ok dzięki wielkie za odpowiedzi . Trochę mi się rozjaśniło .

Co do moich konkretnych zainteresowań w ramach matematyki to jeszcze poczekam aż się ukonkretnią . A jesli nie ma wielkich różnic w poziomie to chyba pójdę tam gdzie mi wygodniej.

Dzięki wielkie
JKO

[kiwan]

Ja mam ten sam problem i trochę mniej czasu. Dostałam się na UW i na UJ i nie wiem którą uczelnię wybrać, mimo szczerych chęci. Na UJ nie podoba mi się to, że muszę wybrać specjalizację już na samym początku studiów, co jest dobre jedynie dla tych, którzy rzeczywiście wiedzą już co będzie im przydatne. I naprawdę programy dla różnych specjalizacji różnią się. Ale moja pozycja na liście rankingowej jest wysoka i łapię się na stypendium. Czy należy się tym kierować? Na UW dostałam się na 82 pozycji. Ale wydaje mi się,że wybieranie przedmiotów na trzecim roku jest korzystniejsze, ponieważ przez 2 lata ma się czas na przemyślenia i na tym etapie można się już zdeklarować, ponieważ ma się jakieś pojęcie. Ważne dla mnie też jest dla mnie informacja, która uczelnia jest lepsza i daje więcej możliwości. Wydaje mi się, że wielkiej różnicy nie ma i poziom jest wyrównany.

Dziękuję za pomoc

[xanowron]

Ja mam ten sam problem i trochę mniej czasu. Dostałam się na UW i na UJ i nie wiem którą uczelnię wybrać, mimo szczerych chęci. Na UJ nie podoba mi się to, że muszę wybrać specjalizację już na samym początku studiów, co jest dobre jedynie dla tych, którzy rzeczywiście wiedzą już co będzie im przydatne. I naprawdę programy dla różnych specjalizacji różnią się. Ale moja pozycja na liście rankingowej jest wysoka i łapię się na stypendium. Czy należy się tym kierować? Na UW dostałam się na 82 pozycji. Ale wydaje mi się,że wybieranie przedmiotów na trzecim roku jest korzystniejsze, ponieważ przez 2 lata ma się czas na przemyślenia i na tym etapie można się już zdeklarować, ponieważ ma się jakieś pojęcie. Ważne dla mnie też jest dla mnie informacja, która uczelnia jest lepsza i daje więcej możliwości. Wydaje mi się, że wielkiej różnicy nie ma i poziom jest wyrównany.

Dziękuję za pomoc

W tej sytuacji nie można powiedzieć, że któraś uczelnia jest lepsza. Wszystko jest już w Twoich rękach albo wykorzystasz możliwości jakie dostajesz albo nie, a w obu miejscach dostajesz ich na prawdę masę.

[Rogal]

Nie chcę pokłamać nikogo, ale jak ja zaczynałem studia na UJ, to najlepszą sekcją dla niezdecydowanych była sekcja teoretyczna, bo na niej poznaje się materiał najogólniej, więc ma się lepszy ogląd, a jeśli ktoś uzna, że to sekcja nie dla niego, to można się po semestrze przepisać do innej specjalizacji.
Migracja odwrotna jest w zasadzie niemożliwa.

Dodatkowo w obecnej sytuacji, gdy pójdzie się na inną niż teoretyczna sekcję, to traci się sporo bardzo fajnej Algebry, a także arcyciekawej Topologii, której już raczej nie będzie kiedy uzupełnić, gdy się człowiek po dwóch latach namyśli, że może jednak teoretyczna.

Ponadto (co ostatnio potwierdził mój kolega, który wypisał się po semestrze z teoretycznej) już semestr w grupie t. ułatwia zdawanie egzaminów ustnych.

A i żeby nie było, że "teoretyk, to swoje chwali" - robiłem przedmioty (większość) w teoretycznej, ale także w grupach ogólnych, więc "czuję specyfikę" różnych grup.

[Piotr Jucha]

Na UJ nie podoba mi się to, że muszę wybrać specjalizację już na samym początku studiów, co jest dobre jedynie dla tych, którzy rzeczywiście wiedzą już co będzie im przydatne. I naprawdę programy dla różnych specjalizacji różnią się.

Nie jest to aż taki problem. Jeżeli ktoś jest niezdecydowany, to może wybrać - tak jak pisze Rogal - specjalność teoretyczną (lub ewentualnie ogólną ,jeżeli teoretyczna okaże sie za trudna).
Potem, po zrobieniu licencjatu, można wybrać dowolną specjalność na studiach II stopnia. Specjalność można też zmienić jeszcze w trakcie studiów I stopnia, jeżeli uzupełni się program studiów o przedmioty kierunkowe - ale z reguły nie ma z tym większych problemów.

Ale moja pozycja na liście rankingowej jest wysoka i łapię się na stypendium. Czy należy się tym kierować?

No cóż, to wysoce indywidualna sprawa - można zapytać o radę kandydatów, którzy na liście rankingowej znajdują się w okolicach miejsc 70-80