Zagadka z zegarem.
Zagadka z zegarem.
Witam! Mam jedną zagadkę nad którą myślę już dłuższy czas, jednak nie umie osiągnąć wyniku, rezultatu.
O to treść zagadki/łamigłówki:
"Pewien Pan miał w domu tylko nakręcany ścienny zegar, który akurat przestał chodzić. Ów pan wybrał się do mieszkającego w pobliżu przyjaciela, znanego z tego, iż był posiadaczem dokładnego zegaru ściennego, o który bardzo dbał. Pan rozegrał u przyjaciela partię szachów, po czym wrócił do domu i dość dokładnie nastawił swój zegar. Jak tego dokonał, nie wiedząc, ile zajmie mu przejście z jednego domu do drugiego."
Był bym bardzo wdzięczny jeśli ktoś by znał odpowiedź na powyższą zagadkę.
Z góry dziękuję, powodzenia.
Może Wam się uda ją wykonać.
W komentarzach proszę o odpowiedź.
O to treść zagadki/łamigłówki:
"Pewien Pan miał w domu tylko nakręcany ścienny zegar, który akurat przestał chodzić. Ów pan wybrał się do mieszkającego w pobliżu przyjaciela, znanego z tego, iż był posiadaczem dokładnego zegaru ściennego, o który bardzo dbał. Pan rozegrał u przyjaciela partię szachów, po czym wrócił do domu i dość dokładnie nastawił swój zegar. Jak tego dokonał, nie wiedząc, ile zajmie mu przejście z jednego domu do drugiego."
Był bym bardzo wdzięczny jeśli ktoś by znał odpowiedź na powyższą zagadkę.
Z góry dziękuję, powodzenia.
Może Wam się uda ją wykonać.
W komentarzach proszę o odpowiedź.
- krzywy1607
- Użytkownik
- Posty: 166
- Rejestracja: 25 mar 2007, o 10:41
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 35 razy
Zagadka z zegarem.
Pożyczył zegar od przyjaciela i sobie nastawił własny
Nic innego do głowy mi nie przychodzi
Nic innego do głowy mi nie przychodzi
-
- Użytkownik
- Posty: 430
- Rejestracja: 7 lut 2009, o 12:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: warszawa
- Podziękował: 50 razy
- Pomógł: 37 razy
Zagadka z zegarem.
moim zdaniem:
założenie 1 : wyruszył od razu po zepsuciu się zegara
spojrzał na godzinę o której mu się popsuł zegar przybył do przyjaciela spojrzał na zegar to już wiedział ile zajmie mu droga.
rozegrał partię szachów
spojrzał na zegar u przyjaciela
i po wróceniu do domu nastawił zakładając że w obie strony szedł tak samo długo ...
ale to tylko moje zdanie i coś wątpię by taka była odpowiedź
pzdr
założenie 1 : wyruszył od razu po zepsuciu się zegara
spojrzał na godzinę o której mu się popsuł zegar przybył do przyjaciela spojrzał na zegar to już wiedział ile zajmie mu droga.
rozegrał partię szachów
spojrzał na zegar u przyjaciela
i po wróceniu do domu nastawił zakładając że w obie strony szedł tak samo długo ...
ale to tylko moje zdanie i coś wątpię by taka była odpowiedź
pzdr
-
- Użytkownik
- Posty: 132
- Rejestracja: 2 kwie 2008, o 19:22
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 5 razy
- Pomógł: 3 razy
Zagadka z zegarem.
też chwile myślałem że zobaczył od razu jak mu stanął, ale przecie wtedy od razu by go odpalił i nie byłoby kłopotu
może przed wyjściem sobie go odpalił z godziną A
jak wrócił do domu miał godzinę B
B-A = 2* droga + partyjka szachów
stąd
droga = (B-A -partyjka szachów)/2
wychodząc od przyjaciela zobaczył godzinę C i w domu nastawił sobie C+droga
może przed wyjściem sobie go odpalił z godziną A
jak wrócił do domu miał godzinę B
B-A = 2* droga + partyjka szachów
stąd
droga = (B-A -partyjka szachów)/2
wychodząc od przyjaciela zobaczył godzinę C i w domu nastawił sobie C+droga
-
- Użytkownik
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 sty 2013, o 14:58
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
Zagadka z zegarem.
"Pewien Pan miał w domu tylko nakręcany ścienny zegar, który akurat przestał chodzić."
Wiadomo, ze w chwili wyjscia posiadamy aktualny czas + Pan wlacza zegar.
Przed wyjsciem sprawdzil godzine. Jak wrocil, to zegar dzialajacy jak stoper podal mu czas rowny sumie droga do, droga z, szachy. Odjal od tej sumy droge do (roznice aktualnego czasu z tym przy wyjsciu) oraz szachy i otrzymal droge z. Dodal ja do ostatnio sprawdzonego czasu przy wyjsciu od sasiada i ma aktualny czas. Po co tylko to wszystko skoro zegar dzialajacy jak stoper podaje takze aktualny czas. To pytanie do tworcy zagadki
Stary temat a bawi
Wiadomo, ze w chwili wyjscia posiadamy aktualny czas + Pan wlacza zegar.
Przed wyjsciem sprawdzil godzine. Jak wrocil, to zegar dzialajacy jak stoper podal mu czas rowny sumie droga do, droga z, szachy. Odjal od tej sumy droge do (roznice aktualnego czasu z tym przy wyjsciu) oraz szachy i otrzymal droge z. Dodal ja do ostatnio sprawdzonego czasu przy wyjsciu od sasiada i ma aktualny czas. Po co tylko to wszystko skoro zegar dzialajacy jak stoper podaje takze aktualny czas. To pytanie do tworcy zagadki
Stary temat a bawi
- yorgin
- Użytkownik
- Posty: 12762
- Rejestracja: 14 paź 2006, o 12:09
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Podziękował: 17 razy
- Pomógł: 3440 razy
Zagadka z zegarem.
Być może dlatego, że jeśli chcesz poznać poprawną godzinę danego dnia, musisz wiedzieć najpierw z jakiegoś źródła, jaka jest prawdziwa godzina oraz musisz za każdym razem wnosić poprawki o różnicę właściwej godziny oraz godziny wskazywanej przez "stoper". Jeśli ta różnica wynosi powiedzmy 9h 37min, to za każdym razem musisz uwzględniać i dodawać/odejmować tę różnicę do wskazania "stopera". Trochę to uciążliwe...staryRafiki pisze:Po co tylko to wszystko skoro zegar dzialajacy jak stoper podaje takze aktualny czas. To pytanie do tworcy zagadki
Twórca zagadki raczej nie odpowie, gdyż zagadka ta liczy co najmniej kilkadziesiąt lat.
- Ponewor
- Moderator
- Posty: 2218
- Rejestracja: 30 sty 2012, o 21:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 70 razy
- Pomógł: 297 razy
Zagadka z zegarem.
Myślę, że w rozwiązaniu zadania znaczenie może mieć fakt, że w szachy gra się zwykle z zegarem. Informacja ta może być o tyle istotna, że w zadaniu mowa o tylko jednym spojrzeniu na zegar ścienny u przyjaciela.
-
- Użytkownik
- Posty: 16328
- Rejestracja: 26 lis 2008, o 20:14
- Płeć: Kobieta
- Podziękował: 35 razy
- Pomógł: 3248 razy
Zagadka z zegarem.
Wzrok mi się popsuł albo co, ale ja tam nie widzę informacji dotyczącej ilości spojrzeń na zegar.
(a i proszę skasować mój post wyżej, nie mam pojęcia co tam napisałam)
(a i proszę skasować mój post wyżej, nie mam pojęcia co tam napisałam)