Dajmy na to ,że mamy taki prosty układzik:
\(\displaystyle{ \begin{cases} 2x-4y=10\\5x-10y=25\end{cases}}\)
Liczymy wyznaczniki i wszystkie wychodzą 0.
czyli układ ma nieskończenie wiele rozwiązań, ale że polecenie brzmi rozwiąż układ musimy liczyć rzędy
oba będą miały wartość 1
czyli dalej moge napisać tak
2x=10+4y
x=5+2y , gdzie y to parametr
i to by bylo na tyle ? rozwiązaniem jest tutaj x=5+2y?
Pytanie odnośnie rzędów
-
- Użytkownik
- Posty: 183
- Rejestracja: 26 wrz 2007, o 10:07
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Pomógł: 56 razy
- Uzo
- Użytkownik
- Posty: 1137
- Rejestracja: 18 mar 2006, o 10:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Strzyżów / Kraków
- Podziękował: 94 razy
- Pomógł: 139 razy
Pytanie odnośnie rzędów
okej czyli to już jaśniutkie:)
teraz mam jeszcze tylko dylemat z dołożeniem do tego parametrów.
Wezmy taki przykład:
\(\displaystyle{ \begin{cases} kx+4y=2k\\9x+ky=18\end{cases}}\)
pomińmy ten przypadek kiedy k jest różne od 6 i -6
chodzi mi o przypadek kiedy k=6 i przypadek kiedy k=-6
wezmy kiedy k=6, wszystkie wyznaczniki wychodza rowne zero- nieskonczenie wiele rozwiązań.
Teraz liczymy rzędy , jak dla mnie to oba wychodzą równe 1, czyli tak jak w poprzednim przykładzie mogę to zapisać ?,ze rozwiazaniem jest
4y=12-6x?
teraz mam jeszcze tylko dylemat z dołożeniem do tego parametrów.
Wezmy taki przykład:
\(\displaystyle{ \begin{cases} kx+4y=2k\\9x+ky=18\end{cases}}\)
pomińmy ten przypadek kiedy k jest różne od 6 i -6
chodzi mi o przypadek kiedy k=6 i przypadek kiedy k=-6
wezmy kiedy k=6, wszystkie wyznaczniki wychodza rowne zero- nieskonczenie wiele rozwiązań.
Teraz liczymy rzędy , jak dla mnie to oba wychodzą równe 1, czyli tak jak w poprzednim przykładzie mogę to zapisać ?,ze rozwiazaniem jest
4y=12-6x?
-
- Użytkownik
- Posty: 183
- Rejestracja: 26 wrz 2007, o 10:07
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Pomógł: 56 razy
Pytanie odnośnie rzędów
Owszem, znów rozwiązaniem są wszystkie punkty leżące na tej prostej.
Wystarczy podzielic pierwsze równanie przez 2, a drugie przez 3 i widać, że są to mte same proste słowem: nakładają się na siebie. Więc spotykają się w nieskończenie wielu miejscach (oczywiście mam na myśli sytuację z k=6)
Wystarczy podzielic pierwsze równanie przez 2, a drugie przez 3 i widać, że są to mte same proste słowem: nakładają się na siebie. Więc spotykają się w nieskończenie wielu miejscach (oczywiście mam na myśli sytuację z k=6)