Zacytuje pewien bestseller popularno-naukowy
Stephen Hawking pisze: (...)czas powinien plynac wolniej w poblizu cial o duzej masie, takich jak Ziemia. Wynika to z istnienia zwiazku miedzy energia swiatla i jego czestoscia (liczba fal swiatla na sekunde): im wieksza energia, tym wieksza czestosc. W miare jak swiatlo wedruje w gore w polu grawitacyjnym Ziemi, jego energia maleje, a zatem maleje tez jego czestosc (co oznacza wydluzenie sie przedzialu czasu miedzy kolejnymi grzbietami fal). Komus obserwujacemu Ziemie z gory wydawaloby sie, ze wszystko na jej powierzchni dzieje sie wolniej. (...)
Cytat pochodzi z Krotkiej histori czasu S. Hawkinga
Skoro patrzac z pkt A na pkt na Ziemi obserwator widzi, ze czas tam plynie wolniej to znaczy ze u niego plynie szybciej wzgledem pktu na Ziemi
Nie rozumiem, dlaczego przy mniejszej czestosci czas plynie szybciej. Skoro zakladajac, tak jak autor, istnienie jednostki czasu w ukladzie niezaleznym od Ziemi i prozni, do ktorej porownujemy czas pomiedzy kolejnymi grzbietami fal, czestosc na Ziemi jest wieksza to czas powinien plynac tam szybciej (?)
Cytat z forum enneagram.pltoner pisze:Liczymy czas przez liczenie maksimów fali w jednostce czasu.
Przy dużej masie => częstotliwość jest większa, zliczamy więcej maksimów:
/***\/***\/***\/ a)
>*t* częstotliwość jest mniejsza, zliczamy mniej maksimów:
/**********\/************\/ b)
>*** t' ****1 maksimum. W tym czasie w układzie b) minął czas t' (dajmy na to 3*t) => obserwator w układzie b) stwierdza że upłynęła mu 1 jednostka czasowa. Ale obserwator a) odstęp czasu t' dzieli przez swoją jednostkę czasową t. Wychodzi mu t'/t = 3*t/t = 3. Czyli w układzie b) dla obserwatora a) czas płynie 3x szybciej.
Wydaje sie logiczny, ale: obserwator a) patrzy na uklad b) i widzi 3 j. czasowe mijajace wzgledem jego ukladu 3 razy szybciej (?)