Brak studiów a egzamin aktuarialny
Brak studiów a egzamin aktuarialny
Czy jest sens uczyć się do egzaminu aktuarialnego jeśli nie mam w obecnej chwili studiów (nie zdałam jakiegoś przedmiotu 2 razy i mnie wywalili). Nawet jak zdam powiedzmy 2 egzaminy aktuarialne to sądzę że w tym kraju gdzie jest kult papierka będą wymagać ode mnie co najmniej IV, V roku studiów mimo zdania jednego z najtrudniejszych możliwych egzaminów w Polsce. Czy może się mylę i wystarczy że zdam 2,3 egzaminy za pierwszym razem i bez problemu dostanę się do pracy z tym związanej i dopiero potem wrócę na jakieś studia online głównie dla papierka. Mogę wrócić na studia pod warunkiem, że dostanę wpierw pracę. W co najmniej 80% ciekawszych i lepiej płatnych prac jest wymóg wyższego. Tyle że nie każdy uwielbia przyswajać teoretyczną wiedzę bez żadnego celu, studia mnie nudziły, było mnóstwo nieprzydatnych przedmiotów i meczących ćwiczeniowców/wykładowców. No i nie każdy planuje swoją karierę od przedszkola. Powiedzmy człowiek zmieniał swoją ścieżkę zawodową nie wiedział kim jest i kim chce być i dopiero przed 30 się dowiedział że chce ciekawej intelektualnej pracy bez nadmiernego kontaktu z ludźmi.Super że są ludzie którzy mając 17 lat wiedzą dokładnie kim są i co chcą osiągnąć, ale większość błądzi i teraz okaże się że wszystko przekreślone bo nie jestem na 4 roku UW ? Większość rekruterów traktuje mnie jak śmiecia bo nie mam wyższego ten kraj jest chory.
-
- Użytkownik
- Posty: 57
- Rejestracja: 9 kwie 2013, o 19:20
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 26 razy
Re: Brak studiów a egzamin aktuarialny
Nie wiem jak z pracą ale żeby zostać aktuariuszem musisz mieć co najmniej licencjat obojętnie z jakiego kierunku.
Re: Brak studiów a egzamin aktuarialny
Tak to wiem dlatego mówię że nie ma problemu żebym wróciła na jakieś studia najlepiej online głównie dla papierka nawet sobie znalazłam tylko już jak dostanę pracę. Tylko jak przeglądam oferty pracy w aktuariacie/powiązane z pracą aktuariusza to w zasadzie wszędzie wymogi szukamy studentów 4,5 roku absolwentów po matematyce, informatyce. Jest tak jak mówisz wystarczy licencjat i zdane 2,3 egzaminy tak na początek a oni już chcą studenta czwartego roku. Nie wiem czy wybrać tą drogę czy IT.
Dodano po 1 godzinie 14 minutach 22 sekundach:
Uwielbiam też sprzeczne informacje, to chyba faktycznie zawód dla mocno wtajemniczonych tak tajemniczy że niczego nie można się dowiedzieć. Tutaj jest napisane: "Egzaminy aktuarialne można zdać, będąc jeszcze studentem. "
A tutaj: Aby zostać dopuszczonym do egzaminu aktuarialnego, kandydat musi spełniać wszystkie poniższe warunki:
ma zdolność do czynności prawnych;
korzysta z pełni praw publicznych;
jest niekarany (nigdy nie był prawomocnie skazany za umyślne przestępstwo przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów lub za przestępstwo skarbowe.);
posiada wyższe wykształcenie.
Dodano po 1 godzinie 14 minutach 22 sekundach:
Uwielbiam też sprzeczne informacje, to chyba faktycznie zawód dla mocno wtajemniczonych tak tajemniczy że niczego nie można się dowiedzieć. Tutaj jest napisane: "Egzaminy aktuarialne można zdać, będąc jeszcze studentem. "
A tutaj: Aby zostać dopuszczonym do egzaminu aktuarialnego, kandydat musi spełniać wszystkie poniższe warunki:
ma zdolność do czynności prawnych;
korzysta z pełni praw publicznych;
jest niekarany (nigdy nie był prawomocnie skazany za umyślne przestępstwo przeciwko mieniu, wiarygodności dokumentów lub za przestępstwo skarbowe.);
posiada wyższe wykształcenie.
Kod: Zaznacz cały
https://perkmylife.com/topic/aktuariusz
-
- Administrator
- Posty: 34294
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Re: Brak studiów a egzamin aktuarialny
Chciałem zauważyć, że informacja, którą linkujesz, jest stara i już nieaktualna. Była kiedyś dostępna na naszej stronie rekrutacji, ale już nie jest. Ale internet niczego nie zapomina, więc pewnie gdzieś ją odkopałeś. Sprzeczność jest zatem pozorna.
JK
Re: Brak studiów a egzamin aktuarialny
Nic mi to nie wyjaśniło, wiem że oficjalnie aktuariuszem jest osoba z wyższym i wpisana do rejestru ale wpierw są przecież jakieś początkujące prace dla osób które chcą pracować w zawodzie i nikt od razu nie zdaje wszystkich 9 egzaminów za jednym zamachem do tego na zdanie wszystkich egzaminów jeżeli już zdałeś jeden jest aż 5 lat. Pytanie zostaje takie jak było czy każdy może podejść do egzaminu czy już na wstępie podchodząc trzeba spełniać wymogi wyższego wykształcenia.
Dodano po 26 minutach 8 sekundach:
Przecież żadne studia w Polsce nawet do tego nie przygotowują trzeba samemu jest strona gdzie są wszystkie rozwiązania zadań więc z tego można się uczyć więc po co chcą studentów 4, 5 roku.
-
- Administrator
- Posty: 34294
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Re: Brak studiów a egzamin aktuarialny
Wyjaśniło się napisałam do KNF i mi odpisali że podejść do egzaminu może każdy. Także ci co twierdzą, że trzeba spełniać warunki wyższego i niekaralności to dezinformatorzy. Ciekawe ile osób na przestrzeni lat już się zniechęciło bo przeczytało na jakimś blogu, że nie może nawet spróbować będąc studentem czy w ogóle bez studiów.
-
- Użytkownik
- Posty: 57
- Rejestracja: 9 kwie 2013, o 19:20
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 26 razy
Re: Brak studiów a egzamin aktuarialny
Jak ktoś nie umie zajrzeć do ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej to może i lepiej, że się zniechęcił.