Matematyka.pl

Wiener. xiikzodz, zadajesz.

JK

Którego wybitnego matematyka nie warto było oszukiwać na wadze chleba?

Zapewne chodzi o Poincare'go. Niestety nie mam pomysłu na pytanie.

Tak jest.

To może jednak zadam pytanie: jaki wybitny dwudziestowieczny matematyk (zajmował się, między innymi, topologią i teorią grup) był niewidomy?

Bernard Morin ?

Chodzi mi o kogoś innego i nawet mam pewne argumenty, żeby tej odpowiedzi nie uznać: zdaje się, że Bernard Morin nic nie ma wspólnego z teorią grup (choć tego nie mogę być pewny), poza tym występujące w pytaniu słowo "był" sugeruje, że chodzi o matematyka, który już nie żyje.
Podpowiem, że naukowiec, którego mam na myśli, to zdecydowanie członek matematycznej elity i można o nim spokojnie usłyszeć na studiach (na przykład na analizie harmonicznej lub geometrii różniczkowej).
Oczywiście, jeśli ktoś poda dowolną osobę spełniającą wypisane kryteria, to odpowiedź zostanie uznana.

Lew Pontriagin?

Zgadza się.

To może zostańmy w klimatach rosyjskich: który wybitny tamtejszy matematyk analizował występowanie samogłosek i spółgłosek w znanym poemacie Aleksandra Puszkina, aby sprawdzić w praktyce tworzoną przez siebie teorię? Pytanie bonusowe - jaki był to poemat jeśli ktoś zna odpowiedź na "główne" pytanie to nie będzie miał i z tym problemu.

Markow, Eugeniusz Oniegin.

Q.

Oczywiście.

W XIX wieku prace (z pogranicza fizyki i matematyki) uczonego \(\displaystyle{ A}\) były przedmiotem kpin środowiska naukowego, w szczególności uczony \(\displaystyle{ B}\) stwierdził, że \(\displaystyle{ A}\) najwyraźniej uważa, że jeśli posłodzimy herbatę, to po pewnym czasie kostka cukru z powrotem się zestali, a nawet wyskoczy ze szklanki (istotnie był to wniosek z tych prac, aczkolwiek prawdopodobieństwo tego jest pomijalnie małe). Chociaż obiektywnie rzecz biorąc prace \(\displaystyle{ A}\) były wartościowe, to - najprawdopodobniej z uwagi właśnie na ich negatywny odbiór - popełnił on samobójstwo.

Kim są \(\displaystyle{ A}\) i \(\displaystyle{ B}\)?

Q.

czy moze A= L. Boltzmann, B =E. F Zermelo ?

Tak, Twoja kolej.

Q.