Jaka książka do podstaw matematyki

Poszukujesz książki z konkretnej dziedziny matematyki i nie wiesz, którą wybrać? Zadaj pytanie!
Grabarz666
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 12 wrz 2021, o 08:47
Płeć: Mężczyzna
wiek: 37

Jaka książka do podstaw matematyki

Post autor: Grabarz666 »

Witam wszystkich forumowiczów.
To mój pierwszy post, a zarazem pierwsze pytanie. Szukam książki do nauki podstaw matematyki. Jestem absolwentem Wydziału Chemicznego PG, więc pewną znajomość matematyki (raczej stosowanej mam już za sobą), nie mniej jednak chciałbym zgłębić jej podstawy w paradygmacie logiczno-teoriomnościowym. W związku z powyższym mam pytanie, która książka z niżej wymienionych, w tym zakresie materiału, byłaby najbardziej odpowiednia (i w pewnym sensie kompletna) do zgłębiania tychże zagadnień? Biorę pod uwagę następujące pozycje:

"Wstęp do teorii mnogości' – Roman Murawski, Kazimierz Świrydowicz
"Wstęp do matematyki" – Jan Kraszewski
"Wstęp do matematyki" – Jerzy Topp

Zależy mi, aby książka nie była nazbyt nacechowana matematycznym formalizmem, na to przyjdzie czas później, zgłębiając bardziej zaawansowane pozycje, stąd wyżej wymienione pytanie i wybór książek.
Z góry dziękuję za odpowiedź,

Z pozdrowieniami,
Paweł
Milczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: 22 lut 2013, o 19:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 84 razy
Pomógł: 45 razy

Re: Jaka książka do podstaw matematyki

Post autor: Milczek »

Hmm, logiczno-teoriomnogościowe podejście i nie nacechowane formalizmami to się gryzie. Każda z powyższych książek to dobry materiał to najbardziej podstawowego przedmiotu na studiach matematycznych który zazwyczaj zwie się "Podstawy matematyki" czy "Wstęp do matematyki" bądź inaczej, niemniej dla mnie na początku to były okropne przeżycia z powodu właśnie tych formalizmów które te przedmioty muszą przekazać. :P
Ale ja opierałem się na książce Wojciecha Guzickiego "Wykłady ze wstępu do matematyki Wprowadzenie do teorii mnogości" i to mogę polecić. Ewentualnie, jakąś książkę do analizy np. niebieskiego rudina ale jak rozumiem nie bardzo Ci o to chodzi.

Miałem też w rękach książkę "Wstęp do matematyki" Jana Kraszewskiego ale uważam że jest zbyt "sucha". Jest w niej to co jest istotne na wstępnym kursie ale uważam że pierwsze kroki z abstrakcją jaką ten przedmiot daje da się zrobić przyjemniej i z większą ilością intuicji.
ODPOWIEDZ