Strona 1 z 1

Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 16:13
autor: Targon
Siemka mam problem tak jak w temacie. Czy ktoś z was może poleca jakieś podręczniki gdzie jest to fajnie, elementarnie wytłumaczone? Korzystałem z Rasiowej i ważniaka ale dla mnie jest to zupełnie niezrozumiałe. Rozumiem do pewnego momentu, a potem jest niebotyczny przeskok.

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 16:18
autor: Premislav
Jan Kraszewski - "Wstęp do matematyki".

Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 16:32
autor: Targon
No właśnie problem taki że przerobiłem z niego rachunek zdań włącznie z zadaniami. Bardzo fajna ksiązka, wszystko spoko wytłumaczone tylko że jak biorę się za moje ćwiczenia to nawet nwm jak je ruszyć.

Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 16:57
autor: Jan Kraszewski
Targon pisze:tylko że jak biorę się za moje ćwiczenia to nawet nwm jak je ruszyć.
To wrzuć te ćwiczenia na forum, pomożemy.

JK

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 16:59
autor: Premislav
No to widzę taką możliwość, że ta książka odstaje poziomem od wymagań, którym podlegasz lub tylko Ci się wydaje, że rozumiesz.
Jest jeszcze np. książka Guzickiego i Zakrzewskiego "Wykłady ze wstępu do matematyki", którą kiedyś miałem w PDF. A nie była podawana jakaś literatura uzupełniająca na wykładzie?
Jak nie, to idź z tymi zadaniami na konsultacje, może coś się rozjaśni ( tak czy inaczej polecam udanie się na konsultacje). Polecam też przejrzeć wątki z forum, z działów Logika i Zbiory. Teoria mnogości.
Pisałeś chyba gdzieś, że jesteś na informatyce analitycznej. A może tam po prostu dają zadania dla wymiataczy? Jak tak i nie dajesz sobie z nimi rady, to niewykluczone że lepiej rozważyć przeniesienie. Jak tak się zastanowić, to może i jesteś w stanie sobie z nimi poradzić (a może nie, nie wiem), ale w pracy nikt nie spyta, jak sobie radzisz z niestandardowymi zadaniami z logiki, a jeśli ktoś nie jest genialny lub się tym po prostu nie interesuje, to nic mu z siedzenia nad takimi problemami nie przyjdzie.
No i jak myślisz, kto będzie w lepszej sytuacji; człowiek, który nie jest ani głupi, ani wybitny, ale nabył praktyczne umiejętności i pewną mniej lub bardziej standardową acz przydatną wiedzę (przy czym miał też czas na samodzielny rozwój "po godzinach"), czy człowiek, który nie jest ani głupi, ani wybitny i walczył z sukcesem z jakimiś kurde klauzulami i rezolucjami, nie mając czasu na nic innego i wywalczył wspaniałe 3,5 żeby potem zaraz o większości zapomnieć?
Bo ja chyba wiem.

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 17:03
autor: Targon
Ja tak myślę o przeniesieniu ale rodzice mówią zebym został bo to TCS, naczytali się że po tym ludzie kończą na zachodzie w Facebookach czy googlach. Próbowałem ich przekonać ale cieżko więc próbuje to ogarnąć.
No nam polecili Rasiową i ważniaka właśnie ale to i tak jak sam zapytałeś bo sami nic nie mówili.
przykładowe zadania:
[ciach]

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 17:09
autor: Premislav
To jest Twoje życie, a nie rodziców, żyjesz po to, by realizować swoje cele, a nie cudze, w rodzicielstwie nie o to chodzi, żeby być dumnym z efektów tego, że się uprawiało seks bez zabezpieczenia, kurde. Ludzie, którzy po informatyce analitycznej pracują w Google czy Facebooku po prostu są tak czy inaczej wybitni, a ten kierunek tylko im pomaga realizować się tak, jak chcą.
Trzeba mierzyć zamiary na siły, a nie na odwrót.
Jeżeli czujesz, że mimo tych trudności chcesz się z tym wszystkim zmierzyć, to OK, ważne tylko żeby to była Twoja decyzja (też nie jest powiedziane, że sobie nie poradzisz). Jeśli nie, to nie ma sensu się zmuszać.

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 17:16
autor: Targon
W sumie sam czuję że chciałbym to skończyć bo może przeniesienie się to po prostu próba ucieczki przed problemami. Z matematyką nigdy nie miałem problemów ale też nigdy się jej nie uczyłem, tak naprawdę to zacząłem w trzeciej klasie kiedy zdałem sobie sprawę że Biologia nie dla mnie wole pisać matme rozszerzoną. Jak coś to podesłałem wyżej przykładowe zadanka.

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 18:06
autor: Premislav
Proponuję, żebyś wrzucił to w \(\displaystyle{ \LaTeX}\)u (nie tutaj, tylko w dziale Logika np.), bo inaczej ewentualne odpowiedzi i tak polecą do kosza, bo taki tu jest regulamin.
Zadania nie wyglądają strasznie, ale łatwo też nie, np. ja miałem prostsze (tak mi się zdaje).

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 18:09
autor: Targon
Hmmm nwm jak by to wyglądało na zwykłej infie bo jeśli podobny poziom trudności to też nie ma sensu przenoszenia się. Wypożyczyłem tą książkę Guzickiego co poleciłeś i postaram się ją przerobić.

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 14 paź 2017, o 22:29
autor: Jan Kraszewski
Nie wiem, czy Guzicki, Zakrzewski rozwiąże Twoje problemy. Na studiach, zwłaszcza takich, to niekoniecznie działa tak, że czytasz książkę i masz problem z głowy. Tu trzeba kombinować samemu - aż się zrozumie. Bo (jak uparcie powtarzam studentom...) zrozumienie jest najważniejsze.

Myślę, że lepiej może zadziałać "naprowadzane rozwiązanie" - wrzucasz zadanie (w \(\displaystyle{ \LaTeX}\)u...) do działu "Logika" i prosisz o wskazówkę (wcześniej pisząc, do czego doszedłeś). Dostajesz wskazówkę i kombinujesz sam. Potem ew. kolejną wskazówkę i tak aż do momentu, gdy sam to zadanie rozwiążesz.

JK

Re: Problem z logika, rachunkiem zdań.

: 15 paź 2017, o 00:11
autor: Targon
A myślicie że przeniesienie się na zwykłą informatykę jakoś mnie uwolni od takiego zagłębiania się w teorie czy raczej będzie podobnie? A może matematyka dyskretna Rossa? Bym mógł z niej korzystać i do algebry. Ją może polecacie?