"Calculus..." James Stewart

Poszukujesz książki z konkretnej dziedziny matematyki i nie wiesz, którą wybrać? Zadaj pytanie!
july04
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: 18 cze 2018, o 21:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 12 razy
Pomógł: 1 raz

"Calculus..." James Stewart

Post autor: july04 »

Książka mogłaby być super podrecznikiem do nauki rachunku różniczkowego i całkowego jednej zmiennej- nowoczesne podejście, itp. Niestety wydanie I PWN jest tak upatrzone błędami, że aż razi. Przyklad ze strony 39- któryś kolejny ale pokazujacy niechlujstwo redakcji- "Patrząc na niebieską krzywą widzimy, że..." niestety nic nie widzimy bo polska wersja jest czarno biała. Poza tym czesto są omyłki typu zamiast dodać jest odjąć, tabela obrazująca jakiś przykład jest niezgodna z wykresem. A chodzi tylko o błędy które dostrzegam ja- uczacy się student. Ile jest błędów ltorych niedostrzegam, nie wiem.
Przykre i mam nadzieję, że kolejne wydania będą poprawione a to moje doczeka się erraty.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2020, o 18:43 przez july04, łącznie zmieniany 1 raz.
janusz47
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 7918
Rejestracja: 18 mar 2009, o 16:24
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 30 razy
Pomógł: 1671 razy

Re: "Calculus..." James Steward

Post autor: janusz47 »

Chodzi zapewne o podręcznik James Stewarta Calculus. Nazwisko autora piszemy przez t.

Ze względu na dużą popularność tej książki jak na Zachodzie, która doczekała się dwanaście czy więcej wydań, można ją nabyć w sieci.

Polskiego przekładu tej książki nie miałem w ręku, więc nie zabieram głosu.
july04
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 94
Rejestracja: 18 cze 2018, o 21:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 12 razy
Pomógł: 1 raz

Re: "Calculus..." James Stewart

Post autor: july04 »

Redakcja tej książki to dramat.
ODPOWIEDZ