Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Dyskusje o matematykach, matematyce... W szkole, na uczelni, w karierze... Czego potrzeba - talentu, umiejętności, szczęścia? Zapraszamy do dyskusji :)
Awatar użytkownika
g
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1552
Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Pomógł: 59 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: g »

z muzyka jest troche inaczej, bo zeby ja umiec pisac to trzeba troche potyrac. muzycy (przynajmniej wspolczesni) nierzadko zadupcaja 16 godzin dziennie i maja trasy koncertowe kiedy przez rok sypiaja w autobusie. poza tym muzyki nie trzeba rozumiec, zeby sie podobala, wiekszosci wystarczy ze wpada w ucho. wiersz wpasc w oko raczej nie moze, zeby sie spodobal to musi byc zrozumiany i zinterpretowany. wymaga toche wiecej wysilku intelektualnego.
jeszcze jedna rzecz jest dosyc istotna - muzycy nie zapadaja tak w pamiec potomnosci jak poeci. jestem ciekaw, czy za 200 lat szary czlowiek bedzie wiedzial cos o Jimim Hendrixie, bo o mickiewiczu to na pewno wiecej powie.

//potencjalne dyskusje o muzycznych gustach bardzo prosze umieszczac w odpowiednich tematach//

[edit] oczywiscie sie w pelni zgadzam z Reksiem, takich tez w pizdu do roboty zagonic.
Awatar użytkownika
Arek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1729
Rejestracja: 9 sie 2004, o 19:04
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Koszalin
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 12 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Arek »

Trudno mieć pretensje do poetów za to jak żyli - żyli jak chceli i nic nam do tego. A mówienie, że kogoś trzeba lub nie zagonić do roboty to raczej zwykła zazdrość...

Poeci stawali się słynni, bo ktoś chciał zwyczajnie czytać ich poezje... Podobnie jak J.K.Rowling stała się bogata, bo ktoś chciał czytać jej książki - prawda - teraz spokojnie jedzie na reklamie [podobnie, jak niektórzy poeci] ale ... nie zawsze tak było ...

Trudno zgłaszać pretensje do poetów za to jak żyli, bo żyli jak chcieli - trudno zgłaszać pretensje do tych, co lubili i rozumieli ich poezje - bo to ich sprawa ... Najłatwiej to narzekać ... Mi osobiście nie przeszkadza, że Mickiewicza znać będzie za 200 lat każdy, a Sierpińskiego na ten przykład - co 10 Polak ... Ci, co mają pamiętać - czyli matematycy, czy inaczej - ludzie nauki - nie zapomną...

Reszta mnie nie interesuje ... Mnie, gdybym nawet miał kiedyś jakiś wkład w naukę - niewiele obchodzić będzie, czy każdy gościu za 200 lat będzie o tym pamiętał ... Grunt, by nauka o mnie pamiętała

Nie mam nic do poetów - bo żyli jak chcieli - a to historia uczyniła z nich wielkich. Tyle. W wielu przypadkach moim zdaniem było to uzasadnione.
droopy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 335
Rejestracja: 21 sty 2005, o 13:51
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław / Suchedniów
Pomógł: 2 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: droopy »

mądre są twe słowa Arkadiuszu
(nic dziwnego, że jesteś adminem )
Awatar użytkownika
g
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1552
Rejestracja: 21 sie 2004, o 16:44
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków
Pomógł: 59 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: g »

nie, to nie jest zazdrosc, bo ja nic dla siebie nie chce. chcialbym jedynie zeby bylo mniej wiecej po rowno. moja frustracja jest analogiczna do frustracji przecietnego czlowieka, kiedy slyszy ze jakis jebany pedofil idzie do wiezienia na rok a czlowiek ktory w obronie wlasnej przywalil smiertelnie jakiemus wlamywaczowi dostanie 15 lat.
ludzi sie powinno pamietac za wszystkie ich czyny, nie tylko te dobre badz tylko te zle. w przypadku poetow pamieta sie tylko "te dobre" - ze komus gdzies sie pare wierszy spodobalo. i przez taka pierdole sie zapomina o tym, ze tak naprawde to niektorzy byli lub sa elementami jakich malo. a taki matematyk? jak juz mowilem - ciezko uswiadczyc jakiegos niesfornego, zazwyczaj pracuja ciezko i efekt ich pracy jest ludzkosci przydatny, a mimo to ludzie ich olewaja. i to jest niesprawiedliwosc. mnie osobiscie to przeszkadza. niektorzy powinni miec mniej niz maja, niektorzy wiecej. no ale poradzic nic nie moge, "tak jest stworzony ten swiat szalony".
Goja
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 20 maja 2006, o 20:07
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Goja »

Moim zdaniem glupie jest to ze w szkolach matematycy musza uczyc sie jakis glupich wierszy albo pisac wypracowania " pod nauczycieli " I trzeba mowic ze wiersz jest piekny , zeby dostac ta 5 - zreszta humanisci (tumanisci) tez tak robia , nie maja swojego zdania tylko wszytko pod nauczycieli...I teraz tak : ja mam sie uczyc na historie dokladnie i szczegolowo kazdej daty , na polski na pamiec glupich wierszy a matematyki co ? No bez przesady zebym ja matematyczka uczyla sie matematyki 5 minut dziennie - bo tyle trwa odrobienie moich zadan,a polskiego , histori , biologi po 4 godziny dziennie !!Bo z kmatematyki bierzemy tak banalne rzeczy ze az smiech !! I w dodatku na okraglo wszyscy krzycza : ja tego nie rozumiem.......i gdzie tu sprawiedliwosc???Mam nadzieje ze w liceum bedzie choć troche ciekawsza ta matemtyka Wiecej matematyki !! Wiecej matematyki !!
Awatar użytkownika
Vixy
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1830
Rejestracja: 3 lut 2006, o 15:47
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: z gwiazd
Podziękował: 302 razy
Pomógł: 151 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Vixy »

ojj w liceum to sie dopiero dowiesz co to jest matematyka , a szczegolnie jak bedziesz miec trygonometrie
Awatar użytkownika
juzef
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 890
Rejestracja: 29 cze 2005, o 22:42
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Koszalin
Pomógł: 66 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: juzef »

Ojj smerfetko, ty się nigdy nie dowiesz co to jest matematyka. Spróbuj swoich sił w pisaniu poezji.
Goja
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 20 maja 2006, o 20:07
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Goja »

smerfetka18 pisze:ojj w liceum to sie dopiero dowiesz co to jest matematyka , a szczegolnie jak bedziesz miec trygonometrie

Smerfetko , ja juz mialam trygonometrie i nie widze w tym nic trudnego !! Co wiecej : niedawno na tablicy udowadnialam twierdzenie cosinusów ( sama i to na lekcji wpadlam na to jak to udowodnic ) hehe i przypominam sobie jaki byl szum w klasie i miny reszty klasy I w ogole to ja uwielbiam dowodzic rozne rzeczy np. Pitagorasa albo to ze trojkat ma 180 stopni , ale to tyle co moglam udowodnic na lekcji......bo szkoda tracic czasu na lekcji skoro i tak nikt nic nie rozumie.......


PS. Jak ktoś zna jakiś fajny dowód albo jakies zadanko taki na moj poziom ( gimnazjalisty ) to bardzo poprosze
Rogal
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5405
Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: a z Limanowej
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 422 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Rogal »

Udowodnij lub obal taką hipotezę:

Dla każdego niepustego zbioru poetów istnieje taki element tego zbioru, że nadaje się tylko do gazu.
Goja
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 10
Rejestracja: 20 maja 2006, o 20:07
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Nowy Sącz

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Goja »

Rogal pisze:Udowodnij lub obal taką hipotezę:

Dla każdego niepustego zbioru poetów istnieje taki element tego zbioru, że nadaje się tylko do gazu.
W samej hipotezie jest odpowiedz : jezeli nie jest pusty to jest w nim choc jeden poeta , a kazdy sie nadaje tylko do......no moze nie gazu ale cos w rodzaju humanetta . Pozdrawiam Limanowa
Rogal
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5405
Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: a z Limanowej
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 422 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Rogal »

Hmmmm, mogę uznać taki dowód. : )
I pożdżrawiam Nowy Sącz - ostatnio ćwiczę jazdy u was, więc uważaj ; p
Jestem najniebezpieczniejsza L-ka ; )
Awatar użytkownika
aikon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 450
Rejestracja: 2 gru 2005, o 17:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 5 razy
Pomógł: 48 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: aikon »

g, tak czytam te Twoje wywody i powiem szczerze, że mógłbym się podpisać pod niemal każdym zdaniem. Zwróć jednak uwage na fakt, że kiedys, w czasach gdy Polski na mapie nie było, albo jakieś okupacje, zabory rozbiory i inne cuda, poezja odgrywała dużą rolę w uświadamianiu narodu, w nawoływaniu do podjęcia działań itd. Wiadomo, była jakaś cenzura i nikt wprost nie mógł napisać np. jakiegoś wezwania do walki. Ale poprzez różne metafory informacja mogła dotrzeć do odbiorcy, bo dla urzędasa za biurkiem pojęcie 'metafora' znaczy tyle samo co 'zbiór kilku nielogicznie ze sobą połączonych nic nie znaczących wyrazów'. A one jednak jakies znaczenie miały, ale ten kretyn był zbyt głupi żeby sie skapnąć. Takie jest moje zdanie.
Ale odnośnie znaczenia poetów w dzisiejszych czasach - popieram, łopata do ręki i jechać z koksem.
Lilav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 67
Rejestracja: 2 maja 2005, o 17:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 3 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Lilav »

Aha, macie rację. Co więcej, matematyka coś dla ludzkości robi, życie idzie naprzód, a durne teksty, w których ludzie doszukują się nie wiadomo jakiego przesłania całkowicie nie mają sensu. Zamiast tych 5 godzin lekcji polskiego powinni wprowadzić 3 h polskiego (tylko po to aby ludzie umieli pisać po polsku itp.), a te 2 przeznaczyć na nauki ścisłe, bo ileż jest w dzisiejszych czasach ludzi bez wyobraźni, bez umiejętności logicznego myślenia, a to przecież się liczy, a nie jakieś kierunki humanistyczne.... Jak widzę, jaką fascynację czerpie moja nauczycielka polskiego z wierszy jak je interpretujemy, to mi się robi nie dobrze. Następnie dyktuje nam do zeszytów swoje wspaniałe przemyślenia, a na następnej lekcji jak mnie kiedyś spytała i opowiedziałem swoją własną interpretacje, to dostałem jedynkę... Ciężko mi to określić....

P.S. Moja nauczycielka z polaka nie pisze wierszy... ale to dobrze, bo strach pomyśleć co by sie wówczas działo.
Awatar użytkownika
Lady Tilly
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 3807
Rejestracja: 4 cze 2005, o 10:29
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: nie wiadomo
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 712 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: Lady Tilly »

To prawda, że wielu pisarzy tworzyło swoje dzieła pod wpływem środków odurzających. Nie jestem entuzjastką poezji, nie znam się na tym, bo nie zawsze wiem "co autor miał na myśli" a domniemywaniem i "gdybaniem" nich się zajmą krytycy literatury. Staram się do wielu dzieł literackich podchodzić z dystansem ale przyznam też, że ubolewam nad tym, że wielu tzw. "wielkich poetów" stało się patronami wielu szkół. Nie słyszałam, żeby jakaś szkoła miała za patrona np. Pitagorasa
Awatar użytkownika
aikon
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 450
Rejestracja: 2 gru 2005, o 17:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 5 razy
Pomógł: 48 razy

Ch.w.d.p., czyli o poetach ...

Post autor: aikon »

Lady Tilly, ale w Częstochowie jest gimnazjum imienia Stefana Banacha.
ODPOWIEDZ