Po co się uczyć matematyki?

Dyskusje o matematykach, matematyce... W szkole, na uczelni, w karierze... Czego potrzeba - talentu, umiejętności, szczęścia? Zapraszamy do dyskusji :)
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1546
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 335 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Niepokonana »

Owszem, da się sprawdzić. Jeżeli ktoś nie umie wypowiedzieć się na znany mu temat, popełnia wiele błędów, to ma problem. Pewnie to jest dużo bardziej skomplikowana sprawa, ale się da. A jak się nie da, to w ogóle w liceum nie powinno być języka polskiego, bo archaiczna literatura tylko zniechęca.


Panie a4karo i arku, ja się w Waszej rozmowie pogubiłam. My się w szkole nie uczymy matematyki, żeby być matematykami. Chyba? Ale nie rozumiem, jak to się ma do rzeczy.
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: arek1357 »

Jeżeli traktować to jako argument za czymkolwiek, to zbijanie go nim samym ma raczej mało sensu, nie sądzisz?
Na górę
Tak dobrze mówisz wiem o co Ci chodzi , ale to takie potwierdzenie przez zaprzeczenie..., albo zaprzeczenie przez potwierdzenie...
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: kmarciniak1 »

Niepokonana pisze: 28 mar 2020, o 10:52 Owszem, da się sprawdzić. Jeżeli ktoś nie umie wypowiedzieć się na znany mu temat, popełnia wiele błędów, to ma problem. Pewnie to jest dużo bardziej skomplikowana sprawa, ale się da. A jak się nie da, to w ogóle w liceum nie powinno być języka polskiego, bo archaiczna literatura tylko zniechęca.
Nie wiem czy da się to sprawdzić, ale te testy czytania ze zrozumieniem, które są na maturze na pewno tego nie sprawdzają.
Awatar użytkownika
Niepokonana
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1546
Rejestracja: 4 sie 2019, o 11:12
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 335 razy
Pomógł: 20 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Niepokonana »

Miło, że zacząłeś reagować na moje wiadomości, szkoda że tak późno.
Z tym się muszę zgodzić. Uczeń może umieć świetnie czytać, ale trafi na 10 archaizmów, których żadna mu znana osoba nie używa, więc zawali cały tekst. Niestety.

Matura z matematyki jest prosta, chociaż jak to faktycznie jest z przerabianiem materiału z matematyki? Czy naprawdę w każdej szkole przerabia się cały materiał czy tylko do połowy?
Awatar użytkownika
arek1357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5703
Rejestracja: 6 gru 2006, o 09:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: blisko
Podziękował: 129 razy
Pomógł: 524 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: arek1357 »

Raczej cały...
Rogal
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5405
Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: a z Limanowej
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 422 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Rogal »

Pozwolę sobie po latach nawiązać do tematu.
Moja koleżanka polonistka zwykła mawiać, że "nie może zwać się humanistą ktoś negujący matematykę", a już w szczególności mawia (ale to nie do uczniów), że jeśli ktoś nazywa się "humanistą", bo nie umie matematyki, to jest "tumanistą".
Kolega fizyk z kolei cytuje (acz nie mogę zaskoczyć kogo): "matematyka jest najwyższą formą rozrywki intelektualnej".

To, o czym tutaj dyskutujecie nie ma za wiele wspólnego z tym filozoficznym pytaniem zadanym w pierwszym poście, a z polityczną konstrukcją systemu edukacji w Polsce, która w tym temacie na pewno była przerabiana (sam pamiętam swoje dyskusje z niektórymi użytkownikami ;-)).
mangospeedstar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 13 cze 2020, o 19:29
Płeć: Mężczyzna
wiek: 26

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: mangospeedstar »

Jako niedoświadczony użytkownik Forum mimo wszystko pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie.
Otóż po to, aby wyćwiczyć spryt i logiczne myślenie. Matematyka nie bez powodu jest królową nauk. Taka szybka odpowiedź.
Pozdrawiam Wszystkich!
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Premislav »

No nie wiem, ja studiowałem matmę i nie wyćwiczyłem ani sprytu (nie należę do sprytnych osób), ani logicznego myślenia. :( Zależy od osoby generalnie. Bardzo dużo zależy tu jeszcze od predyspozycji (tj. bez nich można się nauczyć do egzaminu z analizy XVIII czy algebry XIII, ale nie nauczyć analitycznego myślenia i rozwiązywania problemów).
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Slup »

Premislav pisze: 15 cze 2020, o 18:46 No nie wiem, ja studiowałem matmę i nie wyćwiczyłem ani sprytu (nie należę do sprytnych osób), ani logicznego myślenia.
Uważasz, że studia matematyczne nic w tym względem nie dają? Czy Twoim zdaniem logicznego myślenia nie można poprawić poprzez odpowiedni trening?
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Premislav »

Nie uważam, że w ogólności studia matematyczne nic w tym względzie nie dają, jest wiele osób, które dzięki nim się świetnie rozwinęły, co mogłem zaobserwować. Żywię jedynie przekonanie, że jest pewien poziom, poniżej którego można co najwyżej wyuczyć się schematów i nabyć pewną suchą wiedzę (która zresztą bez dobrego zrozumienia dość szybko ulatuje z głowy), i ja właśnie jestem reprezentantem tej słabszej grupy. To właśnie napisałem: że to zależy od osoby, jedni się rozwiną, inni nie. Jak napisał kiedyś user wally_, z wróbla orła nie zrobisz.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Slup »

Teraz chyba rozumiem. Jeszcze się jednak upewnię. Czyli uważasz, że istnieją osoby, które mimo formalnie dobrego przygotowania do tych studiów (powiedzmy, że oznacza to, że bardzo dobrze opanowały matematykę szkolną) niewiele z nich wyniosą przy najlepszych chęciach i solidnym nakładzie pracy?
Awatar użytkownika
Premislav
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 15685
Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 195 razy
Pomógł: 5219 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Premislav »

Slup pisze: Czyli uważasz, że istnieją osoby, które mimo formalnie dobrego przygotowania do tych studiów (powiedzmy, że oznacza to, że bardzo dobrze opanowały matematykę szkolną) niewiele z nich wyniosą przy najlepszych chęciach i solidnym nakładzie pracy?
Zgadza się. Sam niegdyś wspominałeś o ludziach na MIM, którzy mieli po 100% z matury, a byli słabymi studentami, mimo że niekoniecznie się lenili.

To jeszcze w ramach ubarwienia (właściwy dla ludzi o takim poziomie inteligencji, jak ja) argument anegdotyczny. :D :D Jest taki klasyk z lontami bodajże z książki Bednarczuka:

Mamy przed sobą dwa lonty o różnych długościach, ale wiemy, że każdy spali się dokładnie w godzinę.
Wiemy również, że lonty palą się nierównomiernie, tj. części lontu o takiej samej długości mogą spalić się w różnym czasie.
Jak za ich pomocą odmierzyć dokładnie 15 minut?


Nie umiałbym tego zapewne zrobić jako czternastolatek czy tam trzynastolatek, a ostatnio ktoś mi zadał taką zagadkę, myślałem nad tym z pół godziny i nie wymyśliłem.
Po prostu jedni mogą się nauczyć myślenia, inni nie i tyle. Tak samo istnieją ludzie ładni i brzydcy, czy osoby z potencjałem na igrzyska olimpijskie i takie, które będą najsłabsze w klasie z wychowania fizycznego nawet jeśli „dadzą z siebie wszystko". Nierówności w naturze są powszechne i właściwie niezbędne.
Awatar użytkownika
Slup
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 778
Rejestracja: 27 maja 2016, o 20:49
Płeć: Kobieta
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 23 razy
Pomógł: 155 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Slup »

Premislav pisze: 16 cze 2020, o 14:20 Zgadza się. Sam niegdyś wspominałeś o ludziach na MIM, którzy mieli po 100% z matury, a byli słabymi studentami, mimo że niekoniecznie się lenili.
Tak, ale słabi studenci też mogą się rozwijać i w kilku przypadkach tak było. W innych nie będę się wypowiadał, bo po prostu nie wiem.
Awatar użytkownika
kerajs
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8570
Rejestracja: 17 maja 2013, o 10:23
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 306 razy
Pomógł: 3347 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: kerajs »

OT:    
Elayne
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 24 paź 2011, o 01:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Polska
Podziękował: 75 razy
Pomógł: 274 razy

Re: Po co się uczyć matematyki?

Post autor: Elayne »

OT. To przypomniało mi pewne pytanie z egzaminu na kartę motorowerową, z którym sporo rówieśników miało problem. Było coś takiego:
Jedziesz motorowerem a przed tobą z drogi wystaje pietnastocalowy gwóźdź. Co robisz?
ODPOWIEDZ