Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Dyskusje o matematykach, matematyce... W szkole, na uczelni, w karierze... Czego potrzeba - talentu, umiejętności, szczęścia? Zapraszamy do dyskusji :)
PLrc
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 21 cze 2012, o 19:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 42 razy

Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: PLrc »

Natknąłem się ostatnio na bardzo ciekawą rzecz - na człowieka (matematyk z wykształcenia), który twierdzi, że odkrył pierwszą znaną funkcję jednokierunkową (

Kod: Zaznacz cały

https://pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_jednokierunkowa
) i tym samym rozwiazął problem Czy P=NP? Na swojej stronie:

Kod: Zaznacz cały

http://www.pieknafunkcja.pl/definicja.php
opisuje tę funkcję (jest to pewne złożenie permutacji), pisze że pracuje nad dowodem jednokierunkowości już 20 lat, że ma 17 cm stron A4 notatek i że jest na ukończeniu, że już przepisuje to na czysto (pogubiłem się, czy zostało mu jeszcze coś do udowodnienia, czy nie).

Zapewne cześć z Was już o nim słyszała. Co o nim sądzicie? Zapoznawaliście się z jego "twórczością"? Czy sądzicie, że jest jakaś szansa, że faktycznie odkrył funkcję jednokierunkową? Geniusz czy szaleniec?
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34125
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: Jan Kraszewski »

PLrc pisze: 29 sie 2020, o 16:14Zapewne cześć z Was już o nim słyszała.
Tak, dobre kilka lat temu. Wtedy dowód też był na ukończeniu i już był przepisywany.
PLrc pisze: 29 sie 2020, o 16:14Co o nim sądzicie?
Jak skończy, przepisze i wyśle, to zobaczymy - ja tam wierzę tylko w zweryfikowane fakty.

Kod: Zaznacz cały

https://innpoland.pl/118541,matematyczny-geniusz-czy-marzyciel
jest kilka rozsądnych opinii na ten temat.

JK
PLrc
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 21 cze 2012, o 19:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 42 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: PLrc »

Jan Kraszewski pisze: 29 sie 2020, o 18:18 Tak, dobre kilka lat temu. Wtedy dowód też był na ukończeniu i już był przepisywany.
Wiesz... zawsze mógł trafić na jakieś nieścisłości, luki w rozumowaniu, które wymagały uzupełnienia.
Na tej stronie:

Kod: Zaznacz cały

http://www.pieknafunkcja.pl/postepy/
relacjonuje swoje postępy od konca 2014 roku :) Może zechcesz rzucić okiem (lub ktoś inny z forumowiczów) i spróbować ocenić, czy to bardziej szaleniec, czy bardzo zdolny matematyk? :P
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34125
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: Jan Kraszewski »

Ja nie zechcę. Na razie jedyną osobą, która zaświadcza o tych rewelacjach jest on sam. Świat nauki tak nie działa. Dlatego dopóki ta praca nie ukaże się w recenzowanym czasopiśmie, to ja osobiście nie wierzę.

Na przytoczonej stronie widzę dużo autopromocji i bardzo mało treści.

JK
PLrc
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 21 cze 2012, o 19:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 42 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: PLrc »

No jasne, że nie działa. Po prostu bardzo chciałbym, żeby mu się udało i ciekaw jestem jakie są na to szanse. Trochę przypomina mi to historię z książki Zabójcza hipoteza. Tam główny bohater był wybitnym matematykiem i uparł się, że udowodni hipotezę Goldbacha. I podporządkował temu całe życie. Ale chciał zaskarbić sobie całość chwały, więc szukał dowodu w tajemnicy :D Jak zamawiał książki, to ukrywał je pośród kilku niepotrzebnych, żeby nikt się nie zorientował nad czym pracuje :D I tak pracował przez wiele lat bezskutecznie, aż w końcu przezwyciężył strach przed tym, że ktoś go uprzedzi i postanowił opublikować częściowe wyniki. Cieszył się, że matematycy nazwą coś tam jego imieniem, ale okazało się, że tak: to już zostało udowodnione, to już zostało udowodnione, a tamto zostało udowodnione w bardziej ogólnej postaci :D I lipa.

Ten gostek powinien był publikować częściowe wyniki. Może ktoś by zrobił dowód przed nim, ale przynajmniej miałby autorstwo funkcji. I wiedziałby, czy to wszystko jest coś warte. Jeżeli nie jest, to nie zmarnowałby sobie życia. A jeżeli jest, to może już by był problem czy P=NP rozwiązany, a on miałby w tym znaczący udział. Jak tak czytam tego jego bloga, to od co najmniej 5 lat powinien był już publikować częściowe wyniki.
Tmkk
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1718
Rejestracja: 15 wrz 2010, o 15:36
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ostrołęka
Podziękował: 59 razy
Pomógł: 501 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: Tmkk »

PLrc pisze: 30 sie 2020, o 18:45 ciekaw jestem jakie są na to szanse.
50% - albo się uda, albo nie.
PLrc pisze: 30 sie 2020, o 18:45 Ten gostek powinien był publikować częściowe wyniki.
Ale wtedy mogłoby się okazać, że wszystko co sobie popisał, nie ma sensu. A tak to nadal można wierzyć : ) Podobno ludzie wysyłali mu pieniądze, aby ten mógł sobie spokojnie spisywać swoje dzieło.

Btw. w pierwszym poście napisałeś, że to matematyk z wykształcenia. Jesteś pewny? Bo w artykule, który wysłał Jan Kraszewski jest napisane co innego.
PLrc
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 236
Rejestracja: 21 cze 2012, o 19:40
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 42 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: PLrc »

Tmkk pisze: 30 sie 2020, o 19:13 Ale wtedy mogłoby się okazać, że wszystko co sobie popisał, nie ma sensu. A tak to nadal można wierzyć : ) Podobno ludzie wysyłali mu pieniądze, aby ten mógł sobie spokojnie spisywać swoje dzieło.
I tak byłoby chyba dla niego lepiej - nie marnowałby więcej życia.
Btw. w pierwszym poście napisałeś, że to matematyk z wykształcenia. Jesteś pewny? Bo w artykule, który wysłał Jan Kraszewski jest napisane co innego.
Wydawało mi się, że gdzieś przeczytałem że jest matematykiem z wykształcenia, ale faktycznie - na swojej stronie napisał tylko, że jest absolwentem wydziału informatyki i czegoś tam politechniki. Tym bardziej chciałbym, żeby mu się udało - gdyby jeden z problemów milenijnych rozwiązała osoba bez formalnego matematyczne wykształcenia - to by była olbrzymia sensacja :D
Awatar użytkownika
kmarciniak1
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 809
Rejestracja: 14 lis 2014, o 19:37
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 48 razy
Pomógł: 183 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: kmarciniak1 »

Szkoda sobie zawracać głowę takimi pierdołami. Kiedyś z ciekawości poprosiłem jedną z wielu osób która na tym forum oglaszała że ma rozwiązanie jakiegoś skomplikowanego problemu o prywatna wiadomość z przeprowadzonym rozumowaniem. Okazało się, że to jakiś bełkot po którym widać, że autor nie rozumie podstaw teorii mnogości a gdzie tu do hipotezy Goldbacha czy problemów milenijnych.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34125
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: Jan Kraszewski »

Tmkk pisze: 30 sie 2020, o 19:13Podobno ludzie wysyłali mu pieniądze, aby ten mógł sobie spokojnie spisywać swoje dzieło.
Nie zamierzam podejrzewać BŻ o niecne zamiary, ale jest to dla mnie dwuznaczne. To działa (niektórym, zwłaszcza laikom) na emocje: "genialny niedoceniany Polak rozwiązał problem milenijny, zaraz go publikuje, wspomóż go na zrzutka.pl..." Na razie nic nie rozwiązał, zdjęcia stosów notatek dla mnie są raczej żałosne (o czym to ma świadczyć?), a obawy, że ktoś mu ukradnie pomysł to dość żenujące podejście w stylu teorii spiskowych. Normalnie matematykę uprawia się tak, że jak tylko coś się udowodni, to się to publikuje (najpierw na arXiv), żeby jak najwięcej osób się o tym dowiedziało (oczywiście, są tacy, co dowodzą i nie publikują, ale raczej dlatego, że nie chce im się tego spisywać - bo jest to dużo mniej podniecające niż dowodzenie... - ale wtedy nie ogłaszają wszem i wobec, że udowodnili, ale nie pokażą).

Pamięta jeszcze ktoś nigeryjskiego wykładowcę z jakiejś ichniejszej lokalnej uczelni, który ogłosił jakiś czas temu, że rozstrzygnął hipotezę Riemanna? Podchwycili to dziennikarze (którzy oczywiście nie mieli pojęcia, o czym piszą) i informacja pojawiła się nawet w opiniotwórczej brytyjskiej prasie:

Kod: Zaznacz cały

https://qz.com/africa/552327/the-nigerian-mathematics-genius-who-fooled-the-british-media/
.

Tutaj sytuacja jest może nieco inna, bo BŻ chyba faktycznie wymyślił jakiś algorytm, który może mieć jakieś zastosowania praktyczne, ale podejrzewam, że do rozstrzygnięcia problemu \(\displaystyle{ P=NP}\) jest równie daleko.

JK
Awatar użytkownika
AiDi
Moderator
Moderator
Posty: 3841
Rejestracja: 25 maja 2009, o 22:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 45 razy
Pomógł: 702 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: AiDi »

Jan Kraszewski pisze: 30 sie 2020, o 20:10 oczywiście, są tacy, co dowodzą i nie publikują
Albo bardzo długo im się schodzi na pisaniu. Słyszałem od mojej promotor o przypadku, w którym ktoś ukradł pomysł zaprezentowany na jakiejś konferencji, ale jeszcze nie opublikowany na arXiv. Prelegent udostępnił wewnętrznie prezentację ze swojego wystąpienia, ale prezentacja zawędrowała gdzieś dalej i znalazł się ktoś kto całkiem szybko rozwinął temat i opublikował wszystko przed autorem pomysłu. Od tamtej pory bardzo często się zdarza, że prelegenci nie udostępniają swoich prezentacji dopóki sami oficjalnie nie opublikują wyników. Taka tam ciekawostka, która oczywiście ma się nijak do BŻ, bo to raczej klasyczny przypadek domorosłego naukowca, który nie do końca wie co robi.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34125
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: Jan Kraszewski »

AiDi pisze: 30 sie 2020, o 20:29Słyszałem od mojej promotor o przypadku, w którym ktoś ukradł pomysł zaprezentowany na jakiejś konferencji, ale jeszcze nie opublikowany na arXiv. Prelegent udostępnił wewnętrznie prezentację ze swojego wystąpienia, ale prezentacja zawędrowała gdzieś dalej i znalazł się ktoś kto całkiem szybko rozwinął temat i opublikował wszystko przed autorem pomysłu.
Mam wrażenie (być może przesadnie idealistyczne), że takie działania są w społeczności matematyków potępiane. No ale tak czy inaczej najlepszą ochroną przed "kradzieżą pomysłu" jest jego opublikowanie (a nie chowanie).

JK
Yarpen
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 8 lut 2009, o 20:19
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 1 raz

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: Yarpen »

PLrc pisze: 29 sie 2020, o 16:14 Natknąłem się ostatnio na bardzo ciekawą rzecz - na człowieka (matematyk z wykształcenia), który twierdzi, że odkrył pierwszą znaną funkcję jednokierunkową (

Kod: Zaznacz cały

https://pl.wikipedia.org/wiki/Funkcja_jednokierunkowa
) i tym samym rozwiazął problem Czy P=NP? Na swojej stronie:

Kod: Zaznacz cały

http://www.pieknafunkcja.pl/definicja.php
opisuje tę funkcję (jest to pewne złożenie permutacji), pisze że pracuje nad dowodem jednokierunkowości już 20 lat, że ma 17 cm stron A4 notatek i że jest na ukończeniu, że już przepisuje to na czysto (pogubiłem się, czy zostało mu jeszcze coś do udowodnienia, czy nie).

Zapewne cześć z Was już o nim słyszała. Co o nim sądzicie? Zapoznawaliście się z jego "twórczością"? Czy sądzicie, że jest jakaś szansa, że faktycznie odkrył funkcję jednokierunkową? Geniusz czy szaleniec?
Na pana Żółtaka trafiłem 6 lat temu, gdy w 2015 roku po raz pierwszy zbierał pieniądze na opłacenie swojej działalności - było to, jeśli dobrze pamiętam, około 25 tysięcy złotych na spokojne dokończenie dowodu. Jak już zauważyli przedmówcy, całe przedsięwzięcie budziło wątpliwości - spora doza autopromocji, dyplomy, wycinki wywiadów z GW gdzie przekonywał o posiadaniu szyfru wartego dziesiątki tysięcy dolarów, bardzo intensywne podkreślenie swoich sukcesów oraz ascetycznego trybu życia. Autor przekonywał darczyńców, że ma stary telefon i jeździ starym samochodem, ponieważ poświęcił życie nauce i przez zły system nie może otrzymać grantów ani dofinansowania, ponieważ chciał pozostać niezależny. Skutecznie działało to w internetowej zbiórce, choć myślę że dla wielu naukowców mogło się to wydawać co najmniej groteskowe.

Jak już przedmówcy zauważyli, szansa na prawidłowość dowodu jest niewielka. Autor bardzo ukrywa swoje wyniki, nawet chwaląc się sukcesami uważa na to, aby opublikować skany stron w tak niskiej rozdzielczości aby nie dało się nic odczytać. Od 2015 roku notorycznie przepisuje dowód, tworząc nowy język opisu funkcji, upraszczając lematy i poszczególne kroki, chwaląc się regularnie o ile udało się skrócić sam dowód (śledziłem bloga regularnie w celach rozrywkowych). Dowodu nie konsultował nigdy, co jak już zauważono wcześniej jest wbrew logice odkryć naukowych. Regularnie przesuwał termin publikacji dowodu, nie umiem już sobie przypomnieć jaka była pierwsza, wstępna data wysłania preprintu do journala, ale raczej nie było to później niż dwa lata od opublikowania zbiórki w 2015 roku. Ostatnią datą był koniec 2020 roku, w tej chwili na stronie pozostały już tylko cele bez terminów. Na podstawie bloga można jedynie wywnioskować, iż w obecnym tempie upraszczania i skracania dowodu zostanie mu pewnie mniej niż jedna strona treści koło 2040 roku. A nawet jeśli dojdzie do próby publikacji, to doświadczenia historyczne pokazują iż raczej należy się spodziewać szybkiego wytknięcia przez recenzentów błędnych i nieuprawnionych założeń oraz pomyłek logicznych które całkowicie unieważnią dowód. O ile w ogóle artykuł nie odpadnie na etapie pierwszej analizy przez edytora, który zapewne spotkał się już z niejednym samotnym, niezależnym geniuszem który miał rozwiązać trudny i stary problem.

Najbardziej zaskakujące dla mnie w tej kwestii jest to, że pan Żółtak wydaje się być utalentowaną osobą. Udało mu się opublikować w 2004 roku artykuł na chyba drugorzędowej konferencji, bez zewnętrznej pomocy, bez promotora, samemu nie będąc ani informatykiem ani matematykiem. Kryptografia nie jest moją domeną, ale wyrywkowo sprawdzając udało mi się ustalić, iż w tamtych latach na FSE publikowali faktycznie ludzie, którzy dziś są profesorami na czołowych europejskich uczelniach, więc to nie była jedna z wielu azjatyckich czy wschodnioeuropejskich konferencji o angielskiej nazwie lecz wątpliwej reputacji. Sama funkcja wydawała się być ciekawym materiałem właśnie na jedną konferencyjną publikację, a że autor się na niej zafiksował, spędził nad tym 20 lat i nawet do dziś próbuje sprzedawać oprogramowanie szyfrujące oparte na niej.. No cóż, to chyba doskonały dowód dlaczego w nauce potrzebna jest relacja mistrz - uczeń.
pesel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1707
Rejestracja: 8 cze 2010, o 13:09
Płeć: Mężczyzna
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 412 razy

Re: Bartosz Żółtak i jego funkcja VMPC

Post autor: pesel »

Kod: Zaznacz cały

https://zrzutka.pl/en/vmpc
ODPOWIEDZ