Mam problem

Dyskusje o matematykach, matematyce... W szkole, na uczelni, w karierze... Czego potrzeba - talentu, umiejętności, szczęścia? Zapraszamy do dyskusji :)
HoraceAlt
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1
Rejestracja: 7 maja 2020, o 10:39
Płeć: Mężczyzna
wiek: 16

Mam problem

Post autor: HoraceAlt »

Od pewnego czasu zauważyłem, że w szkole (w 1 LO na mat-fizie) na sprawdzianach mam problemy, mimo iż w 1-8 szkoly podstawowej takowych nie miałem. Nie tyle co problemy z rozwiązaniem, czy sposobem jaki je robię, tylko z CZASEM (to nie jest jednorazowe już to zaobserwowałem), gdybym na każdym sprawdzianie miał te 15/20 minut dłużej byłbym w stanie nawet w 100% napisać, bo to rozumiem. A tak przez to, że muszę się śpieszyć, by w ogóle zdążyć to popełniam błędy typu nie zauważę minusa czy to, że jak dzielisz przez -1 to należy zmienić < na > (MIMO IŻ TO WIEM), i przez prawie na każdym zadaniu zamiast maksymalnej ilości punktów mam połowę i najczęściej ocenę 4 a czasami nawet 3. W najgorszych przypadkach nawet, równanie ze złymi znakami przepiszę i to wtedy za całe zadanie tracę punkty. Oceny te mnie niestety nie satysfakcjonują, gdyż w dodatku mam jednego kolegę, który KAŻDY sprawdzian napisał na 6 i w 8 klasie był laureatem konkursu. Czy jest jakiś ratunek dla mnie :) co mam robić na tych sprawdzianach, by wyrabiać się z czasem.
Ostatnio zmieniony 7 maja 2020, o 11:31 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości: w ogóle zdążyć.
ODPOWIEDZ