Studia matematyczne po 10 latach
Studia matematyczne po 10 latach
Dzień dobry,
Mam krótkie pytanie. Skończyłam studia kilka lat temu, mam aktualnie prawie 28 lat. Moje studia były humanistyczne, tak samo jak i klasa w Liceum - profil humanistyczny. Piszę to, by zaznaczyć, że moj kontakt z matematyką był podstawowy i dawny. Ledwo pamiętam podstawy.. Z drugiej strony miałam przygodę ze studiami inżynierskimi (zaocznie) i na I semestrze matematyka nie sprawiała mi ogromnych problemów (zaczęliśmy od analizy matematycznej). Fakt, że co zajęcia musiałam siedziec w domu i uwaznie czytać, robić zadania itd. Ale ogarniałam.
Zastanawiam się teraz nad studiami matematycznymi, zaocznie, na UKSW. O poziomie słyszałam wiele, ale co tam, idę dla przyjemności,chociaż pewnie taki papierek coś tam w pracy może pomóc.
Jesli zas chodzi o pracę. Mam dobrze płatną pracę w firmie informatycznej. Takze nie licze ani na zatrudnienie w innym dziale, ani na pieniadze.
Dlaczego studia i dlaczego matematyka.
Mam analityczny umysł. W międzyczasie przewijało mi się wiele pomysłów: fizyka, chemia. Lubię klasyczne przedmioty (kierunki). Szukam czegoś, co rozruszy mój mózg. Ponadto niestety, dopiero tak późno, zauważam, że matematyka jest wszedzie, jak bardzo matematyka kształtuje sposób myslenia, jak bardzo przydaje się taki abstrakcyjny sposób rozumowania.
Cóż to by było na tyle.
Moje pytanie jest nie takie, czy jak pojde za rok, to sobie poradze, bo jesli przez rok cos tam sie poucze, to wiem, ze dam rade.
Pytanie czy wg Was, gdybym poszła w tym roku, dałabym rade nadrobic cokolwiek ( wezcie pod uwage ze mam prace, swoje zajecia, hobby ktore zajmuje mi ok. 2-3 h dziennie na 5 dni i czasem ucze sie rzeczy powiazanych z moja praca w domu.
Pytanie bardzo otwarte, chcialabym poznac opinie..
To by bylo na tyle...
Mam krótkie pytanie. Skończyłam studia kilka lat temu, mam aktualnie prawie 28 lat. Moje studia były humanistyczne, tak samo jak i klasa w Liceum - profil humanistyczny. Piszę to, by zaznaczyć, że moj kontakt z matematyką był podstawowy i dawny. Ledwo pamiętam podstawy.. Z drugiej strony miałam przygodę ze studiami inżynierskimi (zaocznie) i na I semestrze matematyka nie sprawiała mi ogromnych problemów (zaczęliśmy od analizy matematycznej). Fakt, że co zajęcia musiałam siedziec w domu i uwaznie czytać, robić zadania itd. Ale ogarniałam.
Zastanawiam się teraz nad studiami matematycznymi, zaocznie, na UKSW. O poziomie słyszałam wiele, ale co tam, idę dla przyjemności,chociaż pewnie taki papierek coś tam w pracy może pomóc.
Jesli zas chodzi o pracę. Mam dobrze płatną pracę w firmie informatycznej. Takze nie licze ani na zatrudnienie w innym dziale, ani na pieniadze.
Dlaczego studia i dlaczego matematyka.
Mam analityczny umysł. W międzyczasie przewijało mi się wiele pomysłów: fizyka, chemia. Lubię klasyczne przedmioty (kierunki). Szukam czegoś, co rozruszy mój mózg. Ponadto niestety, dopiero tak późno, zauważam, że matematyka jest wszedzie, jak bardzo matematyka kształtuje sposób myslenia, jak bardzo przydaje się taki abstrakcyjny sposób rozumowania.
Cóż to by było na tyle.
Moje pytanie jest nie takie, czy jak pojde za rok, to sobie poradze, bo jesli przez rok cos tam sie poucze, to wiem, ze dam rade.
Pytanie czy wg Was, gdybym poszła w tym roku, dałabym rade nadrobic cokolwiek ( wezcie pod uwage ze mam prace, swoje zajecia, hobby ktore zajmuje mi ok. 2-3 h dziennie na 5 dni i czasem ucze sie rzeczy powiazanych z moja praca w domu.
Pytanie bardzo otwarte, chcialabym poznac opinie..
To by bylo na tyle...
-
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 12 lut 2017, o 16:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 3 razy
Re: Studia matematyczne po 10 latach
zalezy tez jakie te studia matematyczne,i napisz w ogole co mniej wiecej umiesz z tej matematyki.Moim zdaniem moze byc ciezko i na poczatek proponowalbym przez rok sie pouczyc samemu i dojsc przynajmniej do analizy matematycznej (pochodne,calki itd)
Studia matematyczne po 10 latach
Dzieki!
Co umiem? No szczerze to wszystko co umiałam w liceum + 10 lat wiec umiem malo. Moge jedynie liczyc na to, ze ktoras szufladka mi sie w glowie otworzy i co nie co przypomni + odrobinka logiki + ogrom pracy?
Wczoraj przypominalam sobie (lub poznawalam znowu) zbiory liczbowe z MIMUW Wazniaka. Coz, wszystko wydawalo mi sie logiczne, ale do zadan nie zdazylam przejsc
Najchetniej to ja bym spedzila dzien na takich studiach, zobczyla jak to wyglada, a tak to czlowiek czasem idzie i nie wie, na co sie pisze.
Co umiem? No szczerze to wszystko co umiałam w liceum + 10 lat wiec umiem malo. Moge jedynie liczyc na to, ze ktoras szufladka mi sie w glowie otworzy i co nie co przypomni + odrobinka logiki + ogrom pracy?
Wczoraj przypominalam sobie (lub poznawalam znowu) zbiory liczbowe z MIMUW Wazniaka. Coz, wszystko wydawalo mi sie logiczne, ale do zadan nie zdazylam przejsc
Najchetniej to ja bym spedzila dzien na takich studiach, zobczyla jak to wyglada, a tak to czlowiek czasem idzie i nie wie, na co sie pisze.
-
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 12 lut 2017, o 16:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 3 razy
Re: Studia matematyczne po 10 latach
ale co dokladnie mialas w tym liceum,mialas przynajmniej wielomiany,funkcje trygonometryczne,rachunek rozniczkowy itd? Jesli tak to w jaki stopniu to rozumialas. Generalnie to nie ma sensu placic zeby sie przejsc zobaczyc,bo bez rozgrzewki umyslowej przed takimi studiami ciezko bedzie sobie poradzic,zwlaszcza z powodu malej ilosci czasu.
- xxDorianxx
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 1 paź 2016, o 17:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rybnik
- Podziękował: 88 razy
- Pomógł: 22 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 128
- Rejestracja: 12 lut 2017, o 16:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 3 razy
- xxDorianxx
- Użytkownik
- Posty: 413
- Rejestracja: 1 paź 2016, o 17:06
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rybnik
- Podziękował: 88 razy
- Pomógł: 22 razy
Re: Studia matematyczne po 10 latach
michal2323, nie słyszałem żeby w jakimkolwiek liceum nie było wielomianów.Ale nic to nie wnosi nie ma co robić dymu.Miłego wieczoru.Jeśli chodzi o wątek to w 100% leg14, ma rację.Chyba,że ci bardzo zależy.Poćwicz rok i idź.