Strona 1 z 4

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 24 kwie 2012, o 22:32
autor: Grzechu_
Witam. Niestety matury z matematyki nie zdam na pewno. Odkąd pamiętam mam problem z tym przedmiotem i obojętnie kto i jak by mi czegoś nie tłumaczył to nic z tego nie rozumiem. Pisałem w szkole dwie próbne matury z matmy, rozwiązywałem w domu sam trochę testów i żadnej nie zdałem - najwięcej udało mi się uzyskać 11 pkt. Większość zadań muszę strzelać bo kompletnie nie wiem o co chodzi jak widzę te wszystkie liczby. Tak więc czeka mnie poprawka w sierpniu i pewnie potem jeszcze za rok, za dwa itd. Może kiedyś uda mi się strzelić te 15 zadań...
Zastanawiam się tylko gdzie jest sprawiedliwość? Dlaczego ktoś kto urodził się trzy lata wcześniej ode mnie nie musiał pisać matury z tej głupiej maty, dlaczego on miał łatwiej w życiu?
I jeszcze pytanie: Czy jeśli w ciągu najbliższych kilku lat znów matura z maty nie będzie obowiązkowa, a ja będę w trakcie corocznego poprawiania, to jak przestanie być obowiązkowa to już nie będę musiał poprawiać i będę miał maturę całą zaliczoną?

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 24 kwie 2012, o 22:43
autor: ares41
Tak czytam Twój post i tylko jedno pytanie ciśnie się na usta : Coś Ty robił przez te 3/4 lata szkoły średniej ? Matura z matematyki to jak na razie schematy, które wystarczy tylko wyćwiczyć.
Grzechu_ pisze:Zastanawiam się tylko gdzie jest sprawiedliwość? Dlaczego ktoś kto urodził się trzy lata wcześniej ode mnie nie musiał pisać matury z tej głupiej maty
Fajnie. Jedyną głupotą było zniesienie obowiązkowej matury i taka długa przerwa.
Grzechu_ pisze:dlaczego on miał łatwiej w życiu?
Łatwiej nie zawsze znaczy lepiej.
Grzechu_ pisze:Czy jeśli w ciągu najbliższych kilku lat znów matura z maty nie będzie obowiązkowa, a ja będę w trakcie corocznego poprawiania, to jak przestanie być obowiązkowa to już nie będę musiał poprawiać i będę miał maturę całą zaliczoną?
Corocznego ? To ile razy masz zamiar pisać ?
Co do sedna - zaliczone będzie tylko to co zdasz, jeżeli nie będzie obowiązkowego zdawania to nie możesz mieć tego "zaliczone" bo niby jak można zdać coś czego się nie pisało ?

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 24 kwie 2012, o 22:55
autor: miodzio1988
Zastanawiam się tylko gdzie jest sprawiedliwość? Dlaczego ktoś kto urodził się trzy lata wcześniej ode mnie nie musiał pisać matury z tej głupiej maty, dlaczego on miał łatwiej w życiu?
Nie ma sprawiedliwości w życiu.


Jak mnie takie narzekanie denerwuje. Do rodziców i natychmiast na korki. Ja upośledzonego chłopaka uczyłem przez całe wakacje i chłopak zdał. Nie narzekał tylko walczył.

Druga rzecz, nie musisz mieć matury, więc w czym problem?

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 24 kwie 2012, o 22:56
autor: Kanodelo
Do rodziców i natychmiast na korki.
Ale nie każdy ma kase na korki.

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 24 kwie 2012, o 22:59
autor: leapi
youtube jest za darmo.

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 24 kwie 2012, o 23:25
autor: miodzio1988
Kanodelo pisze:
Do rodziców i natychmiast na korki.
Ale nie każdy ma kase na korki.
To się idzie zarobić. Student kurde....

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 24 kwie 2012, o 23:49
autor: RSM
miodzio1988, jesteś okrutny! Jak to zarobić? A jak ktoś nie może? Państwo powinno dawać maturę ludziom, których nie stać na korki lub na samodzielne myślenie bez żadnego gadania!

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 25 kwie 2012, o 00:09
autor: Carnassier

Ja u siebie stwierdziłem 2/3 objawów.

Tak na serio. Masz pełne 13 dni, od rana do nocy. 1 rok matematyki PP to około 100h lekcyjnych. 13 x 8 = 104
Więc przestań się opierd..., bo do zdania PP na 30% to nie potrzeba nawet żadnej wiedzy. Wystarczy pomyślunek i wzory.

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 25 kwie 2012, o 10:16
autor: Tmkk
Ok, nie zrozumiałem ironii.

Co do pytania w temacie. Tego nie wie nikt. Próbuj, może np. za 7 podejściem matematyka nie będzie już obowiązkowa i będziesz mógł się szczycić "zdaną maturą".

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 25 kwie 2012, o 18:18
autor: Grzechu_
@miodzio1988, pracę dorywczą mam, ale aktualnie mam tyle wydatków, że na żadne korki mnie nie stać. I nie jestem upośledzony. Standardowe myślenie cwaniaka-matematyka, który lubi bawić się w te wszystkie głupie logarytmy, silnie i inne pitagorasy. Nie rozumiem co w tym fajnego, ale do rzeczy: z każdego innego przedmiotu mam dobre oceny, nawet z fizyki i chemii jakoś mi szło (tutaj akurat lenistwo, że mam dopy, ale rozumieć rozumiałem), a matmy po prostu nie ogarniam i jak już mówiłem: choćby nie wiem kto mi tłumaczył to nie zrozumiem. Więc po co mam wydawać na korki, skoro tylko kasa pójdzie w błoto? A samemu, czy z YouTube też nie ma sensu bo skoro nie rozumiem jak ktoś mi tłumaczy, to i sam nie zrozumiem. Myślisz, że nie próbowałem? Że nie siadałem i nie gapiłem się w te wzory, w gotowe rozwiązane w szkole przykłady i nie próbowałem zrobić coś samemu?

Druga rzecz, chcę mieć maturę, w tym problem. A przez matmę jej mieć nie będę. Bo co z tego, że z polskiego będę miał 80%, z angielskiego 70%, skoro z maty będę miał 20%?

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 25 kwie 2012, o 18:40
autor: Carnassier
Grzechu_ pisze:@miodzio1988, pracę dorywczą mam, ale aktualnie mam tyle wydatków, że na żadne korki mnie nie stać. I nie jestem upośledzony. Standardowe myślenie cwaniaka-matematyka, który lubi bawić się w te wszystkie głupie logarytmy, silnie i inne pitagorasy. Nie rozumiem co w tym fajnego, ale do rzeczy: z każdego innego przedmiotu mam dobre oceny, nawet z fizyki i chemii jakoś mi szło (tutaj akurat lenistwo, że mam dopy, ale rozumieć rozumiałem), a matmy po prostu nie ogarniam i jak już mówiłem: choćby nie wiem kto mi tłumaczył to nie zrozumiem. Więc po co mam wydawać na korki, skoro tylko kasa pójdzie w błoto? A samemu, czy z YouTube też nie ma sensu bo skoro nie rozumiem jak ktoś mi tłumaczy, to i sam nie zrozumiem. Myślisz, że nie próbowałem? Że nie siadałem i nie gapiłem się w te wzory, w gotowe rozwiązane w szkole przykłady i nie próbowałem zrobić coś samemu?

Druga rzecz, chcę mieć maturę, w tym problem. A przez matmę jej mieć nie będę. Bo co z tego, że z polskiego będę miał 80%, z angielskiego 70%, skoro z maty będę miał 20%?
Człowieku - Twoja postawa obraża ludzką inteligencję. Dostałeś już wszystkie możliwe odpowiedzi, a nic z nich chyba nie zrozumiałeś.
I bez obrazy, ale jak nie jesteś w stanie pojąć banałów jak "logarytmy, silnie i inne pitagorasy" to nie zrobisz kariery na żadnych sensownych studiach, więc do czego ci matura?

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 25 kwie 2012, o 18:48
autor: miodzio1988
@miodzio1988, pracę dorywczą mam, ale aktualnie mam tyle wydatków, że na żadne korki mnie nie stać. I nie jestem upośledzony
Upośledzony daje sobie radę z maturą. Nie czujesz się teraz gorszy? Ja bym się czuł
Standardowe myślenie cwaniaka-matematyka, który lubi bawić się w te wszystkie głupie logarytmy, silnie i inne pitagorasy.
Że każdy może zdobyć te 30 %? Każdy. Wstyd Ci powinno być, a nie na mnie rzucasz się
Więc po co mam wydawać na korki, skoro tylko kasa pójdzie w błoto?
z takim podejściem to pójdzie w błoto.
A samemu, czy z YouTube też nie ma sensu bo skoro nie rozumiem jak ktoś mi tłumaczy, to i sam nie zrozumiem. Myślisz, że nie próbowałem? Że nie siadałem i nie gapiłem się w te wzory, w gotowe rozwiązane w szkole przykłady i nie próbowałem zrobić coś samemu?
Matura nie jest obowiązkowa.
Druga rzecz, chcę mieć maturę, w tym problem. A przez matmę jej mieć nie będę.
Ojej. jak chcesz to trzeba pracować nad tym bejbe.
miodzio1988, jesteś okrutny! Jak to zarobić? A jak ktoś nie może? Państwo powinno dawać maturę ludziom, których nie stać na korki lub na samodzielne myślenie bez żadnego gadania!
hehhehe kolega Ci powiedział co o tym myśli ;]
Bo co z tego, że z polskiego będę miał 80%, z angielskiego 70%, skoro z maty będę miał 20%?
O jaki Ty biedny.

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 25 kwie 2012, o 23:20
autor: Grzechu_
@miodzio1988, widzę masz już jedno ostrzeżenie i chyba starasz się mieć kolejne.

Każdy mówisz może zdobyć te 30%? To dziwne, że u mnie w klasie na 14 osób próbną maturę z matematyki zdały 3. W innych klasach wcale lepiej nie było. Matematyka to przedmiot dla snobów, którzy nie mają żadnych sensownych zainteresowań. No i w większości nieprzydatny w życiu. Rozumiem dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, procenty - czyli podstawy, ale wszystko inne się w życiu nie przydaje - chyba, że ktoś wybiera sobie pracę jako inżynier, nauczyciel matematyki itp. I tylko tacy ludzie powinni uczyć się maty na takim poziomie bo zwykły człowiek nie będzie na co dzień obliczał logarytmów czy nawet pola trójkąta.

@Carnassier, jakie odpowiedzi? Jedynie głupia gadka, żebym sobie korki załatwił podczas gdy mówię, że nie ważne kto mi tłumaczy, czy nauczyciel, czy kolega, to i tak nie rozumiem (czyżby matematycy mieli problemy z czytaniem ze zrozumieniem?) i, że matura nie jest obowiązkowa. Poza tym ja tu dyskutuję, więc co z tego, że dostałem odpowiedzi?

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 25 kwie 2012, o 23:25
autor: miodzio1988
@miodzio1988, widzę masz już jedno ostrzeżenie i chyba starasz się mieć kolejne.
A uraziłem Cię czymś? Widzę, że wolisz się bić ze mną niż się wziąc za naukę. Szacun.

To, że jesteś leniwy zauważyli inni.
Każdy mówisz może zdobyć te 30%?
tak
To dziwne, że u mnie w klasie na 14 osób próbną maturę z matematyki zdały 3. W innych klasach wcale lepiej nie było.
Nie uczycie się to tak to wychodzi.
Matematyka to przedmiot dla snobów, którzy nie mają żadnych sensownych zainteresowań.
LoL. Ciężko to nawet komentować. Nie idź na studia zatem, bo Cię tam czeka więcej matmy.
Rozumiem dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, procenty - czyli podstawy, ale wszystko inne się w życiu nie przydaje - chyba, że ktoś wybiera sobie pracę jako inżynier, nauczyciel matematyki itp.
Zakład? Ciekawe jaką Ty fizykę znasz....
I tylko tacy ludzie powinni uczyć się maty na takim poziomie bo zwykły człowiek nie będzie na co dzień obliczał logarytmów czy nawet pola trójkąta.
Nikt Cię do nauki nie zmusza. Matura nie jest obowiązkowa. Nie rozumiesz tego?

Ja mam zachciankę, żeby mieć Ferrari. Mam pisać na forum, że chce mieć taki samochód i świat jest be, bo go mieć nie mogę? 20 lat, a masz podejście dziecka z przedszkola.
@Carnassier, jakie odpowiedzi? Jedynie głupia gadka, żebym sobie korki załatwił podczas gdy mówię, że nie ważne kto mi tłumaczy, czy nauczyciel, czy kolega, to i tak nie rozumiem (czyżby matematycy mieli problemy z czytaniem ze zrozumieniem?)
To jakim cudem niepełnosprawny chłopak się tego nauczył na 30 %? No wytłumacz mi to. Ty jesteś zdrowy i nie możesz? No to powinna być porażka dla Ciebie.

Matematyka na maturze = matura niezdana

: 26 kwie 2012, o 00:40
autor: zidan3
Grzechu_ pisze:No i w większości nieprzydatny w życiu. Rozumiem dodawanie, odejmowanie, mnożenie, dzielenie, procenty - czyli podstawy, ale wszystko inne się w życiu nie przydaje - chyba, że ktoś wybiera sobie pracę jako inżynier, nauczyciel matematyki itp. I tylko tacy ludzie powinni uczyć się maty na takim poziomie bo zwykły człowiek nie będzie na co dzień obliczał logarytmów czy nawet pola trójkąta.
To, że nie widzisz zastosowań matematyki w wielu innych zawodach niz wymieniles, nie oznacza, ze takowych nie ma, a wrecz przeciwnie.
Oczywiscie kolega ma racje i podstawa mature moze prawie kazdy zdac, z lekkim wysilkiem.
Matematyka to przedmiot dla snobów, którzy nie mają żadnych sensownych zainteresowań.
Błagam, napisz cos jeszcze DDdddd