Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Dyskusje o matematykach, matematyce... W szkole, na uczelni, w karierze... Czego potrzeba - talentu, umiejętności, szczęścia? Zapraszamy do dyskusji :)
Awatar użytkownika
miki999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8691
Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 36 razy
Pomógł: 1001 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: miki999 »

Autor nie prosi o weryfikacje poprawności dowodu, tylko o sposób publikacji.
miodzio1988

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: miodzio1988 »

Rozumiem. Ale ta publikacja będzie mało warta. Za jeden algorytm żadne wydawnictwo się nie weźmie. No myślmy realnie.
Awatar użytkownika
Funktor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 482
Rejestracja: 21 gru 2009, o 15:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 63 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Funktor »

Może spróbuj w Delcie ? Może nie jest to jakiś wielki prestiż ale na początek chyba ok...
Rogal
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5405
Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: a z Limanowej
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 422 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Rogal »

Za algorytm liczenia całek nieoznaczonych z funkcji wymiernych to fakt - żadne się nie weźmie.
Awatar użytkownika
Vax
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2913
Rejestracja: 27 kwie 2010, o 22:07
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
Podziękował: 4 razy
Pomógł: 612 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Vax »

georgetj, nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale oprócz metody Ferrariego istnieje jeszcze wiele metod znajdywania pierwiastków wielomianu 4 stopnia, kilka z nich masz nawet w tym pdf'ie:

Kod: Zaznacz cały

http://matwbn.icm.edu.pl/ksiazki/mon/mon11/mon1110.pdf


Tak więc nawet jeżeli znalazłeś jakąś poprawną metodę/podstawienie prowadzące do znalezienia pierwiastków danego wielomianu nie sądzę, aby to coś ułatwiło, skoro jest już znanych wiele innych metod.
Awatar użytkownika
Funktor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 482
Rejestracja: 21 gru 2009, o 15:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 63 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Funktor »

A inna sprawa że teraz i tak prawie nikt nie korzysta ze wzorów tylko się numerycznie liczy...
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34239
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Jan Kraszewski »

Inkwizytor pisze:georgetj, może powinieneś jeszcze "uderzyć" do ośrodków mocnych matematycznie w Polsce: Warszawa, Poznań, Wrocław poszukać biegłego w analizie matematycznej. Na forum na pewno dobrze zorientowany będzie w kwestii publikowania Jan Kraszewski, częsty bywalec tego forum.
Jeżeli chodzi o publikację w czasopiśmie naukowym, to z technicznego punktu widzenia naprawdę nie ma problemu - wysyła się pracę do czasopisma i czeka na recenzję. To, czy jesteś osobą znaną, czy nie, nie ma znaczenia. I jest za darmo - nie słyszałem o poważnym matematycznym czasopiśmie naukowym, które brałoby pieniądze za publikację.

Jestem sekretarzem "Colloquium Mathematicum" i mogę zapewnić, że od strony formalnej tak samo traktujemy prace z np. zaawansowanej algebry, jak i kolejne "dowody" hipotezy Riemanna - praca idzie do recenzji. Różny jest tylko efekt końcowy tej procedury. Jest tylko jeden warunek - praca musi być po angielsku (bo to de facto język matematyki naukowej).

JK
georgetj
Posty: 0
Rejestracja: 21 lip 2011, o 20:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bolesławiec

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: georgetj »

Dziękuję Panu Kraszewskiemu za konkretną odpowiedź. Praca po angielsku to żaden problem, ale potrwa parę chwil. Potem natychmiast prześle materiał do weryfikacji.

Vax dzięki za link. Na szczęści z moją nie mają nic wspólnego.
Może moja metoda okazała by się szybsza, a może nie. Nawet jeśli nic by to nic nie ułatwiło, to zawsze byłoby coś nowego, a im więcej metod, tym ciężej znaleźć nową nie podobną do poprzednich.
Nie ukrywam, że w swojej korzystam ze wzorów Cardano, ale to nie zbrodnia. Chodzi o unikatowe przejście z wielomianów 4-ego stopnia do wielomianów stopnia 3-ego zawierających minimum jeden wspólny pierwiastek (o ile wielomian 4-ego stopnia posiada choć jedno rozwiązanie)
pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Funktor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 482
Rejestracja: 21 gru 2009, o 15:18
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Pomógł: 63 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Funktor »

No to w takim razie czekamy na pojawienie się pracy w "Colloquium Mathematicum"
Awatar użytkownika
Inkwizytor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4105
Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 428 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Inkwizytor »

Publikowanie w czasopiśmie "branżowym" w wielkim skrócie wygląda tak:
- wysyłasz do wydawcy
- ten albo od razu od rzuca, albo przesyła do recenzenta
- recenzent recenzuje i albo odrzuca, albo odsyła do poprawek, albo opiniuje pozytywnie
- wówczas wydawca informuje autora(ów) że bedzie w takim a takim numerze, w takim i takim dniu (w przybliżeniu)
- na jeden numer składa się kilka-kilkanaście takich publikacji zakolejkowanych, oczywiście czasem zdarzają sie obsuwy (niestety liczą sie też plecy,znajomości,czasem jakiś hit sie trafia poza kolejką)

Tak więc pisanie o tym że wydawca nie pisze się na JEDNĄ publikację w osobnym numerze (miodzio skąd ten pomysł?) świadczy o niezrozumieniu autora wątku, albo braku orientacji w temacie, bo chyba nie o złośliwość lub celowe wprowadzenie w błąd

georgetj, przede wszystkim artykuł najlepiej jesli bedzie napisany po angielsku i to bezbłędnie. Jasna przejrzysta teza, czytelny algorytm, a przede wszystkim dowód poprawności. Czasem wydawca wymaga odpowiedniego formatowania tekstu, odpowiedniego opisu tabelek, wykresów, a nawet sposobu zapisu plików. Wszystkie takie informacje są na stronie wydawcy. Jeśli jesteś absolutnie pewien że wszystko "gra i buczy" i że jest to odkrywcze to zacząłbym od pism z najwyższymi IF i po kolei do kazdego przesyłał. Przydałoby się wsparcie kogoś z Polski, kto dużo publikuje po angielsku i ma coroczny wysoki impact factor. Przede wszystkim może ocenić od strony anglojęzycznej, wie gdzie warto próbować, a gdzie odpuścić i nie tracić czasu. Niestety nie czuję sie na tyle mocny by wskazać konkretne nazwiska, ale są na tym forum osoby, które mogłyby to zrobić...
Rogal
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5405
Rejestracja: 11 sty 2005, o 22:21
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: a z Limanowej
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 422 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Rogal »

A ja w imieniu wszystkich zainteresowanych z forum prosiłbym o publikację tej pracy tutaj, gdy już ukaże się z wszelkimi honorami "na papierze".
Jeśli trzeba, to mogę ją osobiście wklepać do forumowego TeXa, bo temat wielomianów czwartego stopnia jest mi bliski i naprawdę do dziś sądziłem, że znam wszelkie metody ich rozwiązywania, umiem przechodzić z jednej do drugiej, a tutaj niespodzianka.
Co prawda Pański krótki opis (o wspólnym pierwiastku i choć jednym rozwiązaniu danego równania) nie napawa mnie optymizmem co do ogólności tej pracy, to i tak jestem ciekaw. :)
Mam nadzieję, że algorytm ten nie używa analizy, tak przy okazji. :P
Awatar użytkownika
miki999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8691
Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 36 razy
Pomógł: 1001 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: miki999 »

Korzystając z tego, że temat dotyczy publikowania: czy jeżeli dany artykuł zostaje odrzucony, to jego autor jest o tym informowany? Bo np. gdyby ktoś chciał wysłać go gdzie indziej to nie może, bo nie wie czy czasem czasopismo, do którego wysłał nie zaakceptowało go.
georgetj
Posty: 0
Rejestracja: 21 lip 2011, o 20:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bolesławiec

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: georgetj »

Inkwizytor dziękuje Ci bardzo. Kolejna konkretna odpowiedź najpierw przetłumaczę na angielski później zajmę się poszukiwaniami. Będę obserwował forum, bo może znajdzie się osoba, która ma staż w angielskich publikacjach.

Rogal - tak pobieżny opis nie powinien wywoływać żadnych stanów emocjonalnych
Analiza :) nie nie
a co do wspólnych pierwiastków to jeden wystarczy, później jest już tylko dzielenie Hornerem wielomianu stopnia wyższego i wzory Cardano. Jeśli wielomian 4-ego stopnia nie ma rozwiązania, to wyjdzie przy przechodzeniu do wielomianu stopnia 3-ego w ciekawy sposób.
Dobra mniejsze o merytorykę.
Tak z innej beczki miki999 zadał pytanie, które od razu mi się nasunęło.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34239
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Jan Kraszewski »

miki999 pisze:Korzystając z tego, że temat dotyczy publikowania: czy jeżeli dany artykuł zostaje odrzucony, to jego autor jest o tym informowany? Bo np. gdyby ktoś chciał wysłać go gdzie indziej to nie może, bo nie wie czy czasem czasopismo, do którego wysłał nie zaakceptowało go.
Oczywiście, jesteś informowany o decyzji - pozytywnej lub negatywnej.

JK
Awatar użytkownika
Inkwizytor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 4105
Rejestracja: 16 maja 2009, o 15:08
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 1 raz
Pomógł: 428 razy

Być może nowy sposób rozwiązywania wielomianów

Post autor: Inkwizytor »

miki999 pisze:Korzystając z tego, że temat dotyczy publikowania: czy jeżeli dany artykuł zostaje odrzucony, to jego autor jest o tym informowany? Bo np. gdyby ktoś chciał wysłać go gdzie indziej to nie może, bo nie wie czy czasem czasopismo, do którego wysłał nie zaakceptowało go.
Osobiście nie znam/nie słyszałem o przypadku nie poinformowania, własnie z tego względu o którym piszesz. Oczywiście czas na odpowiedz jest związany z pewną bezwładnością procesu akceptacji-odrzucenia. Wszystko zależy od tego ile prac spływa do wydawcy, jak szeroki i jak kompetentny* jest komitet redakcyjno-recenzorski, z jaką częstotliwościa ukazuje się periodyk i ile błedów merytoryczno-technicznych zawartych jest w publikacji.


*) - znam sytuacje (z pierwszej ręki - widziałem maila od wydawcy/recenzenta) w których recenzent nie był w stanie ocenić wartości merytorycznej publikacji. Przyczyny moga być rózne: unikatowość badań zawartych w artykule, nie ta specjalizacja recenzenta,a czasem dobra wymówka dla personalnych afektów...
ODPOWIEDZ