Matematyka.pl

Miałbym takie pytanie, a właściwie upewnienie się, po I LO chciałbym mniej więcej powtórzyć materiał, generalnie miałem liczby rzeczywiste, funkcje liniowe, kwadratowe, trygonometrię, logikę i właśnie zastanawiam się, co z tych działów będzie mi najbardziej potrzebne do matury, jak patrzyłem na zadania maturalne to nie ma w ogóle logiki, z funkcji trochę jest też i z parametrami, z trygonometrii myślę, że też coś jest i zadania na udowadnianie, np. z podzielnością. Czy miałby ktoś jeszcze może coś do dorzucenia, albo podpowiedzi. Z fizyki mam podobny problem, a nawet większy, miałem kinematykę, dynamikę i bryłę sztywną, zastanawiam się czy warto porobić jakieś takie zadania, aby powtórzyć materiał i wzory, ale jak patrzyłem na zadania maturalne, to z kinematyki nic nie ma, z dynamiki i bryły sztywnej może się coś tam pojawia, ale i tak raczej nie za bardzo, tu mam dylemat, czy opłaca mi się to przerabiać skoro, te działy na maturze nie występują, w miarę je rozumiem, ale jakbym porobił trochę zadań wiadomo, że dużo więcej by mi się utrwaliło, liczę na rady i podpowiedzi (zamierzam zdawać matme i fizyke rozszerzone).

Kinematyki nie ma na maturze? Trudno mi w to uwierzyć.

No właśnie zadania są dużo trudniejsze niż te z I LO i nie wiem czy materiał z 1 klasy będzie bardzo potrzebny, a zadań wprost z kinematyki myślę, że nie ma, głownie pojawiają się z magnetyzmu, optyki, chyba hydrostatyki, nie wiem dokładnie, bo nie miałem tego materiału,.

Kinematyka często się pojawia, ale nie są to zadania oblicz prędkość mając daną drogę i czas. Nie licz na tego typu zadania. Jak już, to pojawi się jako element (krok w rozwiązaniu) pewnego bardziej złożonego zadania. Tak samo jak dynamika (patrz zadanie o kosmonaucie z tego roku). Kup/pożycz jakiś zbiór zadań maturalnych i rób jeśli masz taką chęć. Żeby dobrze zdać maturę musisz mieć opanowany cały materiał. Jeśli jeden dział potraktujesz po macoszemu, a inny opanujesz w 100% to ci to nic nie da. Zawsze możesz mieć pecha i trafisz na dział, którego nie opanowałeś w dobrym stopniu, a ten, którego się nauczyłeś może się nie pojawić na właściwej maturze.