2+2=5 ...

Dyskusje o matematykach, matematyce... W szkole, na uczelni, w karierze... Czego potrzeba - talentu, umiejętności, szczęścia? Zapraszamy do dyskusji :)
Awatar użytkownika
scyth
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6392
Rejestracja: 23 lip 2007, o 15:26
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 1087 razy

2+2=5 ...

Post autor: scyth »

Dreamer357 pisze:Ja rozumiem, że tam nie ma końca, ale dla dobra rozwiązania, żeby nie mówić, że 0=1 założyłem na chwile że jest.
Przy takim założeniu masz rację, tyle że to założenie jest całkowicie błędne.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34123
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

2+2=5 ...

Post autor: Jan Kraszewski »

A jak wiadomo, z fałszu można wywnioskować wszystko...

JK
Dreamer357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowogrodziec
Podziękował: 1 raz

2+2=5 ...

Post autor: Dreamer357 »

Czyli twierdzisz że dowód jest fałszywy, czy fakt, że 0 nie może się równać 1.
Ja rozumiem to w ten sposób:
9,(9)=10x fakt
10x/ 10 następuje przesunięcie przecinka (a wraz z przecinkiem przesuwa się o 1 pole (9)
czyli x= 0,9(9) fakt
Dotychczas mówiono , że nawias przeskakuje bez żadnych konsekwencji na 0,(9) ja się z tym nie zgadzam.
Twierdze, że wraz z przeskokiem nawiasu na 0,(9) następuje przesunięcie całości o 1, czyli (mowa o "objętości"{tempo wzrostu zmienia się liniowo ale n krotnie pozostaje bez zmian oraz odstępy pomięczy następnymi cyframi się nie zmieniają (np. skala logarytmicza) } liczby, a nie o "wadze"{wykres funkcji pozostaje taki sam, granica się nie zmienia}) dążenie liczby do nieskończoności zwiększyło się o jeden a co za tym idzie w dalszych obliczeniach trzeba wziąć na to poprawkę.


Proszę przeartykuowałem dowód. czy z takim twierdzeniem się zgodzisz
Ostatnio zmieniony 21 paź 2011, o 06:57 przez Dreamer357, łącznie zmieniany 3 razy.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34123
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

2+2=5 ...

Post autor: Jan Kraszewski »

scyth twierdzi, że wnioskujesz z fałszywej przesłanki. Założenie, że "tam jest koniec" jest równie przydatne i sensowne, jak założenie, że \(\displaystyle{ 0=1}\).

JK
Dreamer357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowogrodziec
Podziękował: 1 raz

2+2=5 ...

Post autor: Dreamer357 »

napisałem jaśniej o co mi chodzi czy teraz dalej masz zastrzeżenia do mojego toku rozumowania
Awatar użytkownika
scyth
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6392
Rejestracja: 23 lip 2007, o 15:26
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 1087 razy

2+2=5 ...

Post autor: scyth »

W sumie to nie można mieć zastrzeżeń. W końcu \(\displaystyle{ 0 \Rightarrow 1}\) i nikt tego nie kwestionuje, więc na tej samej zasadzie można powiedzieć, że masz stuprocentową rację.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34123
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

2+2=5 ...

Post autor: Jan Kraszewski »

Dreamer357 pisze:napisałem jaśniej o co mi chodzi czy teraz dalej masz zastrzeżenia do mojego toku rozumowania
Ciężko mieć zastrzeżenia do czegoś, czego się nie rozumie. Ale może znajdzie się ktoś bystrzejszy ode mnie.

Chciałbym jednak dowiedzieć się, jak w kontekście swojego rozumowania ustosunkujesz się do mojego dowodu:
Jan Kraszewski pisze: \(\displaystyle{ 9,(9)=10x}\)
\(\displaystyle{ \sum_{i=0}^\infty\frac{9}{10^i}=10x}\)
\(\displaystyle{ \lim_{n\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=10x/:10}\)
\(\displaystyle{ \frac{1}{10}\lim_{n\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=x}\)
\(\displaystyle{ \lim_{n\to\infty}\frac{1}{10}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=x}\)
\(\displaystyle{ \lim_{n\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^{i+1}}=x}\)
\(\displaystyle{ \lim_{n\to\infty}\sum_{i=1}^{n+1}\frac{9}{10^i}=x}\)
\(\displaystyle{ \sum_{i=1}^\infty\frac{9}{10^i}=x}\)
\(\displaystyle{ 0,(9)=x}\)

Dla pełności argumentu trzeba by było uzasadnić istnienie odpowiednich granic, co jednak nie jest trudne.
JK
Dreamer357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowogrodziec
Podziękował: 1 raz

2+2=5 ...

Post autor: Dreamer357 »

proszę o trochę czasu, trochę potrwa zanim sobie, przypomnę twoje "znaki" na tyle żeby płynnie nimi operować, tym bardziej, że miałem z nimi niewielką styczność ( łatwiej zapamiętuje słowa i sens z wizualizacją mam drobne kłopoty, (grafika zawsze zamula)

-- 21 paź 2011, o 20:13 --
Jan Kraszewski pisze:
Dreamer357 pisze:napisałem jaśniej o co mi chodzi czy teraz dalej masz zastrzeżenia do mojego toku rozumowania
Ciężko mieć zastrzeżenia do czegoś, czego się nie rozumie. Ale może znajdzie się ktoś bystrzejszy ode mnie.

Chciałbym jednak dowiedzieć się, jak w kontekście swojego rozumowania ustosunkujesz się do mojego dowodu:
Jan Kraszewski pisze: \(\displaystyle{ 9,(9)=10x}\)
\(\displaystyle{ \sum_{i=0}^\infty\frac{9}{10^i}=10x}\)
\(\displaystyle{ \lim_{n\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=10x/:10}\)
\(\displaystyle{ \frac{1}{10}\lim_{n+1\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=x}\)

mała poprawka, ale jeśli spojrzysz globalnie jak zmieni rozwiązanie
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 9833
Rejestracja: 18 gru 2007, o 03:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 90 razy
Pomógł: 2632 razy

2+2=5 ...

Post autor: »

Osobom, którym ciągle wydaje się, że ta dyskusja ma sens, polecam lekturę wątku: 205207.htm

Najsmutniejsze jest to, że zapewne to nawet nie jest trolling, tylko to wszystko jest na serio.

Q.
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34123
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

2+2=5 ...

Post autor: Jan Kraszewski »

Dreamer357 pisze:\(\displaystyle{ 9,(9)=10x}\)
\(\displaystyle{ \sum_{i=0}^\infty\frac{9}{10^i}=10x}\)
\(\displaystyle{ \lim_{n\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=10x/:10}\)
\(\displaystyle{ \frac{1}{10}\lim_{n+1\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=x}\)

mała poprawka, ale jeśli spojrzysz globalnie jak zmieni rozwiązanie
Oj, granic też nie rozumiesz.

\(\displaystyle{ n+1 \rightarrow \infty \Leftrightarrow n \rightarrow \infty}\)

Nic się zatem nie zmienia.
Qń pisze:Najsmutniejsze jest to, że zapewne to nawet nie jest trolling, tylko to wszystko jest na serio.
Otóż to...

JK
Dreamer357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowogrodziec
Podziękował: 1 raz

2+2=5 ...

Post autor: Dreamer357 »

Jan Kraszewski pisze:
Dreamer357 pisze:\(\displaystyle{ 9,(9)=10x}\)
\(\displaystyle{ \sum_{i=0}^\infty\frac{9}{10^i}=10x}\)
\(\displaystyle{ \lim_{n\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=10x/:10}\)
\(\displaystyle{ \frac{1}{10}\lim_{n+1\to\infty}\sum_{i=0}^n\frac{9}{10^i}=x}\)

mała poprawka, ale jeśli spojrzysz globalnie jak zmieni rozwiązanie
Oj, granic też nie rozumiesz.

\(\displaystyle{ n+1 \rightarrow \infty \Leftrightarrow n \rightarrow \infty}\)

Nic się zatem nie zmienia.
Qń pisze:Najsmutniejsze jest to, że zapewne to nawet nie jest trolling, tylko to wszystko jest na serio.
Otóż to...

JK

rozumiem, że granica pozostaje ta sama (wykres), ale "tempo" z jakim dąży do n jest zwiększone o 1

a co do tego wypadku jaki miałem poprzednim razem, popatrz, że w tym samym czasie napisałem schemat blokowy dzielenia wielomianów, link zamieściłem ... elomianow/ także wiesz: ktoś powiedział, że w obłędzie jest metoda
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34123
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

2+2=5 ...

Post autor: Jan Kraszewski »

Qń pisze:Osobom, którym ciągle wydaje się, że ta dyskusja ma sens, polecam lekturę wątku: 205207.htm
Masz rację, rezygnuję.

JK
Dreamer357
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 286
Rejestracja: 18 lip 2010, o 08:27
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Nowogrodziec
Podziękował: 1 raz

2+2=5 ...

Post autor: Dreamer357 »

Zgadzam się z tym co napisał pawels (przyznaje się do błędu).
Tym razem sytuacja wygląda inaczej.
Znalazłem problem i konsekwentnie promuję teorię która wyjaśnia jak go rozwiązać.
Jeśli znajdziecie inne proszę chętnie wysłucham, potrafię przyznać się do błędu.
miodzio1988

2+2=5 ...

Post autor: miodzio1988 »

Znalazłem problem i konsekwentnie promuję teorię która wyjaśnia jak go rozwiązać.
Teoria twa jest błędna. 4 osoby, o wiele bardziej wykształcone, Ci to pokazały. WIęc ja proponuję nadrobić swoje braki, bo inaczej dalej będziesz bzdury pisał
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34123
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5192 razy

2+2=5 ...

Post autor: Jan Kraszewski »

Dreamer357 pisze:Tym razem sytuacja wygląda inaczej.
Znalazłem problem i konsekwentnie promuję teorię która wyjaśnia jak go rozwiązać.
Ostatni raz, ad vocem.

Nie ma ani problemu, ani teorii. I właśnie dlatego nie będzie też dyskusji... Zauważ, że do tej pory wszystkie posty w tej sprawie służyły wytłumaczeniu Ci, dlaczego tkwisz w błędzie. Nie udało nam się - trudno. Każdy ma prawo do stwarzania własnego świata i własnej matematyki...

JK
ODPOWIEDZ