Witam
Mam nadzieję, że piszę we właściwym miejscu.
Jestem magistrem matematyki i moją ambicją jest napisanie doktoratu. Nie stricte z matematyki ale... właśnie, tu zaczyna się mój problem. Nie mogę się zdecydować, czy pójść w kierunku ekonometrii czy informatyki. Od liceum interesuję się, poza matematyką, zarówno ekonomią jak i informatyką. Swoją obecną wiedzę z tych dziecin oceniam mniej więcej tak samo i boję się, że porwę się z motyką na słońce gdy dojdzie zaawansowana wiedza z nie-matematycznego zakresu
W związku z tym mam do Was, doświadczonych matematyków i pasjonatów, pytania:
1. Jak wiele obecnie jest matematyki w informatyce i w ekonometrii?
2. Która z tych dróg jest - Waszym subiektywnym zdaniem - lepsza z punktu widzenia magistra matematyki?
3. Z jakich działów matematyki czerpie w największym stopniu ekonometria (statystyka?) i informatyka (algebra?).
Dziękuję z góry za pomoc. Wiem, że postawiłam dość indywidualne pytania, ale Wasze spostrzeżenia mogą być dla mnie niezwykle cenne.
pozdrawiam