Jak przygotować się na pójście do mat-fizu?

[Raveen]

Witam wszystkich użytkowników tego forum. Z góry przepraszam, jeśli swój temat umieściłem w nieodpowiednim dziale. Otóż jestem uczniem 3 klasy gimnazjum i zastanawiałem się do tej pory nad wyborem profilu. Teraz jestem raczej pewien, że pójdę do klasy matematyczno-fizyczno-informatycznej. Biologia nigdy nie była dla mnie ciekawa, zaś "human" od razu odpada, bo jest mało przyszłościowy. Planuję w przyszłości studiować informatykę, choć wiem, iż będzie to wymagało sporych nakładów pracy. Sądzę, iż opanowałem materiał z matematyki na poziomie gimnazjum w stopniu dobrym (w sensie pamiętam wzory i zagadnienia z gimnazjum). Jednak gdy nauczyciel przerabia na lekcji zadania wykraczające poza poziom gimnazjalny-typu wybrane zadanka z matury rozszerzonej, czy z jakichś olimpiad i stron poświęconych matematyce, szczególnie jeśli dotyczy to geometrii, nie mam pojęcia co zrobić. Stąd moje kilka pytań:
1)Jakie książki polecacie, aby przygotować się do pójścia na mat-fiz i rozumieć omawiane na lekcjach na tymże profilu zagadnienia?
2)W jakim liceum w Toruniu jest najlepszy według was mat-fiz-inf?
3)Z jakimi twierdzeniami, wzorami, sposobami etc. radzicie się zapoznać przed testem (zaliczenie testu, tj. zrobienie iluś zadań jest wymagane do dostania się do jednej z klas w liceum, do którego chciałbym uczeszczać)? Link:
Z góry dziękuję ze wszelką pomoc i życzę miłego dnia

[macikiw2]

1) Nie przygotowywać się. Szkoła jest po to żeby cię nauczyć odpowiedniego zakresu wiedzy, a więc nie wystartujesz z poziomu przekraczającego poziom wcześniejszy.

PS. Do matury rozszerzonej polecam zbiory które mają wszystkie zadania rozwiązane(schematy, nie same odpowiedzi). Mogę tutaj polecić omegę bo są tam chyba wszystkie modele zadań jakie mogą się trafić.
Sam na niej bazowałem na pół roku przed maturą i efekt przekroczył znacząco moje oczekiwania.

Przed książką 12% po 80%, to chyba niezły wynik jak na pół roku.
Oczywiście to nie tylko wynik książki, ale też elementarnej bazy zdobytej w szkole(poziom wiedzy krytycznej) bez której ruszyć z książką jest niemożliwe.
Ale dobrze wyruguje Ci ona czas na samodzielne wpadanięcie na pomysł, bo widzisz zadanie i wiesz że już je robiłeś, więc nie kręcisz nie kombinujesz tylko robisz wg schematu.