Hej!
Aktualnie jestem studentem PWr na kierunku Mechanika I Budowa maszyn. Po zakończeniu jednak 1 semestru doszedłem do wniosku ,że ten kierunek jest nie dla mnie i najbardziej chciałbym studiować Matematykę. I tutaj jest moje pytanie czy uda mi się dostać w rekrutacji śródrocznej na Matematykę na uniwersytecie Wrocławskim z wynikami :
Matematyka rozszerzona : 56%
Matematyka Podstawa 92%
Angielski Rozszerzony 78%
Chętnie też poczytałbym wasze opinie na temat matematyki na uwr jeżeli posiadacie jakieś doświadczenia Pozdrawiam!
-- 4 lut 2019, o 16:18 --
Matematyka na UWr i rekrutacja śródroczna
-
- Użytkownik
- Posty: 36
- Rejestracja: 26 lis 2018, o 12:51
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Administrator
- Posty: 34313
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5204 razy
Matematyka na UWr i rekrutacja śródroczna
Z dostaniem się nie powinno być problemu.kacpersowinski pisze:I tutaj jest moje pytanie czy uda mi się dostać w rekrutacji śródrocznej na Matematykę na uniwersytecie Wrocławskim z wynikami :
No świetna jestkacpersowinski pisze:Chętnie też poczytałbym wasze opinie na temat matematyki na uwr jeżeli posiadacie jakieś doświadczenia
JK
- Rafsaf
- Użytkownik
- Posty: 466
- Rejestracja: 19 lut 2017, o 11:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Podkarpacie/Wrocław
- Podziękował: 54 razy
- Pomógł: 80 razy
Re: Matematyka na UWr i rekrutacja śródroczna
Ja też polecam
Pierwsze półtora miesiąca semestru było dość wstrząsające jeśli chodzi o ilość materiału, potem oczywiście nie było mniej, ale idzie się przyzwyczaić i znowuż nie wymaga się od studentów cudów, wystarczy uczyć się teorii i robić czasem trochę zadań, być ciągle na bieżąco(popieram cotygodniowe kartkówki ze wszystkich przedmiotów, to duża motywacja do bycia na bieżąco, do kolokwiów właściwie potem nie trzeba się uczyć, a tylko powtórzyć, bez stawania na głowie, chyba że koniecznie chcesz mieć 5, to już trudniejsza sprawa).
Atmosfera na matematyce na UWrze świetna, ciężko ją jakoś określić ale może słowo "luźna" jest odpowiednie, nie wiem czemu spodziewałem się sztywnych zajęć i wykładów, ponurych wykładowców i ćwiczeniowców, a tak zdecydowanie nie jest
Jasne, że pełno osób oblewa itd. jak wszędzie, ale jeśli lubisz matematykę, to się nie wahaj ;d
Mam do Wrocławia ponad 400km ale ani przez chwilę nie żałowałem (być może - jeszcze)
Pierwsze półtora miesiąca semestru było dość wstrząsające jeśli chodzi o ilość materiału, potem oczywiście nie było mniej, ale idzie się przyzwyczaić i znowuż nie wymaga się od studentów cudów, wystarczy uczyć się teorii i robić czasem trochę zadań, być ciągle na bieżąco(popieram cotygodniowe kartkówki ze wszystkich przedmiotów, to duża motywacja do bycia na bieżąco, do kolokwiów właściwie potem nie trzeba się uczyć, a tylko powtórzyć, bez stawania na głowie, chyba że koniecznie chcesz mieć 5, to już trudniejsza sprawa).
Atmosfera na matematyce na UWrze świetna, ciężko ją jakoś określić ale może słowo "luźna" jest odpowiednie, nie wiem czemu spodziewałem się sztywnych zajęć i wykładów, ponurych wykładowców i ćwiczeniowców, a tak zdecydowanie nie jest
Jasne, że pełno osób oblewa itd. jak wszędzie, ale jeśli lubisz matematykę, to się nie wahaj ;d
Mam do Wrocławia ponad 400km ale ani przez chwilę nie żałowałem (być może - jeszcze)