Studia informatyczne ze słabymi maturami

Przygotowanie do egzaminu dojrzałości. Zestawy zadań. Wyniki i przebieg rekrutacji na studia.
Antynatalista
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 2 lis 2015, o 22:16
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Antynatalista »

Na podstawie tego. Będę liczył dla brutto. Oceniamy 30 latka.

... jpg?n4ksij

Zakładam 2 opcje:
1) Uczysz się do 25 roku życia. Nic nie zarabiasz, ale utrzymują cię rodzice (to oni ,,płacą"). Albo jesteś ,,samodzielny", bo masz hajs ze stypedniów socjalnych/naukowych, ale wydajesz (prawie) całość na utrzymanie się.

Zakładamy, że w realnym świecie jesteś na tyle zdolny, że w przeciągu paru miesięcy wchodzisz w zarobki ,,medianowe" specjalisty z wykształceniem wyższym pełnym. Ale magistrów coraz więcej w dzisiejszym świecie.

Pracujesz 5 lat.

Czyli mamy samych ,,przychodów": 5*12*4 500= 270 000

1) Uczysz się do 20 roku życia. Nic nie zarabiasz, ale utrzymują cię rodzice (to oni ,,płacą"). Albo jesteś ,,samodzielny", bo masz hajs z prac dorywczych/praktyk w technikum.

Zakładamy, że w realnym świecie jesteś na tyle zdolny, że w przeciągu paru miesięcy wchodzisz w zarobki ,,medianowe" specjalisty z wykształceniem średnim. Bierzemy pod uwagę, że zaczyna brakować ,,rąk" do pracy w Polsce.

Pracujesz 10 lat.

Czyli mamy samych ,,przychodów": 10*12*3 400= 408 000

I jak?

Analiza bardziej złożona, bo trzeba trochę więcej mnożyć:
... lysis.html
(dla Europy liczysz wartość swojego czasu, kosztów utrzymania, które ci sponsorują kochani rodzice)

Analiza sytuacji:
http://earlyretirementextreme.com/the-s ... ation.html
Krodinor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: 13 sty 2016, o 00:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 7 razy
Pomógł: 12 razy

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Krodinor »

Nie rozumiem dlaczego by nie liczyć stypendiów/dorabiania sobie do przychodu w czasie studiów, studentów, którzy nie mają żadnego dochodu poza pieniędzmi od rodziców wcale nie jest aż tak dużo, nawet na dziennych.

Jasne, że pracując 10 lat zarobisz więcej niz pracując 5, ALE większość osób pracuje do wieku emerytalnego, więc liczy się też to co będzie po trzydziestce. Na początku aż tak tej różnicy nie widać, ale gdy weźmiemy osoby w wieku 40-50 lat i porównamy doświadczonego inżyniera z uprawnieniami, a kogoś kto nadal jest tylko technikiem i ciągle robi to samo, to już wypada to zupełnie inaczej.
Antynatalista
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 2 lis 2015, o 22:16
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Antynatalista »

Krodinor pisze:Nie rozumiem dlaczego by nie liczyć stypendiów/dorabiania sobie do przychodu w czasie studiów, studentów, którzy nie mają żadnego dochodu poza pieniędzmi od rodziców wcale nie jest aż tak dużo, nawet na dziennych.
0.Ja sądzę, że czas edukacji to czas edukacji. To umowa dla obu stron (uczelnie mają gwarantować praktyczną wiedzę, a studenci uczyć się).
1. A ilu ludzi może pracować podczas studiów? Przeciętnie studia techniczne nie są za łatwe, w sensie czasowym, nawet dla orłów. Możesz sobie pozwolić na ograniczoną liczbę czasu na pracę.
2. W jakich to dziedzinach? Nie każdy może siedzieć z lapkiem na wykładzie i klepać kod podczas ,,słuchania" wykładu. Wg. mojej informacji np. w architekturze, budownictwie, budowie maszyn, oceanotechnice to samemu nic nie znaczysz. A jakie ty dziedziny polecasz?
Krodinor pisze: Jasne, że pracując 10 lat zarobisz więcej niz pracując 5, ALE większość osób pracuje do wieku emerytalnego, więc liczy się też to co będzie po trzydziestce. Na początku aż tak tej różnicy nie widać, ale gdy weźmiemy osoby w wieku 40-50 lat i porównamy doświadczonego inżyniera z uprawnieniami, a kogoś kto nadal jest tylko technikiem i ciągle robi to samo, to już wypada to zupełnie inaczej.
Nie masz co robić w życiu oprócz pracy ?
No i czemu o wieku emerytalnym ma decydować państwo?
Dla pracusiów w normalnych krajach jest coś pomiędzy mgr a inżynierem dla ludzi z doświadczeniem ,,w branży".
Sam fakt, że można studiować nie tylko w wieku 20-25 jest również ciekawy.

Mówisz o zawodach ,,uzwiązkowionych", ale nie przyjmujesz informacji, że właśnie w takich zawodach najciężej jest zacząć ,,karierę" (darmowe staże, niskie stawki na początku) i działać samemu podczas studiów/,,byciu na swoim" po studiach!

I co z ci pieniędzy w wieku 50-60 lat jak zdrowie zmarnowane na użeranie się z kretynami i martwymi przepisami?

Czasu i zdrowia nie kupisz.
Krodinor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: 13 sty 2016, o 00:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 7 razy
Pomógł: 12 razy

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Krodinor »

Wedlug Twojego sposobu liczenia, gdy wezmiemy kogos po technikum, kto dalej mieszka z rodzicami, a pieniadze, ktore zarobi wydaje na przyjemnosci to i tak liczysz ze zarabia np. 2000.
A gdy wezmiemy studenta, ktory zarabia i ma ze stypendiow np. 1200, to jemu liczysz 0.
A jednych i drugich jest duzo.
Mozna byc kelnerem, udzielac korepetycji, pracowac fizycznie, a tak od 2/3 roku zalapac sie na jakies platne praktyki.

Za to jak bedziesz pracowac jako technik w wieku 60lat to bedziesz okazem zdrowia...
Nie wchodzmy w dyskusje na temat wieku emerytalnego, bo nie o tym jest mowa, ja tylko napisalem, ze malo kto przestaje pracowac przex emerutura, z powodow oczywistych.
dartpizza88
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 maja 2017, o 16:45
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Maz

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: dartpizza88 »

k221 pisze:Popraw mnie jak się mylę, ale w skrócie twój post wygląda tak:
matura poszła mi słabo, nic nie umiem poza angielskim i matmą (podstawową) ale chcę iść na informatykę bo to popularny kierunek i podobno się dobrze zarabia...

jeżeli chodzi o to czy się dostaniesz to tak, gdzieś się dostaniesz (są takie szkoły co jak zdałeś maturę to cię przyjmą z otwartymi ramionami), może nie będzie to elita, o MIT czy Oksfordzie nawet nie marz, o UW, UWR, PW czy AGH też raczej możesz zapomnieć, ale niektórzy w ogóle nie byli na studiach i są świetnymi informatykami, pytanie czy warto? czy to cię zainteresuje? czy będzie ci się chciało siedzieć nad niedziałającym kodem? cytując a raczej parafrazując tekst z kultowego filmu:
"musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: co chcesz robić w życiu – i zacząć to robić", jeżeli jest to informatyka to spoko, a jeśli nie to po co się męczyć

Nie, nie mógłby bo to jest twój wybór, jest cała masa kierunków i uczelni na które się dostaniesz, poczytaj, czasu na decyzję jeszcze trochę jest,

Dość ględzenia w skrócie: twoje życie, twój wybór

Pewnie nie pomogłem, ale czasem żeby dostać się do nieba potrzeba troszkę goryczy (Dziady cz. II)
Umieć coś nie zawsze sie chyba równa wynikowi z matury? Co do uczelni od początku wiedziałem że na PW, UWr, UW i AGH nie miałem szans. A piszę tutaj bo sam nie jestem pewien i może ktoś napiszę coś co mi pomoże.

CO do fizyki to nie przeraża mnie tylko nie mam podstaw, przez 2 lata nie miałem z nią styczności, wcześniej jak miałem fizykę to sobie z nią wmiarę dobrze radziłem.

Jeśli chodzi o Olsztyn, ne sprawdzałem ale jeśli nic nie znajdę bliższego domu to może się nadać .

Jeśli chodzi o zarobki zdaje sobie sprawę że przez pierwsze lata jak znajdę pracę w swoim zawodzie będę zarabiał śmieszne pieniądze.

Zapytam prosto z mostu: Czy jest sens składać papiery na Politechnikę Łódzką z takimi wynikami?
Gdzie będę miał szanse w warszawie?
Wladzio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 19 maja 2016, o 22:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Wladzio »

W Warszawie zobacz SGGW ,informatyka, wiem, że mają dużo niższe wymagania w porównaniu z PW, ale sam musisz już to zweryfikować.
Antynatalista
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 2 lis 2015, o 22:16
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Antynatalista »

Krodinor pisze:Wedlug Twojego sposobu liczenia, gdy wezmiemy kogos po technikum, kto dalej mieszka z rodzicami, a pieniadze, ktore zarobi wydaje na przyjemnosci to i tak liczysz ze zarabia np. 2000.
A gdy wezmiemy studenta, ktory zarabia i ma ze stypendiow np. 1200, to jemu liczysz 0.
A jednych i drugich jest duzo.
Stypendia sa dla 10% najlepszych. W kwotach 300-700 zł (tak było za moich studiów na w moim ,,obszarze", różne uczlenie).

Jak znasz opcje jak człowiek ,,medianowy" może się wybić na stypendiach, to pisz.

Można więcej i to znacznie, ale wtedy mówimy o 1% ludzi. Nie jest to miarodajne
Wyłudzaczy socjalnych nie bierzmy pod uwagę
Sportowe pomijamy.

Zakladam, ze do czasu skonczenia technikum, czy studiow (ale i tu tak płacisz czasem) masz życie ,,za darmo".
W moich obliczeniach wziąłem pod uwagę ,,przychody" i tak w wieku 30 lat (nie interesuje mnie jak pieniądze zostały wydane). Z założeniami, że czas na edukację, to czas na edukację. Jak pracujesz to pracujesz. Dla przeciętniaka.

Jak znasz inne drogi, to pisz.
Krodinor pisze: Mozna byc kelnerem, udzielac korepetycji, pracowac fizycznie, a tak od 2/3 roku zalapac sie na jakies platne praktyki.
Nie spełnia moich założeń. Studia to mają być studia.
I twoje pomysły wiele nie zmieniają.
Na studiach zarobisz te 1,5-2k, ale z dużym poświeceniem czasu i nie gadaj, że utrzymasz stypę naukową z takim obłożeniem... (nie mówimy o programistach, którzy mogą klepać coś podczas wykładu).
Równie dobrze mogę odpowiedzieć, że technik może od początku kariery klepać nadgodziny, to i tak nadal plus dla niego.
Krodinor pisze: Za to jak bedziesz pracowac jako technik w wieku 60lat to bedziesz okazem zdrowia...
Wstecz myślenie. Ty robisz mgr, bo zobaczyłeś, że w pokoleniu twoich rodziców technikom nie idzie za dobrze (w wieku tych 50-60 lat) ... A pomyśl, że nie tylko ty jesteś taki mądry... Jak każdy robi mgr, to możemy mówić o presji na doktorat, czy tam studia podyplomowe.

Do meritum:
Edukacja na poziome średnim jest niedoceniana. Szybciej wchodzisz w dorosłość i ... nie obciążasz podatników a jesteś samodzielny.
W razie czego to brakuje możliwości zrobienia ,,papierka" mając doświadczenie z przemysłu (bez wpierniczania się w 3,5 letnie studia w wieku 30-50 lat).
W dzisiejszych w każdym rozwiniętym kraju jest tendencja do produkcji mgr... Więc może gdzieś indziej są perspektywy.
Wladzio
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 19 maja 2016, o 22:35
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Wladzio »

Panowie, stypendia naukowe ?
Większość moich znajomych (na utrzymaniu rodziców, czyli nie dorabiających) na PW cieszy się, jeśli zaliczy przedmiot na 3 ! To jest proszę Panów często, wielkie szczęście taka trója !
Krodinor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: 13 sty 2016, o 00:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 7 razy
Pomógł: 12 razy

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Krodinor »

Stypendia sa dla 10% najlepszych. W kwotach 300-700 zł (tak było za moich studiów na w moim ,,obszarze", różne uczlenie).

Jak znasz opcje jak człowiek ,,medianowy" może się wybić na stypendiach, to pisz.

Można więcej i to znacznie, ale wtedy mówimy o 1% ludzi. Nie jest to miarodajne
Wyłudzaczy socjalnych nie bierzmy pod uwagę
Nie wszyscy, którzy biorą stypendia socjalne to "wyłudzacze"
Zarobić tysiąc złotych, nawet na studiach dziennych to nie jest problem.
Nie spełnia moich założeń. Studia to mają być studia.
Czyli Twoim zdaniem większość osób, które studiują to tak naprawdę nie studiują bo tracą cenny czas na prace?
A studia zaoczne to już w ogóle musi być dla Ciebie jakiś chory wymysł.
Zakladam, ze do czasu skonczenia technikum, czy studiow (ale i tu tak płacisz czasem) masz życie ,,za darmo".
Bo często tak jest, ale jednak będąc w technikum/liceum bardzo mało osób zarabia, a będąc na studiach już całkiem sporo.
Edukacja na poziome średnim jest niedoceniana. Szybciej wchodzisz w dorosłość i ... nie obciążasz podatników a jesteś samodzielny.
Znowu przesada, ukończenie technikum często nie pozwala na wejście na rynek pracy (studia zresztą też), no i w obecnych czasach ludzie po skończeniu techników i tak często mieszkają dalej w domu. No bo ciężko się wyprowadzić zarabiając 2k miesięcznie, na wynajem za mało, na kredyt tez.
Antynatalista
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 2 lis 2015, o 22:16
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Antynatalista »

Krodinor pisze: ...ostatni post...
Mam wrażenie, że jesteś trollem
Czepiasz się szczegółów, a nie jesteś w stanie podać konkretnych rozwiązań i się na siłę przypierniczasz.

W swoich wypowiedziach ja chciałem pochwalić wczesne wejście na rynek pracy, bo to jest opcja, którą NIEWIELU rozważa i w ogóle się jej nie prezentuje w gimbie, czy w ogólniaku (etos magistrów wśród magistrów-nauczycieli, qui bono?).

Odpowiedzi na resztę tak z głowy:
1. Socjal ma zapewnić przeżycie, więc ciężko tu mówić, żeby to wliczać w przychód.
2. Zarobiony tysiak (lub większa kwota) raczej również idzie na przeżycie, bo takie osoby raczej się już usamodzielniają (mieszkają bez rodziców).
3. Nie mówisz jak zarobić tego tysiaka.
4. Przychód to przychód. Po studiach ludzie też odrazu nie biorą kredytów.

Ergo:
Jak się ciągle zwiększa wymagania ,,dyplomowe" dla przeciętnego kandydata do dowolnej pracy, to znaczy, że coś z systemem jest nie tak. Bo raczej zachodzi zjawisko, że robotę technika biorą inżynierzy. A technik bez roboty zostaje.
Krodinor
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 207
Rejestracja: 13 sty 2016, o 00:09
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 7 razy
Pomógł: 12 razy

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Krodinor »

1. Socjal ma zapewnić przeżycie, więc ciężko tu mówić, żeby to wliczać w przychód.
Ale przecież gdy ktoś pójdzie do pracy to też część wypłaty (może nawet większość) będzie wydawać na przeżycie.

3. Nie mówisz jak zarobić tego tysiaka.
Już pisałem, tysiąc złotych to jakieś 250 zł tygodniowo.
To jest w dużym mieście 8 godzin korepetycji albo kilkanaście jako kelner/barman (zależy w jakim lokalu). Tyle większość osób czasu ma.
Misolung
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 30 mar 2017, o 21:57
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Misolung »

Antynatalista pisze:
Krodinor pisze: ...ostatni post...
Mam wrażenie, że jesteś trollem
Czepiasz się szczegółów, a nie jesteś w stanie podać konkretnych rozwiązań i się na siłę przypierniczasz.
Najważniejszym problem z Twoim modelem jest to, że nie da się w Polsce przeżyć za 2 tysiące na rękę nie mają własnego mieszkania, oraz to, że nie liczy się ile zarobisz przez x lat, tylko ile będziesz miał pieniędzy do dyspozycji.

Bo tak:

- wynajęcie kawalerki to koszt od 1300 do 2000 złotych
- jedzenie to koszt od ok. 450 do ok. 900 złotych na miesiąc (średnio 30 dni w miesiącu, od 10 do 30 złotych na jedzenie dziennie, choć osobiście nie umiałbym zejść poniżej ~23 złotych na dzień)
- komunikacja to od 100 (bilet miejski miesięczny) do ok. 300 (jak masz fantazję jeździć gdzieś dalej niż po swoim mieście, albo masz jakiś supertani pojazd) miesięcznie

Czyli koszt samych rzeczy podstawowych (spanie, jedzenie, dojazd do pracy by zarobić na spanie i jedzenie) masz od 1850 do 3000, do tego dolicz chemię domową, oszczędności, ciuchy etc.

Pomijasz też pozapłacowe kwestie związane z wykształceniem, np. prestiż społeczny (istotny we wszystkim, od wynajęcia mieszkania po znalezienie partnera/partnerki do wychowywania dzieci), samorealizację, samodzielność, szanse odłożenia na emeryturę (powodzenia w odkładaniu z 2000 złotych czegokolwiek), wiedzę o świecie (mając wyższe matematyczne/ekonomiczne/techniczne masz pewne predyspozycje do korzystniejszego lokowania nadwyżek pieniężnych), dostęp do etatu (zdziwiłbyś się, ile etatów jest zastrzeżonych dla osób mających wykształcenie wyższe).

Inna rzecz, że w swoim trollowaniu ograniczasz się do perspektywy 30 rż - czemu? Czyżby po kilku latach nawet w tak ułomnym modelu ujawniał się rosnący rozdźwięk między zarobkami technika a magistra?
Ergo:
Jak się ciągle zwiększa wymagania ,,dyplomowe" dla przeciętnego kandydata do dowolnej pracy, to znaczy, że coś z systemem jest nie tak. Bo raczej zachodzi zjawisko, że robotę technika biorą inżynierzy. A technik bez roboty zostaje.
No cóż, daleko odeszliśmy od średniowiecza, gdzie większość ludności nie umiała czytać ani pisać
dartpizza88
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 6
Rejestracja: 22 maja 2017, o 16:45
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Maz

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: dartpizza88 »

To tak jeszcze dla pewności zapytam. Planuję złożyć papiery na polibudę łódzką i rzeszowską, oczywiście na informatykę. Trochę nie jestem pewien czy się załapę więc chciałbym jeszcze gdzieś złożyć tylko nie wiem za bardzo gdzie więc rozważam tylko miejsca blisko domu i myślałem nad Radomiem, Warszawą i Kielcami, ktoś coś jest w stanie doradzić?
Awatar użytkownika
miki999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8691
Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 36 razy
Pomógł: 1001 razy

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: miki999 »

Masz wiele miast... Ja studiowałem na UMK w Toruniu i wtedy progi były dosyć niskie na Informatykę na wydziale matematyki. Była także informatyka stosowana (inż) na wydziale fizyki. Fajne i niedrogie miasto. Z perspektywy czasu określam, że ważna jest też lokalizacja (i mobilność zwłaszcza po skończeniu studiów), bo nie ma co ukrywać, że możliwości złapania pierwszego doświadczenia (co jest kluczowe w karierze) są znacznie mniejsze w Rzeszowie lub Kielcach niż np. we Wrocławiu czy Krakowie.
Misolung
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 30 mar 2017, o 21:57
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Studia informatyczne ze słabymi maturami

Post autor: Misolung »

Na UMK jest także fizyka techniczna (również inż.). Od dosyć dawna infa na Wydziale Matematyki dzieli się na infę licencjacką i infę inżynierską.
ODPOWIEDZ