Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Przygotowanie do egzaminu dojrzałości. Zestawy zadań. Wyniki i przebieg rekrutacji na studia.
scscs
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 22 wrz 2015, o 16:17
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Małopolska

Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Post autor: scscs »

Cześć wszystkim. Podejmuję studia na kierunku Informatyka na mniejszej państwowej uczelni głównie ze względu na bliższą odległość do domu (z różnych przyczyn wolałbym przynajmniej na razie nie wyjeżdżać). Chciałbym się dowiedzieć kilku rzeczy, może ktoś akurat był w podobnej sytuacji. Czy nie ma potem z tego powodu jakiś problemów jeśli chodzi o zatrudnienie? Zaznaczam, że studia drugiego stopnia mam zamiar robić na dużej uczelni (np: Politechnika). Czy studia inżynierskie na mniej znanej państwowej uczelni, o mniejszej renomie nie przeszkodzą w ewentualnej kontynuacji studiów za granicą (również to rozważam dość poważnie).

Zachęcam każdego kto ma jakąś wiedzę na ten temat do dyskusji .
Awatar użytkownika
dwumian
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 197
Rejestracja: 20 mar 2011, o 14:29
Płeć: Mężczyzna
Pomógł: 34 razy

Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Post autor: dwumian »

Nie odpowiem Ci na to pytanie sugerując się swoim doświadczeniem, lecz doświadczeniem starszych kolegów. W szeroko rozumianym zawodzie "informatyka" coraz mniejsze znaczenie (albo niewielkie, albo żadne) ma skończona uczelnia, pracodawcę interesują Twoje umiejętności, których musisz nauczyć się sam. Nawet uczelnie uważane za "najlepsze" nic nie dadzą, jeśli nie włożysz w to swojej pracy. Jeśli jesteś z Małopolski, to w Krakowie jest dużo ofert pracy dla programistów i na znacznej części z nich nie ma podpunktu o uczelni, a są o konkretnych umiejętnościach.
Awatar użytkownika
miki999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8691
Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 36 razy
Pomógł: 1001 razy

Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Post autor: miki999 »

To ja potwierdzam powyższe z własnego doświadczenia: uczelnia nie ma żadnego znaczenia. Niemniej jednak warto zaznaczyć, że można mieć same piątki nawet na porządnej uczelni i nie być przygotowanym na rynek pracy. IT to przede wszystkim własna praca, zwłaszcza na początku, póki nie ma sie doświadczenia, a studia to świetna okazja na poznanie różnych mozliwości i doskonalenie się w wybranych.
Milczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: 22 lut 2013, o 19:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 84 razy
Pomógł: 45 razy

Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Post autor: Milczek »

Nie mam doświadczenia bo studia mnie czekają ale wnioskując z powyższego to :
1. Najlepiej w informatyce to rzucić szkołę , zająć się kodzeniem i szukać pracy bo studia nic Ci nie dadzą.
2. Wszystkie te abstrakcyjne matematyczno/informatyczne przedmioty nic nie dają jeśli mając same piątki w pracy będę miał dwie lewe ręce nie mówiąc już o wykorzystaniu ich do pracy informatyka.

Bo ja słyszałem że :
co do 1. Studia otwierają podobno jakieś możliwości , wymiana międzynarodowa bądź koła naukowe gdzie podobno można się dużo dowiedzieć i nauczyć.
co do 2. Podobno właśnie te abstrakcyjne przedmioty związane z matematyką czy algorytmiką(lub czymś innym związanym z informatyką) rozwijają umiejętność radzenia sobie z problemami. A to o czym wspominał Afish to wkleję : 393580.htm#p5367526 .

Więc teraz już sam nie wiem , czy studia informatyczne to mają sens?
Dla was programista=informatyk , przynajmniej odnoszę takie wrażenie z tego co czytam.
Lafoniz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 104
Rejestracja: 7 kwie 2014, o 17:58
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował: 16 razy
Pomógł: 4 razy

Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Post autor: Lafoniz »

Dla was programista=informatyk , przynajmniej odnoszę takie wrażenie z tego co czytam.
Ciężko nie odnieść takiego wrażenia, programowanie to fundamentalna umiejętność w zestawie narzędzi informatyka. Nie zmienia to jednak faktu, że takiej klasycznej definicji informatyka (jako osoby zajmującej się sposobami przetwarzania informacji) rzadko się używa, gdyż niewiele ośrodków myśli o tym w poważny sposób.
Milczek
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 821
Rejestracja: 22 lut 2013, o 19:24
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 84 razy
Pomógł: 45 razy

Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Post autor: Milczek »

No tak , raczej chodziło mi o to że studia dają możliwości i człowiek jest w stanie się na nich nauczyć rzeczy których nie jest w stanie ogarnąć ucząc się samemu a do tego powiedzmy , jeszcze pracując.
Oczywiście że wykładowca nie wbije książki naszpikowanej algorytmami takiemu studentowi do łba, ale jak wiadomo że mamy pół roku(nazwę to) algorytmiki I , a potem mamy egzamin to osoba która chce coś ze studiów wynieść będzie starała się nauczyć i zrozumieć te algorytmy. I generalnie taka powinna być rola studenta który chce coś wynieść ze studiów.(takie jest moje wyobrażenie)

Ktoś pewnie napisze że w pracy informatyka cała ta matematyka na studiach i inne zaawansowane rzeczy w 90% się nie przydadzą. Ale to chyba bardziej zależy od tego gdzie się mierzy z tą swoją wiedzą.

Po prostu trochę rzucił mi się w oczy post miki999, że studia nie się w ogóle potrzebne. Mi się wydaje że to jest szansa na kolejne 5 lat rozwoju w konkretnej dziedzinie i specjalizowanie się w czymś.

To co przytoczył miki999,
Niemniej jednak warto zaznaczyć, że można mieć same piątki nawet na porządnej uczelni i nie być przygotowanym na rynek pracy.
To raczej nie jest problem uczelni i kierunku jako takiego jakim jest informatyka tylko bardziej problem natury osobistej. Podejrzewam że osoby takie na jaki by nie poszły kierunek po 5 latach studiów, mając same piątki nie będą przygotowane do żadnej pracy. Nawet przysłowiowej "łopaty".
scscs
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 22 wrz 2015, o 16:17
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Małopolska

Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Post autor: scscs »

Akurat jeśli chodzi o pracę to rzeczywiście macie racje co do tego, że dużo ważniejsze są nasze umiejętności, jednak nie zgadzam się, że studia są zupełnie niepotrzebne.

A jest może ktoś kto kontynuował studia za granicą, np: doktorat? To bardziej by mnie interesowało, mam obawy związane są z tym, że mimo iż na mojej uczelni prawie wszyscy wykładowcy są z Politechniki, AGH, UJ to jednak renoma nie ta. Czy to nie przeszkodzi? Z drugiej strony myślę sobie, że dostając się właśnie na przykład na PK czy AGH na magisterske i zdobywając ten tytuł nie powinienem mieć chyba jakiś większych problemów jeśli chodzi akurat o renomę uczelni, gdyż bardziej powinni patrzeć na ostatni zdobyty tytuł.
Awatar użytkownika
miki999
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 8691
Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował: 36 razy
Pomógł: 1001 razy

Studia informatyka na mniejszej uczelni.

Post autor: miki999 »

1. Najlepiej w informatyce to rzucić szkołę , zająć się kodzeniem i szukać pracy bo studia nic Ci nie dadzą.
Studia dają papier. I papier jest barierą, której często wiedzą i umiejętnościami nie przeszkoczysz Nie przesadzajmy, że darmowe studia to jest jakiś wielki problem (pomijając finanse). Zupełny brak sensu studiów, to też na wyrost. Podstawy podstaw z matematyki lub fizyki mogą się przydać. Poznaje się też podstawy różnych konkretnych dziedzin informatyki i może zdarzyć się, że coś nas sczególnie zainteresuje.
co do 2. Podobno właśnie te abstrakcyjne przedmioty związane z matematyką czy algorytmiką(lub czymś innym związanym z informatyką) rozwijają umiejętność radzenia sobie z problemami. A to o czym wspominał Afish to wkleję : 393580.htm#p5367526
No ja z Afishem się zgodzę, chociaż sam większości zagadnień, o których pisze nie rozumiem, ponieważ zajmuję się branżą embedded i nie jestem z wykształcenia informatykiem. Zawsze pozostaje kwestia postawienia pytania kim chce się być. Większość w zawodzie na co dzień nie pisze skomplikowanych algorytmów, ale są miejsca gdzie i tacy specjaliści są poszukiwani (np. kiedyś widziałem oferty Samsunga w Warszawie lub Nokii we Wrocławiu).
Spotkałem się jednak z bardzo smutnym faktem dorabiania na siłę studenckiej ideologii do metodologii przez absolwentów uczelni. Czyli w jakichś badziewnych algorytmach ludzie ośmieszają się, że coś to regulator PID, macierz itp.
A jest może ktoś kto kontynuował studia za granicą, np: doktorat? To bardziej by mnie interesowało, mam obawy związane są z tym, że mimo iż na mojej uczelni prawie wszyscy wykładowcy są z Politechniki, AGH, UJ to jednak renoma nie ta. Czy to nie przeszkodzi? Z drugiej strony myślę sobie, że dostając się właśnie na przykład na PK czy AGH na magisterske i zdobywając ten tytuł nie powinienem mieć chyba jakiś większych problemów jeśli chodzi akurat o renomę uczelni, gdyż bardziej powinni patrzeć na ostatni zdobyty tytuł.
Renoma może mieć znaczenie tylko, gdy będzie wielu kandydatów, wszyscy bez doświadczenia i firma nie ma czasu na sprawdzanie wszystkich. Rozmowy kwalifikacyjne nie wyglądają na zasadzie "A co miał Pan z matematyki? 5? Bierzemy Pana!" tylko testowana jest wiedza i umiejętności: napisz program na tablicy / rozwiąż test / ustne pytania itp. A tych co tylko studiowali łatwo się filtruje, chociażby po samych podstawowych narzędziach, których się używa, a o których na uczelni nikt nie wspomina. Kiedyś ponoć nawet Samsung oferował studentom ostatnich lat, że zorganizuje im darmowe kursy C++ w zamian za to, że będą dla nich pracować po obronie, więc firmy są chętne, aby zatrudniać i inwestować w pracowników tylko niechętnie chcą brać ludzi, których trzeba uczyć podstaw.
ODPOWIEDZ