Matematyka.pl

Witam!
Wybaczcie, ze kolejny taki temat, ale szukalem pare godzin i nie znalazlem jednoznacznych opinii.
Wiec dostalem sie na Informatyke na uczelniach: Politechnika Krakowska wydział Inzynierii elektrycznej i komputerowej, oraz na Uniwersytet Jagiellonski Wydzial Matematyki i Informatyki(inzynieria oprogramowania itd...).

Na wybor uczelni mam 2 dni.

Wiec chcialbym sie was zapytac(tych ktorzy chodza/chodzili lub maja znajomych na tych kierunkach), jakie macie opinie o tych uczelniach. Chodzi mi raczej, czy sa przedmioty ktore nie sa zwiazane z informatyka i ciezko je zdac. Np na UJ widze takie przedmioty jak "Wstep do Teorii mnogosci", przyznam, ze brzmi to zlowieszczo. Orlem z matematyki nie jestem (60% z matmy rozszerzonej, 98% z podstawy) wiec nie wiem czy w ogole podolam na tym kierunku. Z kolei na informatyce w wydaniu Politechniki krakowskiej mozna znalezc takie przedmioty jak: fizyka tudziez elektrotechnika.
Nie ukrywam, ze glownie chodzi mi o to zeby zdobyc wiedze programistyczna, z tym wiaze przyszlosc.
Do tej pory programowalem w c/asm/c++, podstawy reverse engineeringu, pisanie botow do gier;)
Wiem, ze na studiach prawdopodobnie nie naucze sie programowac, jednak chcialbym miec czas aby programowac w domu.Z tego co czytalem UJ ma dobra renome, o politechnice prawie nic nie znalazlem. Od razu zaznaczam, ze nie mam glowy do wymyslania algorytmow, a glownie w tej dziedzinie UJ wyrobil sobie renome.Od uczelni oczekuje sporo zadawanych projektow, bo to ciezko jest sobie samemu zalatwic, jesli sie nie pracuje w jakiejs firmie, a mniej testow/egzaminow teoretycznych.
Troche sie rozpisalem, wybaczcie.
Bede bardzo wdzieczny za pomoc.
Pozdrawiam,
Karol.

Obie uczelnie są dobre. Zapewne różnią się między innymi podejściem do informatyki. Na PK pewnie przygotowują bardziej do systemów informatycznych w przemyśle itp.

Np na UJ widze takie przedmioty jak "Wstep do Teorii mnogosci", przyznam, ze brzmi to zlowieszczo.

Nie ma się czego bać. Zapewne to formalność.

Z kolei na informatyce w wydaniu Politechniki krakowskiej mozna znalezc takie przedmioty jak: fizyka tudziez elektrotechnika.

Też nie powinieneś się obawiać. Na każdej polibudzie chyba są na informatykach takie przedmioty.

Nie ukrywam, ze glownie chodzi mi o to zeby zdobyc wiedze programistyczna, z tym wiaze przyszlosc.

Tylko programistyczną w sensie: potrafić zaprogramować mikrokontroler do jakiegoś robota przemysłowego, przyrządu pomiarowego lub innej pierdółki, czy napisać na komputerze program, który będzie coś tam na tym PCcie robił? Jeżeli to pierwsze to PK, jeżeli to drugie to UJ.

Wiem, ze na studiach prawdopodobnie nie naucze sie programowac, jednak chcialbym miec czas aby programowac w domu.

Dla chcącego nic trudnego.

o politechnice prawie nic nie znalazlem

Też dobra.

Od uczelni oczekuje sporo zadawanych projektow, bo to ciezko jest sobie samemu zalatwic, jesli sie nie pracuje w jakiejs firmie, a mniej testow/egzaminow teoretycznych.

Hah! Tak to chyba nigdzie nie ma. Dodatkowo wszystko zależy od prowadzącego, który Ci się trafi.

Wybór zależy od tego, w którym kierunku chcesz iść. Dodatkowo radze przejrzeć oferowane specjalizacje.


Pozdrawiam.

Dzieki za odpowiedz;) chyba jednak pojde na UJ, poniewaz z programowaniem mikrokontrolerow i ogolnie z elektronika nigdy nie mialem do czynienia.Wydaje mi sie, ze na informatyce stosowanej(UJ) bedzie najwiecej programowania(a o to mi glownie chodzi).

Ogolnie jak pytam znajomych, to wszyscy mi mowia, ze na UJ jest sama teoria, a na PK praktyka. Lecz ja nie rozumiem co to znaczy sama teoria? tzn. ze nie dotykaja komputerow i ucza sie programowania ze strony teoretycznej? ale znowu to jest sprzeczne z idea samego programowania, bo najwiecej przeciez uczy sie na bledach;) (przynajmniej w moim wypadku). Coz nie ukrywam, ze najbardziej pomoglby mi opis kierunku UJ osoby ktora tam studiuje i ktora moglaby mi powiedziec jak to jest z tym programowaniem, lecz niestety nikogo takiego nie znam.Tak wiec, jakby ktos mial jeszcze jakas wiedze na temat tych kierunkow to prosze pisac ;D

kjurek pisze:Ogolnie jak pytam znajomych, to wszyscy mi mowia, ze na UJ jest sama teoria, a na PK praktyka. Lecz ja nie rozumiem co to znaczy sama teoria? tzn. ze nie dotykaja komputerow i ucza sie programowania ze strony teoretycznej?

O to, o to.
Też to w kółko słyszę, ci ludzie chyba się w ogóle nie zastanowili nad tym, co mówią...

no wlasnie... Slysze to od osob ktore studiowaly glownie na AGH tez sie troche dziwie skad maja taka opinie

Taaaa, chłopaki z AGH jak zwykle specjalistami od wszystkiego, zwłaszcza tego, czego się nigdy nie dotknęli -.-