Co zdawać na maturze?
Co zdawać na maturze?
Witam.
W tym roku, po wakacjach, rozpoczynam 3 klasę liceum. Do września muszę wybrać przedmioty wiodące, a wiec właściwie zdecydować, co zdaję na maturze. I tu mam dylemat.
Kończę profil biologiczno - chemiczny.
Na 100% jednym z przedmiotów wiodących będzie chemia - idzie mi ona najlepiej, lubię się jej uczyć i chcę ją zdawać na poziomie rozszerzonym.
Drugie rozszerzenie to matematyka, ale do poziomu rozszerzonego mam zamiar uczyć się sama i na korepetycjach, w szkole będę miała pewnie jakieś zajęcie dodatkowe raz w tygodniu, i matematykę przygotowującą do podstawy.
I tu pojawia się pytania - jaki drugi przedmiot wiodący?
Jeśli chodzi o studia to cały czas się zastanawiam - medycyna, albo politechnika z tym, że nad kierunkiem politechniki nie zastanawiałam się jeszcze (choć myślałam nad automatyką, i tym podobnym).
Wiec - co zdawać? Biologię czy fizykę?
Wiem, że jeśli nie zdam biologii to z medycyny nici, jednak, czy na politechnikę dostanę sie nie mając matury z fizyki?
Był ktoś w podobnej sytuacji? Jak to rozwiązać? Z góry dziękuje za odpowiedzi.
W tym roku, po wakacjach, rozpoczynam 3 klasę liceum. Do września muszę wybrać przedmioty wiodące, a wiec właściwie zdecydować, co zdaję na maturze. I tu mam dylemat.
Kończę profil biologiczno - chemiczny.
Na 100% jednym z przedmiotów wiodących będzie chemia - idzie mi ona najlepiej, lubię się jej uczyć i chcę ją zdawać na poziomie rozszerzonym.
Drugie rozszerzenie to matematyka, ale do poziomu rozszerzonego mam zamiar uczyć się sama i na korepetycjach, w szkole będę miała pewnie jakieś zajęcie dodatkowe raz w tygodniu, i matematykę przygotowującą do podstawy.
I tu pojawia się pytania - jaki drugi przedmiot wiodący?
Jeśli chodzi o studia to cały czas się zastanawiam - medycyna, albo politechnika z tym, że nad kierunkiem politechniki nie zastanawiałam się jeszcze (choć myślałam nad automatyką, i tym podobnym).
Wiec - co zdawać? Biologię czy fizykę?
Wiem, że jeśli nie zdam biologii to z medycyny nici, jednak, czy na politechnikę dostanę sie nie mając matury z fizyki?
Był ktoś w podobnej sytuacji? Jak to rozwiązać? Z góry dziękuje za odpowiedzi.
-
- Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 11 cze 2011, o 20:43
- Płeć: Kobieta
- Lokalizacja: Kraków
- Pomógł: 2 razy
Co zdawać na maturze?
Moim zdaniem fizykę łatwiej dobrze zdać niż biologię, ale jeśli bardzo zależy Ci na medycynie, to masz już odpowiedźMhmhm pisze:Witam.
W tym roku, po wakacjach, rozpoczynam 3 klasę liceum. Do września muszę wybrać przedmioty wiodące, a wiec właściwie zdecydować, co zdaję na maturze. I tu mam dylemat.
Kończę profil biologiczno - chemiczny.
Na 100% jednym z przedmiotów wiodących będzie chemia - idzie mi ona najlepiej, lubię się jej uczyć i chcę ją zdawać na poziomie rozszerzonym.
Drugie rozszerzenie to matematyka, ale do poziomu rozszerzonego mam zamiar uczyć się sama i na korepetycjach, w szkole będę miała pewnie jakieś zajęcie dodatkowe raz w tygodniu, i matematykę przygotowującą do podstawy.
I tu pojawia się pytania - jaki drugi przedmiot wiodący?
Jeśli chodzi o studia to cały czas się zastanawiam - medycyna, albo politechnika z tym, że nad kierunkiem politechniki nie zastanawiałam się jeszcze (choć myślałam nad automatyką, i tym podobnym).
Wiec - co zdawać? Biologię czy fizykę?
Wiem, że jeśli nie zdam biologii to z medycyny nici, jednak, czy na politechnikę dostanę sie nie mając matury z fizyki?
Był ktoś w podobnej sytuacji? Jak to rozwiązać? Z góry dziękuje za odpowiedzi.
-
- Użytkownik
- Posty: 635
- Rejestracja: 7 lut 2008, o 19:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Białystok / Warszawa
- Podziękował: 27 razy
- Pomógł: 63 razy
Co zdawać na maturze?
Niektóre uczelnie medyczne honorują zestaw biologia+fizyka(bez chemii). W innym wypadku jeżeli nie jesteś zdecydowana na konkretny kierunek to musiałabyś zdawać rozszerzoną matematykę, chemię, biologię i fizykę a uwierz mi, zdać dobrze cztery ścisłe przedmioty rozszerzone jest bardzo trudno i chyba nie ma co się za to zabierać. Może zrezygnuj z chemii na rzecz fizyki, która może Ci się przydać w obu rekrutacjach?
Co zdawać na maturze?
Chemia jest przedmiotem, w którym najpewniej się czuję, i szkoda mi rezygnować...
- miki999
- Użytkownik
- Posty: 8691
- Rejestracja: 28 lis 2007, o 18:10
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Podziękował: 36 razy
- Pomógł: 1001 razy
Co zdawać na maturze?
Zawsze możesz wziąć więcej dodatkowych przedmiotów. Zdaje się, że możesz taki przedmiot napisać nawet na 0%, a maturę i tak będziesz miała do przodu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Co zdawać na maturze?
Tak, ale nie chcę brać tyle na siebie, chciałabym wybrać jakieś 3 przedmioty, ale właściwe. ;]
-
- Użytkownik
- Posty: 52
- Rejestracja: 7 kwie 2011, o 22:17
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: warszawa
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 4 razy
Co zdawać na maturze?
to zalezy jeszcze gdzie ta medycyna i jaka politechnika wchodza w gre.
oraz jaki kierunek na politechnice.
mysle, ze na niektore politechniki mozna sie dostac na calkiem ciekawt, choc nie najbardziej oblegany kierunek z sama matematyka.
niektore wydzialy akceptuja zamiast fizyki chemie.
jakbym nie byl zdecydowany na konkretny kierunek na politechnice, to bym wybral chemie,biologie i matme, w koncu latwiej dostac sie na politechnike niz na medycyne.
oraz jaki kierunek na politechnice.
mysle, ze na niektore politechniki mozna sie dostac na calkiem ciekawt, choc nie najbardziej oblegany kierunek z sama matematyka.
niektore wydzialy akceptuja zamiast fizyki chemie.
jakbym nie byl zdecydowany na konkretny kierunek na politechnice, to bym wybral chemie,biologie i matme, w koncu latwiej dostac sie na politechnike niz na medycyne.
- zidan3
- Użytkownik
- Posty: 694
- Rejestracja: 9 kwie 2011, o 10:05
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lbn
- Podziękował: 9 razy
- Pomógł: 112 razy
Co zdawać na maturze?
Tutaj akurat zależy na jaka politechnike a gdzie na medycynę.
Np. łatwiej jest się dostać na medycynę w Lublinie niż na PW(oczywiscie jeszcze zalezy od kierunku)
Np. łatwiej jest się dostać na medycynę w Lublinie niż na PW(oczywiscie jeszcze zalezy od kierunku)
-
- Użytkownik
- Posty: 561
- Rejestracja: 6 lis 2007, o 08:19
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Poznań/Kraków
- Podziękował: 25 razy
- Pomógł: 64 razy
Co zdawać na maturze?
Moja siostra jest w podobnej sytuacji jak Ty - też jest na biol-chemie i kończyć będzie w tym roku maturą.
Myślała nad medycyną będąc w 1 klasie, a poddała się chyba z lenistwa .. Wyniki z tego co się orientuję, to oscylują w granicach 90+~ i z bioli i z chemii, aby mieć jakieś realne szanse.
Mam znajome, które miały 80+ i 90+ i nie dostały się i po roku poprawiały na rzecz studiów..
W przeciwieństwie do Ciebie, zdaje ona rozszerzoną biologię, a chemię i matmę w podstawie. Też nie bardzo wie, co wybrać.. Myśli o dietetyce na polibudzie lub bioinformatyce, ewentualnie biotechnologia.
Jest obecnie o tyle komfort, że matmę chyba łatwiej zdać niż fizykę zaczynając od zera.
Alternatywą na rekrutacji dla fizyki jest właśnie matematyka, co ułatwia być może dostanie się, ale w kraju jest przecież tysiące maturzystów uderzających na medycynę, więc podejrzewam, że to pozorne "łatwiejsze" zastąpienie dobrego wyniku matematyką również podbija progi.
Na pewno są osoby tutaj na forum z medycyny, które mogłyby mnie poprawić, bo może się mylę. Proponuje zajrzeć na fora stricte medyczne i popytać o progi i ocenić swoje szanse. 10 miesięcy, to całkiem sporo czasu..
Radzę jeszcze rozważyć fakt, że dostanie się, a utrzymanie się na medycynie, to dwie skrajnie różne rzeczy.
Ja generalnie nie polecałbym elektrycznych kierunków płci żeńskiej. Nie mam na myśli żadnej dyskryminacji, ale z obserwacji, opinii i "plotek", po prostu twierdzę, że to nie są kierunki dla kobiet.. .i nie sądzę żeby się Tobie podobało.. Chociaż.. Tradycja jest taka, że zwykle kobiety na takich kierunkach spotykają swoich przyszłych mężów..
Myślała nad medycyną będąc w 1 klasie, a poddała się chyba z lenistwa .. Wyniki z tego co się orientuję, to oscylują w granicach 90+~ i z bioli i z chemii, aby mieć jakieś realne szanse.
Mam znajome, które miały 80+ i 90+ i nie dostały się i po roku poprawiały na rzecz studiów..
W przeciwieństwie do Ciebie, zdaje ona rozszerzoną biologię, a chemię i matmę w podstawie. Też nie bardzo wie, co wybrać.. Myśli o dietetyce na polibudzie lub bioinformatyce, ewentualnie biotechnologia.
Jest obecnie o tyle komfort, że matmę chyba łatwiej zdać niż fizykę zaczynając od zera.
Alternatywą na rekrutacji dla fizyki jest właśnie matematyka, co ułatwia być może dostanie się, ale w kraju jest przecież tysiące maturzystów uderzających na medycynę, więc podejrzewam, że to pozorne "łatwiejsze" zastąpienie dobrego wyniku matematyką również podbija progi.
Na pewno są osoby tutaj na forum z medycyny, które mogłyby mnie poprawić, bo może się mylę. Proponuje zajrzeć na fora stricte medyczne i popytać o progi i ocenić swoje szanse. 10 miesięcy, to całkiem sporo czasu..
Radzę jeszcze rozważyć fakt, że dostanie się, a utrzymanie się na medycynie, to dwie skrajnie różne rzeczy.
Ja generalnie nie polecałbym elektrycznych kierunków płci żeńskiej. Nie mam na myśli żadnej dyskryminacji, ale z obserwacji, opinii i "plotek", po prostu twierdzę, że to nie są kierunki dla kobiet.. .i nie sądzę żeby się Tobie podobało.. Chociaż.. Tradycja jest taka, że zwykle kobiety na takich kierunkach spotykają swoich przyszłych mężów..
- Funktor
- Użytkownik
- Posty: 482
- Rejestracja: 21 gru 2009, o 15:18
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 2 razy
- Pomógł: 63 razy
Co zdawać na maturze?
miki999 pisze:Zawsze możesz wziąć więcej dodatkowych przedmiotów. Zdaje się, że możesz taki przedmiot napisać nawet na 0%, a maturę i tak będziesz miała do przodu.
Pozdrawiam.
Miki dobrze mówi, no to weź te 3 przedmioty wiodące które chcesz a na maturę zapisz się dodatkowo na jeszcze 2 i pójdź na nie z marszu. wtedy może nie napiszesz tych 2 przedmiotów jakiś mocno ( chociaż nigdy nie wiadomo ) ale będziesz ją miała ;]-- 10 lip 2011, o 17:10 --Więc gdybym ja był na twoim miejscu to bym wybrał jeszcze tą biologię + fizykę , przyłożył się do któregoś z tych dwóch drugi cisnąc znacznie mnie i w miarę możliwości czasowych. No i starał bym się wykorzystać te 2 miesiące wakacji które zostały (oczywiście wielu może teraz krzyknąć - są wakacje trzeba odpoczywać ale nie do końca się z tym zgadzam) i mocno przycisnął np biologię - w końcu poczytać jakąś książkę do poduszki z biologi to niewielki wysiłek.Mhmhm pisze:Tak, ale nie chcę brać tyle na siebie, chciałabym wybrać jakieś 3 przedmioty, ale właściwe. ;]
Co zdawać na maturze?
A ja bym generalnie prosiła, żebyś wypowiadał się w temacie, a nie o pierdołach. Jeśli myślę o politechnice, to znaczy, że mi się to podoba i jestem tym zainteresowana, wydaje mi się to oczywiste.Charles90 pisze: Ja generalnie nie polecałbym elektrycznych kierunków płci żeńskiej. Nie mam na myśli żadnej dyskryminacji, ale z obserwacji, opinii i "plotek", po prostu twierdzę, że to nie są kierunki dla kobiet.. .i nie sądzę żeby się Tobie podobało.. Chociaż.. Tradycja jest taka, że zwykle kobiety na takich kierunkach spotykają swoich przyszłych mężów..
Jeśli się przyłożę do nauki, to myślę, że się na tą medycynę dostanę, ale problem w tym, że nie wiem na 100% czy wybrać ją, czy politechnikę, a główny problem jest taki, że słyszę różne opinie, co do pracy i ogólnie sytuacji po politechnikach.
- Erurikku
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 1 lip 2011, o 20:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 4 razy
- Pomógł: 46 razy
Co zdawać na maturze?
Zacznij się uczyć i biologii i fizyki. Ale prawda jest taka, że musisz wybrać szybko i przyłożyć się do któregoś z nich bardziej z nastawieniem na jakieś studia.A ja bym generalnie prosiła, żebyś wypowiadał się w temacie, a nie o pierdołach. Jeśli myślę o politechnice, to znaczy, że mi się to podoba i jestem tym zainteresowana, wydaje mi się to oczywiste.
Jeśli się przyłożę do nauki, to myślę, że się na tą medycynę dostanę, ale problem w tym, że nie wiem na 100% czy wybrać ją, czy politechnikę, a główny problem jest taki, że słyszę różne opinie, co do pracy i ogólnie sytuacji po politechnikach.
Osobiście doradziłbym Ci medycynę - jeśli jesteś w 100 % pewna, że to Twoja pasja. Jeśli tak nie jest - nie idź tam, bo studia są ciężkie + po co masz się męczyć.
Co zdawać na maturze?
Wiem, że szybko, czas się kończy, a nadal nie ma decyzji.
Sama bym wybrała medycynę, gdyby nie spory czas studiów, bo raczej bez specjalizacji szkoda czas i obecność męt, które już w liceum w biochemie widzę, a na studiach pewnie osiągną poziom hard.
Sama bym wybrała medycynę, gdyby nie spory czas studiów, bo raczej bez specjalizacji szkoda czas i obecność męt, które już w liceum w biochemie widzę, a na studiach pewnie osiągną poziom hard.