Matematyka na UJ - kierunek zamawiany - zapraszamy!

[miki999]

To już Twoja decyzja. 1000 zł piechotą nie chodzi. Z drugiej strony 1 semestr bez stypendium można przeżyć, a UW to w końcu UW. Chociaż na kolejnych semestrach myślę, że na UW i tak będzie trudniej się załapać na zamawiane, bo tam pewnie będą sami wymiatacze
Może oferowane specjalizacje na tych uczelniach Cię przekonają do wyboru jednej z nich.

[Wojciech S?omczy?ski]

Jestem 46 na liście z matematyki. Będę miał stypendium zamawiane? Nie wiem ile spośród tych 65 stypendiów zostanie przyznanych.

Jest bardzo duża szansa, że zostanie przyznane 65 stypendiów, gdyż zależało to od tego, czy na matematykę przyjmiemy wystarczającą liczbę chętnych. W tej chwili zgłosiło się na nasze studia przeszło 500 osób, więc jest poważna szansa (nie pewność, bo część z tych ponad 500 osób zapewne zrezygnuje), że wypełnimy cały limit, wynoszący 300 osób, już w pierwszym podejściu, to jest bez rekrutacji wrześniowej. Jeżeli nie, to jest już niemal pewne, że wypełnimy go we wrześniu, a to oznacza, że spełnimy kryteria ministerialne z nawiązką i będzie raczej na pewno 65 stypendiów dla studentów I roku. Oczywiście warunkiem otrzymania takiego stypendium jest aplikowanie o nie, które będzie nieco skomplikowane, bo mamy dwa programy studiów zamawianych i zapewne będzie optymalne aplikowanie na oba.

Tak więc jeżeli ktoś jest obecnie w pierwszej 65-tce ma bliskie jedności prawdopodobieństwo otrzymania stypendium, jeżeli jest trochę niżej, też nie jest bez szans, bo na pewno ktoś zrezygnuje.

Tyle osób chyba nigdy jeszcze się nie zgłosiło na studia matematyczne w Polsce na jedną uczelnię (proszę o poprawienie, jeżeli się mylę) - prawdziwy boom!

A z pełnym szacunkiem dla UW i autora poprzedniego listu - UJ to jednak UJ

[michary91]

Fajnie bo jestem blisko 65 (66 miejsce) ...
...ale mam wewnętrzny problem czy UJ czy UW...

[Dulce]

Jestem 46 na liście z matematyki. Będę miał stypendium zamawiane? Nie wiem ile spośród tych 65 stypendiów zostanie przyznanych.

Jest bardzo duża szansa, że zostanie przyznane 65 stypendiów, gdyż zależało to od tego, czy na matematykę przyjmiemy wystarczającą liczbę chętnych. W tej chwili zgłosiło się na nasze studia przeszło 500 osób, więc jest poważna szansa (nie pewność, bo część z tych ponad 500 osób zapewne zrezygnuje), że wypełnimy cały limit, wynoszący 300 osób, już w pierwszym podejściu, to jest bez rekrutacji wrześniowej. Jeżeli nie, to jest już niemal pewne, że wypełnimy go we wrześniu, a to oznacza, że spełnimy kryteria ministerialne z nawiązką i będzie raczej na pewno 65 stypendiów dla studentów I roku. Oczywiście warunkiem otrzymania takiego stypendium jest aplikowanie o nie, które będzie nieco skomplikowane, bo mamy dwa programy studiów zamawianych i zapewne będzie optymalne aplikowanie na oba.

Tak więc jeżeli ktoś jest obecnie w pierwszej 65-tce ma bliskie jedności prawdopodobieństwo otrzymania stypendium, jeżeli jest trochę niżej, też nie jest bez szans, bo na pewno ktoś zrezygnuje.

Tyle osób chyba nigdy jeszcze się nie zgłosiło na studia matematyczne w Polsce na jedną uczelnię (proszę o poprawienie, jeżeli się mylę) - prawdziwy boom!

A z pełnym szacunkiem dla UW i autora poprzedniego listu - UJ to jednak UJ

Wątpie.. na MIM na UW jest co roku 5 osób na miejsce...a w tym roku próg na matme podskoczył do tego stopnia ,że przewyższył próg na informatyke - co sie dzieje?? Zawsze to infa była elitarnym kierunkiem...

[Piotr Jucha]

Rozumiem, że nie da rady się przetransportować na matematykę zaraz po dostaniu się na informatykę?

Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że komisja rekrutacyjna nie ma podstaw prawnych, żeby przyjąć kogoś, kto nie przeszedł rekrutacji na dany kierunek. Specjalność matematyka komputerowa na matematyce nie różni się właściwie niczym od tej na informatyce, ale formalnie są to dwa różne kierunki, na które przeprowadzane są dwie oddzielne rekrutacje.
Jest pewna nadzieja, że może będzie jeszcze dodatkowa rekrutacja we wrześniu, choć przy tej liczbie kandydatów może nie być już potrzebna.
Niewykluczone, że później (np. po semestrze) będzie można bez większych przeszkód zmienić kierunek z informatyki na matematykę, ale trzeba o to zapytać dyrekcję.

Proszę też pamiętać, że w tym roku studenci informatyki będą jeszcze korzystać z dobrodziejstw starego projektu kierunków zamawianych (w tym m.in. 30 stypendiów dla studentów I roku).

wybrałam tę drugą z racji tego, że wśród studentów informatyki jest mniej chętnych na specjalność matematyka komputerowa niż wśród studentów matematyki...

Nie słyszałem do tej pory, żeby to był problem. Na matematyce, jeżeli jest więcej chętnych na jakąś specjalizację, to tworzy się dodatkową grupę - nie ma limitów przy wyborze na I roku.-- 12 lip 2011, o 00:32 --

Tyle osób chyba nigdy jeszcze się nie zgłosiło na studia matematyczne w Polsce na jedną uczelnię (proszę o poprawienie, jeżeli się mylę) - prawdziwy boom!

Nie znam dokładnych danych, ale do rekrutacji na rok 2004/5 przystąpiło ok. 540 osób (wtedy był jeszcze egzamin wstępny). W kolejnym roku było nieco ponad 500, a w następnym ponad 450, dopiero potem te liczby zaczęły gwałtownie maleć.

[batmanka]

Jeśli można wiedzieć RSM i michary91 jaki mieliście wynik z matury??

wie ktoś jaki z pierwszej tury był próg (tak wiem, wiem że z pewnością to się pozmienia)

[Pater92]

Kurcze chlopaki i dziewczyny, tez mam dylemat caly czas czy brac matme na uj czy na agh.
Na uj licencjat juz jest ukierunkowany( wybiera sie specjalnosc), duza to roznica w prownaniu z AGH gdzie specjalność zaczyna sie dopiero po 6 semestrze?

Poza tym jak patrze na mapki, to wydzial matmy AGH jest blizej centrum

Eh, czepiam sie szczegolow juz

[batmanka]

Pater92 tak naprawdę nikt nie powie Ci idź 'TAM' albo 'tam', obie uczelnie są bardzo dobre (bo gdyby nie był prawdopodobnie by już nie istniały..) a poza tym jakieś konkretne porównanie jest mało realne bo kto studiuje jednocześnie matme na agh i na uj..


/chodź znam dziewczynę która studiowała astronomię na pierwszym i na trzecim roku na tej samej uczelni i wydziale/

[mandalina]

Pater92 tak naprawdę nikt nie powie Ci idź 'TAM' albo 'tam', obie uczelnie są bardzo dobre (bo gdyby nie był prawdopodobnie by już nie istniały..)

:D :D :D :D


Pater92, faktycznie nikt Ci nie powie, obie uczelnie są bardzo dobre, jedyna znacząca różnica jaką widzę to to, że korytarze budynku WMS AGH są potwornie ciasne xD no i tak jak mówisz, lokalizacja. Ale WMiI ma obok las, Zakrzówek i generalnie jest tam bardzo ładnie :) a AGH ma tylko korki na Czarnowiejskiej ;p
PS. W okolicach kampusu UJ mieszkania są tańsze niż w okolicach AGH.

I nie, ja wcale nie robię reklamy UJ :mrgreen:

edit - aaaaaaaa, kluczowa sprawa: matma na UJ jest zamawiana, na AGH nie :] więc podświadomie człowiek jakoś tam się zawsze stara :D

[Pater92]

edit - aaaaaaaa, kluczowa sprawa: matma na UJ jest zamawiana, na AGH nie :] więc podświadomie człowiek jakoś tam się zawsze stara

tyle ze na zamawiane to ja sie na pewno nie zalapie, jestem dosc daleko w liscie rankingowej;>

Pater92, faktycznie nikt Ci nie powie, obie uczelnie są bardzo dobre, jedyna znacząca różnica jaką widzę to to, że korytarze budynku WMS AGH są potwornie ciasne

rozumiem, ze studiujesz na WMS-ie?

[batmanka]

haha.. a potem Pater92 zapyta się ktoś
'-dlaczego wybrałeś matme na UJ?
-bo na AGH są wąskie korytarze..'

:D :D :D :D

[Yaco_89]

skończyłem właśnie szczęśliwie tydzień temu licencjat na WMS i nie przypominam sobie, żeby ciasnota korytarzy była kiedykolwiek w czasie tych 3 lat jakimś dużym problemem (a mam ~190 cm i nie należę do wątłych ). aczkolwiek niewątpliwie obecny budynek matematyki UJ jest bardziej efektowny pod tym względem

a tak poważnie mówiąc to nie uważam żeby brak specjalności na studiach I stopnia był jakąś dużą przeszkodą - tak naprawdę I st. jest po to, żeby otrzaskać się z matematyką wyższą jako taką, a potem świadomie podjąć decyzję w jakim kierunku iść dalej. Nie wiem oczywiście dokładnie jak wyglądają studia na licencjackich specjalnościach na UJ, podejrzewam że jest to wszystko porządnie zorganizowane, ale nie czyniłbym z tego decydującego argumentu. Z jednym wyjątkiem - jeśli z góry zakładasz że chcesz zostać na uczelni to nie zastanawiaj się tylko raczej ciśnij na dobry uniwerek na teoretyczną .

Mnie w sumie ciężko powiedzieć, że mogę polecić w ciemno licencjat na WMS, bo niestety wydaje mi się że wydział kiepsko sobie poradził z przejściem ze studiów jednolitych na dwustopniowe, ale byłem w pewnym sensie 'pionierem', może w kolejnych rocznikach będzie to wyglądać lepiej.

PS Pod względem rozrywkowo-towarzyskim AGH>>>UJ przynajmniej z moich doświadczeń tak wynika...

[Rogal]

Też tak myślałem, do ostatniej imprezy z wybitnie zabawowym pierwszym rokiem.
Także to też jest akurat kwestia ludzi/rocznika. Ale teraz już wszyscy wiedzą, że w razie czego trzeba wbijać na imprezy drugorocznych. :]

[mandalina]

tyle ze na zamawiane to ja sie na pewno nie zalapie, jestem dosc daleko w liscie rankingowej;>

To co? To się liczy tylko w I semestrze, potem ważne są wyniki w nauce, które uwierz mi - rzadko pokrywają się z wynikami matury :]

rozumiem, ze studiujesz na WMS-ie?

Nie, studiowałam na AGH i miałam (nie)przyjemność odwiedzać tam parę razy wykładowców ;p bo matematycy siedzą w budynku WMS, a nie w budynkach wydziałów, na których wykładają (zwłaszcza że najczęściej wykładają na kilku różnych). I serio, mój przedpokój w domu jest szerszy niż te korytarze, a nie mieszkam w willi ;p do tego im wyżej, tym niżej, i na ostatnim piętrze chodziłam już powyginana (a mam 173 cm wzrostu...).

A z tymi imprezami to głupie gadanie. Kolega z grupy był na AGH, a imprezował nie na miasteczku, tylko w swoim mieszkaniu z ludźmi z UJ. Ja mam znajomych na AGH i nie zamierzam się z nimi przestać spotykać tylko dlatego, że teraz jestem na UJ. Więc jeśli pójdziesz na WMiI, to nie jest to równoznaczne z bawieniem się (lub nie) TYLKO z ludźmi z WMiI. Nikt Cię tam nie zamknie.

[Pater92]

Z jednym wyjątkiem - jeśli z góry zakładasz że chcesz zostać na uczelni to nie zastanawiaj się tylko raczej ciśnij na dobry uniwerek na teoretyczną

Bardziej celuje w finanse, ubezpieczenia-teoretyczna odpada w moim przypadku



Yaco, mam do ciebie jeszcze pytanie

jak zrobie magisterke z matmy, niezaleznie od specjalnosci, to moge uczyc w szkolach itd?


Gdyby nie te zamawiane, to juz bym wybral AGH, a tak jeszcze sie poglowie do jutra