Matematyka.pl

Na początek chciałbym wszystkich powitać. Jestem aktualnie w 2 klasie gimnazjum i w przyszłym roku mam zamiar startować w wojewódzkim konkursie matematycznym. Wiem tez że prawdopodobnie będę składał papiery do Staszica, dokładniej do matexu. Stąd iż me pytanie : jak się do tego zabrać żeby coś osiągnąć? Od razu zaznaczam że dość szybko przyswajam wiedzę i jestem, że tak to skromnie ujmę "kumaty" . Z matematyki jestem mocny , najbardziej z geometrii. Prosiłbym o doradzenie jakiejś literatury dokształcającej (oczywiście na moim poziomie-abym wiedział co czytam) albo stron itd. z których mógłbym korzystać przygotowując się do ów konkursu. Mój nauczyciel nas nie ciśnie w przygotowaniu - co uważam za błąd. Na "kółkach" przerabia z nami materiał w tempie ślimaka a konkurs w październiku. Poza tym liczę na wasze opinie jak wy się przygotowywaliście do takich konkursów.

Do takiego konkursu idzie sie spokojnie przygotować w 6 miesiecy. Chcesz dostać jakieś materiały to możesz mi podac e-maila to Ci wyślę.

Poznań i Staszic? Nie ma nic ciekawszego bliżej?

Mimo, że w tym roku udało mi się zdobyć tylko finalistę (lubuskie), to myślę, że mogę Tobie pomóc ( chyba że chodziło Tobie o inny konkurs niż kuratoryjny ).

Mi przygotowania zajęły około 0.5 roku ( zacząłem rzeczy z gimnazjum we wrześniu, dlatego też będę tłumaczył jak dla osoby z I gimnazjum, od razu przepraszam za to. ).

Po pierwsze: zaopatrz się w dużo kartek i czasu
Po drugie: Kup sobie podręcznik do I, II, III gimnazjum i przerób WSZYSTKIE zadania z niego ( używałem podręcznika z GWO, i myślę, że był w miarę dobry ). Ten etap zajmie Ci przy przyspieszonych obrotach maksymalnie 4 miesiące ( Tyle mi zajęło, ale, jako że nie uczysz się od podstaw, to zajmie Ci to ze 2 miesiące maksymalnie ).

Potem zacznij używać Google i rozwiązuj zadania z poprzednich lat. Najpierw szkolne, potem rejonowe, wojewódzkie.

I tu myślę, że jednakowo ważne- naucz się opanowania - w tym roku na wojewódzkim zacząłem nagle panikować i gdyby nie to, to bym miał ze 4 punkty więcej, albo i nawet zdobyłbym tego lauerata...

Przepraszam za chaos w mojej wypowiedzi, i życzę szczęścia.