OM a pierwszy start w 3 klasie
-
- Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 3 lis 2018, o 11:36
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Lubuskie
- Podziękował: 1 raz
OM a pierwszy start w 3 klasie
Witam, jestem uczniem II klasy liceum. Przygotowując się do matury z roz. matematyki(chcę dostać się na UW gdzie progi jednak są dosyć wysokie) natrafiłem na stronę OM, a więc mam pytanie czy mam szansę(realną) dostać się do 3 etapu OM, zaczynając ostrą naukę od teraz oczywiście jako samouk(do końca tego miesiąca przerobie materiał liceum, nie mam z nim problemu). Czy lepiej skupić się na bardzo dobrym przygotowaniu do matury? Czytałem tematy o przygotowaniach lecz większość zaczyna od 1 klasy LO lub nawet gimnazjum i mają doświadczenie z olimpiadami, a ja obudziłem się dosyć późno pozdrawiam
- Premislav
- Użytkownik
- Posty: 15687
- Rejestracja: 17 sie 2012, o 13:12
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 196 razy
- Pomógł: 5221 razy
Re: OM a pierwszy start w 3 klasie
Zdecydowanie lepiej wystartować w OM i się do tego przyłożyć, nikt nie jest Ci w stanie zagwarantować, że zdążysz osiągnąć odpowiedni poziom (choć nie jest to niemożliwe, zdarzały się osoby z sukcesami, które późno zaczynały), a nawet jeżeli, to może zabraknąć szczęścia czy zimnej krwi, ale jeśli odpowiednio się do tego zabierzesz, z pewnością możesz wiele się dowiedzieć i nauczyć, zaś jeśli „skupisz się na maturze" i nie będziesz się za bardzo rozwijać ponad ten poziom (do czego OM nie jest konieczna, acz na pewno stanowi świetną motywację), to prawdopodobnie i tak wylecisz z UW. Coś o tym mogę powiedzieć, jako osoba, która miała \(\displaystyle{ 100\%}\) z rozszerzonej matury z matematyki, a była bez szans w walce o utrzymanie na matematyce na UW z powodu braku odpowiednio wyrobionego myślenia matematycznego (być może ktoś zdolniejszy dałby radę z tym samym startowym poziomem wiedzy i umiejętności, ale tego zweryfikować nie mogę). Co do tego, czy szansa jest realna, za mało o Tobie wiemy, by odpowiedzieć na to pytanie (jak jesteś zdolny i będziesz ostro pracować, to tak).
-
- Użytkownik
- Posty: 817
- Rejestracja: 19 lis 2016, o 23:48
- Płeć: Mężczyzna
- wiek: 21
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 115 razy
Re: OM a pierwszy start w 3 klasie
Potwierdzam. Końcówka I semestru na UW i bardzo dużo ludzi odpada (w sensie rezygnuje lub szykuje się na wyrzucenie) już od samego początku (na rzeczach lekko wykraczającyh poza liceum, a wcale nie tak skomplikowanych na tym etapie studiów). Zdecydowanie warto wziąć udział w OM i w ogóle w różnych konkursach - to zachęca do pracy, wyrabia intuicję matematyczną (albo chociaż ją szlifuje) i kto wie, po drodze możesz skubnąć trochę ciekawszego materiału, co może conajmniej ułatwić to, co będzie na studiach. Matura jest zbyt schematyczna, konkursy wyrabiają pewien formalizm i świadomość, które są kluczowe na I roku (na którym głównie o takie wyrobienie formalizmu i rozbudzenie intuicji matematycznej chodzi ).
Nie musisz nic osiągnąć - mnie się nie udało z OM, miałem "najwyżej" finalistów w konkursach takich jak NOMAD, JTM, Konkursy PW, PŚ czy PK o indeksy (Nic nie dają w rekrutacji na UW, ale są pomocne pod względem teoretycznym; co do trudności się nie wypowiem, aby zachować obiektywizm wypowiedzi, ale wiele ludzi różnie się wypowiada nt. poziomu trudności tych konkursów), a mimo to radzę sobie (przynajmniej póki co) raczej dobrze studiując dwa kierunki równocześnie.
Konkluzja: Bierz udział, ucz się; rozwijaj się, a nie wykuwaj schematy maturalne, bo to mało rozwojowe (Z doświadczenia wiem, że pewnie poznasz jakieś fajne metody rozwiązywania zadań użyteczne również na maturce).
Polecam i pozdrawiam, (jeszcze) student MISMaP UW, który żałuje, że całe życie był zbyt leniwy
Nie musisz nic osiągnąć - mnie się nie udało z OM, miałem "najwyżej" finalistów w konkursach takich jak NOMAD, JTM, Konkursy PW, PŚ czy PK o indeksy (Nic nie dają w rekrutacji na UW, ale są pomocne pod względem teoretycznym; co do trudności się nie wypowiem, aby zachować obiektywizm wypowiedzi, ale wiele ludzi różnie się wypowiada nt. poziomu trudności tych konkursów), a mimo to radzę sobie (przynajmniej póki co) raczej dobrze studiując dwa kierunki równocześnie.
Konkluzja: Bierz udział, ucz się; rozwijaj się, a nie wykuwaj schematy maturalne, bo to mało rozwojowe (Z doświadczenia wiem, że pewnie poznasz jakieś fajne metody rozwiązywania zadań użyteczne również na maturce).
Polecam i pozdrawiam, (jeszcze) student MISMaP UW, który żałuje, że całe życie był zbyt leniwy
Ostatnio zmieniony 30 gru 2018, o 22:57 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.