Planimetria w tym roku naprawdę prosta (moje rozwiązanie jest prawie identyczne do rozwiązania Swistaka, poza tym że nie korzystam z inwersji i liczę to bardziej elementarnie ). No a z pewnością za prosta na zadanie 6. na finale Ogólnie mam takie wrażenie, że Komitet źle ocenił trudność zadań i można by to lepiej zrobić. Ja np. przez większość czasu nie próbowałem rozwiązywać zadania 5. z
, ponieważ stwierdziłem, że takie zadanie byłoby za proste na finał OMa xD. I myślę, że wiele osób, które nie rozwiązały tego, myślały podobnie doszukując się bardziej wyrafinowanych technik, sztuczek. Drugi dzień był stanowczo łatwiejszy od pierwszego, chociażby ze względu na zadanie 2., które najpewniej okaże się najtrudniejszym zadaniem z finału. Równanie funkcyjne też dość proste, nawet dla mnie, a ja w równaniach funkcyjnych mam mało doświadczenia. No i zadanie 1., czyli mała wpadka (a przynajmniej tak to wygląda). Dawanie zadań, które były na poprzednich OMach / obozach (i można je znaleźć na samej stronie OMa) nie jest zbyt dobre, faworyzuje tych, co mieli okazję zetknąć się z zadaniami Zwardoniowymi (czyli podejrzewam, że większość czołówki). Oczywiście można powiedzieć, że to pomyłka i czasem może się zdarzyć, jednakże biorąc pod uwagę 64OM/2/5. (które dziwnym trafem mogło okazać się znajome osobom, które przerabiają Kurlyandchika) można by postarać się o lepszy dobór problemów, a przynajmniej na finał. Próg na laureata pewnie będzie wysoki. Czy ktoś wie ile osób deklarowało maksa?