OM - progi na finał w ostatnich latach

[przemos01]

Witam wszystkich. Zacząłem ostatnio intensywne przygotowania do II etapu OMa i rozwiązuje wszystkie zadania konkursowe z tychże etapów z ostatnich lat. Forum jest w tym bardzo pomocne, gdyż są stare wątki dotyczące tamtych Olimpiad i progów na finał. Jako że doszedłem do LV OM (robie od najnowszych) to informacje o progach się skończyły a jestem bardzo ciekawy czy z taką ilością zadań bym przeszedł w danym roku czy nie(najczęściej jestem na granicy przejścia, ale zdarzają się takie sytuacje, że np. byłem załamany bo w LVI OM zrobiłem tylko 2 zadania, a jak sprawdziłem próg był 10 pkt i od razu patrzy się na swoją pracę w nieco innym świetle ).
Dlatego gdyby ktoś posiadał informacje na temat progów (oficjalnych/nieoficjalnych, byle zeby były w miare trafione-wystarczy nawet potrzebna ilość zadań) z Olimpiad starszych niż LVI to byłbym bardzo wdzięczny

[Oildale]

Coś mi się nie zgadza.

Zacząłem ostatnio intensywne przygotowania do II etapu OMa i rozwiązuje wszystkie zadania konkursowe z tychże etapów z ostatnich lat.

np. byłem załamany bo w LVI OM zrobiłem tylko 2 zadania, a jak sprawdziłem próg był 10 pkt

[Pinionrzek]

Oildale, nie jestem pewien, czy masz to dokładnie na myśli, ale rozwiązywać nie jest czasownikiem w formie dokonanej, więc te zdania nie są w żaden sposób sprzeczne ze sobą

[henryk pawlowski]

Nie szkoda czasu na to? Dlaczego bierzesz udział w olimpiadzie z wyrachowania? Przecież do kolejnych etapów olimpiad przechodzą w pięknym stylu(z dużą liczbą rozwiązanych poprawnie i ładnie zadań, a co za tym idzie z dużo wyższą liczbą punktów niż wymagany próg!)ludzie,których matematyka po prostu pasjonuje. Oni przede wszystkim pracują, rozwiązując dużo zadań , bo ich to zwyczajnie cieszy i bawi. Zatem idąc za ich przykładem, skoro wyczerpałeś zadania z II etapów poprzednich edycji olimpiady,weż się za te z trzecich etapów i baw się tym. A nie myśl o progach ,które są zależne wyłącznie od stopnia trudności zadań. Nie ma najmniejszego sensu porównywać tego,jak to było kiedyś. Naprawdę!

[Marcinek665]

Matma to nie tylko pasja, fascynacja i taniec. To też często harówa, załamania, gdy nic nie idzie, a dla niektórych (np. dla mnie) sport, gdzie wynik ma znaczenie. Niemniej jednak zamiast kontynuować offtopic, wrzucam progi z ostatnich lat. Sam startowałem, więc wiem, że dla niektórych to cenna informacja
64 OM - 13p
63 OM - 19p
62 OM - 17p
61 OM - 18p
60 OM - 13p
59 OM - 19p
58 OM - 19p
57 OM - 12p
56 OM - 10p
55 OM - 16p
54 OM - 17p
53 OM - 24p
I od razu odpowiem na niedowierzania: tak, w 56 OM próg wyniósł dziesięć punktów

[przemos01]

@henryk pawłowski

Po pierwsze nie biorę udziału w Olimpiadzie z wyrachowania. Znajomość progów daje mi informację na jakim poziomie jestem -jest to dla mnie dosyć ważna informacja.

Co do "pięknego stylu" - w takim stylu przechodzili najlepsi w Polsce, a jak wiadomo, ktoś ten próg kształtuje - i zdecydowana większość ludzi łapie się do finału w granicach progu i nieznacznie powyżej niego. I ja też się zaliczam do tych ludzi - jestem przekonany, że będę oscylować w granicach progu - w tych olimpiadach które robiłem, zawsze byłem blisko niego - najczęściej powyżej, ale zdarzały się też sytuacje, gdy miałem ok. 2-4 pkt poniżej. Wiem na 99% że będzie też tak na tegorocznym II etapie (bo tylko raz udało mi się przekroczyć wyraznie próg, tzn o więcej niż 10 punktów). I właśnie wiem na podstawie tych progów. A gdybym na nie nie patrzył dalej tkwiłbym w przekonaniu, że ta robota nie ma sensu i finału i tak pewnie nie osiągnę...

[Ponewor]

I od razu odpowiem na niedowierzania: tak, w 56 OM próg wyniósł dziesięć punktów

Pozostanie chyba największą zagadką w dziejach co się ludziom stało w tamte dni