Matematyka.pl

Raczej 0.

Swoją drogą to w tym roku KG "ociąga" się ze wzorcówkami w zeszłym roku były w połowie października

Mogliby od razu dać z 2 i 3 serii xD
Ja na razie koczuję w temacie OMG, żeby rozwiązania opublikować ;>

Marcinek665 pisze:Mogliby od razu dać z 2 i 3 serii xD
Ja na razie koczuję w temacie OMG, żeby rozwiązania opublikować ;>

Postawią Ci pomnik za to, że w liceum zrobiłeś zadania z OMG, zobaczysz.

Chyba nie sądziłeś, że ja to tak bezinteresownie...

I jak Wam idzie II seria? Już wszystko przygotowane do wysłania? U mnie szczerze mówiąc gorzej niż w pierwszej jak narazie, ale to głównie wiąże się z brakiem czasu.

Nie namawiaj do grzechu...

ciekawość robi swoje...

Tzn, nie można nawet porozmawiać o tym, jak idzie? To jakaś paranoja! Czyli prowadzący kółko pytając nas, kto ile zrobił zadań, popełnił "grzech"
To nawet nie jest śmieszne, raczej głupie!
PS Wy też tak macie, że Wam nie idzie, nie idzie, a potem bum! i kilka zadanek na raz, bez trudu? Nie chodzi mi o I etap obecnej Olimpiady, ale w ogóle o naukę i rozkminianie zadanek.

Tutaj głównie chodzi o to, by nie popsuć komuś zabawy. Dajmy taką sytuację - pan \(\displaystyle{ x_{0}}\) siedział nad zadaniem \(\displaystyle{ y}\) przez wiele czasu, a gdy je zrobił, był z niego bardzo dumny. Nagle okazuje się, że przychodzi pan \(\displaystyle{ x_{1}}\) i mówi, że rozwalił \(\displaystyle{ y}\) w 30sekund, bo było tak bardzo banalne. Domyślam się, jak musi się czuć pan \(\displaystyle{ x_{0}}\). Jednak z drugiej strony, tutaj już to zaczyna prowadzić do paranoi, bo za określenie zadania \(\displaystyle{ z}\) fajnym, mogę dostać warna...

A opisywane przez Ciebie 'bum' można określić jako dzień z dużą ilością rozkminogodzin - módlmy się, by taki przypadł na drugi etap

mariolawiki1 pisze:Tzn, nie można nawet porozmawiać o tym, jak idzie? To jakaś paranoja! Czyli prowadzący kółko pytając nas, kto ile zrobił zadań, popełnił "grzech"
To nawet nie jest śmieszne, raczej głupie!

Z tym, że kółko jest raczej gronem zamkniętym, a forum może przeczytać każdy. Z resztą już o tym była dyskusja nie raz.

Tak mi się nasunęło nieco pokręcone rozwiązanie zadania 2. Oceńcie czy jest ono poprawne.

smigol pisze:

mariolawiki1 pisze:Tzn, nie można nawet porozmawiać o tym, jak idzie? To jakaś paranoja! Czyli prowadzący kółko pytając nas, kto ile zrobił zadań, popełnił "grzech"
To nawet nie jest śmieszne, raczej głupie!

Z tym, że kółko jest raczej gronem zamkniętym, a forum może przeczytać każdy. Z resztą już o tym była dyskusja nie raz.

Tak, kółko jest gronem zamkniętym, ale też dotyczy osób osobiście zainteresowanych Olimpiadą, forum może czytać każdy, niekoniecznie bezpośrednio związany z konkursem.
Zgadzam się, że jakieś zasady muszą być, staram się usilnie je przestrzegać, ale piać z zachwytu z tego powodu nie zamierzam i podtrzymuję to, co napisałam powyżej, czyli moje własne, mniej lub bardziej słuszne zdanie.
Pozdrawiam

-- 3 lis 2010, o 19:39 --

Marcinek665 pisze:Tutaj głównie chodzi o to, by nie popsuć komuś zabawy. Dajmy taką sytuację - pan \(\displaystyle{ x_{0}}\) siedział nad zadaniem \(\displaystyle{ y}\) przez wiele czasu, a gdy je zrobił, był z niego bardzo dumny. Nagle okazuje się, że przychodzi pan \(\displaystyle{ x_{1}}\) i mówi, że rozwalił \(\displaystyle{ y}\) w 30sekund, bo było tak bardzo banalne. Domyślam się, jak musi się czuć pan \(\displaystyle{ x_{0}}\). Jednak z drugiej strony, tutaj już to zaczyna prowadzić do paranoi, bo za określenie zadania \(\displaystyle{ z}\) fajnym, mogę dostać warna...

A opisywane przez Ciebie 'bum' można określić jako dzień z dużą ilością rozkminogodzin - módlmy się, by taki przypadł na drugi etap

Pamiętam, jak rok temu czytając temat związany z OMG i to, że ludzie po kilku minutach mieli rozwiązane zadania z I etapu myślałam o sobie, że jestem głupia.
Nie zdołowało mnie to jednak. Teraz też wiem, że jestem do tyłu w porównaniu z większością z Was o jakieś kilkanaście miesięcy co najmniej. Nie dołuje mnie to, a co najwyżej frustruje, że posuwam się do przodu w tak ślimaczym tempie. Będzie to, co ma być po prostu.
pozdrawiam

pawels pisze:Pamiętaj tylko, że lepiej wszystko opisać z przesadną dokładnością niż stosować skróty myślowe- zawsze jakiś większy może zostać uznany za lukę w rozwiązaniu.

Dokładnie, pamiętam jeszcze za czasów OMG'a nie zapisałem pewnej informacji, która była dla mnie oczywista, ale jak się później okazało dla sprawdzającego już nie i dostałem 2 (!) punkty i nie dostałem się do finału... Dlatego od teraz piszę nawet dowód na to, że jeżeli liczba jest podzielna przez 4, to jest też podzielna przez 2 :p

2 i pół zadania wysłane :d teraz trzeba liczyć ze się uda przejść dalej :d . Będzie ktoś wrzucał swoje rozwiązania po północy?