Niech \(\displaystyle{ n\in\NN}\), \(\displaystyle{ n \ge 1.}\) Niech \(\displaystyle{ Y=\left\{ m\in\NN: \ m<n\right\} }\).
Wykażemy, że zbiór \(\displaystyle{ \NN \times Y}\), z porządkiem leksykograficznym jest podobny do \(\displaystyle{ \NN}\) (co oznacza, że gdy weźmiemy \(\displaystyle{ n=3}\), to jak ustawimy zbiory trzyelementowe jeden za drugim , tak jak układamy liczby naturalne na osi, to otrzymamy zbiór typu zbioru liczb naturalnych, bo o porządku leksykograficznym na iloczynie kartezjańskim można myśleć jak o ustawieniu jedna za jedną prostą pionową tego iloczynu kartezjańskiego).
Rozważmy funkcję \(\displaystyle{ f:\NN \times Y \rightarrow \NN}\), daną jako:
\(\displaystyle{ f(a,b)= a \cdot n+b.}\)
Wykażemy, że ta funkcja jest podobieństwem.
Niech \(\displaystyle{ (a_1,b_1); (a_2,b_2) \in \NN \times Y}\) będą różnymi parami.
Jeśli \(\displaystyle{ a_1 \neq a_2}\), ponieważ \(\displaystyle{ a_1,a_2 \in \NN}\), więc \(\displaystyle{ a_1<a_2}\) lub \(\displaystyle{ a_2<a_1.}\)
Jeśli \(\displaystyle{ a_1<a_2}\), to \(\displaystyle{ f(a_2, b_2)=a_2 \cdot n+ b_2 \ge a_2 \cdot n}\),
i ponieważ \(\displaystyle{ a_1<a_2,}\) i \(\displaystyle{ a_1, a_2 \in\NN}\), więc to jest większe lub równe niż
\(\displaystyle{ \left( a_1+1\right) \cdot n= a_1 \cdot n+n}\),
i ponieważ \(\displaystyle{ b_1\in Y=\left\{ m\in\NN: \ m<n \right\}}\), więc \(\displaystyle{ b_1<n}\), więc to jest istotnie większe niż:
\(\displaystyle{ a_1 \cdot n+b_1= f(a_1, b_1)}\),
czyli \(\displaystyle{ f(a_2, b_2)> f(a_1,b_1)}\), a więc \(\displaystyle{ f(a_2, b_2) \neq f(a_1, b_1).}\)
Jeśli \(\displaystyle{ a_2<a_1}\), to analogicznie pokazujemy, że \(\displaystyle{ f(a_1, b_1)> f(a_2,b_2)}\), a więc \(\displaystyle{ f(a_2, b_2) \neq f(a_1, b_1).}\)
Jeśli \(\displaystyle{ a_1=a_2}\), to oznaczmy tą wartość jako \(\displaystyle{ a.}\) Wtedy musi być \(\displaystyle{ b_1 \neq b_2}\). Wtedy:
\(\displaystyle{ f(a_1,b_1)= a \cdot n+b_1}\), i podobnie
\(\displaystyle{ f(a_2,b_2)=a \cdot n+b_2.}\)
Przypuśćmy na moment, że \(\displaystyle{ a \cdot n+b_1=a \cdot n+b_2}\).
Wtedy z prawa skracania dla dodawania w liczbach naturalnych: \(\displaystyle{ b_1=b_2}\)- sprzeczność.
Wobec czego \(\displaystyle{ f(a_1,b_1)=a \cdot n+b_1 \neq a \cdot n+b_2 =f(a_2, b_2)}\), czyli \(\displaystyle{ f(a_1, b_1) \neq f(a_2, b_2).}\)
A zatem funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest różnowartościowa.
Wykażemy teraz, że funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest 'na'.
Zauważmy, że \(\displaystyle{ \NN= \bigcup_{m\in\NN} \left\{ m\right\} .}\)
Przypominam mamy prawo, jeśli \(\displaystyle{ \mathbb{B}}\) jest niepustą rodziną zbiorów, a \(\displaystyle{ A}\) jest niepustym zbiorem, to mamy prawo:
\(\displaystyle{ (\bigcup\mathbb{B} ) \times A= \bigcup_{B\in\mathbb{B}} \left( B \times A\right).}\)
W związku z czym, u nas mamy:
\(\displaystyle{ \NN \times Y = \left( \bigcup_{m\in\NN} \left\{ m\right\} \right) \times Y= \bigcup_{m\in\NN} \left( \left\{ m\right\} \times Y\right) .}\)
A zatem \(\displaystyle{ f_P=\stackrel { \rightarrow }{f}\left( \NN \times Y\right) =\stackrel { \rightarrow }{f} \left( \bigcup_{m\in\NN} \left( m\right\} \times Y \right)= \bigcup_{m\in\NN} \stackrel { \rightarrow }{f} \left( \left\{ m\right\} \times Y\right) .}\)
Teraz zauważmy, ze dla dowolnego ustalonego \(\displaystyle{ m\in\NN}\), mamy:
\(\displaystyle{ \left\{ m\right\} \times Y =\left\{ \left( m,y\right)\Bigl| \ y\in Y \right\}}\) , i \(\displaystyle{ Y=n=\left\{ x\in\NN: \ x<n\right\}.}\) A zatem
\(\displaystyle{ \left\{ m\right\} \times Y=\left\{ \left( m,x\right)\Bigl| \ x\in Y=n\right\} .}\) Wobec czego:
\(\displaystyle{ f_P= \bigcup_{m\in\NN} \stackrel { \rightarrow }{f} \left( \left\{ m\right\} \times Y\right) = \bigcup_{m\in\NN} \stackrel { \rightarrow }{f} \left( \left\{ \left( m,x\right) \Bigl| \ x\in n\right\} \right) = \bigcup_{m\in\NN} \left\{ f(m,0); f(m,1); \ldots; f(m,n-1) \right\} = \\ =\bigcup_{m\in\NN} \left\{ m \cdot n+0, m \cdot n+1,\ldots , m \cdot n+\left( n-1\right)\right\} = \\ =\left\{ 0,1, \ldots, n-1\right\} \cup \left\{ n, n+1,\ldots, 2n-1 \right\} \cup \left\{ 2n, 2n+1, \ldots, 2n+(n-1)=3n-1\right\} \cup \ldots= \NN.}\)
Wykazaliśmy zatem, że \(\displaystyle{ f_P=\NN}\). A zatem funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest 'na', i \(\displaystyle{ f}\) jest bijekcją.
Wykażemy teraz, że funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest monotoniczna.
Weźmy pary \(\displaystyle{ (a_1, b_1); (a_2, b_2)\in\NN \times Y}\), takie, że \(\displaystyle{ (a_1,b_1)<_l \left( a_2, b_2\right)}\) (gdzie \(\displaystyle{ \le _l}\) oznacza porządek leksykograficzny).
Jeśli \(\displaystyle{ a_1 \neq a_2}\), to z definicji porządku leksykograficznego musi być : \(\displaystyle{ a_1<a_2}\). Ponieważ \(\displaystyle{ a_1, a_2}\) są liczbami naturalnymi, to \(\displaystyle{ a_2 \ge a_1+1}\), a zatem
\(\displaystyle{ f(a_2, b_2)= a_2 \cdot n+b_2 \ge (a_1+1) \cdot n+b_2 \ge a_1 \cdot n+n}\),
i ponieważ \(\displaystyle{ b_1\in Y}\), więc \(\displaystyle{ b_1<n}\), więc to jest istotnie większe od:
\(\displaystyle{ a_1 \cdot n+b_1= f(a_1, b_1)}\),
czyli \(\displaystyle{ f(a_1, b_1)< f(a_2, b_2).}\)
Jeśli \(\displaystyle{ a_1=a_2}\), to oznaczmy tą wartość jako \(\displaystyle{ a}\). Wtedy musi być \(\displaystyle{ b_1<b_2}\). I wtedy:
\(\displaystyle{ f(a_1, b_1)=f(a, b_1)= a \cdot n+b_1< a \cdot n+b_2= f(a, b_2)=f(a_2, b_2)}\),
czyli \(\displaystyle{ f(a_1, b_1)< f(a_2, b_2).}\)
Wobec czego funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest monotoniczna.
Ponieważ funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest bijekcją monotoniczną pomiędzy \(\displaystyle{ \NN \times Y}\) , a \(\displaystyle{ \NN}\), czyli pomiędzy dwoma zbiorami liniowo uporządkowanymi, to funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest podobieństwem, i zbiory \(\displaystyle{ \NN \times Y}\) i \(\displaystyle{ \NN}\) są podobne. Wobec czego mamy równość typów porządkowych: \(\displaystyle{ \omega \cdot n=\omega.\square}\)
Wykażemy teraz, że zbiór \(\displaystyle{ \left( \ZZ _{-} \cup \left\{ 0\right\} \right) \times \left\{ 1,2,\ldots, n \right\}}\) (z porządkiem leksykograficznym) jest podobny do zbioru \(\displaystyle{ \ZZ _{-} \cup \left\{ 0\right\} .}\)
Dowód:
Ponieważ porządek odwrotny do leksykograficznego na iloczynie kartezjańskim dwóch zbiorów jest porządkiem leksykograficznym porządków odwrotnych (dość elementarny jest to fakt), więc:
\(\displaystyle{ \left( \NN\otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\} \right) ^{-1}= \NN ^{-1}\otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\} ^{-1}}\),
a to jest zbiór podobny do \(\displaystyle{ \left( \ZZ_- \cup\left\{ 0\right\} \right) \otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\}}\), gdyż porządek odwrotny do danego na zbiorze skończonym, wtedy porządek odwrotny do danego jest podobny do danego (ten fakt udowodniłem tu).
Wykazaliśmy zatem, że zbiór \(\displaystyle{ \left( \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\}\right) \otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\}}\) jest podobny do porządku odwrotnego \(\displaystyle{ \left( \NN\otimes \left\{ 1,2,\ldots,n\right\}\right) ^{-1} }\).
Ale na podstawie faktu dowiedzionego powyżej zbiór \(\displaystyle{ \NN \times \left\{ 1,2,\ldots, n\right\}}\) jest podobny do \(\displaystyle{ \NN}\). A zatem porządek do niego odwrotny jest podobny do porządku odwrotnego \(\displaystyle{ \left( \NN, \le ^{-1} \right)}\) , a ten zbiór jest podobny do \(\displaystyle{ \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\} }\).
A zatem (z przechodniości podobieństwa) otrzymujemy, że \(\displaystyle{ \left( \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\}\right) \otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\}}\) jest podobny do \(\displaystyle{ \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\} . \square}\)
Udowodnimy teraz, że zbiór \(\displaystyle{ \ZZ \times \left\{ 1,2,\ldots, n\right\}}\) jest podobny do \(\displaystyle{ \ZZ.}\)
Mamy \(\displaystyle{ \ZZ=\ZZ_-\oplus \NN}\)- zbiór liczb całkowitych jest sumą porządkową zbioru liczb całkowitych ujemnych i zbioru liczb naturalnych, a więc zbiór \(\displaystyle{ \ZZ \otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\}}\) będzie, korzystając z rozdzielności sumy porządkowej względem porządku leksykograficznego, co udowodniłem TUTAJ, pod koniec, otrzymujemy, że jest to identyczny zbiór co \(\displaystyle{ (\ZZ_-\otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\} )\oplus( \NN\otimes \left\{ \left\{ 1,2,\ldots, n\right\} \right\} )}\), ponieważ zbiór \(\displaystyle{ \ZZ_-}\)jest oczywiście podobny do zbioru \(\displaystyle{ \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\}}\), i ponieważ udowodniliśmy, że zbiór \(\displaystyle{ \NN\otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\}}\) jest podobny do \(\displaystyle{ \NN}\), więc cały otrzymany powyżej zbiór- jest to zbiór podobny do \(\displaystyle{ \left[ \left( \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\} \right) \otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\}\right] \oplus \NN}\). Ale przed chwilą wykazałem, że zbiór \(\displaystyle{ \left( \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\}\right) \otimes \left\{ 1,2,\ldots, n\right\} }\) jest podobny do \(\displaystyle{ (\ZZ_- \cup \left\{0 \right\}}\), więc całość będzie zbiorem podobnym do \(\displaystyle{ \left( \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\} \right) \oplus \NN}\), i ponieważ \(\displaystyle{ \ZZ_- \approx \ZZ_- \cup \left\{ 0 \right\}}\), więc jest to zbiór podobny do \(\displaystyle{ \ZZ_-\oplus \NN =\ZZ. \square}\)
Rozważmy teraz przedział domknięto-otwarty \(\displaystyle{ \left[ a,b\right) \subset \RR}\), gdzie \(\displaystyle{ a<b}\). Rozważmy iloczyn kartezjański \(\displaystyle{ \ZZ \times \left[ a,b\right)}\) (z porządkiem leksykograficznym). Wykażemy, że jest to zbiór podobny do zbioru liczb rzeczywistych \(\displaystyle{ \RR}\).
Dowód:
Na początek przeskalujmy przedział \(\displaystyle{ \left[ a,b\right)}\) na przedział \(\displaystyle{ \left[ 0,1\right)}\), tzn. wykażmy, że te dwa przedziały są podobne. W tym celu rozważmy funkcję \(\displaystyle{ f:\left[ a,b\right) \rightarrow \left[ 0,1\right)}\), daną jako:
\(\displaystyle{ f(x)= \frac{x-a}{b-a}.}\)
Ponieważ \(\displaystyle{ a<b}\), więc \(\displaystyle{ b-a \neq 0.}\)
Zauważmy, że jeśli \(\displaystyle{ x\in\left[ a,b\right)}\), to \(\displaystyle{ a \le x<b}\), a zatem \(\displaystyle{ 0 \le x-a <b-a}\), i ponieważ \(\displaystyle{ b-a>0}\), więc
\(\displaystyle{ 0= \frac{0}{b-a} \le \frac{x-a}{b-a}< \frac{b-a}{b-a}=1}\) ,
czyli \(\displaystyle{ 0 \le f(x)= \frac{x-a}{b-a} <1}\), i \(\displaystyle{ f(x)\in \left[ 0,1\right),}\) i funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest dobrze określona.
Wykażemy, że funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest podobieństwem.
Łatwo jest pokazać, że funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest różnowartościowa. Wykażemy teraz, że funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest 'na'.
DOWÓD TEGO FAKTU:
Jeśli \(\displaystyle{ x_1, x_2\in \left[ a,b\right)}\), i \(\displaystyle{ x_1<x_2}\), to \(\displaystyle{ x_1-a<x_2-a}\), i ponieważ \(\displaystyle{ (b-a)>0}\), więc również \(\displaystyle{ \frac{x_1-a}{b-a} < \frac{x_2-a}{b-a}}\), czyli \(\displaystyle{ f(x_1) <f(x_2)}\), i funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest monotoniczna.
Ponieważ funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest bijekcją monotoniczną pomiędzy dwoma przedziałami, więc funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest podobieństwem, i przedziały \(\displaystyle{ \left[ a,b\right) }\) oraz \(\displaystyle{ \left[ 0,1\right)}\) są podobne.
Przejdźmy do naszego problemu.
Aby wykazać, że zbiory \(\displaystyle{ \ZZ \times \left[ a,b\right)}\) oraz \(\displaystyle{ \RR}\) są podobne, rozważmy funkcję \(\displaystyle{ g:\ZZ \times \left[ a,b\right) \rightarrow \RR}\), zdefiniowaną jako:
\(\displaystyle{ g(n,x)=n+f(x) ,}\)
gdzie przypominam zawsze \(\displaystyle{ f(x) \in \left[ 0,1\right).}\)
Wykażemy, że funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest podobieństwem.
Aby wykazać, że funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest różnowartościowa, to weźmy dwie dowolne różne pary \(\displaystyle{ (n_1, x_1); (n_2, x_2)\in\ZZ \times \left[ a,b\right).}\)
Jeśli \(\displaystyle{ n_1 \neq n_2}\), więc ponieważ naturalny porządek na zbiorze liczb całkowitych jest porządkiem liniowym, więc \(\displaystyle{ n_1<n_2 }\) lub \(\displaystyle{ n_2<n_1}\).
Jeśli \(\displaystyle{ n_1<n_2}\), ponieważ tutaj elementy \(\displaystyle{ n_1, n_2}\) są liczbami całkowitymi, więc \(\displaystyle{ n_1+1 \le n_2}\), więc
\(\displaystyle{ g(n_1, x_1)=n_1+\underbrace{f(x_1)}_{\in\left[0,1 \right) }< n_1+1 \le n_2 \le n_2+f(x _{2} )= g(n_2, x_2),}\)
czyli \(\displaystyle{ g(n_1,x_1)< g(n_2, x_2)}\), a więc \(\displaystyle{ g(n_1, x_1) \neq g(n_2, x_2).}\)
Jeśli \(\displaystyle{ n_1>n_2}\), to analogicznie pokazujemy, że \(\displaystyle{ g(n_1, x_1)> g(n_2, x_2)}\), a więc \(\displaystyle{ g(n_1, x_1) \neq g(n_2, x_2).}\)
Jeśli \(\displaystyle{ n_1=n_2}\), to oznaczmy tą wartość jako \(\displaystyle{ n}\).
Wtedy musi być, gdyż wybrane dwie pary są różne, więc musi być: \(\displaystyle{ x_1 \neq x_2.}\) Wtedy:
\(\displaystyle{ g(n_1, x_1)= n+f(x_1)}\), oraz \(\displaystyle{ g(n_2, x_2)= n+f(x_2).}\) Ponieważ \(\displaystyle{ x_1 \neq x_2}\), a funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest podobieństwem, więc funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest różnowartościowa, więc również \(\displaystyle{ f(x_1) \neq f(x_2)}\) , więc wtedy:
\(\displaystyle{ g(n_2, x_2) = n+f(x_2) \neq n+ f(x_1)= g(n_1, x_1)}\),
(łatwo to nie wprost udowodnić), czyli
\(\displaystyle{ g(n_1, x_1) \neq g(n_2, x_2)}\) , i funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest różnowartościowa.
Nim udowodnimy, że funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest 'na', przypomnijmy dwa proste fakty:
Jeśli mamy liczbę rzeczywistą \(\displaystyle{ y \ge 0}\), to można ją jednoznacznie przedstawić w postaci \(\displaystyle{ y=n+a}\), gdzie \(\displaystyle{ n}\) jest liczbą naturalną, a \(\displaystyle{ a}\) jest liczbą z przedziału \(\displaystyle{ \left[ 0,1\right)}\)- jest to prosty fakt.
A jeśli \(\displaystyle{ y<0}\) jest liczbą rzeczywistą ujemną, to liczbę \(\displaystyle{ y}\)- można ją przedstawić w postaci \(\displaystyle{ y=n-a}\), gdzie \(\displaystyle{ n}\) jest liczbą całkowitą ujemna bądź zerem, a \(\displaystyle{ a}\) jest liczbą z przedziału \(\displaystyle{ \left[ 0,1\right)}\)- jest to podobnie prosty fakt.
Wykażemy teraz, że funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest 'na'. Niech \(\displaystyle{ y\in\RR.}\)
Rozważmy najpierw przypadek gdy: \(\displaystyle{ y \ge 0}\).
Wtedy, na mocy pierwszego ze wspomnianych faktów, otrzymujemy, że istnieje (jedyna) para \(\displaystyle{ (n,a) \in \NN \times\left[ 0,1\right)}\), taka, że \(\displaystyle{ y=n+a}\). Wtedy \(\displaystyle{ n\in \ZZ}\), \(\displaystyle{ a \in\left[ 0,1\right)}\). Ponieważ funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest podobieństwem, więc jest 'na' zbiór \(\displaystyle{ \left[ 0,1\right)}\) , więc otrzymujemy, że \(\displaystyle{ a= f(x)}\), gdzie \(\displaystyle{ x\in\left[ a,b\right) }\). Wtedy
\(\displaystyle{ g(n,x)=n+f(x)=n+a=y}\),
a więc \(\displaystyle{ y=g(n,x)}\), czyli element \(\displaystyle{ y}\) jest wartością funkcji \(\displaystyle{ g.}\)
Jeśli \(\displaystyle{ y<0}\), to na mocy drugiego ze wspomnianych faktów, otrzymujemy, że istnieje para \(\displaystyle{ (n,a) \in \left( \ZZ_- \cup \left\{ 0\right\}\right) \times \left[ 0,1\right)}\), taka, że \(\displaystyle{ y=n-a.}\)
Jeśli \(\displaystyle{ a=0}\), to \(\displaystyle{ y=n}\), wtedy \(\displaystyle{ n\in\ZZ, a\in \left[ a,b\right)}\), i wtedy:
\(\displaystyle{ g(n,a)= n+f(a)= n+ \frac{a-a}{b-a}=n=y}\), a więc element \(\displaystyle{ y}\) jest wartością funkcji \(\displaystyle{ g.}\)
Jeśli \(\displaystyle{ a \neq 0,}\) to \(\displaystyle{ a\in\left( 0,1\right)}\), wtedy \(\displaystyle{ (1-a)\in \left( 0,1\right), n\in\ZZ}\), więc również \(\displaystyle{ (n-1)\in\ZZ}\). Mamy \(\displaystyle{ (1-a)\in \left[ 0,1\right)}\), a funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest podobieństwem, więc funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest 'na', więc otrzymujemy, że \(\displaystyle{ 1-a=f(x)}\), gdzie \(\displaystyle{ x\in \left[ a,b\right)}\), mamy \(\displaystyle{ (n-1)\in\ZZ}\), i wtedy:
\(\displaystyle{ g(n-1,x)=n-1+f(x) =n-1+1-a=n-a=y}\), a więc również element \(\displaystyle{ y}\) jest wartością funkcji \(\displaystyle{ g}\).
A więc funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest 'na', i \(\displaystyle{ g}\) jest bijekcją.
Wykażemy teraz, że funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest monotoniczna
Weźmy pary \(\displaystyle{ (n_1, x_1); (n_2,x_2)\in\ZZ \times \left[ a,b\right)}\), takie, że \(\displaystyle{ (n_1, x_1)<_l (n_2, x_2)}\). Rozważmy dwa przypadki:
Jeśli \(\displaystyle{ n_1 \neq n_2}\).
Wtedy, z definicji porządku leksykograficznego, musi być: \(\displaystyle{ n_1<n_2.}\) Ponieważ elementy \(\displaystyle{ n_1, n_2}\) są liczbami całkowitymi, więc \(\displaystyle{ n_1+1 \le n_2}\), i wtedy:
\(\displaystyle{ g(n_1, x_1)=n_1+\underbrace {f(x_1)}_{ \in \left[ 0,1\right) }<n_1+1 \le n_2+f(x_2)= g(n_2, x_2)}\), czyli \(\displaystyle{ g(n_1, x_1) < g(n_2, x_2).}\)
Jeśli \(\displaystyle{ n_1=n_2}\), to oznaczmy tą liczbę całkowitą jako \(\displaystyle{ n}\).
Wtedy, na podstawie definicji porządku leksykograficznego: \(\displaystyle{ x_1<x_2}\). Ponieważ funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest podobieństwem, więc jest monotoniczna, więc otrzymujemy nierówność \(\displaystyle{ f(x_1) \le f(x_2)}\), i w efekcie otrzymujemy :
\(\displaystyle{ g(n_1, x_1)=n+f(x_1) \le n+f(x_2)= g(n_2, x_2)}\),
co należało pokazać. Wobec czego funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest monotoniczna.
Ponieważ funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest bijekcją monotoniczną pomiędzy \(\displaystyle{ \ZZ \times \left[ a,b\right)}\), zbiorem liniowo uporządkowanym, a \(\displaystyle{ \RR}\)- zbiorem liniowo uporządkowanym, więc \(\displaystyle{ g}\) jest podobieństwem, i zbiór \(\displaystyle{ \ZZ \times\left[ a,b\right)}\) jest podobny do zbioru \(\displaystyle{ \RR.\square }\)
I ostatni problem.
Rozważmy przedział \(\displaystyle{ \left[ a,b\right)\subset \RR}\), gdzie \(\displaystyle{ a<b.}\)
Rozważmy zbiór \(\displaystyle{ \NN \times \left[ a,b\right)}\) z porządkiem leksykograficznym. Wykażemy, że taki zbiór jest podobny do \(\displaystyle{ \RR_+ \cup \left\{ 0\right\} .}\)
Nim to udowodnimy, podajmy pewien lemat.
LEMAT: Jeśli mamy dwa zbiory liniowo uporządkowane \(\displaystyle{ \left( X, \le _X\right) ; \left( Y, \le _Y\right)}\)- zbiory liniowo uporządkowane podobne (\(\displaystyle{ X \approx Y}\)), oraz gdy mamy zbiór \(\displaystyle{ A\subset X}\), to dla każdego podobieństwa \(\displaystyle{ f:X \rightarrow Y}\): zbiór \(\displaystyle{ A}\) jest podobny do jego obrazu przez to podobieństwo, tzn. \(\displaystyle{ A \approx \stackrel { \rightarrow }{f} \left( A\right).}\)
DOWÓD TEGO FAKTU:
Dowód:
Zbiór \(\displaystyle{ \ZZ \times \left[ a,b \right)}\) jest zbiorem liniowo uporządkowanym, zbiór \(\displaystyle{ \RR}\) jest zbiorem liniowo uporządkowanym. Funkcja \(\displaystyle{ g:\ZZ \times \left[ a,b\right) \rightarrow \RR}\), z poprzedniego zadania, jest podobieństwem, i te dwa zbiory są podobne. Ponieważ \(\displaystyle{ \NN\subset \ZZ}\), więc \(\displaystyle{ \NN \times \left[ a,b\right) \subset \ZZ \times \left[ a,b\right)}\), i funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest podobieństwem. Stosując zatem powyższy lemat, otrzymujemy, że zbiór \(\displaystyle{ \NN \times \left[ a,b\right) }\) jest podobny do obrazu tego zbioru przez to podobieństwo \(\displaystyle{ g.}\)
Wykażemy teraz, że ten obraz jest równy zbiorowi liczb rzeczywistych nieujemnych.
Jeśli \(\displaystyle{ (n,x)\in \NN \times \left[ a,b\right) }\), to \(\displaystyle{ g(n,x)=\underbrace{n}_{ \in \NN} + \underbrace{f(x)}_{ \in \left[ 0,1\right) } \ge 0}\),
a więc \(\displaystyle{ g(n,x) \ge 0}\), i \(\displaystyle{ \stackrel{ \rightarrow }{g} (\NN \times \left[ a,b\right) )\subset \RR_+ \cup \left\{ 0\right\} .}\)
Aby pokazać inkluzję w drugą stronę, to niech \(\displaystyle{ y \ge 0}\).
Wtedy, na mocy jednego z faktów powyżej o przedstawieniu liczby rzeczywistej nieujemnej w postaci sumy liczby naturalnej i liczby z przedziału \(\displaystyle{ \left[ 0,1\right],}\) otrzymujemy, że istnieje jedyna para \(\displaystyle{ (n,a)\in\NN \times \left[ 0,1\right)}\), taka, że \(\displaystyle{ y=n+a}\). Wtedy \(\displaystyle{ a\in\left[ 0,1\right) }\), a funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest podobieństwem, więc \(\displaystyle{ f}\) jest funkcją 'na', więc \(\displaystyle{ a=f(x)}\), gdzie \(\displaystyle{ x\in\left[ a,b\right) }\), Mamy \(\displaystyle{ n\in\NN}\). I wtedy: \(\displaystyle{ g(n,x)=n+f(x)=n+a =y}\), czyli \(\displaystyle{ y=g(n,x)}\), gdzie \(\displaystyle{ n\in\NN, x\in \left[ a,b\right)}\), a zatem \(\displaystyle{ y=g(n,x)\in \stackrel { \rightarrow }{g} \left( \NN \times \left[ a,b\right) \ \right)}\), a zatem \(\displaystyle{ \stackrel { \rightarrow }{g} (\NN \times \left[ a,b\right) \ ) =\RR_+ \cup \left\{ 0\right\} . }\)
Ponieważ zbiór \(\displaystyle{ \NN \times \left[ a,b\right)}\) jest podobny do jego obrazu przez funkcję \(\displaystyle{ g}\), więc zbiór \(\displaystyle{ \NN \times \left[ a,b\right)}\) jest podobny do zbioru liczb rzeczywistych nieujemnych- \(\displaystyle{ \NN \times \left[ a,b\right) \approx \RR_+ \cup \left\{ 0\right\}. \square }\)
Dodano po 1 roku 1 miesiącu 14 dniach 23 godzinach 49 minutach 20 sekundach:
Udowodniłem wczoraj, że jak mamy trzy niepuste zbiory liniowo uporządkowane \(\displaystyle{ \left( X, \le _X\right)}\); \(\displaystyle{ \left( Y, \le _Y\right)}\) i \(\displaystyle{ \left( Z, \le _Z\right),}\) przy czym zbiór \(\displaystyle{ X}\) jest podobny do zbioru \(\displaystyle{ \left( \NN, \le \right)}\) , a zbiory \(\displaystyle{ Y}\) i \(\displaystyle{ Z}\) są niepuste i są skończone, to zbiór\(\displaystyle{ X \times \left( Y \times Z\right)}\) z porządkiem leksykograficznym jest podobny do zbioru \(\displaystyle{ \left( \NN, \le\right), }\) i jest to zbiór dobrze uporządkowany. Przedstawię też tutaj dowód (niedawno przeprowadzony przeze mnie) faktu mówiącego, że jeżeli mamy dowolną rodzinę \(\displaystyle{ \mathbb{B}}\) zbiorów jednoelementowych, to uogólniony iloczyn kartezjański \(\displaystyle{ \prod\mathbb{B}}\) jest również jednoelementowy. Przedstawię teraz dowody tych ciekawych faktów.
Rozważmy zbiór liniowo uporządkowany \(\displaystyle{ \left( X, \le _X\right) }\) podobny do zbioru \(\displaystyle{ \left( \NN, \le\right) }\), oraz rozważmy dwa niepuste skończone zbiory liniowo uporządkowane \(\displaystyle{ \left( Y, \le _Y\right)}\) i \(\displaystyle{ \left( Z, \le _Z\right)}\). Wykażemy, że zbiór \(\displaystyle{ X \times \left( Y \times Z\right)}\), z porządkiem leksykograficznym, jest podobny do zbioru \(\displaystyle{ \left( \NN, \le\right) }\), i jest to zbiór dobrze uporządkowany.
PROSTY DOWÓD TEGO FAKTU:
Ponieważ zbiory \(\displaystyle{ Y}\) i \(\displaystyle{ Z}\) są skończone i niepuste, to przyjmijmy, że:
\(\displaystyle{ \left| Y\right| =n}\), gdzie \(\displaystyle{ n \in \NN}\), \(\displaystyle{ n \ge 1}\); oraz \(\displaystyle{ \left| Z\right| =m}\), gdzie \(\displaystyle{ m \in \NN, m \ge 1}\).
Wtedy \(\displaystyle{ \left| Y \times Z\right| = n \cdot m \in \NN}\), i \(\displaystyle{ n \cdot m \ge 1 \cdot m=m \ge 1}\).
Zbiór \(\displaystyle{ Y \times Z}\) z porządkiem leksykograficznym jest zbiorem liniowo uporządkowanym, (bo zbiory \(\displaystyle{ Y}\) i \(\displaystyle{ Z}\) są liniowo uporządkowane). Mamy \(\displaystyle{ \left\{ 1,2,\ldots, n \cdot m\right\} \sim \left( n \cdot m\right) \sim Y \times Z}\), i zbiór \(\displaystyle{ \left\{ 1,2,\ldots, n \cdot m\right\}}\) jest oczywiście liniowo uporządkowany przez naturalny porządek na nim, a zatem (dwa zbiory liniowo uporządkowane skończone i równoliczne są podobne), w związku z czym zbiór \(\displaystyle{ Y \times Z}\) jest podobny do zbioru \(\displaystyle{ \left\{ 1,2,\ldots, n \cdot m\right\}}\) .
Ponieważ zbiór \(\displaystyle{ \left( X, \le _X\right) }\) jest podobny do zbioru \(\displaystyle{ \left( \NN, \le\right) }\) więc:
\(\displaystyle{ X \times \left( Y \times Z\right) \approx \NN \times \left\{ 1,2, \ldots, n \cdot m\right\}. }\)
Niech:
\(\displaystyle{ Y=\left\{ k \in \NN: \ k< n \cdot m\right\}.}\)
Wtedy oczywiście \(\displaystyle{ Y\sim \left\{ 1,2,\ldots, n \cdot m\right\}}\) , a zatem \(\displaystyle{ \left\{ 1,2, \ldots, n \cdot m\right\} \approx Y.}\)
A zatem \(\displaystyle{ X \times \left( Y \times Z\right) \approx \NN \times \left\{ 1,2,\ldots, n \cdot m\right\} \approx \NN \times Y}\),
gdzie \(\displaystyle{ Y}\) jest zbiorem wszystkich liczb naturalnych mniejszych niż liczba naturalna \(\displaystyle{ n \cdot m}\), i \(\displaystyle{ n \cdot m \ge 1}\), a zatem, na mocy faktu udowodnionego w poście powyżej, jest to zbiór podobny do zbioru \(\displaystyle{ \left( \NN, \le\right) }\), a zatem (z przechodniości podobieństwa): \(\displaystyle{ X \times \left( Y \times Z\right) \approx \NN.}\)
Ponieważ zbiór liczb naturalnych ze zwykłym porządkiem jest dobrze uporządkowany, więc również zbiór \(\displaystyle{ X \times \left( Y \times Z\right)}\), jako zbiór do niego podobny, jest również dobrze uporządkowany.\(\displaystyle{ \square}\)
Udowodnijmy jeszcze jeden fakt:
Niech \(\displaystyle{ \mathbb{B}}\) będzie dowolną rodziną zbiorów jednoelementowych, tzn. jeśli \(\displaystyle{ A \in \mathbb{B}}\), to zbiór \(\displaystyle{ A}\) jest jednoelementowy.
Wykażemy, że wtedy również produkt uogólniony \(\displaystyle{ \prod\mathbb{B}}\) jest jednoelementowy.
DOWÓD TEGO FAKTU::