Uzasadnijmy najpierw ostatnie (i to będzie wprowadzające w temat, i w dodatku proste):
Rozważmy funkcję \(\displaystyle{ f:\RR \rightarrow \RR}\), daną jako:
\(\displaystyle{ f(x)= \begin{cases} 0,\ \ \hbox{ dla liczb wymiernych } x ;\\ 1, \hbox { dla liczb niewymiernych.}\end{cases} }\)
Jeśli \(\displaystyle{ x_0\in\RR}\), to \(\displaystyle{ x_0}\) jest punktem nieciągłości, gdyż granica \(\displaystyle{ \lim_{x \to x_0} f(x)}\) nie istnieje, (gdyż ta funkcja 'skacze' z \(\displaystyle{ 0}\) na \(\displaystyle{ 1}\) przechodząc z liczb wymiernych na niewymierne), a więc \(\displaystyle{ x_0}\) jest punktem nieciągłości, i dla tej funkcji każdy punkt jest punktem nieciągłości.
Łatwo podać przykłady funkcji silnie rosnącej nie mającej punktów nieciągłości (a więc ciągłej), np. funkcja liniowa \(\displaystyle{ f(x)= x}\), jak również przykłady funkcji silnie rosnących mających kolejno \(\displaystyle{ 1,2,\ldots}\) punktów nieciągłości. Ale wtedy to, jest to skończona ilość punktów nieciągłości. Podamy teraz przykład funkcji silnie rosnącej mającej przeliczalnie wiele nieskończenie wiele punktów nieciągłości.
Tą funkcję określamy jako funkcję \(\displaystyle{ f:\RR \rightarrow \RR,}\) daną jako :
\(\displaystyle{ f(x)= \begin{cases} x,\hbox { dla } x \le 0; \\ x+\left[ x\right], \hbox{ dla } x>0 . \end{cases} }\)
Gdzie dla \(\displaystyle{ x\in\RR _{+},}\) przez \(\displaystyle{ \left[ x\right]}\) oznaczamy największą liczbę naturalną silnie mniejszą od \(\displaystyle{ x.}\) Oto jej wykres.
Wykażemy, że ta funkcja jest silnie rosnąca.
Niech \(\displaystyle{ x,y\in\RR_+}\), będą takie, że \(\displaystyle{ x<y.}\) Wtedy \(\displaystyle{ x+[x]<y+\left[ x\right].}\) Ponieważ \(\displaystyle{ x<y}\), to \(\displaystyle{ \mathop {O}_{\NN} (x)=\left\{n\in\NN : n<x \right\} \subset \mathop {O}_{\NN} (y)= \left\{ n\in\NN: \ n<y\right\} }\), i dalej, gdyż ogólnie
Ukryta treść:
Jeśli \(\displaystyle{ x,y \le 0}\), i \(\displaystyle{ x<y,}\) to oczywiście \(\displaystyle{ f(x)<f(y).}\)
A jeśli \(\displaystyle{ x \le 0}\), to \(\displaystyle{ f(x) \le 0}\), a jeśli \(\displaystyle{ y>0}\), to \(\displaystyle{ f(y)>0}\), więc \(\displaystyle{ f(y)>f(x).}\)
Możemy zatem wnioskować z tego wszystkiego, ponieważ \(\displaystyle{ f}\) jest silnie rosnąca w \(\displaystyle{ \RR_+}\), ponieważ \(\displaystyle{ f}\) jest silnie rosnąca w \(\displaystyle{ \RR_- \cup \left\{ 0\right\} }\), i w \(\displaystyle{ \RR_- \cup \left\{ 0\right\}}\) przyjmuje zawsze wartości silnie mniejsze niż w \(\displaystyle{ \RR_+}\), więc możemy stąd wnioskować, że funkcja \(\displaystyle{ f}\) jest silnie rosnąca.
Wykażemy teraz, że dla dowolnego \(\displaystyle{ n\in\NN_+}\) mamy, że \(\displaystyle{ n}\) jest punktem nieciągłości funkcji \(\displaystyle{ f.}\) Gdyż \(\displaystyle{ \lim_{ x\to n_- } f(x)\stackrel {n>0}{=} \lim_{ x\to n_-}\left( x+\left[ x\right] \right) =n+[n]= n+(n-1)=2n-1}\), podczas gdy
\(\displaystyle{ \lim_{ x\to n_+} f(x)= n+\left[ n\right] ^{+}= n+n=2n \neq 2n-1.}\)
Wobec czego nie istnieje granica \(\displaystyle{ \lim_{ x\to n} f(x)}\), i \(\displaystyle{ n}\) jest punktem nieciągłości funkcji \(\displaystyle{ f.}\)
Wykażemy teraz, że każda funkcja niemalejąca ma co najwyżej przeliczalny zbiór punktów nieciągłości, tzn.
Jeśli \(\displaystyle{ f:\RR \rightarrow \RR}\) jest funkcją niemalejącą, a \(\displaystyle{ S=\left\{ x\in\RR: \ f \hbox{ nie jest ciągła w punkcie } x\right\}}\) jest zbiorem punktów nieciągłości, to zbiór \(\displaystyle{ S}\) jest co najwyżej przeliczalny.
Dowód:
Niech \(\displaystyle{ a\in S}\), będzie punktem nieciągłości. Ponieważ \(\displaystyle{ f}\) jest niemalejąca, więc istnieje granica dolna \(\displaystyle{ \lim_{ x\to a ^{-} }=:a_-}\), oraz (z tego samego powodu) istnieje granica górna \(\displaystyle{ \lim_{ x\to a^+} f(x)=:a_+.}\) Ponieważ \(\displaystyle{ a}\) jest punktem nieciągłości, więc \(\displaystyle{ a_- \neq a_+}\)( gdyby byłoby \(\displaystyle{ a_-=a_+}\), to jest to równe granicy \(\displaystyle{ \lim_{ x\to a} f(x)}\), więc z nieciągłości otrzymujemy, że \(\displaystyle{ f(a) \neq \lim_{ x\to a} f(x)=a_-=a_+;}\) ponieważ \(\displaystyle{ f}\) jest niemalejąca, to \(\displaystyle{ f(a)>a_-}\), a więc również \(\displaystyle{ f(a)>a_+}\), co nie może mieć miejsca dla funkcji niemalejącej- sprzeczność).
Wobec czego \(\displaystyle{ a_- \neq a_+}\), a więc \(\displaystyle{ a_-<a_+}\) lub \(\displaystyle{ a_->a_+.}\)
Nie może być \(\displaystyle{ a_->a_+}\), gdyż wtedy wartości funkcji musiałyby się zmniejszyć (polecam zrobić sobie prosty rysunek)- sprzeczność. A zatem \(\displaystyle{ a_- <a_+}\), i ponieważ \(\displaystyle{ f}\) jest niemalejąca, to \(\displaystyle{ a_- \le f(a) \le a_+}\).
I teraz rozważmy funkcję \(\displaystyle{ g:S \rightarrow P(\RR)}\) która punktowi nieciągłości \(\displaystyle{ a\in S}\) przypisuje przedział otwarty \(\displaystyle{ (a_-,a_+).}\) Zauważmy, że jest to zbiór niepusty.
Wykażemy teraz, że jeśli \(\displaystyle{ a,b\in S}\), oraz \(\displaystyle{ a<b}\), to przedział \(\displaystyle{ (a_-,a_+)}\) poprzedza przedział \(\displaystyle{ (b_-,b_+)}\), tzn. każdy element zbioru \(\displaystyle{ (a_-,a_+)}\) jest silnie mniejszy od każdego elementu zbioru \(\displaystyle{ (b_-,b_+).}\)
Niech \(\displaystyle{ x\in (a_-, a_+)}\); niech \(\displaystyle{ y\in (b_-,b_+)}\), pokażemy, że \(\displaystyle{ x<y.}\)
Zauważmy, że ponieważ \(\displaystyle{ f}\) jest niemalejąca, to nie może być \(\displaystyle{ a_+>b_-}\), gdyż wtedy wartości funkcji musiałyby się zmniejszyć- sprzeczność; wobec czego musi być \(\displaystyle{ a_+ \le b_-.}\)
A zatem \(\displaystyle{ x<a_+ \le b_- <y}\), a więc \(\displaystyle{ x<y}\), i przedział \(\displaystyle{ (a_-,a_+)}\) poprzedza przedział \(\displaystyle{ (b_-,b_+).}\)
Wykażemy teraz, że jeśli \(\displaystyle{ a,b\in S}\), oraz \(\displaystyle{ a \neq b}\), to przypisane im przedziały \(\displaystyle{ \left( a_-,a_+\right)}\); oraz \(\displaystyle{ (b_-,b_+)}\) są rozłączne.
Przypuśćmy nie wprost, że nie są rozłączne. Niech \(\displaystyle{ x\in \left( a_-, a_+\right) \cap \left( b_-,b_+\right) \neq \left\{ \right\} . }\)
Ponieważ \(\displaystyle{ a \neq b}\), to \(\displaystyle{ a<b}\) lub \(\displaystyle{ b<a.}\)
Jeśli \(\displaystyle{ a<b}\), to na mocy poprzednio udowodnionego faktu otrzymujemy, że przedział \(\displaystyle{ (a_-, a_+)}\) poprzedza przedział \(\displaystyle{ (b_-,b_+).}\) Ponieważ \(\displaystyle{ x\in (a_-,a_+)}\) oraz \(\displaystyle{ x\in (b_-,b_+)}\), i ponieważ każdy element zbioru \(\displaystyle{ (a_-,a_+)}\) jest silnie mniejszy od każdego elementu zbioru \(\displaystyle{ (b_-, b_+),}\) więc wnioskujemy, że \(\displaystyle{ x<x}\)- sprzeczność.
W przypadku \(\displaystyle{ b<a}\), to w sposób analogiczny, w sposób symetryczny, otrzymujemy sprzeczność. Wobec czego przedziały te muszą być rozłączne.
Skoro wartościami funkcji są niepuste przedziały otwarte i rozłączne, to może ich być tylko co najwyżej przeliczalnie wiele (słynny, ciekawy fakt). A zatem zbiór wartości \(\displaystyle{ g_P}\) funkcji \(\displaystyle{ g}\) jest co najwyżej przeliczalny.
Zauważmy teraz, że jeśli \(\displaystyle{ a,b\in S}\), i \(\displaystyle{ a \neq b}\), to zbiory \(\displaystyle{ g(a)=\left( a_-,a_+\right) ; g(b)=\left( b_-,b_+\right)}\) już wiemy, że są rozłączne (i niepuste), a zatem różne, czyli \(\displaystyle{ g(a) \neq g(b).}\) Zatem funkcja \(\displaystyle{ g}\) jest różnowartościowa. A zatem \(\displaystyle{ g:S \mathop{\stackrel {1-1}{\rightarrow}}_ {NA} g_P}\) jest bijekcją. A zatem zbiór \(\displaystyle{ S}\) jest równoliczny z \(\displaystyle{ g_P}\), który to zbiór jest co najwyżej przeliczalny. A zatem, to oznacza, że również zbiór \(\displaystyle{ S}\) jest co najwyżej przeliczalny \(\displaystyle{ .\square}\)
Wykażemy teraz podobne fakty dla funkcji nierosnących i silnie malejących. W tym celu podajmy najpierw lemat:
Lemat 1. Jeśli mamy funkcje \(\displaystyle{ f_0:\RR \rightarrow \RR}\), oraz liczbę \(\displaystyle{ x_0\in\RR}\), to \(\displaystyle{ f_0}\) jest ciągła w \(\displaystyle{ x_0}\), wtedy i tylko wtedy, gdy funkcja \(\displaystyle{ g_0:\RR \rightarrow \RR,}\) dana jako: \(\displaystyle{ g_0(x)= -f_0(x)}\), gdy taka funkcja \(\displaystyle{ g_0}\) jest ciągła w \(\displaystyle{ x_0.}\)
Dowód lematu:
Dla podanej wcześniej funkcji \(\displaystyle{ f:\RR \rightarrow \RR}\) silnie rosnącej, mającej przeliczalnie wiele punktów nieciągłości, rozważmy funkcję \(\displaystyle{ g:\RR \rightarrow \RR}\), daną jako:
\(\displaystyle{ g(x)=-f(x)= \begin{cases} -\left( x+[x]\ \right) , \hbox{ dla } x>0; \\ -x, \hbox{ dla }x \le 0.\end{cases} }\)
Zauważmy, że dla \(\displaystyle{ x,y \in \RR, x<y}\), mamy \(\displaystyle{ f(y)>f(x)}\) (bo \(\displaystyle{ f}\) jest silnie rosnąca), a zatem \(\displaystyle{ g(y)=-f(y)<-f(x)=g(x)}\), a zatem \(\displaystyle{ g}\) jest silnie malejąca.
Niech \(\displaystyle{ B}\) będzie zbiorem punktów nieciągłości funkcji \(\displaystyle{ g}\). Wykażemy, że \(\displaystyle{ B=\NN_+.}\) W tym celu weźmy \(\displaystyle{ x\in\RR.}\) Wtedy:
\(\displaystyle{ x\in\NN_+ \Longleftrightarrow x \hbox{ punktem nieciągłości funkcji f} \stackrel { \textbf{ Lemat 1}} { \Longleftrightarrow } x \hbox{ punktem nieciągłosci funkcji } g \Longleftrightarrow x\in B.}\)
A zatem \(\displaystyle{ B=\NN_+}\), a więc zbiór punktów nieciągłości funkcji \(\displaystyle{ g}\) jest przeliczalny.
Wykażemy na koniec, że jeśli funkcja \(\displaystyle{ g:\RR \rightarrow \RR}\) jest nierosnąca, a \(\displaystyle{ B}\) jest zbiorem punktów nieciągłości tej funkcji, to zbiór \(\displaystyle{ B}\) jest co najwyżej przeliczalny.
Dowód:
Rozważmy funkcję \(\displaystyle{ f:\RR \rightarrow \RR,}\) daną jako: \(\displaystyle{ f(x)=-g(x).}\) Wykażemy, że \(\displaystyle{ f}\) jest funkcją niemalejącą.
Niech \(\displaystyle{ x<y}\). Ponieważ \(\displaystyle{ g}\) jest nierosnąca, więc \(\displaystyle{ g(y) \le g(x)}\), a zatem \(\displaystyle{ f(x)=-g(x) \le -g(y)=f(y)}\), a zatem \(\displaystyle{ f}\) jest niemalejąca.
A zatem, na mocy jednego z udowodnionych faktów powyżej, zbiór \(\displaystyle{ S_f}\) punktów nieciągłości funkcji \(\displaystyle{ f}\), jest co najwyżej przeliczalny. Wykażemy teraz, że \(\displaystyle{ B_g=S_f}\). To jednak łatwo udowodnić przejściami równoważnymi na mocy lematu 1, a zatem \(\displaystyle{ B_g=S_f}\). Ponieważ zbiór \(\displaystyle{ S_f}\) jest co najwyżej przeliczalny, więc również zbiór \(\displaystyle{ B_g}\) jest co najwyżej przeliczalny \(\displaystyle{ .\square}\)