Suma relacji równoważności

Algebra zbiorów. Relacje, funkcje, iloczyny kartezjańskie... Nieskończoność, liczby kardynalne... Aksjomatyka.
Jakub Gurak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1407
Rejestracja: 20 lip 2012, o 21:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 66 razy
Pomógł: 83 razy

Suma relacji równoważności

Post autor: Jakub Gurak »

Niech \(\displaystyle{ X}\) będzie zbiorem. Mamy twierdzenie, że dla relacji równoważności \(\displaystyle{ R,S}\) na zbiorze \(\displaystyle{ X}\):

\(\displaystyle{ R \cup S}\) jest relacją równoważności, wtedy i tylko wtedy, gdy dla każdego \(\displaystyle{ x\in X}\) mamy \(\displaystyle{ \left( [x] _{R} \subset [x] _{S} \vee [x] _{R} \supset [x] _{S}\right) .}\)

Czyli gdy w dowolnym punkcie zbioru \(\displaystyle{ X}\) klasa równoważności pierwszej relacji zawiera się w klasie równoważności drugiej relacji lub na odwrót( czyli ją zawiera). Dowód jest strasznie żmudny (a głównie jedna jego część, i zjadłem na nim zęby, no ale przy drugim podejściu do niego go ukończyłem, zrozumiałem- och).

Najogólniejszy szkic \(\displaystyle{ \Longleftarrow }\):

Pokazujemy, że \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest relacją równoważności. Rozważamy rodzinę zbiorów: \(\displaystyle{ \mathbb{A}=\left\{ [x] _{R} \cup [x] _{S} \Bigl| \ \ x \in X \right\}. }\) Pokazujemy, że jest rozkładem zbioru \(\displaystyle{ X}\) ( najtrudniej pokazać rozłączność zbiorów tej rodziny, to właśnie tu jest żmudnie). Skoro \(\displaystyle{ \mathbb{A}}\) jest rozkładem zbioru \(\displaystyle{ X}\), to relacja \(\displaystyle{ R _{\mathbb{A}} }\)na zbiorze \(\displaystyle{ X}\), taka, że dwa elementy są w relacji \(\displaystyle{ R _{A}}\) gdy należą do tego samego zbioru rozkładu \(\displaystyle{ \mathbb{A},}\) taka relacja jest relacją równoważności. Pokazujemy, że \(\displaystyle{ R\cup S=R_{\mathbb{A}}}\), ponieważ \(\displaystyle{ R _{A}}\) jest relacją równoważności, to oznacza, że \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest relacją równoważności.

\(\displaystyle{ \Longrightarrow }\)

Niech \(\displaystyle{ x\in X.}\) Przypuśćmy, dla dowodu nie wprost, że \(\displaystyle{ [x] _{R} \not\subset [x] _{S}}\) i \(\displaystyle{ [x] _{R} \not\supset [x] _{S}.}\) Wobec tego istnieje \(\displaystyle{ y\in [x]_R \setminus [x]_S}\) oraz \(\displaystyle{ z \in [x]_S \setminus [x]_R.}\) Ustalmy takie elementy \(\displaystyle{ y,z}\) . Wtedy \(\displaystyle{ (y,x)\in R, (z,x)\in S,}\) a także \(\displaystyle{ (y,x)\not\in S}\) i \(\displaystyle{ (z,x)\not\in R.}\) Ponieważ relacja \(\displaystyle{ S}\) jest symetryczna, więc \(\displaystyle{ (x,z)\in S.}\) Możemy to osłabić do \(\displaystyle{ (x,z)\in R \cup S.}\) Podobnie ponieważ \(\displaystyle{ (y,x)\in R,}\) więc tym bardziej \(\displaystyle{ (y,x)\in R\cup S.}\) Ponieważ relacja \(\displaystyle{ R\cup S}\) jest relacją równoważności, więc jest przechodnia, więc \(\displaystyle{ (y,z)\in R\cup S}\), i \(\displaystyle{ (z,y)\in R\cup S.}\) Jeśli \(\displaystyle{ (z,y)\in R}\), to ponieważ \(\displaystyle{ R}\) jest przechodnia, a mamy \(\displaystyle{ (z,y)\in R, (y,x)\in R,}\) więc \(\displaystyle{ (z,x)\in R}\) i otrzymaliśmy sprzeczność. Wobec czego \(\displaystyle{ (z,y)\not\in R,}\) więc pozostaje możliwość \(\displaystyle{ (z,y)\in S.}\) Wtedy, ponieważ relacja \(\displaystyle{ S}\) jest przechodnia, a \(\displaystyle{ (x,z)\in S, (z,y)\in S}\) więc \(\displaystyle{ (x,y)\in S.}\) A zatem z symetrii \(\displaystyle{ S}\) mamy \(\displaystyle{ (y,x)\in S}\). I otrzymaliśmy sprzeczność. \(\displaystyle{ \square}\)

Myślę, że o wiele ciekawsze jest zilustrowanie takiej sytuacji. To chyba moja najbardziej ulubiona ilustracja.

W dowolnym punkcie klasą równoważności relacji równoważności \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest większa z klas równoważności w tym punkcie względem relacji kolejno \(\displaystyle{ R,S}\). Tu są cztery klasy równoważności- te pogrubione. Jak dla mnie BOMBA. :lol: :mrgreen:

Co więcej, może być jeszcze ciekawiej- w skład klasy równoważności większej (tej pogrubionej) nie muszą wchodzić tylko dwie klasy równoważności mniejsze( dla drugiej relacji równoważności)- może ich być więcej. Już nie będę zdradzał, sami sobie narysujcie i się przekonajcie, że jest jeszcze ciekawiej. :mrgreen:
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34294
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Suma relacji równoważności

Post autor: Jan Kraszewski »

Jakub Gurak pisze: 27 wrz 2019, o 23:01 Dowód jest strasznie żmudny
Żmudność jest kategorią psychologiczną, a nie matematyczną.

Wynikanie \(\displaystyle{ \Longleftarrow}\) jest dość bezpośrednie. Ponieważ suma relacji zwrotnych jest zwrotna, a suma relacji symetrycznych jest symetryczna (proste), więc wystarczy pokazać, że relacja \(\displaystyle{ R\cup S}\) jest przechodnia. A to robimy wprost z definicji przechodniości bezpośrednimi przekształceniami. Dostajemy cztery przypadki, dwa "załatwiamy" korzystając z przechodniości relacji \(\displaystyle{ R}\) i \(\displaystyle{ S}\), a dwa korzystając z założenia (za każdym razem rozpatrując dwa podprzypadki).

I już.

JK
Jakub Gurak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1407
Rejestracja: 20 lip 2012, o 21:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 66 razy
Pomógł: 83 razy

Re: Suma relacji równoważności

Post autor: Jakub Gurak »

Dziękuję. Spróbuję pokazać, że \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest przechodnia.

Niech \(\displaystyle{ \left( a,b\right),\left( b,c\right) \in R \cup S. }\). Pokażemy, że \(\displaystyle{ \left( a,c\right) \in R\cup S. }\) Jeśli \(\displaystyle{ (a,b)\in R}\) i \(\displaystyle{ (b,c) \in R}\) to z przechodniości R, \(\displaystyle{ (a,c) \in R}\), a więc \(\displaystyle{ \left( a,c\right) \in R\cup S. }\) Podobnie, jeśli \(\displaystyle{ (a,b) \in S}\) i \(\displaystyle{ \left( b,c\right) \in S }\), więc z przechodniości \(\displaystyle{ S}\) otrzymujemy \(\displaystyle{ (a,c)\in S,}\) i \(\displaystyle{ \left( a,c\right) \in R \cup S }\). Ponieważ \(\displaystyle{ \left( a,b\right), \left( b,c\right) \in R \cup S,}\) więc pozostają przypadki \(\displaystyle{ \left( a,b\right) \in R,\left( b,c\right) \in S }\) oraz przypadek gdy \(\displaystyle{ \left( a,b\right) \in S,\left( b,c\right) \in R.}\) Zajmijmy się najpierw pierwszym przypadkiem. Ponieważ R jest symetryczna, więc \(\displaystyle{ \left( b,a\right) \in R. }\) Z definicji klasy równoważności dostajemy, że \(\displaystyle{ a \in \left[ b\right] _{R},}\) i \(\displaystyle{ c \in \left[ b\right] _{S}. }\) Ponieważ jednak, na mocy założenia \(\displaystyle{ \left[ b\right] _{R} \subset \left[ b\right] _{S}}\) lub \(\displaystyle{ \left[ b\right] _{R} \supset \left[ b\right] _{S},}\) otrzymujemy, że albo \(\displaystyle{ a,c \in \left[ b\right] _{S}, }\) i wtedy z własności relacji równoważności \(\displaystyle{ \left( a,c\right) \in S }\), i \(\displaystyle{ \left( a,c\right) \in R \cup S, }\) albo podobnie \(\displaystyle{ a,c \in\left[ b\right] _{R},}\) i \(\displaystyle{ \left( a,c \right) \in R\cup S. }\) Ostatni przypadek jest analogiczny, co kończy ten dowód.

Zwrotność mozna łatwo też uzasadniać na zasadzie, że relacja w zbiorze \(\displaystyle{ X}\) jest zwrotna wtedy i tylko wtedy, gdy zawiera relację identyczności \(\displaystyle{ I _{X} }\) na zbiorze \(\displaystyle{ X.}\) Ponieważ tutaj \(\displaystyle{ R}\) jest zwrotna, więc również \(\displaystyle{ R \supset I _{X}. }\) Ponieważ \(\displaystyle{ R \cup S \supset R \supset I _{X},}\) to \(\displaystyle{ R\cup S \supset I _{X}, }\) a więc \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest zwrotna. To że suma relacji symetrycznych jest symetryczna już uzasadniałem (rozważając relację odwrotną ). A więc \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest relacją równoważności. \(\displaystyle{ \square}\) :D

Chyba dobrze :?:
Jan Kraszewski
Administrator
Administrator
Posty: 34294
Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 3 razy
Pomógł: 5203 razy

Re: Suma relacji równoważności

Post autor: Jan Kraszewski »

Dobrze.

JK
Jakub Gurak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1407
Rejestracja: 20 lip 2012, o 21:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 66 razy
Pomógł: 83 razy

Re: Suma relacji równoważności

Post autor: Jakub Gurak »

Dzięki temu można też podać przykład zbioru \(\displaystyle{ X}\) oraz relacji równoważności \(\displaystyle{ R,S }\) na nim, takich, że \(\displaystyle{ R\cup S}\) jest relacją równoważności, oraz \(\displaystyle{ R\not\subset S}\) oraz \(\displaystyle{ S\not\subset R. }\)

Niech \(\displaystyle{ X=\{ 0,1,2,3\}}\). Rozważmy dwa rozkłady zbioru \(\displaystyle{ X}\):

\(\displaystyle{ \mathbb{ A}=\left\{ \left\{ 0\right\},\left\{ 1\right\},\left\{ 2,3\right\} \right\} }\)
\(\displaystyle{ \mathbb{ B}=\left\{ \left\{ 0,1\right\},\left\{ 2\right\},\left\{ 3\right\} \right\}.}\)

Oczywiście są to rozkłady zbioru \(\displaystyle{ X=\left\{ 0,1,2,3\right\}.}\) Zatem relacja \(\displaystyle{ R_{A}}\) na zbiorze \(\displaystyle{ X}\), taka, że dwie liczby są w relacji \(\displaystyle{ R_{A},}\) gdy należą do tego samego zbioru rozkładu \(\displaystyle{ \mathbb{A}}\), taka relacja jest relacją równoważności, i zbiór wszystkich klas równoważności jest dokładnie równy \(\displaystyle{ \mathbb{A}}\). Podobnie dla \(\displaystyle{ \mathbb{B}}\), relacja \(\displaystyle{ R_{B}}\) na \(\displaystyle{ \left\{ 0,1,2,3\right\} }\) taka, że dwie liczby są w relacji \(\displaystyle{ R_B,}\) gdy należą do tego samego zbioru rozkładu \(\displaystyle{ \mathbb{B}}\), taka relacja jest relacją równoważności. Oznaczmy \(\displaystyle{ R=R_{A}}\), \(\displaystyle{ S=R_{B}}\), wtedy dla dowonego \(\displaystyle{ x\in\left\{ 0,1,2,3\right\},}\) mamy \(\displaystyle{ \left[ x\right] _{R} \subset \left[ x\right] _{S}}\) lub \(\displaystyle{ \left[ x\right] _{R} \supset \left[ x\right] _{S}}\) , gdyż \(\displaystyle{ \left[ 0\right]_R=\left\{ 0\right\} \subset \left\{ 0,1\right\} =\left[ 0\right]_S}\), i dla pozostałych trzech liczb naturalnych warunek jest spełniony, gdyż: \(\displaystyle{ \left\{ 1\right\} \subset \left\{ 0,1\right\},\left\{ 2\right\} \subset \left\{ 2,3\right\},\left\{ 3\right\} \subset \left\{ 2,3\right\}}\), wobec czego wymagany warunek aby suma relacji równoważności była relacją równoważności jest spełniony, wobec czego \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest relacją równoważności. Wyznaczany przez nią rozkład to \(\displaystyle{ \left\{ \left\{ 0,1\right\}, \left\{ 2,3\right\} \right\}.}\) Ponadto ponieważ \(\displaystyle{ (2,3)\in R}\)(gdyż liczby \(\displaystyle{ 2}\) i \(\displaystyle{ 3}\) są w tej samej klasie równoważności relacji \(\displaystyle{ R}\)),oraz ponieważ \(\displaystyle{ (2,3)\not\in S}\)( gdyż liczby \(\displaystyle{ 2}\) i \(\displaystyle{ 3}\) są w różnych klasach równoważności relacji \(\displaystyle{ S}\)), a więc \(\displaystyle{ R\not\subset S}\), i ponieważ \(\displaystyle{ (0,1)\in S}\), \(\displaystyle{ (0,1)\not\in R}\), więc \(\displaystyle{ S\not\subset R. \square}\)

Niech \(\displaystyle{ X}\) będzie zbiorem. A \(\displaystyle{ R,S}\) relacjami równoważności na \(\displaystyle{ X}\). Wtedy \(\displaystyle{ R \cap S}\) jest relacją równoważności, oraz dla dowolnego \(\displaystyle{ x\in X}\) mamy

\(\displaystyle{ \left[ x\right] _{R \cap S}=\left[ x\right] _{R} \cap \left[ x\right] _{S}.}\)

To można łatwo udowodnić.

Na relacje równoważności można patrzyć poprzez wyznaczane przez nie rozkłady. Zatem, tutaj, jeżeli mamy jeden rozkład \(\displaystyle{ \mathbb{B}_R}\) zbioru \(\displaystyle{ X}\) dla relacji równoważności \(\displaystyle{ R}\) na \(\displaystyle{ X}\), oraz drugi rozkład \(\displaystyle{ \mathbb{B}_S}\) dla relacji równoważności \(\displaystyle{ S}\), to rozkład \(\displaystyle{ \mathbb{B}_{R \cap S}}\) jest równy zbiorowi wszystkich klas równoważności relacji \(\displaystyle{ R \cap S}\), a zatem (na mocy przytoczonego faktu)

\(\displaystyle{ \mathbb{B}_{R \cap S}=\left\{ \left[ x\right] _{R} \cap \left[ x\right] _{S}\Bigl| \ \ x\in X\right\}.}\)

Wygląda na to, że jeżeli mamy jeden rozkład zbioru \(\displaystyle{ X}\), drugi rozkład tego zbioru, to aby otrzymać rozkład względem \(\displaystyle{ R \cap S}\) rysujemy dwa rozkłady zbioru na jednym, i otrzymane przekroje utworzą szukany rozkład. Myślę, że to też dość ciekawe. Oto ilustracja:



Ciekawe, że pojęcie przekroju dwóch zbiorów zachowuje się dla rozkładu przekroju relacji równoważności. 8-)

Natomiast z różnicą relacji równoważności jest nieciekawie- nie tylko nie musi być, ale wręcz nie może. Jeśli tylko zbiór \(\displaystyle{ X}\) jest niepusty, \(\displaystyle{ R,S}\) są relacjami równoważności w \(\displaystyle{ X}\), to \(\displaystyle{ R \setminus S}\) nie jest relacją równoważności, gdyż nie jest zwrotna. Ponieważ \(\displaystyle{ R,S}\) są relacjami równoważności, więc są zwrotne, równoważnie \(\displaystyle{ R\supset I_X, S\supset I_X.}\) Wtedy \(\displaystyle{ \left( R \setminus S \right) \cap I_X=\left\{ \right\}}\), a więc \(\displaystyle{ R \setminus S\not\supset I_X}\), a więc \(\displaystyle{ R \setminus S}\) nie jest zwrotna- niestety.

Będę miał na seminarium na uczelni niedługo referat na ten temat, więc już trochę sobie przygotowałem( ale też trzeba będzie przygotować wstępne informacje- o relacjach, itd.)

Na koniec, można w sposób bardzo prosty udowodnić, że jeśli \(\displaystyle{ X}\) jest zbiorem, \(\displaystyle{ R}\) relacją równoważności, to relacja odwrotna \(\displaystyle{ R ^{-1}}\) jest relacją równoważności.

Ciekawy, błyskawiczny dowód:

Skoro \(\displaystyle{ R}\) jest relacją równoważności, to \(\displaystyle{ R}\) jest symetryczna. Skoro \(\displaystyle{ R}\) jest symetryczna, to \(\displaystyle{ R=R ^{-1} }\) jest równa swojej relacji odwrotnej. Zatem \(\displaystyle{ R^{-1}}\) jest relacją równoważności jako ta sama relacja co relacja równoważności \(\displaystyle{ R.\square}\) :lol: :D
Jakub Gurak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1407
Rejestracja: 20 lip 2012, o 21:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 66 razy
Pomógł: 83 razy

Re: Suma relacji równoważności

Post autor: Jakub Gurak »

Wczoraj udowodniłem ogólniejszy fakt niż tytułowy fakt (ale w dowodzie z niego korzystałem, to inna sprawa, myślę, że jest dobrze)- udowodniłem, że jeśli \(\displaystyle{ X}\) jest zbiorem, \(\displaystyle{ R}\) relacją równoważności w \(\displaystyle{ X}\), gdy \(\displaystyle{ Y}\) jest zbiorem, \(\displaystyle{ S}\) relacją równoważności w \(\displaystyle{ Y}\), to \(\displaystyle{ R\cup S}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X\cup Y}\) (oczywiście nie zawsze), ale dokładnie wtedy, gdy dla dowolnego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y}\), mamy \(\displaystyle{ ([x]_R\subset [x]_S\subset X\cap Y \hbox{ lub } [x]_S\subset [x]_R\subset X\cap Y).}\) Przedstawię teraz dowód, a na koniec podam jak wygłąda w takim wypadku rozkład względem \(\displaystyle{ R\cup S}\) w \(\displaystyle{ X\cup Y}\).

Dowód:

Zauważmy najpierw, że \(\displaystyle{ R\subset X\times X, S\subset Y\times Y}\), więc \(\displaystyle{ R\cup S\subset (X\times X)\cup (Y\times Y)\subset \left( X\cup Y\right) \times\left( X\cup Y\right) \cup\left( X\cup Y\right) \times\left( X\cup Y\right) = (X\cup Y)\times (X\cup Y)}\), a więc istotnie \(\displaystyle{ R\cup S}\) jest relacją w \(\displaystyle{ X\cup Y.}\)

Udowodnijmy Lemat, gdyż będziemy z niego korzystać wielokrotnie , że jeśli \(\displaystyle{ A}\) jest zbiorem, a relacja \(\displaystyle{ T}\) w zbiorze \(\displaystyle{ A}\) jest relacją równoważności, a \(\displaystyle{ B\subset A }\) jest podzbiorem zbioru \(\displaystyle{ A}\), to \(\displaystyle{ T\cap B\times B}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ B}\) (czyli zawężenie relacji równoważności do podzbioru jest relacją równoważności w tym podzbiorze).

Dowód Lematu:

Wiemy, że dla dowolnego ustalonego zbioru \(\displaystyle{ C}\) relacja \(\displaystyle{ C\times C}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ C}\). Wobec czego dla zbioru \(\displaystyle{ B\subset A}\) relacja \(\displaystyle{ B\times B}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ B}\), oraz relacja \(\displaystyle{ T}\) w zbiorze \(\displaystyle{ A}\) jest relacją równoważności, wobec czego przekrój \(\displaystyle{ T\cap (B\times B)}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ A\cap B=B}\) (na mocy faktu który ostatnio udowodniłem TUTAJ ).\(\displaystyle{ \square}\)


Przejdźmy do właściwego dowodu:

Przypuśćmy, że \(\displaystyle{ R\cup S}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X\cup Y}\)( wiemy, że \(\displaystyle{ R,S}\) również są relacjami równoważności odpowiednio w \(\displaystyle{ X}\) i \(\displaystyle{ Y}\)).

Na mocy lematu \(\displaystyle{ (R\cup S)\cap ((X\cap Y)\times (X\cap Y ))}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X\cap Y}\), będziemy dalej, dla uproszczenia zapisu oznaczać \(\displaystyle{ (R\cup S)_{|X\cap Y}.}\) Ogólniej, dla relacji \(\displaystyle{ T}\) w zbiorze \(\displaystyle{ A}\), dla podzbioru \(\displaystyle{ B\subset A}\), relację z tego lematu \(\displaystyle{ T\cap B\times B}\) będziemy oznaczać jako \(\displaystyle{ T_{|B}}\). Zatem \(\displaystyle{ \left( R\cup S\right) _{|X\cap Y}}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X\cap Y.}\) Stosując lemat ponownie do relacji \(\displaystyle{ R}\), i do zbioru \(\displaystyle{ X\cap Y}\) otrzymujemy, że \(\displaystyle{ R_{|X\cap Y}}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X\cap Y}\), i podobnie stosując lemat dla relacji \(\displaystyle{ S}\) otrzymujemy, że \(\displaystyle{ S_{|X\cap Y}}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X\cap Y.}\) Łatwo się przekonać, że \(\displaystyle{ (R\cup S)_{|X\cap Y}=R _{|X\cap Y} \cup S_{|X\cap Y}}\), a relacja z lewej strony równości jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X\cap Y}\). Zauważmy, że również \(\displaystyle{ R _{|X\cap Y} }\) oraz \(\displaystyle{ S _{|X\cap Y} }\) są relacjami równoważności w \(\displaystyle{ X\cap Y}\), i ich suma jest relacja równoważności w \(\displaystyle{ X\cap Y}\). Możemy zatem zastosować tytułowe twierdzenie tego postu otrzymując, że musi dla każdego \(\displaystyle{ x\in X \cap Y }\) zachodzić :\(\displaystyle{ [x]_{R _{X\cap Y}} \subset [x]_{S_{|X\cap Y}}}\) lub \(\displaystyle{ [x]_{S_{|X\cap Y}}\subset [x]_{R_{|X\cap Y}}.}\) Oznacza, to że dla każdego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y}\): \(\displaystyle{ [x]_R\subset [x]_S\subset X\cap Y}\) lub \(\displaystyle{ [x]_S\subset [x]_R\subset X\cap Y}\), co dowodzi implikacji w jedną stronę.



Przypuśćmy teraz, że dla każdego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y}\), mamy: \(\displaystyle{ \left( [x]_R\subset [x]_S\subset X\cap Y \hbox{ lub } [x]_S\subset [x]_R\subset X\cap Y.\right) }\)) Uzasadnijmy krótko, że dla każdego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y}\), mamy: \(\displaystyle{ [x]_{R_{|X\cap Y}}=[x]_R}\) oraz\(\displaystyle{ [x]_S=[x]_{S_{|X\cap Y}}}\). Aby uzasadnić pierwszą równość zauważmy, że zbiór po lewej stronie równości jest podzbiorem \(\displaystyle{ X\cap Y,}\) i zbiór po prawej stronie również jest podzbiorem \(\displaystyle{ X\cap Y}\)- na mocy założenia. W związku z czym, aby pokazać równość tych dwóch zbiorów, wystarczy pokazać, że dowolny element \(\displaystyle{ y\in X\cap Y}\) należy do zbioru po lewej stronie równości, wtedy i tylko wtedy, gdy należy do zbioru po prawej. Wobec czego niech \(\displaystyle{ y\in X\cap Y.}\) Wtedy

\(\displaystyle{ y\in[x]_{R_{|X\cap Y}} \Leftrightarrow (y,x)\in R \cap \left( X \cap Y\right)\times \left( X \cap Y\right) \Leftrightarrow (y,x)\in R \hbox{ i } y\in X \cap Y \hbox{ i } x\in X\cap Y \mathop{\stackrel {y\in X\cap Y, } {\Longleftrightarrow} } _{x\in X\cap Y} (y,x)\in R \Leftrightarrow y\in [x]_R.}\)

Zatem (patrz komentarz powyżej) \(\displaystyle{ [x]_{R_{|X\cap Y}}=[x]_R.}\) Dowód, że \(\displaystyle{ [x]_{S_{|X\cap Y}}=[x]_S}\) jest analogiczny. Mamy zatem, że dla każdego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y: [x]_{R_{|X\cap Y}}=[x]_R}\) oraz dla każdego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y: [x]_S=[x]_{S_{|X\cap Y}}}\), i z założenia dla każdego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y}\), mamy: \(\displaystyle{ [x]_R\subset [x]_S}\) lub \(\displaystyle{ [x]_S\subset [x]_R}\). Wnioskujemy zatem, że dla każdego \(\displaystyle{ x\in X \cap Y}\), mamy: \(\displaystyle{ [x]_{R_{|X\cap Y}}\subset [x]_{S_{|X\cap Y}}}\) lub \(\displaystyle{ [x]_{S_{|X\cap Y}}\subset [x]_{R_{|X\cap Y}}}\). Na mocy lematu relacje
\(\displaystyle{ R _{|X\cap Y} , S _{|X\cap Y} }\) są relacjami równoważności w \(\displaystyle{ X\cap Y.}\) Ponadto dla każdego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y}\) zachodzi ostatnio wspomniana własność. W związku z czym, na mocy tytułowego twierdzenia \(\displaystyle{ (R _{|X\cap Y} )\cup\left( S_{|X\cap Y} \right) }\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X \cap Y.}\) Na mocy lematu \(\displaystyle{ R _{|X \setminus Y} }\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X \setminus Y}\), jak również \(\displaystyle{ S _{Y \setminus X} }\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ Y \setminus X.}\)


Wykażemy teraz, że \(\displaystyle{ R \cup S=(R _{|X\cap Y} \cup S _{|X\cap Y}) \cup R _{|X \setminus Y}\cup S _{Y \setminus X} .}\)


W tym celu wykażemy najpierw, że \(\displaystyle{ R=R _{|X\cap Y} \cup R _{|X \setminus Y}.}\)

Ponieważ \(\displaystyle{ R\subset X\times X}\), (będziemy wyjątkowo oznaczać zbiór \(\displaystyle{ A\times A}\) jako \(\displaystyle{ A^{2}}\)- dla uproszczenia zapisu, i tak będzie trochę żmudny), więc
\(\displaystyle{ R=R \cap X^{2} =R \cap \left[ \left( X \setminus Y\right) \cup \left( X \cap Y\right)\right] ^{2}=R \cap\left[ \left( X \setminus Y\right) ^{2} \cup \left( \left( X \setminus Y\right) \times \left( X \cap Y\right)\right) \cup \left( \left( X \cap Y\right) \times \left( X \setminus Y\right) \right) \cup \left( \left( X \cap Y\right) ^{2} \right) \right]= \\
=\left[ R \cap \left( X \setminus Y\right) ^{2}=R _{|X \setminus Y}\right] \cup \left[ R \cap \left( X \cap Y\right) ^{2}=R _{|X\cap Y}\right] \cup \left[ R \cap \left( X \setminus Y\right) \times \left( X \cap Y\right) \right] \cup \left[ R \cap \left( X \cap Y\right) \times \left( X \setminus Y\right)\right]= }\)


Pozostaje wyzerować dwa ostatnie składniki( czyli, pokazać, że są zbiorami pustymi).

Przypuśćmy nie wprost, że \(\displaystyle{ R \cap \left( X \setminus Y\right) \times \left( X \cap Y \right) \neq \left\{ \right\} .}\) Istnieje wtedy para \(\displaystyle{ (a,b)}\) należąca do takiego zbioru. Wtedy \(\displaystyle{ (a,b)\in R, a\in X \setminus Y, b\in X \cap Y.}\) Ponieważ \(\displaystyle{ b\in X\cap Y }\), na mocy naszego głównego założenia \(\displaystyle{ \left[ b\right] _R\subset X \cap Y}\), ponieważ \(\displaystyle{ (a,b)\in R}\), więc \(\displaystyle{ a\in\left[ b\right] _R\subset X \cap Y}\), więc \(\displaystyle{ a\in X \cap Y}\), a \(\displaystyle{ a\in X \setminus Y}\)- sprzeczność. Wobec czego \(\displaystyle{ R \cap \left( X \setminus Y\right) \times \left( X \cap Y \right)=\left\{ \right\}.}\)

Pozostaje wyzerować drugi zbiór.

Przypuśćmy nie wprost, że istnieje para \(\displaystyle{ (a,b)\in R \cap \left( X \cap Y\right) \times \left( X \setminus Y \right) }\), wtedy \(\displaystyle{ (a,b)\in R}\),\(\displaystyle{ a\in X \cap Y, b\in X\setminus Y.}\) Ponieważ \(\displaystyle{ a\in X \cap Y}\) więc na mocy naszego głównego założenia \(\displaystyle{ [a]_R\subset X \cap Y}\), ponieważ \(\displaystyle{ (a,b)\in R}\), to \(\displaystyle{ b\in[a]_R\subset X \cap Y}\), więc \(\displaystyle{ b\in Y}\),a \(\displaystyle{ b\in X \setminus Y}\)- sprzeczność. Wobec czego \(\displaystyle{ R \cap \left( X \cap Y\right) \times \left( X \setminus Y\right)=\left\{ \right\} .}\)

Otrzymujemy zatem, że \(\displaystyle{ R=R _{|X\cap Y} \cup R _{|X \setminus Y}.}\)


Podobnie wykażemy, że \(\displaystyle{ S=S _{|X\cap Y} \cup S _{|Y \setminus X}.}\)
Ponieważ \(\displaystyle{ S\subset Y\times Y}\), to \(\displaystyle{ S=S \cap \left( Y\times Y\right)=S \cap Y^{2}=S \cap \left( \left( X \cap Y\right) \cup( Y \setminus X ) \right) ^{2}= \\
=S \cap \left[ \left( \left( X \cap Y\right) ^{2} \right) \cup \left( \left( X \cap Y\right)\times \left( Y \setminus X\right)\right) \cup\left( \left( Y\setminus X \right) \times \left( X \cap Y\right)\right) \cup\left( \left( Y \setminus X\right) ^{2}\right) \right]=\\
= \left[ S \cap \left( X \cap Y\right) ^{2}=S _{|X\cap Y}\right] \cup \left[ S \cap \left( Y \setminus X\right) ^{2}=S _{|Y \setminus X}\right] \cup \left[ S \cap \left( X\cap Y\right) \times \left( Y \setminus X\right) \right] \cup \left[ S \cap \left( Y \setminus X\right) \times \left( X \cap Y\right)\right].}\)
Pozostaje wyzerować dwa ostatnie składniki (czyli pokazać, że są puste) .

Aby wyzerować ostatni zbiór, przypuśćmy nie wprost, że istnieje para \(\displaystyle{ (a,b)\in S \cap \left( Y \setminus X\right) \times \left( X \cap Y\right).}\) Wtedy \(\displaystyle{ (a,b)\in S, a\in Y \setminus X, b\in X \cap Y}\). Wtedy, z głównego naszego założenia \(\displaystyle{ \left[ b\right]_S \subset X\cap Y.}\) Ponieważ \(\displaystyle{ (a,b)\in S}\), to \(\displaystyle{ a\in\left[ b\right] _S\subset X \cap Y}\), więc \(\displaystyle{ a\in X \cap Y}\), a \(\displaystyle{ a\in Y \setminus X}\)- sprzeczność. Wobec czego \(\displaystyle{ S \cap \left( Y \setminus X\right) \times \left( X \cap Y\right)=\left\{ \right\}.
}\)


Ostatni zbiór, czyli \(\displaystyle{ S \cap \left( X \cap Y\right) \times \left( Y \setminus X\right) }\) zerujemy podobnie (dowodem nie wprost).

Otrzymujemy zatem, że \(\displaystyle{ S=S _{|X\cap Y} \cup S _{|Y \setminus X}.}\)

Przypominam udowodniliśmy podobnie wcześniej, że \(\displaystyle{ R=R _{|X\cap Y} \cup R _{|X \setminus Y}.}\)
, wobec czego \(\displaystyle{ R\cup S=(R _{|X\cap Y} \cup R _{|X \setminus Y}) \cup \left( S _{|X\cap Y} \cup S _{|Y \setminus X}\right) =\left( R _{|X\cap Y} \cup S _{|X\cap Y} \right) \cup \left( R_{|X \setminus Y} \right) \cup \left( S _{|Y \setminus X}\right).}\)


Ponieważ uzasadniliśmy już że pierwszy składnik tej sumy jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X \cap Y}\), również drugi składnik jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X \setminus Y}\) na mocy lematu, i znowu z tego lematu trzeci składnik jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ Y \setminus X}\), wobec czego suma takich trzech relacji równoważności, czyli \(\displaystyle{ R \cup S}\) (na zbiorach rozłącznych) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ \left( X\cap Y \right) \cup \left( X \setminus Y\right) \cup \left( Y \setminus X\right)= X\cup Y}\) ( w podanym linku można znaleźć dowód, że suma dwóch relacji równoważności na zbiorach rozłącznych jest relacją równoważności)\(\displaystyle{ .\square}\) :D :lol: 8-)


W takim wypadku rozkład w \(\displaystyle{ X \cup Y}\) względem \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest równy \(\displaystyle{ \left\{ \left[ x\right] _{R} \cup [x]_S\Bigl | \ x\in X \cap Y \right\} \cup \left\{ \left[ x\right]_R\Bigl | \ | x\in X \setminus Y \right\} \cup \left\{ \left[ x\right]_S\Bigl| \ x\in Y \setminus X \right\},}\)

Czyli w części wspólnej mamy ten bombowy rozkład (to, jak już kiedyś chyba przyznałem, jest dla mnie chyba najpiękniejsza ilustracja matematyczna, więc będę się starał ponownie nie zachwycać) , gdzie klasą równoważności dowolnego punktu względem \(\displaystyle{ R \cup S}\) jest większa z klas równoważności tego punktu względem odpowiednio \(\displaystyle{ R}\) i \(\displaystyle{ S}\), na \(\displaystyle{ X \setminus Y}\) mamy rozkład jak dla \(\displaystyle{ R}\), na \(\displaystyle{ Y \setminus X}\) mamy rozkład jak dla \(\displaystyle{ S}\). Może się nie będę zachwycał, powiem tylko, że dalej mi się to podoba, nawet, choć tamto znałem, to ten nowy wynik wygląda ładnie. :)

Zauważmy na koniec, że wygląda na to, że tytułowe twierdzenie jest szczególnym przypadkiem (pojęciowo, nie w dowodzie, w naszym dowodzie z tego tytułowego twierdzenia korzystaliśmy) pojęciowo jest szczególnym przypadkiem wykazanego teraz twierdzenia, jak również, wygląda na to, że fakt, mówiący że suma dwóch relacji równoważności na zbiorach rozłącznych jest relacją równoważności ten fakt jest szczególnym przypadkiem tego twierdzenia( wtedy \(\displaystyle{ X \cap Y}\) jest zbiorem pustym, więc warunek jest pusto spełniony, więc formalnie jest spełniony i chyba się zgadza), znowu nie w dowodzie, tylko pod względem treści. Jest to po prostu najogólniejszy warunek kiedy suma dwóch relacji równoważności jest relacją równoważności w sumie tych dwóch zbiorów na których są określone te relacje równoważności. :lol:
Jakub Gurak
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1407
Rejestracja: 20 lip 2012, o 21:19
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 66 razy
Pomógł: 83 razy

Re: Suma relacji równoważności

Post autor: Jakub Gurak »

Jakub Gurak pisze: 27 wrz 2019, o 23:01 Co więcej, może być jeszcze ciekawiej- w skład klasy równoważności większej (tej pogrubionej) nie muszą wchodzić tylko dwie klasy równoważności mniejsze( dla drugiej relacji równoważności)- może ich być więcej. Już nie będę zdradzał, sami sobie narysujcie i się przekonajcie, że jest jeszcze ciekawiej. :mrgreen:
W związku z czym wczoraj, udowodniłem, że jeśli \(\displaystyle{ R}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X}\), \(\displaystyle{ S}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ Y}\), oraz dla każdego \(\displaystyle{ x\in X\cap Y,}\) mamy \(\displaystyle{ [x]_R\subset [x]_S\subset X\cap Y}\) lub \(\displaystyle{ [x]_S\subset [x]_R\subset X\cap Y}\), (wtedy \(\displaystyle{ R\cup S}\) jest relacją równoważności w \(\displaystyle{ X\cup Y}\)), i udowodniłem, że w dowolnym punkcie \(\displaystyle{ x\in X \cap Y}\), jeśii \(\displaystyle{ [x]_R\subset [x]_S}\), to \(\displaystyle{ [x]_ {R\cup S} =[x]_S}\) oznaczmy ten zbiór jako \(\displaystyle{ A}\), to udowodniłem, że ten zbiór można rozłożyć na zbiory z \(\displaystyle{ X _{/R} }\) (czyli klasy równoważności względem \(\displaystyle{ R}\)), a w przypadku \(\displaystyle{ [x]_R\supset [x]_S}\), to \(\displaystyle{ [x]_{R\cup S}=[x]_R=B}\) można rozłożyć na zbiory z \(\displaystyle{ X _{/S}}\)( czyli klasy równoważności względem \(\displaystyle{ S}\)). Niestety, nie da się rozsądzić która z tych klas równoważności w punkcie \(\displaystyle{ x\in X\cap Y}\) zawiera się w drugiej, czy pierwsza w drugiej, czy druga w pierwszej, zależy od przypadku, łatwo to, rysując zbiory na płaszczyźnie, łatwo o tym się przekonać. Niestety, taka niezręczność, wobec czego w zależności od przypadku przeprowadziłem dwa dowody. Podamy pierwszy z tych dwóch dowodów, drugi jest symetryczny. Tzn. udowodnimy, że w dowolnym punkcie \(\displaystyle{ x\in X \cap Y,}\) jeśli \(\displaystyle{ [x]_R\subset [x]_S}\), to \(\displaystyle{ [x]_ {R\cup S} =[x]_S=A}\) oznaczmy ten zbiór jako \(\displaystyle{ A}\), to udowodniłem, że ten zbiór można rozłożyć na zbiory \(\displaystyle{ X _{/R} }\), tzn., że istnieje jedyna rodzina zbiorów \(\displaystyle{ \mathbb{S}\subset X _{/R} }\), która jest rozkładem zbioru \(\displaystyle{ A.}\)

Dowód:

Zdefiniujmy rodzinę \(\displaystyle{ \mathbb{S}}\) jako:

\(\displaystyle{ \mathbb{S}= \left\{ \left[ y\right]_{R} \Bigl| \ \ y\in A \right\}\subset X _{/R} . }\)

Po pierwsze musimy udowodnić, że jest to rodzina podzbiorów zbioru \(\displaystyle{ A}\). Więc weźmy \(\displaystyle{ y\in A}\), i pokażmy, że \(\displaystyle{ [y]_R\subset A=[x]_ {R\cup S} =[x]_S}\). Zauważmy, że \(\displaystyle{ [y]_S=A=[x]_S}\)( gdyż \(\displaystyle{ y\in A}\)). Mamy \(\displaystyle{ y\in X\cap Y}\), więc na mocy założenia \(\displaystyle{ [y]_R\subset [y]_S}\) lub \(\displaystyle{ [y]_S\subset [y]_R}\). Przypuśćmy nie wprost , ze \(\displaystyle{ [y]_R\not\subset A=[x]_S=[y]_S.}\) Wtedy musi zajść drugi przypadek \(\displaystyle{ [y]_S\subset [y]_R}\) oraz \(\displaystyle{ [y]_R \neq [y]_S}\), (te zbiory są różne, gdyż w przeciwnym razie, ponieważ każdy zbiór jest swoim własnym podzbiorem, to otrzymalibyśmy \(\displaystyle{ [y]_R\subset [y]_S-}\) sprzeczność). Zatem \(\displaystyle{ [y]_S\subsetneq [y]_R}\). Ponieważ \(\displaystyle{ [y]_S=A=[x]_S}\), to \(\displaystyle{ [y]_R\supsetneq A\supset [x]_R}\)( ostatnia inkluzja wynika z podstawowego naszego założenia, że \(\displaystyle{ [x]_R\subset [x]_S}\)). A zatem \(\displaystyle{ [y]_R\supsetneq [x]_R}\), i \(\displaystyle{ [y]_R \neq [x]_R}\), zatem te różne klasy równoważności relacji \(\displaystyle{ R}\) muszą być rozłączne, lecz \(\displaystyle{ x\in[x]_R}\), oraz \(\displaystyle{ x\in A\subset [y]_R}\), a więc \(\displaystyle{ x\in[ y]_R}\), więc \(\displaystyle{ x\in[y]_R\cap [x]_R}\)- sprzeczność. Wobec czego\(\displaystyle{ [y]_R\subset A}\),i \(\displaystyle{ \mathbb{S}}\) jest rodziną podzbiorów \(\displaystyle{ A}\).

Dowód, że rodzina \(\displaystyle{ \mathbb{S}}\) jest rozkładem zbioru \(\displaystyle{ A}\) jest oczywisty.

1) \(\displaystyle{ \bigcup\mathbb{S}=A}\), gdyż \(\displaystyle{ \bigcup\mathbb{S}\subset A }\)(suma podzbiorów \(\displaystyle{ A}\)). Odwrotnie, jeśli \(\displaystyle{ y\in A}\), to \(\displaystyle{ y\in[y]_R\in\mathbb{S}}\), wiec \(\displaystyle{ y\in \bigcup \mathbb{S}.}\) Zatem \(\displaystyle{ \bigcup\mathbb{S}=A.}\)
2)Jeśli \(\displaystyle{ B\in\mathbb{S}}\), to \(\displaystyle{ B}\) jest zbiorem niepustym, gdyż wtedy \(\displaystyle{ B=[y]_R}\), gdzie \(\displaystyle{ y\in A}\), wtedy \(\displaystyle{ y\in[y]_R}\), a więc jest to zbiór niepusty.
3) Zbiory tej rodziny są rozłączne. Aby to pokazać niech \(\displaystyle{ B_1,B_2\in\mathbb{S}}\) będą różnymi zbiorami. Wtedy \(\displaystyle{ B_1
=[y_1]_R}\)
, gdzie \(\displaystyle{ y_1\in A}\), \(\displaystyle{ B_2=[y_2]_R}\), gdzie \(\displaystyle{ y_2\in A}\). ponieważ \(\displaystyle{ [y_1]_R \neq [y_2]_R}\), to te zbiory będą rozłączne jako klasy równoważności względem tej samej relacji równoważności- \(\displaystyle{ R}\). Czyli zbiory \(\displaystyle{ B_1, B_2}\) są rozłączne.

Zatem rodzina \(\displaystyle{ \mathbb{S}}\) jest rozkładem zbioru \(\displaystyle{ A}\).

Pokażemy teraz, że taki rozkład jest jedyny.

Niech \(\displaystyle{ \mathbb{S}_1,\mathbb{S}_2\subset X _{/R}}\) będą rozkładami zbioru \(\displaystyle{ A}\). Przypuśćmy, że mogą być różne. Istnieje wtedy zbiór \(\displaystyle{ B\in \mathbb{S}_1}\), taki, że \(\displaystyle{ B\not\in\mathbb{S}_2,}\) lub istnieje zbiór \(\displaystyle{ C\in \mathbb{S}_2}\), taki, że \(\displaystyle{ C\not\in \mathbb{S}_1}\). Zajmijmy się najpierw pierwszym przypadkiem. Jeśli \(\displaystyle{ B\in \mathbb{S} _{1}}\) i \(\displaystyle{ B\not\in \mathbb{S}_2}\), to niech \(\displaystyle{ x\in B \neq \left\{ \right\}}\) (zbiór \(\displaystyle{ B}\), jako zbiór rozkładu \(\displaystyle{ \mathbb{S}_1}\) jest niepusty). Niech zbiór \(\displaystyle{ B_2\in\mathbb{S}_2 }\) będzie taki, że \(\displaystyle{ x\in B_2}\) (taki zbiór istnieje dokładnie jeden, bo rodzina \(\displaystyle{ \mathbb{S}_2}\) jest rozkładem). Wtedy \(\displaystyle{ B_2\in \mathbb{S}_2\subset X _{/R}, B\in \mathbb{S}_1\subset X _{/R}}\), zatem \(\displaystyle{ B_2\in X _{/R}, B\in X _{/R}}\), oraz \(\displaystyle{ B_2 \neq B}\), (bo \(\displaystyle{ B\not\in \mathbb{S}_2}\), lecz \(\displaystyle{ B_2\in \mathbb{S}_2}\)), zatem zbiory \(\displaystyle{ B_2 \neq B}\) muszą być rozłączne jako różne klasy równoważności względem \(\displaystyle{ R}\), lecz \(\displaystyle{ x\in B_2 \cap B}\)- sprzeczność. W drugim przypadku w sposób symetryczny otrzymujemy sprzeczność- co kończy dowód.

Zatem taki rozkład jest dokładnie jeden.\(\displaystyle{ \square}\) :D

W przypadku gdy \(\displaystyle{ [x] _{R \cup S} =[x]_R:=B\supset[ x]_S}\), to aby pokazać, że taki zbiór \(\displaystyle{ B}\) można rozłożyć na zbiory z \(\displaystyle{ Y _{/S} }\), rozważamy rodzinę zbiorów

\(\displaystyle{ \mathbb{S}= \left\{ \left[ y\right]_S\Bigl| \ \ \ y\in B \right\}\subset Y _{/S} }\),

i pokazujemy, że jest ona rozkładem zbioru \(\displaystyle{ B}\). Dowód jest symetryczny.

To ma piękną ilustrację :lol:, ale muszę już iść zanim zajdzie zmrok.
ODPOWIEDZ