Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych.
-
- Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 sie 2018, o 10:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 2 razy
Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych.
Czy jesteśmy w stanie określić za pomocą przedziałów zbiór liczb naturalnych dodatnich ciągnący się w nieskończoność?. Jeśli tak to proszę podać formalny zapis- oczywiście jeśli jest konieczny.
Ostatnio zmieniony 26 cze 2019, o 11:40 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości: w stanie.
Powód: Poprawa wiadomości: w stanie.
-
- Administrator
- Posty: 34287
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych.
Czy mógłbyś doprecyzować? Jakich przedziałów? W jakim sensie określić? "Ciągnący się w nieskończoność" to poetyckie określenie zbioru nieograniczonego z góry?Hypz pisze:Czy jesteśmy w stanie określić za pomocą przedziałów zbiór liczb naturalnych dodatnich ciągnący się w nieskończoność?
JK
-
- Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 28 sie 2018, o 10:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 2 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
Chodzi o to czym możemy zapisać że:
\(\displaystyle{ \NN=(0, \infty )}\)
\(\displaystyle{ \NN=(0, \infty )}\)
Ostatnio zmieniony 26 cze 2019, o 12:03 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.
-
- Administrator
- Posty: 34287
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
Nie możemy, ponieważ symbol \(\displaystyle{ (0, \infty )}\) odnosi się do podzbioru zbioru liczb rzeczywistych:
\(\displaystyle{ (0, \infty )=\{x\red\in\RR\black:x>0\}.}\)
JK
\(\displaystyle{ (0, \infty )=\{x\red\in\RR\black:x>0\}.}\)
JK
-
- Użytkownik
- Posty: 1407
- Rejestracja: 20 lip 2012, o 21:19
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 66 razy
- Pomógł: 83 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
Ach ten zbiór liczb rzeczywistych. Przedział liczb rzeczywistych większych od \(\displaystyle{ a}\) zapisuję się jako \(\displaystyle{ \left( a, + \infty \right)}\), i potem tego symbolu \(\displaystyle{ + \infty}\) niektórzy (nawet często, nawet matematycy) zaczynają, moim zdaniem, nadużywać. Np. popularne jest zapisywanie sumy szeregu w ten właśnie sposób. A przecież to jest sumowanie po liczbach naturalnych, więc ja to zapisuje w niepopularny sposób jako \(\displaystyle{ \sum_{n \in \NN}a _{n}.}\) No bo co ma element \(\displaystyle{ +\infty}\) z liczbami naturalnymi. Nie ma bezpośredniego związku. Prędzej już, można by zapisywać \(\displaystyle{ \sum_{n<\omega }a _{n}-}\) choć to nawiązuje do konstrukcji von Neumanna liczb porządkowych.
Też spotkałem ( zresztą chyba nie raz) , że dla zbiorów nieskończonych- wszystkim im przypisywać \(\displaystyle{ \infty.}\) Np. moc zbioru skończonego, to ilość jego elementów, a jeśli zbiór \(\displaystyle{ X}\) jest nieskończony, to \(\displaystyle{ \left| X\right|= \infty.}\) Po pierwsze, symbole \(\displaystyle{ +\infty, -\infty}\) są bardziej związane ze zbiorem liczb rzeczywistych (można rozważać sumę porządkową zbiorów \(\displaystyle{ \left\{ - \infty \right\},\RR,\left\{ +\infty \right\}}\)- jak najbardziej ) Ale tu Dziwne. Po drugie, nie wiem czy autorzy takiego podejścia sobie zdają sprawę, ale niestety istnieje więcej niż jedna nieskończoność, niestety.
Też spotkałem ( zresztą chyba nie raz) , że dla zbiorów nieskończonych- wszystkim im przypisywać \(\displaystyle{ \infty.}\) Np. moc zbioru skończonego, to ilość jego elementów, a jeśli zbiór \(\displaystyle{ X}\) jest nieskończony, to \(\displaystyle{ \left| X\right|= \infty.}\) Po pierwsze, symbole \(\displaystyle{ +\infty, -\infty}\) są bardziej związane ze zbiorem liczb rzeczywistych (można rozważać sumę porządkową zbiorów \(\displaystyle{ \left\{ - \infty \right\},\RR,\left\{ +\infty \right\}}\)- jak najbardziej ) Ale tu Dziwne. Po drugie, nie wiem czy autorzy takiego podejścia sobie zdają sprawę, ale niestety istnieje więcej niż jedna nieskończoność, niestety.
-
- Administrator
- Posty: 34287
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
Przesadziłeś, oj przesadziłeś... Przecież to dokładnie to samo \(\displaystyle{ +\infty}\), co w granicy.Jakub Gurak pisze:Np. popularne jest zapisywanie sumy szeregu w ten właśnie sposób. A przecież to jest sumowanie po liczbach naturalnych, więc ja to zapisuje w niepopularny sposób jako \(\displaystyle{ \sum_{n \in \NN}a _{n}.}\) No bo co ma element \(\displaystyle{ +\infty}\) z liczbami naturalnymi. Nie ma bezpośredniego związku.
A gdzieżeś Ty to spotkał?Jakub Gurak pisze:Też spotkałem ( zresztą chyba nie raz) , że dla zbiorów nieskończonych- wszystkim im przypisywać \(\displaystyle{ \infty.}\) Np. moc zbioru skończonego, to ilość jego elementów, a jeśli zbiór \(\displaystyle{ X}\) jest nieskończony, to \(\displaystyle{ \left| X\right|= \infty.}\)
Bo jak na mój gust są dwie możliwość: albo ktoś wypisywał głupoty, albo Ty zupełnie nie zrozumiałeś kontekstu...
JK
- Dasio11
- Moderator
- Posty: 10225
- Rejestracja: 21 kwie 2009, o 19:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 40 razy
- Pomógł: 2362 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
W teorii modeli za pomocą zdań można wyrazić, czy definiowalny podzbiór jest skończony czy nieskończony, ale nie da się rozróżnić między różnymi nieskończonymi mocami. Stąd na przykład klasyfikując jakąś rodzinę teorii \(\displaystyle{ T}\) możemy rozważać przypadki \(\displaystyle{ T \vdash |U| = n}\) dla \(\displaystyle{ n \in \NN}\) oraz \(\displaystyle{ T \vdash |U| = \infty}\), gdzie \(\displaystyle{ U}\) oznacza predykat unarny, czyli coś co interpretuje się jako podzbiór modelu.
-
- Użytkownik
- Posty: 421
- Rejestracja: 19 lut 2019, o 19:30
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Polska
- Podziękował: 163 razy
- Pomógł: 16 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
Na upartego pewnie się da:
\(\displaystyle{ \bigcup_{n=0}^{\infty} \left( \left[ n, n+1\right] \setminus \left( n,n+1\right]\right)}\)
Tylko po co?
\(\displaystyle{ \bigcup_{n=0}^{\infty} \left( \left[ n, n+1\right] \setminus \left( n,n+1\right]\right)}\)
Tylko po co?
-
- Użytkownik
- Posty: 1407
- Rejestracja: 20 lip 2012, o 21:19
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 66 razy
- Pomógł: 83 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
A..., bo to od granic ciągów pochodzi. A ja chciałem to odnieść do skończonego sumowania \(\displaystyle{ \sum_{k=1}^{n} a _{k}}\), i mi nie pasowało, a to nie stąd pochodzi, to od granicy ciągu- no tak, suma szeregu to granica ciągu coraz to dłuższych (o jeden składnik) skończonych sum.Jan Kraszewski pisze: Przesadziłeś, oj przesadziłeś... Przecież to dokładnie to samo \(\displaystyle{ +\infty}\), co w granicy.
To zadam jeszcze takie może głupie pytanie (bo jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale nie rozumiem do końca), dlaczego granicę ciągu \(\displaystyle{ \left( a _{n} \right)}\) zapisujemy jako \(\displaystyle{ \lim_{ n\to \red{ +\infty} } a_{n}}\), a nie jako na przykład: \(\displaystyle{ \lim _{n \to \red{\omega} } a_{n}.}\) Pytam, bo nie widzę szczególnego związku między \(\displaystyle{ + \infty}\) a liczbami naturalnymi. O, i na przykład tą sumę
zapisałbym oczywiście jako \(\displaystyle{ \bigcup_{n \in \NN}\left( \left[ n,n+1\right] \setminus \left( n,n+1\right] \right)= \bigcup_{n \in \NN} \left\{ n\right\}.}\)Bran pisze:\(\displaystyle{ \bigcup_{n=0}^{\infty} \left( \left[ n, n+1\right] \setminus \left( n,n+1\right]\right)}\)
Mógłbym od razu (gdybym pamiętał) do sum, przekrojów przeliczalnych nawiązać, tu już chyba spokojnie mogę w ten sposób zapisywać. Nie wiem skąd ta \(\displaystyle{ + \infty}\)
- Gosda
- Użytkownik
- Posty: 340
- Rejestracja: 29 cze 2019, o 19:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Oulu
- Podziękował: 42 razy
- Pomógł: 60 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
To tylko zapis i jako taki jest umowny. Według , symbol \(\displaystyle{ \lim_{x \to \infty}}\) powstał gdzieś między 1850 i 1908 rokiem, zatem wyprzedził aksjomatyczną teorię mnogości i dlatego nie piszemy \(\displaystyle{ x \to \omega}\) (chociaż podejrzewam, że pan Kraszewski będzie w stanie podać pełniejsze wyjaśnienie).
Swoją drogą, nie możesz zdefiniować zbioru liczb naturalnych jako
\(\displaystyle{ \bigcup_{n \in \mathbb N} \{n\}}\),
bo odwołujesz się do tego obiektu jako zbiór indeksów
Swoją drogą, nie możesz zdefiniować zbioru liczb naturalnych jako
\(\displaystyle{ \bigcup_{n \in \mathbb N} \{n\}}\),
bo odwołujesz się do tego obiektu jako zbiór indeksów
-
- Administrator
- Posty: 34287
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Re: Wątpliwość dotycząca określenie zbioru liczb naturalnych
To bardzo proste: \(\displaystyle{ \infty}\) to nieskończoność potencjalna, a \(\displaystyle{ \omega}\) to nieskończoność aktualna. Powinieneś wiedzieć, czym się różnią.Jakub Gurak pisze:To zadam jeszcze takie może głupie pytanie (bo jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale nie rozumiem do końca), dlaczego granicę ciągu \(\displaystyle{ \left( a _{n} \right)}\) zapisujemy jako \(\displaystyle{ \lim_{ n\to \red{ +\infty} } a_{n}}\), a nie jako na przykład: \(\displaystyle{ \lim _{n \to \red{\omega} } a_{n}.}\) Pytam, bo nie widzę szczególnego związku między \(\displaystyle{ + \infty}\) a liczbami naturalnymi.
I tak się składa, że mówiąc o granicy mamy do czynienia z nieskończonością potencjalną.
JK