Równanko
- karolex123
- Użytkownik
- Posty: 751
- Rejestracja: 22 gru 2012, o 11:01
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: somewhere
- Podziękował: 39 razy
- Pomógł: 127 razy
Re: Równanko
Myślę, że \(\displaystyle{ \left\{ 4, -2\right\}}\) jest oczywistym podzbiorem zbioru rozwiązań.
Pytanie, czy są to jedyne liczby spełniające równanie
Pytanie, czy są to jedyne liczby spełniające równanie
-
- Administrator
- Posty: 34294
- Rejestracja: 20 mar 2006, o 21:54
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 3 razy
- Pomógł: 5203 razy
Re: Równanko
No niekoniecznie. Pytanie jest, jak ustalamy dziedzinę tego równania, a od tego należałoby zacząć.
JK
PS
W zdaniu
JK
PS
W zdaniu
coś za dużo tych podzbiorów jest...karolex123 pisze:Myślę, że podzbiór \(\displaystyle{ \left\{ 4, -2\right\}}\) jest oczywistym podzbiorem zbioru rozwiązań.
Ostatnio zmieniony 6 paź 2018, o 16:20 przez Jan Kraszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Poprawa wiadomości.
Powód: Poprawa wiadomości.
- Dasio11
- Moderator
- Posty: 10226
- Rejestracja: 21 kwie 2009, o 19:04
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
- Podziękował: 40 razy
- Pomógł: 2362 razy
Re: Równanko
I w tym właśnie jest sęk!Jan Kraszewski pisze:Pytanie jest, jak ustalamy dziedzinę tego równania, a od tego należałoby zacząć.
No więc jak ustalić dziedzinę tego równania?
- karolex123
- Użytkownik
- Posty: 751
- Rejestracja: 22 gru 2012, o 11:01
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: somewhere
- Podziękował: 39 razy
- Pomógł: 127 razy
Re: Równanko
Jak więc interpretować pogrubiony napis:Jan Kraszewski pisze:No niekoniecznie. Pytanie jest, jak ustalamy dziedzinę tego równania, a od tego należałoby zacząć.
?Dasio11 pisze:Hej. Prosiłbym o rozwiązanie równania
\(\displaystyle{ (x-3)^{x+2} = 1}\)
w liczbach rzeczywistych.
Chodzi (w kwestii dziedziny) o maksymalny (w sensie inkluzji zbiorów) podzbiór zbioru liczb rzeczywistych, dla których wyrażenie po lewej stronie równania ma sens? A może o coś innego? Być może to tylko sygnał, że dziedzina ma być jakimś tam podzbiorem prostej, czego tak niestety nie odebrałem. Proszę wybaczyć, jeśli źle zinterpretowałem ów napis
-
- Użytkownik
- Posty: 75
- Rejestracja: 30 lis 2014, o 19:46
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Edinburgh & Śląsk
- Pomógł: 13 razy
Re: Równanko
No nie: \(\displaystyle{ (2-3)^{(2+2)}=1}\)karolex123 pisze:Myślę, że \(\displaystyle{ \left\{ 4, -2\right\}}\) jest oczywistym podzbiorem zbioru rozwiązań.
Pytanie, czy są to jedyne liczby spełniające równanie
- karolex123
- Użytkownik
- Posty: 751
- Rejestracja: 22 gru 2012, o 11:01
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: somewhere
- Podziękował: 39 razy
- Pomógł: 127 razy
Re: Równanko
_Michal, wstawiłeś do równania \(\displaystyle{ 2}\), a nie \(\displaystyle{ -2}\):
\(\displaystyle{ \left( -2-3\right)^{-2+2}=\left( -5 \right)^0 =1}\)-- 6 paź 2018, o 16:49 --A przepraszam, teraz widzę co chciałeś przekazać
Do tego podzbioru możemy więc także dopisać \(\displaystyle{ 2}\)
\(\displaystyle{ \left( -2-3\right)^{-2+2}=\left( -5 \right)^0 =1}\)-- 6 paź 2018, o 16:49 --A przepraszam, teraz widzę co chciałeś przekazać
Do tego podzbioru możemy więc także dopisać \(\displaystyle{ 2}\)
-
- Użytkownik
- Posty: 2283
- Rejestracja: 14 cze 2011, o 11:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 88 razy
- Pomógł: 351 razy
Re: Równanko
W kwestii dziedziny: Powiedziałbym, że wyrażenie \(\displaystyle{ a^b}\) ma sens wtedy i tylko wtedy, gdy
\(\displaystyle{ a>0, b\in\RR}\) lub
\(\displaystyle{ a=0, b>0}\) lub
\(\displaystyle{ a<0, b\in\ZZ}\).
\(\displaystyle{ a>0, b\in\RR}\) lub
\(\displaystyle{ a=0, b>0}\) lub
\(\displaystyle{ a<0, b\in\ZZ}\).
- Janusz Tracz
- Użytkownik
- Posty: 4074
- Rejestracja: 13 sie 2016, o 15:01
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: hrubielowo
- Podziękował: 80 razy
- Pomógł: 1395 razy
Re: Równanko
Dilectus jak Ci wyszło \(\displaystyle{ 1}\)?
To zadanie z cyklu w którym przyjęta dziedzina ma znaczenie. Uważam że ograniczanie się do \(\displaystyle{ x-3>0}\) i argumentowanie tego tym że jest to założenie funkcji wykładniczej jest błędem takim samym jak liczenie pochodnej \(\displaystyle{ x^x}\) ze wzorów na funkcję wykładniczą. Funkcja po prawej wykładnicza nie jest dlatego rozpatrywał bym to innymi metodami (czyli kiedy wyrażanie ma sens). Uważam że rozwiązania to \(\displaystyle{ -2,2,4}\) bo każda z tych liczb podstawiona do równania ma "sensowne liczbowy" i spełnia równanie.
Ciekawszy mógł by być przykład z funkcją kwadratową w podstawie i wykładniku. Można dobrać to tak by wystawienie zera za wykładnik implikowało zero w podstawie albo coś w stylu. Albo podstawianie liczb do ujemnych niecałkowitych potęg... możliwości jest dużo.
To zadanie z cyklu w którym przyjęta dziedzina ma znaczenie. Uważam że ograniczanie się do \(\displaystyle{ x-3>0}\) i argumentowanie tego tym że jest to założenie funkcji wykładniczej jest błędem takim samym jak liczenie pochodnej \(\displaystyle{ x^x}\) ze wzorów na funkcję wykładniczą. Funkcja po prawej wykładnicza nie jest dlatego rozpatrywał bym to innymi metodami (czyli kiedy wyrażanie ma sens). Uważam że rozwiązania to \(\displaystyle{ -2,2,4}\) bo każda z tych liczb podstawiona do równania ma "sensowne liczbowy" i spełnia równanie.
Ciekawszy mógł by być przykład z funkcją kwadratową w podstawie i wykładniku. Można dobrać to tak by wystawienie zera za wykładnik implikowało zero w podstawie albo coś w stylu. Albo podstawianie liczb do ujemnych niecałkowitych potęg... możliwości jest dużo.
- kerajs
- Użytkownik
- Posty: 8585
- Rejestracja: 17 maja 2013, o 10:23
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował: 307 razy
- Pomógł: 3351 razy
Re: Równanko
Dlaczego dla \(\displaystyle{ a<0}\) odrzucasz wymierne \(\displaystyle{ b}\) o nieparzystym mianowniku?matmatmm pisze:W kwestii dziedziny: Powiedziałbym, że wyrażenie \(\displaystyle{ a^b}\) ma sens wtedy i tylko wtedy, gdy
\(\displaystyle{ a>0, b\in\RR}\) lub
\(\displaystyle{ a=0, b>0}\) lub
\(\displaystyle{ a<0, b\in\ZZ}\).
Inną kwestią jest (nie)uwzględnianie w dziedzinie \(\displaystyle{ a=1}\)
Tu dość łatwo stwierdzić kiedy wyrażanie ma sens, ale zwykle jest to kłopotliwe lub (prawie) niemożliwe. Co wtedy?Janusz Tracz pisze:. Funkcja po prawej wykładnicza nie jest dlatego rozpatrywał bym to innymi metodami (czyli kiedy wyrażanie ma sens). Uważam że rozwiązania to \(\displaystyle{ -2,2,4}\) bo każda z tych liczb podstawiona do równania ma "sensowne liczbowy" i spełnia równanie. .
-
- Użytkownik
- Posty: 2283
- Rejestracja: 14 cze 2011, o 11:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Podziękował: 88 razy
- Pomógł: 351 razy
Re: Równanko
Gdyżkerajs pisze:Dlaczego dla \(\displaystyle{ a<0}\) odrzucasz wymierne \(\displaystyle{ b}\) o nieparzystym mianowniku?matmatmm pisze:W kwestii dziedziny: Powiedziałbym, że wyrażenie \(\displaystyle{ a^b}\) ma sens wtedy i tylko wtedy, gdy
\(\displaystyle{ a>0, b\in\RR}\) lub
\(\displaystyle{ a=0, b>0}\) lub
\(\displaystyle{ a<0, b\in\ZZ}\).
\(\displaystyle{ -1=\sqrt[3]{-1}=(-1)^{\frac{1}{3}}=(-1)^{\frac{2}{6}}=\sqrt[6]{(-1)^2}=\sqrt[6]{1}=1}\)
Uwzględniłem.Inną kwestią jest (nie)uwzględnianie w dziedzinie \(\displaystyle{ a=1}\)
-
- Użytkownik
- Posty: 2662
- Rejestracja: 1 gru 2012, o 00:07
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Pomógł: 369 razy
Re: Równanko
To mój oczywisty błąd. Chciałem napisać, że \(\displaystyle{ x=4}\). Przepraszam.Dilectus pisze:Po chwili namysłu zgadłem rozwiązanie:
\(\displaystyle{ x=\red{1}}\)
-
- Użytkownik
- Posty: 22211
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 20:55
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Podziękował: 38 razy
- Pomógł: 3755 razy
Re: Równanko
To jest tylko argument za tym, że dla ujemnych podstaw nie funkcjonują takie same prawa pierwiastkowania jak dla dodatnich.matmatmm pisze:Gdyżkerajs pisze:Dlaczego dla \(\displaystyle{ a<0}\) odrzucasz wymierne \(\displaystyle{ b}\) o nieparzystym mianowniku?matmatmm pisze:W kwestii dziedziny: Powiedziałbym, że wyrażenie \(\displaystyle{ a^b}\) ma sens wtedy i tylko wtedy, gdy
\(\displaystyle{ a>0, b\in\RR}\) lub
\(\displaystyle{ a=0, b>0}\) lub
\(\displaystyle{ a<0, b\in\ZZ}\).
\(\displaystyle{ -1=\sqrt[3]{-1}=(-1)^{\frac{1}{3}}=(-1)^{\frac{2}{6}}=\sqrt[6]{(-1)^2}=\sqrt[6]{1}=1}\)
Uwzględniłem.Inną kwestią jest (nie)uwzględnianie w dziedzinie \(\displaystyle{ a=1}\)
Najczęściej spotykana jest taka definicja:
Jeżeli \(\displaystyle{ a<0}\) i \(\displaystyle{ b=\frac{k}{l}}\), gdzie \(\displaystyle{ l>0}\) i \(\displaystyle{ (k,l)=1}\) (ten warunek jest istotny), to dla parzystych \(\displaystyle{ l}\) wyrażenie \(\displaystyle{ a^b}\) nie ma sensu, a dla nieparzystych \(\displaystyle{ l}\) mamy
\(\displaystyle{ a^b=\begin{cases}
|a|^b & \text{gdy } k \text{ parzyste}\\-|a|^b & \text{gdy }k \text{ nieparzyste}{\end{cases}}\)
W oby przypadkach równanie \(\displaystyle{ a^b=1}\) może nieć rozwiązanie tylko wtedy gdy \(\displaystyle{ a=\pm 1}\) lub \(\displaystyle{ b=0}\)